Skocz do zawartości
Gość Krzychukrk

Napinacz łańcucha rozrządu - VW Passat B5 1.8 20V

Rekomendowane odpowiedzi

Ta sama co moja - to jest 4 generacja.

to spalanie nie jest takie złe,

jakie masz opony, styl jazdy ?

wg danych producenta adr pali 12,4 w mieście , więc 13 l jest wynikiem dobrym,

na trasie może go ciśniesz ostro ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam panowie szlachta , chciałbym poradzic sie was a chodzi mianowicie o ten nieszczesny napinach i łancuszek rozrzadu , wymieniałem toto ustrojstwo jakies dwa miechy temu , zrobiłem jakies 4,5 tysiaka kilometrow i zaczeło grzechotac , zapłaciłem za to 850 zł w sklepie miał byc orginał i widze **** blada bo zapewne podróba , byłem dzis u mechamika i powiedzaiał -wymienic pompe , wyczyscic smoka , nowe uszczelki i olej koszt koło 550 zł , jezeli to nie pomoze i dalej bedzie grzechotac to trza kupic napinacz i łancuch w aso ,koszt 1700 zł i za robote 350 zł , i tu mam pytanie ? czy jest sens ładowac tyle kasy w stare auto ? nawet jak tamta podróbe zwruce i kase oddadza to i tak duzo jak dla mnie , na dzien dzisiejszy wody mi odeszły jak sie dowiedziałem jakie beda koszta , a moze jezdzic dalej zostawic tak jak jest z tym klekotem i nie przejmowac sie ? ojeju nie bierze , nie kopci , nie swieci sie zadna kontrolka a na bydziku jest 287 tys kilometrów nalatane , radzzcie chłopy , czekam na sugestie , podpowiedzi ...pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sens zawsze jest w końcu lepsze to niż zakup auta które może mieć więcej niespodzianek , co do tego co mówił mechanik to miał rację ... Jeszcze powiedz czy to grzechotanie masz po nocy czy też na ciepłym silniku ?? Pierwsza wersja to syf w misce ( nie koniecznie pompa ) ,druga trafiony napinacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak postoi gdy jestem w pracy lub po całej nocy to po odpaleniu zaczyna grzechotac pozniej cichnie , w czasie jazdy tez go słychac choc nie cały czas ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli po nagrzaniu slychac. Jednym slowem gowniany zamoennik. Przerabialem temat. Pierwszy napinacz wytrzymal mi 6mcy a drugi miesiac. Teraz mam kolejny ale kupiony przez mechanika za 1100zl z roczna gwarancja ze jak sie sypnie to na swoj koszt mi naprawia. Po wymianie pierwszego czyscilem w warsztacie miske i ssaka, fakt bylo syfu ale klekot .... po tygodniu wrocil. A i od razu nowu olej mi zalali. To wtedy wzielem napinacz od mechanika, calosc wyszla lekko ponad 1600zl ale poki cojest git. A ten ktory wyciagnal z auta, przejechane mial ok 1k km, byl o dziwo polamany, jeden ze slizgow wypadal razem ze sprezyna. Taka jakosc jesy zamiennikow z allegro. A z gwarancja tez nie ma lekko, mi puki co odrzucili, i czekam na odpowiedz ma druga reklamacje. Pompe bymsobie darowal, podobno jak cisnienie jest ok, to pompa jest sprawna. U mnie podobno bylo ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie wychodzi ze mnie czeka to samo , swoj kupiłem w sklepie a mechanik owszem wyczysci miske i wymieni napinacz i łancuch ale ma kupic w asso bo chce miec pewnosc ze bedzie orginał , ale koszta sa zarabiste , mysle czy go nie sprzedac i kupic jakies inne auto bo zrobila sie skarbonka z niego , kupic silnik ? tylko nie wiem co kupie czy nie bedzie tego samego przypadku ?...masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ciezko Ci bedzie sprzedac auto z taka przypadloscia. A o ile tylko z ttm masz problem, polecilbym Ci wymiane jego w ktoryms z euro warsztatow (maja kilka oddzialow w polsce). A plus jest taki jak pisaldm, jak robia Ci na swoich czesciach, fakt wychodzi drozej ale masz na rok gwarancje na takiej zasadzie ze jak Ci zacznie klekotac to Ci wymieniaja go na swoj koszt i o ile maja wolne auto zastepcze, to na czas wymiany daja. Tak ze jak masz tylko z napinaczem problem, pomysl o tym warsztacie, bo kupujac nowe auto, cholera wie na co sie trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tu masz racje , bo trzeba by tak było zrobic wczesniej nauczka na przyszłosc ,teraz warsztat by miał problem na głowie a tak chciałem zaoszczedzic pare zł a tak mam lekki myslenice co dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobnie mialem. Chcialem za rozsadna kase zrobic, a jak mi reklamacji nie uznaja to wyjdzie mi jak w aso prawie;) nauczka ze z napinaczem nie ma oszczednosci i najlepiej rabic nq czesciach mechanika to w razie lipy na jego koszt jest naprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba sie puszcze zeby kase uzbierac:rozpacz coz zycie uczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spokojnie... pocieszę was :)

mi pękło 3000 w tym roku na paska :P

a i dalej idealnie nie jeździ :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez zdaje sobie ze to jest stare auto i bedzie sie psuło to i owo , ile umie napawc to naprawiam ale nagorzej jak sie czesci kupuje kaSy sie wydaje facet w sklepie zapwnia ze jest orginał a tu lipa i trza podwojnie pozniej płacic , jakie bys auto nie kupił to wszystko sie sypie a wtedy dopiero kasa płynie , ryżowce chca zarabiac , serwis che zarabiac tylko my za to płacimy a kasy w pracy nie podnosza , jak życ panie Tusk ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak czytam ile ludzi ma problem z tym napinaczem i ile to kosztuje to niedobrze mi się robi.... ciekawe kiedy mnie to czeka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sredno podobno siada miedzy 250 a 350 tysiecy. Pewnie zalezne jest to od jakosci oleju i systematycznosci w jego wymianie. Mi siadl przy ok. 262k km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie szlachta na czwartek jestem umowiony z macherem , najpierw bedzie czyszczenie miske i wymiana oleju na nowy i pompy olejowej , zobaczymy co z tego wyjdzie moze na tym sie skonczy i bedzie git jak nie to zostaje zakup w aso napinacza i łancuszka , koszt 1500 zl u bełtowskiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos tani;) ale to w sumie nie ADR to moze i jest roznica w cenie. Oby Ci to pomoglo ;) a przed zmiana pompy (co tez kosztuje) trzeba bylo sprawdzic cisnienie, bo po co wymieniac cos sprawnego prawdopodobnie oryginalnego na jakis zamiennik tyle ze nowy.

 

ps. daj znac czy Ci pomoglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam panowie , wróciłem od mechanika i .....wymienił mi pompe olejowa bo zapchana była na maxa zreszta stara mi oddał , w aso koszt orginalnej pompy 1300 zł !!! on dał mi jakis zamiennik za 200 pare złotych bo takie montuje i narzaie nikt z reklamacja do niego nie przyjechał , czyszczona była micha olejowa i nowe uszczelki , olej ,filter i cos tam jeszcze , twierdzi ze to klekotanie było powodem ze raz olej szedł raz nie , narazie zrobiłem 100 km i jest cisza ciekawe jestem jak długo i czym mnie pasek zaskoczy , na wszystko dostałem rachunki a całkowity koszt z czesciami i frobota wyniósł 480 zł , pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety taka przypadłość ADR-a , plus "gruszka" , auta mają swoje lata i napinacze swoje przelatane , ASO zaleca wymiane przy przebiegu 200k w zestawie z pompą oleju i czyszczeniem michy ... całość 7500zl :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, chlopaki, wystraszyliscie mnie troszku. Mam ADR'a z 1996 i dokladnie 250 000. Zabieram sie za wymiane rozrzadu (bo czas). Nic nie halasuje, ale skoro zabieram sie za ten rozrzad to zeby miec swiety spokoj zrobilbym ten napinacz lancucha... myslicie ?

Leje 10W40 i tez bd wymienial teraz. Wiec komplet rorzad + filterki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro nic nie hałasuje i nie grzechocze to nie ruszaj , nie ma co się pchać w koszta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności