kuban Zgłoś #1 Napisano 29 Grudnia 2009 Witam. Temat jest taki: Dałem pojeżdzić na śniegu synowi paskiem ( wreszcie działa syncro ) . Po kilku kółkach wokół własnej osi synek zdusił passka ( za mało gazu ) i mu zgasł. Po ponownym rozruchu autko zachowuje się jakby palił na 3 - 4 gary . Występuje coś takiego jak , gdy się da vr na zimnym ( temat poruszany na forum bodajże przez adamsa ) za dużo w piec . Tylko , że po daniu za dużo gazu na zimnym po jakimś czasie wszystko wraca do normy , a u mnie nie . Oczywiście objaw jest do 3 tyś obr. po przekroczeniu " magicznej granicy " chodzi równo , jednak do tych 3 tyś jest ursus . Na jałowym też trzęsie budą , tylko te drgania takie dziwne , bo silnik stoi równo jak się zajrzy pod maskę ( są to takie stłumione drgania ). Aha jeszcze pojawił się dziwny swąd w okolicach przepustnicy , a może ECU ? W tej chwili nie daje się jeździć - nie wchodzi w obroty trzęsie budą jak w traktorze Bardzo proszę o jakiekolwiek sugestie . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 29 Grudnia 2009 poduszki silnika kat wtrysk układ zapłonowy potencjometr przepustnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kuban Zgłoś #3 Napisano 29 Grudnia 2009 I tak nagle nawaliła jedna z w/w rzeczy? Poduszki wykluczam - nowe poza tym nie mają bardzo wpływu na wkręcanie się silnika do 3 tyś. Potencjometr sprawdzony - działa poprawnie w pełnym zakresie. Dziękuję za szybką reakcję i czekam na dalsze sugestie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #4 Napisano 29 Grudnia 2009 a czy nie ma przebicia na układzie zaplonowym przewody WN itp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #5 Napisano 29 Grudnia 2009 Hmmm, może pasek przeskoczył? Zgaduję oczywiście. Chyba masz tam złącze OBD może podłączenie pod kompa coś pokaże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #6 Napisano 29 Grudnia 2009 Hmmm, może pasek przeskoczył? Zgaduję oczywiście. Pasek?! W vr6? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #7 Napisano 29 Grudnia 2009 Pasek?! W vr6? No cóż napisałem że zgaduję Szczerze, nie wiedziałem czy VR-ka ma pasek. Proszę, nie bijcie ---------- Post added at 17:25 ---------- Previous post was at 17:24 ---------- w takim razie łańcuszek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akeitsu Zgłoś #8 Napisano 29 Grudnia 2009 VR6 ma pasek Tylko, że wielorowkowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kuban Zgłoś #9 Napisano 29 Grudnia 2009 Instalację WN sprawdzałem jest ok na wszystkich garach , ale czy mogło coś walnąć od tak? Tak jak pisałem wcześniej objaw identyczny jak się da vr6 w d^%ę na zimnym silniku i potem przez chwilę chodzi jak traktor , ale za jakiś czas mu się uspokaja. Swoją drogą czym to jest spowodowane ? Ma jakieś zabezpieczenie , że na zimnym się nie garuje , czy tak jak koledzy z forum pisali , że się szklanki podwieszają Nadmieniam , że mój silnik miał około 90st jak " to " się stało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #10 Napisano 29 Grudnia 2009 Gubi zapłon. Świece kiedy były wymieniane? Może od tego szarżowania gdzieś się woda dostała i jest przebicie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kuban Zgłoś #11 Napisano 29 Grudnia 2009 lebow z tą wodą to może być jakiś trop , bo to sie stało nagle - może rzuciło śniegiem . Jutro będę sprawdzał całą elektrykę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #12 Napisano 29 Grudnia 2009 Mi to wygląda na zamoczony/zawilgocony moduł zapłonowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kkooccuurr Zgłoś #13 Napisano 29 Grudnia 2009 ...mój tak zaczął się zachowywać (może było troszkę lepiej bo dało się jeździć ale przy przyspieszaniu i wiekszych obratach było kiepsko) gdy przestała mi działać jedna świeca i też stało się to dość nagle - po wymiania świec pasek śmiga jak rakieta - odkręć świece i zobacz czy każda wygląda OK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #14 Napisano 30 Grudnia 2009 Ma jakieś zabezpieczenie , że na zimnym się nie garuje , czy tak jak koledzy z forum pisali , że się szklanki podwieszają Nie ma żadnego zabezpieczenia. Może tak być że to szklanki się podwieszają, żeby to sprawdzić musisz zmierzyć ciśnienie oleju, szczególnie na obrotach od 3 do 6tyś i na zimnym silniku. Ja jednak stawiam na usterkę elektryczną - świece, kable,cewka, czujnik położenia wału i wałka rozrządu. Może zacznij od podłączenia pod vaga - w ten sposób wyeliminujesz czujniki położenia wałków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziunek Zgłoś #15 Napisano 5 Stycznia 2010 Witam sprawdź wtyczkę od czujnika położenia wału korbowego jest ona zamocowana w okolicy centralnej poduszki silnika poduszki silnika , mi kiedyś ją zalało wodą i przebicia miałem na wtyczce gubił zapłony itd wydmuchałem wtyczke sprężonym powietrzem i wszystko cacy , ewentualnie przepływomierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach