Mej Zgłoś #21 Napisano 5 Sierpnia 2009 Proponuję zrobić jakiś kosmetyczny zabieg by nie odpalała. Nowa wiecznie żyć nie będzie !!! Dokładnie.To nie passat;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
John Zgłoś #22 Napisano 5 Sierpnia 2009 Pomysły macie panowie genialne. Najprościej, odpalić i postawić na zboczu, po ok 10 minutach wyskoczy korbowód przez blok silnika. Taki silnik B&S ma smarowanie rozbryzgowe wystarczy, że kosiarka chodzi trochę na jakimś zboczu = bez smarowania. Miałem już 3 kosiarki od dzieciństwa, i o ile stare silniki B&S wytrzymywał koszenie zboczy, 2 w kolejności z nowszym silnikiem 6KM tego nie wytrzymała i jak wcześniej wspomniałem korbowód wyskoczył bokiem. Po tym zdarzeniu oprócz kolejnej kosiarki dokupiłem wykaszarkę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kacza1982 Zgłoś #23 Napisano 5 Sierpnia 2009 Pomysły macie panowie genialne. Najprościej, odpalić i postawić na zboczu, po ok 10 minutach wyskoczy korbowód przez blok silnika. Taki silnik B&S ma smarowanie rozbryzgowe wystarczy, że kosiarka chodzi trochę na jakimś zboczu = bez smarowania. Miałem już 3 kosiarki od dzieciństwa, i o ile stare silniki B&S wytrzymywał koszenie zboczy, 2 w kolejności z nowszym silnikiem 6KM tego nie wytrzymała i jak wcześniej wspomniałem korbowód wyskoczył bokiem. Po tym zdarzeniu oprócz kolejnej kosiarki dokupiłem wykaszarkę właśnie chciałem to napisać, że kosiara podczas koszenia pochyłów sama nawet wypluwa olej, a co za tym idzie musi paść po jakimś czasie pracy... a tak w sumie, to nie spodziewałem się, że tyle ludzi wie jak zarżnąć silnik. A co do kolejnych pomysłów, zaopatrz się w kamerę, bądź co najmniej aparat cyfrowy, szmata do baku, podpal i nakręć film "lawnmower blow-off" zrobi furorę na youtube, a jako wytłumaczenie zawsze możesz powiedzieć "kurde, samozapłonu dostała czy co?" oczywiście z debilną miną typu o co kur&a kaman Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
giegiel Zgłoś #24 Napisano 5 Sierpnia 2009 wywieź ją na złom i powiedz że dostała takich obrotów że odleciała "NO JAK BOGA KOCHAM!!ODLECIAŁA!!" ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #25 Napisano 5 Sierpnia 2009 Wykosiłbyś za "mamusię" ten trawnik a nie kombinujesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #26 Napisano 5 Sierpnia 2009 nalej DIESLA , i po problemie, już nie zapali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
remixm Zgłoś #27 Napisano 5 Sierpnia 2009 Załaduj w jakiś konkretny kamulec na działce,urwiesz trzpień zabezpieczający i mocujący nóz i po sprawie. W tym przypadku tylko wymiana na nową Jak bardzo stara to się nie będize opłacało naprawiać ,bo to troszkę kosztuje:p Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adams Zgłoś #28 Napisano 5 Sierpnia 2009 Ja bym tam zalał piwa zamiast oleju Załaduj w jakiś konkretny kamulec na działce,urwiesz trzpień zabezpieczający i mocujący nóz i po sprawie. Przy okazji może utnie ci nogę trochę piasku przed filtr powietrza lub w olej albo daj adamsowi że niby co ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-JaszczomP- Zgłoś #29 Napisano 5 Sierpnia 2009 Arth, weź zapakuj to w karton, dam Ci adres, wyślesz mi ją, zapłace Ci za wysyłke, ja bede miał dobrą kosiare, a Ty problem z głowy, co Ty na to ? w razie W, powiesz że ukradli, albo że sie popsuła, korba bokiem wyszła ze starości, i wywiozłeś na złom. To jak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukas63 Zgłoś #30 Napisano 6 Sierpnia 2009 Powiedź, że forumowicz Ci ją ukradł za 4 browary Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rejab Zgłoś #31 Napisano 11 Sierpnia 2009 Podłącz cieniutki przewód od fajki do rączki,... jakoś go ukryj,.. tak żeby kopało po złapaniu za rączkę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
under81 Zgłoś #32 Napisano 12 Sierpnia 2009 Podłącz cieniutki przewód od fajki do rączki,... jakoś go ukryj,.. tak żeby kopało po złapaniu za rączkę... On chce zakatować kosiarkę a nie teściową:D:D:D:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ja456 Zgłoś #33 Napisano 12 Sierpnia 2009 Załaduj w jakiś konkretny kamulec na działce,urwiesz trzpień zabezpieczający i mocujący nóz i po sprawie.W tym przypadku tylko wymiana na nową Jak bardzo stara to się nie będize opłacało naprawiać ,bo to troszkę kosztuje Ja tak zrobiłem (przypadkiem) w mojej 12 letniej kosiarce i naprawa to ok. 120zł, więc to chyba nie musi w tym przypadku zadziałać, skoro teściowi zależy, żeby nie "niszczyć" nowej kosiarki. W tej chwili w wyżej wspomnianej maszynie olej nie był zmieniany od kilku lat, nie ma filtra powietrza, a ostatnio zgubiłem korek od baku paliwa i cały syf wpada przy koszeniu do środka... Efekt - czuć, że nie chodzi jak nówka i często nie odpala jak jest rozgrzana. W sumie też czekam kiedy padnie, bo w jej miejsce miał być kupiony samobieżny traktor koszący (czy jak tam się nazywa taki "ursus"). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HaNsiN Zgłoś #34 Napisano 12 Sierpnia 2009 jak masz czas i Ci się nudzi zdejmij cylinder, nadetnij trochę korbę, poskładaj cylinder, odpal machinerie i max obroty Ciekawe czy coś się stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stuku Zgłoś #35 Napisano 12 Sierpnia 2009 Ja bym wykorzystał wszystkie pomysły na raz i potem stworzył faq z dokumentacją zdjęciową ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal.Enter Zgłoś #36 Napisano 12 Sierpnia 2009 Masz turbo w passacie ? To zaczynaj wyciąganie suszary Kosiarka zginie smiercią tragiczną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mazzy137 Zgłoś #37 Napisano 14 Sierpnia 2009 spróbuj zalać olejem zwykłym jadalnym....... przyczynisz się do rozwoju naszej wiedzy nt. smarności olejów które spożywamy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #38 Napisano 17 Sierpnia 2009 I jak, zabiłeś silnik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emate Zgłoś #39 Napisano 19 Sierpnia 2009 mam nadzieje ze kolega tylko nie zakatowal siebie...sam jestem ciekaw ogolnie konca tej historii i czy tesc sie przypadkiem nie kapnal... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vertec Zgłoś #40 Napisano 19 Sierpnia 2009 Odpal na maxa niech sie spoci pare minut najlepiej teraz póki jeszcze w miarę gorąco. Potem wiadro lodowatej wody. Tu musisz sie natrudzić z wiekszą iloscią lodu. Awaria efektowna a dowody zbrodni wyparuja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach