dino1984 Zgłoś #1 Napisano 25 Maja 2009 Moja Padaczka zasłużyła już na remont silnika. Jako, że ciężko o uczciwego mechanika to chciałbym się was poradzić - jakie czynności/prace powinien mechanik wykonać?? (żeby mi nie wkręcił np. że musi wymienić głowicę bo coś tam) Jaki jest - mniej więcej - koszt takiej imprezy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marewel Zgłoś #2 Napisano 25 Maja 2009 Pelny remont jest nie opłacalny,szlif cylindrow i tloki beda kosztowaly wiecej nic w miare dobry silnik uzywany. Ale wszystko zależy w jakim stanie są gładzie cylindrów,bo jeżeli są ok,to wymiana pierścieni i panewek może wystarczyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #3 Napisano 25 Maja 2009 Remont jest oplacalny jak umiesz go sam zrobic. Za robocizne placisz drugie tyle. Same szlify, pierscienie i uszczelki nie kosztuja az tak drogo. Jak masz zamiar pojezdzic autem przez krotszy czas (ze 2-3lata) to kup drugi silnik.Tyle ze oczywiscie u zaufanego sprzedawcy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CaldO Zgłoś #4 Napisano 25 Maja 2009 W moim przypadku wyglądało to tak: Używane: - kompletna głowica z zaworami itp. (moja pękła) - chłodnica (przy okazji bo ciekła) Nowe: - uszczelki - olej, filtr oleju - pierścienie, panewki (cylindry mam ok) - paski wspomagania i od alternatora - płyn do chłodnicy Całość z robocizną wyszła mnie 1230 zł. Poszukaj kogoś zaufanego do takiej roboty. Bo w dzisiejszych czasach sporo ludzi próbuje kręcić jak się da. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r1278 Zgłoś #5 Napisano 25 Maja 2009 No właśnie poszukaj drugiego silnika,wyniesie Ciebie taniej a na pewno będzie lepszy niż ten Twój po remoncie chyba że Ci dadzą na robotę gwarancje.Bo partaczy w naszym kraju nie brakuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #6 Napisano 25 Maja 2009 Panowie ja powiem tak kiedyś padł mi silnik kupiłem drugi, dostałem 2 tygodnie gwarancji rozruchowej, wyjąłem stary, włożyłem ten wszystko pięknie ładnie a po miesiącu niebiesko z tyłu że nie pytajcie, spalanie oleju równe ON. Od tamtej pory jak wydałem praktycznie dwie wypłaty na używkę dochodzę do wniosku że lepiej zrobić remont i wiedzieć co się ma, i nie polecam robienia remontu na polskich, tańszych częściach bo na tym też już się przejechałem. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Variant CL Zgłoś #7 Napisano 27 Maja 2009 No właśnie, jak się ma zamiar trzymać dłużej auto i dużo jeździć to warto remont. Chyba że ma się szczęście i kupi lepszą używkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawekm65 Zgłoś #8 Napisano 27 Maja 2009 U mnie remont czyli: wymiana uszczelniaczy, szlifowanie zaworów i gniazd, wymiana pierścieni + zaufany mechanik wyszło 1000zł. Zastanawiałem się nad używanym silnikiem, ale zdecydowałem się na remont. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
demondi Zgłoś #9 Napisano 27 Maja 2009 Mój tatko zapłacił za remoncik 2500 pewnie nie warto ale silniczek chodzi jak maszynka: nowy wał korbowy (bo stary był krzywy okazało się, że silnik kiedyś był przegrzany, nowe tłoki o setkę większe i oczywiście szlif, nowe pierścienie, wałek rozrządu, zawory itp. W sumie nowy silniczek na starej głowicy i pompie wody bo była ok. Po 17 latach pasek z 90KM ma 84KM to chyba nieżle i już 2 roczek bez żadnych problemów i brania oleju (wyjątek uszczelka pod klawiaturą wszyscy znamy problem bo korkowa). Według mnie jak chcesz i jesteś pewien, że pośmigasz 3-4 latka to remoncik a jak nie to ryzyko na co trafisz aby żeby wytrzymało rok, dwa lata. Aha i zgodnie z innymi zaufany dobry echanior (dlatego tyle kasy poszło ale wiem co mam). Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dino1984 Zgłoś #10 Napisano 28 Maja 2009 (edytowane) A czy remont silnika będzie miał wpływ na spalanie?? Padaczka pali teraz 10l przy ekonomicznej jeździe, czy po remoncie będzie lepiej?? Czy zły stan silnika może powodować jego nadmierne grzanie się ?? Edytowane 28 Maja 2009 przez dino1984 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #11 Napisano 28 Maja 2009 może mieć wpływ na spalanie na grzanie się też i na moc też ma wpływ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passatb5 Zgłoś #12 Napisano 28 Maja 2009 Oh... Żeby w VR6 kapitalka kosztowała tak mało Ile ja bym za to dał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #13 Napisano 28 Maja 2009 Tomku na swój sposób luksusy kosztują . Ekonomia i polskie realia kosztem mocy Pozdrawiam Serdecznie Miłosz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tw182 Zgłoś #14 Napisano 28 Maja 2009 tak jak juz koledzy Ci podpowiadają, nie ładuj się w drugi silnik bo nie wiadomo co kupisz, robisz remont i wiesz co jesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dino1984 Zgłoś #15 Napisano 29 Maja 2009 No i poszła do remontu Mechanik oszacował koszt (robota+części) na 1,2kPLN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dominik7 Zgłoś #16 Napisano 29 Maja 2009 Tanio, jezeli dobry mechanik i czesci. U mnie kilka lat temu samo to ze silnik wymontowany zawiozles kosztowalo 2k. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radzio77 Zgłoś #17 Napisano 29 Maja 2009 ja wyraże swoje zdanie, ponieważ robilem juz 2 remonty w paszczurach i raz wymiane, wiec nigdy wiecej remontu nie bede robil..... bylo robione u bardzo dobrych mechanikow, niemieckie klamoty i takie tam i gow..o,silnik nie byl juz taki jak kiedys, mialbyc zrobiony tylko sam dol, a jak zrobil dol to sie okazalo ze jest za szczelny i glowica do robty. Na tamte czasy glowica u najlepszego w okolicy z kolejką na miesiac czekania to koszt ok 1000-1500zl byl ale zrobiona i tak. Silnik i tak nadal nie to, wiecej sie czlowiek wku..ł niz to warte. Po tym wszystkim wlansnie w B4 zmienilem ale z powodu padnietego sprzegla a nie motora, i powiem tylko ze jak cos jest zlozone przez fabryke to jest najlepiej, a jak juz jakis mechanik wezmie silnik w swoje lapy i rozbiera to ciagle problemy. Rok temu kumpel wymienil silnik w clio, kupil za 600zl !!! i jest zadwowolony jak dzieciak, jezdzi i zero problemow, dla mnie sprawa jasna tymbardziej beznzynowy motor a nie ropniaka, są tansze i mniej wymeczone Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawekm65 Zgłoś #18 Napisano 29 Maja 2009 Rok temu kumpel wymienil silnik w clio, kupil za 600zl !!! i jest zadwowolony jak dzieciak, jezdzi i zero problemow, dla mnie sprawa jasna tymbardziej beznzynowy motor a nie ropniaka, są tansze i mniej wymeczone Ujmę to tak: Jeżeli kupiłbym używany silnik z gwarancją np. na 10tys km to bym wziął. Zwykle jednak sprzedający kończy temat jeśli silnik odpali i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robert270111 Zgłoś #19 Napisano 29 Maja 2009 a wyraże swoje zdanie, ponieważ robilem juz 2 remonty w paszczurach i raz wymiane, wiec nigdy wiecej remontu nie bede robil.... mi mechanik tak samo powiedział, że np jak rozrząd walnie silnik po remoncie juz nigdy nie będzie pracować idealnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cysio Zgłoś #20 Napisano 29 Maja 2009 Witam. A ja zrobiłem sobie kapitalkę (góra i dół). Może pomysł nie najlepszy zdaniem niektórych osób, ale dla mnie satysfakcja i pewność, że w silniczku nie mam ani kropli usczelniających specyfików, natomiast autko odpala duużo lepiej, trzyma temperaturę pracy oraz popija o 1,5 litra/100km paliwka mniej. Czy pochodzi 100 tyś, czy 400 tyś, to pokaże czas. A racją jest, że co fabryka, to fabryka:D Koszt całości remonciku to 2800 PLN (własna robocizna), bo nie ufam mechaniorom:p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach