Gość marewel Zgłoś #21 Napisano 1 Grudnia 2009 (edytowane) A tym bardziej, że to kółko musiał zdjac ze starej pompy i założyć na nową. Napiszę ci krótko, zwięźle i na temat Pompa wody, bo to zapewne zębatka z pompy się rozleciała. Skoro pompa była wymieniana, to musiał zębatkę przekładac. Caly czas myslalme ze masz wiecej oleju w glowie Popisałeś się totalna bezwiedza,nie masz pojęcia widzę jak wygląda rozrząd w ARM,gdzie ty chcesz ta zębatkę przekładać? Nie widze tu winy mechanika w tym ze sie rozpada zębatka na wale korbowym,ale skoro wziął winę na siebie to cos moze w tym być. Edytowane 1 Grudnia 2009 przez marewel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #22 Napisano 1 Grudnia 2009 Popisałeś się totalna bezwiedza,nie masz pojęcia widzę jak wygląda rozrząd w ARM,gdzie ty chcesz ta zębatkę przekładać? No tak - pomyliłem ten temat z innym, co był o zębatce. Pompa wody ma przecież swoja integralna część pracujacą z paskiem rozrządu. Cóż - nikt nie jest nieomylny. Popisałeś się totalna bezwiedza, Dobrze, ze masz NAD-wiedzę i wyprostowałeś sytację Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #23 Napisano 1 Grudnia 2009 panowie, pozwolę sobie poprawić ortografię tematu, bo mnie boli autorowi życzę powodzenia w dochodzeniu swoich praw, a wszystkim Wam samych specjalistów, wykwalifikowanych mechaników, którzy zgodzą się pracować za darmo (albo nawet za mniej...) i przyjmować odpowiedzialność finansową za każdą robotę, której się podejmą, nawet na tanich częściach z dolnej półki lub też za składanie głowicy bez jej planowania Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Barth Zgłoś #24 Napisano 1 Grudnia 2009 (edytowane) To chyba jakoś widać, że dane elementy proszą się o wymianę. Nie wiem czy ktoś tu dowiedzie, co się mogło stać. Trzeba by było rozebrać silnik i zobaczyć czy żadna śruba się nie odkręciła i nie leży gdzieś na dnie... ale to chyba trzeba zlecić rzeczoznawcy i w razie winy mechanika on ponosi koszty ekspertyzy. Nie znam się na wymianach rozrządu, ale jeśli owa zębatka powinna być wymieniona a mechanik nic o tym nie wspomniał to dla mnie to jest wina przynajmniej wspólna. I na miejscu tego pana - jeśli jest uczciwym człowiekiem - zaproponowałbym przynajmniej, żeby dostarczyć graty a on robi remont po godzinach w ramach rekompensaty. A może jest ubezpieczony od takich akcji. Co by nie było za błędy się płaci i nie jest to żadna łaska tego pana. Jak nie to do sądu się trzeba będzie bujać... Co by nie było - KONIECZNIE, fakturę trzeba wziąć na tą naprawę i jakieś oświadczenie! Edytowane 1 Grudnia 2009 przez Barth Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xxpasek2.5tdi Zgłoś #25 Napisano 1 Grudnia 2009 Jezeli jest kompetentny mechanik to przyzna sie,ze o czyms zapomnial,cos zrobil zle itd. i naprawi wszystkie uszkodzenia.Wez innego mechanika i pojedzcie do tego od rozrzadu.Porozmawiajcie spokojnie.Pokaz mu nawet to forum. Mozliwe,ze to efekt wymaiany rozrzadu bez demontazu przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasyllo007 Zgłoś #26 Napisano 1 Grudnia 2009 Dzięki Panowie za odpowiedź i dobre słowo! Pewnie was to zdziwi ale ja ze względu na to, że ten mechanik to znajomy mojego ojca odstawiłem auto do niego i pozwoliłem mu go naprawić tylko powiedziałem, że przy odbiorze ma mi dać rachunki na wszystkie części i prace które np podzlecił (planowanie głowicy) razem z opisem uszkodzeń i sposobem ich usunięcia. Trochę mam pietra i jestem na siebie zły, że nie odstawiłem do porzadnego serwisu i nie pojechałem po wszystkim do gościa z rachunkiem ale po prostu szkoda mi się go zrobiło. Swoją drogą nawiązując do wypowiedzi Tomiego to największe pretensje to mam do siebie bo jestem cep że nie oddałem z taką naprawą w pewne rece! Ehhhh.... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siwy_223 Zgłoś #27 Napisano 1 Grudnia 2009 przykro mi to czytać, ponieważ znam ten ból. Mi też kiedyś po prostu zgasło auto na autostradzie. Rozrząd zrobiony i stało się to po 4 tys km, powód zatarła sie jedna rolka prowadząca. Efekt: brak kompresji na trzech cylindrach i ogólny karambol w silniku - odbite były zawory na tłokach, więc nie bawiłem się w naprawy, po prostu wymieniłem silnik. Ty też weź to pod uwage... Przy okazji na nowszy i na łańcuchu Mechanik wywinąć sie chciał- wiadomo, ale ugoda zawsze jest możliwa. PS autko było niemieckiej produkcji...ale nie był ze stajni vw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #28 Napisano 1 Grudnia 2009 To co mechanika wina ze zatarla sie rolka? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Barth Zgłoś #29 Napisano 1 Grudnia 2009 Dajcie spokój, no to mechanik nie widzi, że rolce zostało kilka kilometrów życia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #30 Napisano 1 Grudnia 2009 Zakladamy ze rolka nowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #31 Napisano 1 Grudnia 2009 zębatka taka na samym dole (nie wymieniana) miała ukruszonych kilka zębów. Zacznijcie czytać ze zrozumieniem. Ja już raz D....y dałem Gdzie tu macie o rolce napisane, skoro jasno jest poruszony temat o zębatce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil-Driver Zgłoś #32 Napisano 1 Grudnia 2009 Kolego to zależy od tego jak jechałeś itd. Jeśli pasek rozrządu był "przeciętny" z dłuż to znaczy że mechanik mógł w czasie montowania paska uszkodzić pasek przełamał. I kord w pasku się złamał... Również poszły zębatki. Jak chcesz mieć jakiś dowód to w czasie rozbieranie Trzeba fotografować w tedy jak coś to sąd będzie miał dowody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stern Zgłoś #33 Napisano 1 Grudnia 2009 Wam samych specjalistów, wykwalifikowanych mechaników, którzy zgodzą się pracować za darmo (albo nawet za mniej...) i przyjmować odpowiedzialność finansową za każdą robotę, której się podejmą, nawet na tanich częściach z dolnej półki lub też za składanie głowicy bez jej planowania Tak to tylko w erze Panie Marku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #34 Napisano 1 Grudnia 2009 Gdzie tu macie o rolce napisane, skoro jasno jest poruszony temat o zębatce. przykro mi to czytać, ponieważ znam ten ból. Mi też kiedyś po prostu zgasło auto na autostradzie. Rozrząd zrobiony i stało się to po 4 tys km, powód zatarła sie jedna rolka prowadząca Oj nie czytamy dokładnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stern Zgłoś #35 Napisano 2 Grudnia 2009 Czytam tak panowie, czytam i jedno co mogę poradzić to duża dawaka spokoju. Nie ośądzajcie mechanika, nie silcie się na diagnozy jak nikt nie widział owej zębatki. Koledze radzę normalną, spokojną i rzeczową rozmowę z mechanikiem. Powiedz mu, że mimo wszystko chcesz zrobić niezależną ekspertyze i radzę ją zrobić. Co do samej awarii to trzeba zobaczyć co naprawdę się stało. Jeśli padła zębatka, którą wymienił to wada fabryczna i musi Ci auto naprawić a on niech dochodzi swojego u sprzedawcy części. To normalna procedura. Jeśli padła zębatka której nie wymieniał to jest pytanie dlaczego tego nie zrobił. Jeśli sugerował Ci wymianę a Ty chciałeś zaoszczędzić nie ma o czym mówić- zaoszczędziłeś. Jeśli mechanik nie wymienił bo mu się nie chciało lub nie widział śladów zużycia- jego wina i powinien naprawić. Generalnie sporo zależy od tego kto to robił, czy jest człowiekiem poważnym i odpowiedzialnym. Tak czy siak straszenie i krzyki Ci nie pomogą więc odradzam. Na marginesie- w ubiegłym roku była na rynku partia pomp wody (firmy nie wspomnę) do TDI, które padały kilka dni po montażu. Było sporo awarii w nazym rejonie i sporo roszczeń klientów. Warsztaty mają ubezpiecznie na takie okoliczności, wszak błędy zdarzają się każdemu z nas. Na przyszłość rozrząd jest na tyle ważną rzeczą, że nie należy tu oszczędzać. Trzeba to zrobić w warsztacie "mądrym" i najczęsciej nie najtańszym. Ni miałem tu na myśli "asów" z ASO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kujon Zgłoś #36 Napisano 2 Grudnia 2009 Wątek dotyczy padniętego rozrządu a nie opinii o pracownikach aso. a szkoda bo ten komentarz ewidentnie wskazywał problemy z awarią rozrządu kolegi z rozwagą na temat wyboru zakładu to robiącego. Nie wspominając o przestrodze. Ale żeby podpowiedzieć koledze i pozostać w treści wątku.... to nikt nawet ASO nie wymienia kół zębatych, bo po prostu tego nie sposób zdiagnozować czy jest ok czy nie... pomijam brak kawałków zębów. Ja po opisie olał bym takiego klienta... i to samo powiedziałby rzeczoznawca, po prostu przypadek i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #37 Napisano 2 Grudnia 2009 wyboru zakładu to robiącego. To można znaleźć w innych wątkach. Nie potrzeba zaśmiecać tego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siwy_223 Zgłoś #38 Napisano 2 Grudnia 2009 To co mechanika wina ze zatarla sie rolka? przepraszam, że sie wtrąciłem przedtem do tematu - w sumie nie o mój problem chodziło...a narobiłem zamieszania małego mechanik wymienił rolke przy robocie rozrządu, ale nie ustaliliśmy czy on spartolił czy była wina fabryczna - wziął 50% kosztów na siebie....wg mnie prawdopodobnie za mocno dokręcił śrube mocującą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #39 Napisano 2 Grudnia 2009 wg mnie prawdopodobnie za mocno dokręcił śrube mocującą A w/g mnie to nie ma żadnego znaczenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosmo636 Zgłoś #40 Napisano 2 Grudnia 2009 mnie czeka teraz wymiana rozrzadu w b5 1.6 ahl... straszne dojscie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach