Martyna24 Zgłoś #21 Napisano 30 Czerwca 2009 Witam wszystkich posiadaczy Passacików i nie tylko Dziś zakupiłam nowiusie amortyzatorki Bilstein (Gazowo-olejowe)- sprawdzimy teraz te:) Do wszystkich którzy zamierzają wymienić amortyzatory apeluje NIE KUPUJCIE MONROE!!! Przy mojej nie wielkiej jeździe (ok 13 tyś. rocznie) - padły po 9 miesiącach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jano Zgłoś #22 Napisano 5 Grudnia 2010 Witam koledzy zamierzam kupić http://allegro.pl/bilstein-amortyzatory-tyl-vw-passat-b5-b6-audi-a6-i1331681358.html ale się waham widzę że już niektórzy z was jeżdżą na nich więc proszę o opinie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Brudek Zgłoś #23 Napisano 5 Grudnia 2010 (edytowane) Witam koledzy zamierzam kupić http://allegro.pl/bilstein-amortyzat...331681358.html ale się waham widzę że już niektórzy z was jeżdżą na nich więc proszę o opinie Osobiście ja traktuje 2 marki amorków KAYABA i BILSTEIN. Te drugie miałem i są na poprzednim aucie i spisują się b. dobrze wiem bo jeździ nim rodzinka i wiem ile wozi a te pierwsze mam na obecnym Passku :-) i też bardzo dobrze 500 KB do auta z rozłożonymi fotelami główna siła ułożona nad kołem zapasowym bo sprzęt jescze wystawał z 50 cm z bagażnika trochę usiadł ale nic a nic nawet nie tarło i zbytnio nie siadał na odbojach ( i nie pytać co wiozłem tajemnica ) Dla lepszej wyobraźni fotka na KAYABACH które też polecam. Edytowane 5 Grudnia 2010 przez Brudek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartszatki Zgłoś #24 Napisano 6 Grudnia 2010 Jeśli ktoś bardziej przy gotówce polecam BILSTEIN B6 SPORT (żółty) - świetne trzymanie drogi a legendy o wybitnej twardości przesadzone, jak dla mnie idealne połączenie sportu i komfortu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arturro891 Zgłoś #25 Napisano 7 Grudnia 2010 panowie warto,.chodzi tutaj o bezpieczeństwo:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
heineken72 Zgłoś #26 Napisano 27 Października 2012 Panowie a na pierwszy montaż to szły olejowo-gazowe czy gazowe Mechanik mi odradził mieszane gdyż najpierw działają na oleju a w wiekszych dziurach dobiero tłumią na gazie podobno gazowe tłumią bardziej komfortowo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rufus110hp Zgłoś #27 Napisano 27 Października 2012 (edytowane) Do wszystkich którzy zamierzają wymienić amortyzatory apeluje NIE KUPUJCIE MONROE!!! Przy mojej nie wielkiej jeździe (ok 13 tyś. rocznie) - padły po 9 miesiącach No to pięknie. Z tyłu mam amorki Monroe od 7 miesięcy (15 tyś. km) i "odpukać" jest git:/: Edytowane 17 Listopada 2012 przez Rufus110hp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PersoN Zgłoś #28 Napisano 28 Października 2012 ja u siebie mam SACHSA i bardzo jestem zadowolony tłuki pięknie i cicho Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miroxl Zgłoś #29 Napisano 28 Października 2012 Panowie a na pierwszy montaż to szły olejowo-gazowe czy gazoweMechanik mi odradził mieszane gdyż najpierw działają na oleju a w wiekszych dziurach dobiero tłumią na gazie podobno gazowe tłumią bardziej komfortowo Myślę że Twój mechanik nie bardzo wie co mówi. Nie ma amortyzatorów gazowych a jedynie olejowo-gazowe, elementem tłumiącym jest w nich olej a gaz zapobiega jedynie jego spienieniu. Amortyzatory gazowo-olejowe są mniej komfortowe od olejaków za to zdecydowanie poprawiają prowadzenie samochodu. Sam jeżdżę na KYB excel-G. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roger18sx Zgłoś #30 Napisano 28 Października 2012 Wczoraj zamontowalem u siebie na tyle keyaby gas a just i narazie jest git, zawieszenie mam 1be. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
solvesten Zgłoś #31 Napisano 28 Października 2012 Odradzam zdecydowane Bilsteiny!! Zalozylam nowe na przod i po jakis 3000KM (!) szybko wrocilem na Sachsy - tak jak bylo w pierwszym montazu. Bilsteiny byly tak twarde, ze zdawalo sie ,ze Passat (3BG, 101KM 2003) sie rozleci a mnie wylatywaly plomby z zebow!. Zwazywszy wielowahaczowe zawieszenie i ewentualne koszty napraw wolalem nie ryzykowac jazde na Bilsteinach. Jak dotad najezdzilem na ww Sachsach (nowa para) okolo 100Kkm i na ostatatnim przegladzie trzymaja dalej po okolo 65%. Na tyle Bilstainy dawaly sobie rade lepiej - ale po ok 50Kkm zaczal sie lekki stuk na lewym tylnym - poszly do zlomu a ja wrocilem do starych Sachsow - dalej na nich jezdze (tez po przegladzie i sa po 65%)!! Razem maja juz ze 150Kkm najezdzone. Inna sprawa, ze moj pojazd prowadzi dosc komfortowe zycie - 80% przebiegu po autostradzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilson Zgłoś #32 Napisano 4 Kwietnia 2014 Widzę że każdy chwali co innego więc generalnie chyba pozostane przy sachs Powiedzcie mi czy kupując poniższy zestaw mam już komplecik czy jeszcze czegoś mi będzie brakować? http://allegro.pl/sachs-amory-oslony-tyl-vw-passat-b5-b5-fl-a6-c5-i4060653522.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndrzejP4 Zgłoś #33 Napisano 4 Kwietnia 2014 brak poduszek amortyzatorów. Jeżeli Twoje są dobre, niezerwane to nie ma sensu kupować nowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wilson Zgłoś #34 Napisano 5 Kwietnia 2014 brak poduszek amortyzatorów. Jeżeli Twoje są dobre, niezerwane to nie ma sensu kupować nowych. oki dzięki bardzo za info. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yaro666 Zgłoś #35 Napisano 27 Maja 2017 Kupiłem Sachsa 556277 i dali mi podkładkę jakąś. Przecież tam nie idzie podkładka tylko nakrętka sama.... Chyba?. A nakrętki już nie dali nowej. Dziady. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zenek_8 Zgłoś #36 Napisano 27 Maja 2017 Kupiłem Sachsa 556277 i dali mi podkładkę jakąś. Przecież tam nie idzie podkładka tylko nakrętka sama.... Chyba?. A nakrętki już nie dali nowej. Dziady. Ja też zakładałem w zeszłym roku te amorki i wymieniłem też poduszki od razu na nowe, faktycznie są podkładki w zestawie których nie zakładamy (bynajmniej w b5 sedan po prostu się nie da zastosować tej podkładki bo trzpień amortyzatora nie przejdzie przez poduszkę) ale i powinny być nakrętki nowe przynajmniej ja miałem, dodatkowo zakupiłem nowe org. śruby dolne którymi mocujemy amortyzator do belki, moje już były mocno skorodowane. Na razie sprawują się super. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
yaro666 Zgłoś #37 Napisano 29 Maja 2017 Ta podkłądka idealnie wchodzi pod poduszkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zenek_8 Zgłoś #38 Napisano 30 Maja 2017 Ta podkłądka idealnie wchodzi pod poduszkę. Ja tu podkładki nie widzę (5- pierścień zabezpieczający) i to on trzyma trzpień amortyzatora, może w kombi jest inaczej. U mnie nie dało by się tego zamontować z podkładką bo w poduszce było specjalne wgłębienie właśnie na ten pierścień zabezpieczający i oryginalnie też tak było zamontowane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach