Skocz do zawartości
Jankowiak

przy uruchamianiu pali na trzy cylindry

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Oczywiście lepiej by było sprawdzić ciśnienie tylko nikt nie potrafi tego zrobić, nie ma sprzętu itp. Walę głową w ścianę. To mój drugi i ostatni passat!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zniknęła tak po prostu iskra na 2 i 3 cylindrze. Było ok, odapalam za 5 godz. i na 2 i 3 cylindrze nie ma iskry. Przewody i świece tyle co były wymienione. Dodam, że jakieś pół roku temu przytrafiło się coś podobnego w trakcie jazdy, mrugnęła kontrolka silnika kilka razy silnik jakby poszarpywał ale samo się naprawiło i jak gdyby nigdy nic było ok, teraz stanął na dobre. Jakieś pomysły, sugestie co posprawdzać? Wymieniany był 2 miesiące temu czujnik położenia wału ten w silniku nie przy głowicy, kupiłem zamiennik włoski MANDORIA czy jakoś tak, czy możliwy jest brak iskry jakby padł ten czujnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, mógłbyś podać więcej szczegółów? Na biegu jalowym też nie wchodzi na obroty? Piszesz że nie ma iskry, a jak to sprawdziłeś? Na moje oko to musisz sprawdzić 2 rzeczy:

1. Czy są jakieś błędy w pamięci kompa.

2. Jak wygląda cewka zaplonowa, bo może jest pęknięta i ma przebicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błędów nie podam bo auto stoi już u mechanika ale nie wiadomo co mu jest. Na są bo ciągle miga check engine.

Słychać, że nie pali na wszystkie gary, podniosłem maskę i zdjąłem przewód z 2 i 3 świecy, zero reakcji silnika. Włożyłem w te przewody świece i nie ma na nich iskry. Tydzień temu wymienione zostały przewody, miesiąc temu świece. Nie chce od razu odpalić po przekręceniu kluczyka tylko kicha, strzela, nie łapie na wszystkie gary, obroty falują i początkowo wogóle nie reaguje na gaz po czy jak ciągle wciskam gaz to udaje się go rozbujać, wkręcić na obroty. Do tej pory ciągle miałem problem z porannym rozruchem bądź po dłuższym przestoju tj. 10-20 godz. Auto normalnie jeździło i na bezynie i na gazie. Po ponownym odpaleniu zaczął chodzić jak Fiat 126p i tak po prostu zniknęła iskra na 2 i 3 cylindrze.... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak wygląda cewka zaplonowa

 

Sprawdź w pierwszej kolejności.

 

Miałem bardzo podobnie jak Ty MArcin ale w pandzie służbowej.

Okazało się , że na przewodach tam gdzie jest podłączona instalacja LPG porobiły się zimne luty, czyli niech sprawdzą też podłączenie LPG przewód po przewodzie ... Było też podejrzenie zimnych lutów w kompie ;O takie moje sugestie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniona cewka zapłonowa (transformator zapłonowy wg ETKI), auto odpaliło, błędów nie ma lecz nadal ciężko odpala. Im zimniej tym coraz ciężej pali. Czego dalej szukać? Na ciepłym pali ok, po dłuższczym postoju - czyt. nocy - ciężko pali. Myślę, że ma to związek z uszczelką przy pompie, tym gumowym kołnierzem o którym pisałem wcześniej bo wszystkie problemy zaczęły się od tego jak założyłem ten gumoy kołnierz bo go nie było i śmierdziało mi benzyną. Dodam, że jak jeździłem bez zakręconego korka paliwa nic to nie dało, też ciężko mi rano palił. Co to może być bo 2 mechaników bezradnie rozkłada ręcę? Dysponuje ktoś wiedzą jak zmierzyć ciśnienie paliwa? Postanowiłem zdemontować spowrotem ten kołnierz, żeby się przekonać czy to na pewno to, jeżeli wszystko wróci do normy to co to może być, że z kołnierzem ciężko pali po dłuższym postoju? A może paliwo się cofać (jakiś zawór zwrotny jest)???

Edytowane przez Marcin_M86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Matys1989

Witam.. mam passata b4 94r. i mam problemy z odpaleniem.. rano albo jak postoi dłużej. kopci na biało... co to może być za problem... filtr wymieniłem. paaliwo czyste...

pomożecie... ?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.. mam passata b4 94r. i mam problemy z odpaleniem.. rano albo jak postoi dłużej. kopci na biało... co to może być za problem... filtr wymieniłem. paaliwo czyste...

pomożecie... ?????

Zaczyna być zimno,sprawdź świece żarowe zatem oraz kapturki przylegające do nich,pękają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.. mam passata b4 94r. i mam problemy z odpaleniem.. rano albo jak postoi dłużej. kopci na biało... co to może być za problem... filtr wymieniłem. paaliwo czyste...

pomożecie... ?????

 

na biało to moze byc bo wilgoc ktora sie zgromadzila w wydechu paruje. Albo masz wywalona uszczelke pod glowica

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam problem ze swoim 1.8T. Auto po odpaleniu pali na 3 cylindry, po przejechaniu kawałka drogi zaskakuje na 4 ale ostatnio nie zawsze. Mam instalacje LPG i na niej auto pali normalnie, na PB gdy chodzi na 4 też nie ma żądnych innych objawów. Byłem u znajomego na diagnostyce i komputer nie pokazał żądnych błędów. Metodą prób wiem że, problem jest na 1 cylindrze, dzisiaj zamieniłem wtrysk na inny ale nie przyniosło to żadnych efektów. Dodam jeszcze że we wrześniu padła mi pompa paliwa i w tej chwili jest nowa. Ktoś ma jakiś pomysł?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Mam problem ze swoim 1.8T. Auto po odpaleniu pali na 3 cylindry, po przejechaniu kawałka drogi zaskakuje na 4 ale ostatnio nie zawsze. Mam instalacje LPG i na niej auto pali normalnie, na PB gdy chodzi na 4 też nie ma żądnych innych objawów. Byłem u znajomego na diagnostyce i komputer nie pokazał żądnych błędów. Metodą prób wiem że, problem jest na 1 cylindrze, dzisiaj zamieniłem wtrysk na inny ale nie przyniosło to żadnych efektów. Dodam jeszcze że we wrześniu padła mi pompa paliwa i w tej chwili jest nowa. Ktoś ma jakiś pomysł?

spróbuj podmienić cewki zapłonowe możne pada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cewki i świece podmieniałem miejscami a problem nadal jest na 1 cylindrze. Prawdopodobnie do wtrysku nie dochodzi odpowiednie napięcie ale nie mogę znaleźć przyczyny. Kable nie wyglądają na uszkodzone. Może to wina komputera LPG?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam Passata b5 2002 2.0 benzyna 130koni załozyłem gaz miesiąć temu wszystko ok a teraz mam problemy mianowicie: na benzynie chodzi idealnie na gazie szarpie traci moc pracuje na 3 garach błedy wyskakiwanie zapłonu i że 2 cylinder nie pracuje, włącze na benzyne jest ok.

 

Cewki sprawdzałem zamieniałem nic nie dało

Świece wymienione

 

Zauważyłem że do listwy 2 cylindra są kable od lpg jakieś podłączone i dlatego na tym 2 cylindrze nie pracuje, pojade do gazownika skasuje błąd jest ok na 10 20km i znowu to samo co robić?

 

Cewki wymienić ale koszt z 400 500zł

Listwe tych kabli ale potem trzeba znowu do lpg podłączyć.

 

Poradźcie coś jutro pojadę do gazownika jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam mam Passata b5 2002 2.0 benzyna 130koni załozyłem gaz miesiąć temu wszystko ok ...

 

Przenieś wątek do działu LPG, tu nie znajdziesz pomocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Może na początku zaznaczę, że z odpalaniem nie ma problemów (odpala od kopa). Rano jak odpalam auto wskazówka obrotomierza zatrzymuje się na 1200obr., silnik nierówno pracuje jakby na 3 cylindry, czuć z wydechu benzyną (ten objaw występuje już od ponad roku), ale nie sprawiało to problemu podczas jazdy. Natomiast niedawno pojawił się kolejny problem, akurat gdy wyjeździłem lpg do cna.

Dziwne jest to, że gdy odpalę auto pojadę np z 10, 20 czy 30km nagrzeje się i jest wszystko w porządku, a gdy przejadę np 10km, zatrzymam się, wyłączę silnik i odpalę jeszcze raz to już nie chce jechać tak jak powinien i pojawia się problem opisany poniżej.

- nierówno pracuje na benzynie, czuć takie dławienie (przerwę), (dławi się i na lpg i na paliwie), ale nie cały czas. Np. stoję na światłach, na wolnych obrotach jest wszystko ok., i nagle jest takie zadławienie silnika jakby miał zgasnąć, po czym obroty wracają do normy i jest ok.,

- co do lpg to: jak silnik jest zimny jest wszystko ok., nagrzeje się to raz jedzie na lpg, a raz czuć takie samo szarpnięcie jak na benzynie i przełącza się na paliwo. Zdarza się też, że przydławi się, zaczną falować obroty, aż w końcu silnik zgaśnie.

- dodatkowo od pewnego czasu zaobserwowałem, że w przedziale 2000 – 2200 obr. Słychać z silnika jakby było jakieś zwarcie? uciekało powietrze? tak jakby syk w rejonie przepustnicy, napinacza rozrządu.. słychać tylko w tym przedziale obrotów, natomiast do tej pory ledwo to było słychać i nic się nie działo. Teraz słychać wyraźniej, ale nie ma to związku z dławieniem się silnika, ponieważ słychać to nawet jak się silnik nie dławi, tylko jest wszystko w porządku,

- na zimnym silniku jedzie ok., po jakimś czasie gdy więcej pojeżdżę silnik porządnie się nagrzeje to mijają te objawy..chodzi normalnie na gazie i Pb, no może sporadycznie czuć przerwę przy przyspieszaniu, ale bardzo rzadko..

Wygląda na to, że na zimnym silniku jest ok., później po nagrzaniu pojawia się problem, natomiast gdy się dłużej pojeździ problem znika, ale lubi sporadycznie się nagle objawić.

Co zostało wymienione nie tak dawno (2 tys. km temu):

- uszczelka pod głowicą, rozrząd wraz z napinaczem,

- filtry oleju, powietrza, świece, termostat, płyn chłodniczy,

W związku z tym co się dzieje wymieniłem (parę dni temu):

- przewody wysokiego napięcia, przewód odmy (bo był pęknięty),

- czyszczona przepustnica wraz z adaptacją (myślałem, że może tu będzie problem),

Z błędów na VAGu:

16500 - (G62) Obwód temperatury chłodziwa silnika - problem zakresu / działania

Dosłownie mam wrażenie jakby było gdzieś w chwili przydławienia/szarpnięcia jakieś zwarcie, albo jakby dostawał jakieś lewe powietrze. Chyba, że jest to wina tego czujnika, ale żeby jeden czujnik tak świrował?? Proszę o pomoc, bo już nie mam pomysłów co robić, a nie chcę iść w niepotrzebne koszta.. ;/

Trochę się rozpisałem, ale starałem się opisać problem dokładnie ;)

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez four

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, Podepnę się pod temat. Wczoraj wracając do domu zauważyłem osłabienie silnika i dławienie, buczenie.

Dojechałem do domu (kilkaset metrów) i na jałowym biegu żal było słuchać, jakby pracował

na 2 albo 3 cylindrach. W domu wsiadłem na forum i doczytałem że świece, cewka lub przewody itd.

Zajrzałem pod maskę, wyjąłem cewkę nr 2 (wyglądała podejrzanie, bo pozostałe otwory były suche a

od tej mokre??? ). Powyjmowałem te cewki po kolei, czyste na zewnątrz i w środku widać ten otworek

oprócz tej drugiej, brudny nalot na zewnątrz i w środku też nieciekawie. Przeczyściłem na ile mogłem, ale nic nie pomogło. Auto odpala, chwilę pochodzi normalnie a potem buczy i się krztusi. Dziś rano odpaliłem na zimnym

silniku ,to samo zapalił i na ssaniu ok, później w miarę grzania pojawiły się drgania i spadek obrotów gdzieś około 500.

Dziś wymieniam świece, może to one, zamówiłem NGK. Jeśli nie trzeba szukać dalej, ale może ktoś miał podobne problemy niedawno i może coś zasugerować. Czytanie innych możliwych usterek wpędza mnie w doła.

Parametry: 2001, silnik AWT, 1.8T, Passat variant, gaz sekwencja od 4 lat.

P.s. Czy w tym silniku są przewody wysokiego napięcia, bo piszą różnie...

pozdrowienia i dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiana świec nic nie dała. Poprzekładałem cewki i po kilku próbach odpalił i krótko było prawie normalnie,

potem drgania a następnie zaczęło okropnie rzucać silnikiem, jakby palił na 2 cylindry. (jeśli to możliwe).

Więc do wymiany są chyba 2 cewki. Zamówię jutro i zobaczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym silniku nie ma przewodów WN. Zamiast wydawać kasę na chybił trafił wypadało by sprawdzić błędy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak trzeba było wymienić świece. Jeśli możesz poradzić to jakie cewki kupić? Proponują mi NGK za 150 szt. Mam zamiar wymienić 2 szt, a jak kolejne pójdą to sukcesywnie też je wymieniać. Czy lepiej już 4 od razu ale jakieś zamienniki z gwarancją? Wiem, że zamienniki to zamienniki ale teraz to nic nie wiadomo. Na allegro znalazłem aukcję

(nr 3432610284), nie wiem jak to wkleić za 79 1szt. z Wrocławia mam rzut beretem do nich. Nie piszą nic o gwarancji. Pewnie jakaś china. Jeśli możesz to wyraź swoją opinię. Z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw to zainteresowałbym się czy cewki nie są przypadkiem oryginalne bo były na nie akcje serwisowe i ASO je wymieniało za free ;)

Cewki możesz śmiało kupić u tego człowieka http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-beru-vw-audi-seat-leon-skoda-1-8-t-i3493327436.html to pewny sprzedawca, a i cena trochę niższa niż 150zł. ;)

Mam zamiar wymienić 2 szt, a jak kolejne pójdą to sukcesywnie też je wymieniać.

Skąd masz pewność, że padły Ci cewki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności