miroxl

Zrzuciłem wąż z turbiny i znalazłem tam duuużo świeżego oleju. Dodatkowo luz osiowy turbo oceniam na ok. 4-5mm więc to chyba jej koniec.

A np. zużyte pierścienie nie będą powodować takiego efektu? Pytam, bo to turbo naprawdę dobrze dmucha i chciałbym rozważyć każdą ewentualność zanim oddam auto do mechanika.

Odgrzewam temat. Pacjent z 2001 r. 1.8T AWT przebieg 195kkm raczej autentyczny, olej syntetyk 5w40. Bierze olej od nowości (tak twierdził pierwszy właściciel) ale ostatnio się to nasiliło do ok. 1L/1000kkm. Dodatkowo samochód nie ma mocy a po przekroczeniu ok. 4500 obrotów/min tak jakby jakieś uszczelnienie puszczało i przez kilkadziesiąt sekund mega chmura niebieskich spalin ciągnie się za samochodem i tak przy każdym "butowaniu" w okolicach 5000 obr. Właśnie robiłem logi i turbo dmucha poprawnie, choć ma już spory luz osiowy. Liczę na pomoc. Pozdrawiam

W dalszym ciągu mam problem z płynnym przyśpieszaniem zarówno przy ruszaniu jak i podczas jazdy. Otóż, po mocnym naciśnięciu gazu samochód jest zdławiony, dopiero jak lekko ujmę gazu zaczyna dobrze przyśpieszać. Efekt taki sam na LPG jak i na PB (po wykasowaniu błędów i korekt). Wymieniłem zawór N75 na nowy, ale to nic nie zmieniło. Mój kolejny trop to przepustnica, choć czyściłem ją w ubiegłym roku.

Nie było żadnych oznaczeń. Zdjęcia zrobię jak tylko je wymontuję.

Jesli chodzi o corteco to pod skrzynie moga byc bo to tylko kawal gumy, ale pod silnik kupilem i w pudelku corteco byly poduszki bez jakichkolwiek oznaczen i troche jadnak szarpie autem wiec aktualnie poluje na ori uzywki.

Wyjmowalem zawor, nie jest to zbytnio pracochlonne (np. w porownaniu z wymiana odmy, gdzie atutem sa male dlonie). Tylko kup sobie 3 opaski skrecane, bo tych oryginalnych nie da sie uratowac).

Trochę to trwało, ale się udało: 003/020 http://vaglog.rtnet.pl/miroxl_175468.html 002/033 http://vaglog.rtnet.pl/miroxl_175469.html 004/030/031 http://vaglog.rtnet.pl/miroxl_175470.html

Kilka pytań do fachowców: 1. czy sporadyczne błędy pierwszej sondy mogą powodować zamulenie auta na niskich obrotach? 2. czy sonda mogła się uszkodzić od oleju, który dostał się w dużej ilości do wydechu (zamarznięta odma)? 3. jakie mogą być jeszcze przyczyny spadku mocy - wg. mnie logi z turbiny nie wyglądają źle a auto do 2,5 tys. obrotów jest ospałe. Może katalizator? Poniżej wklejam świeże logi 002, 115 i 118. Logi na PB, korekty sondy ok. 1%. http://vaglog.rtnet.pl/miroxl_174998.html(ostatni pomiar) i błędy z vaga 4 Faults Found: 17511 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S1: Performance too Low P1103 - 35-10 - - - Intermittent 16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit P0130 - 35-10 - - - Intermittent 16519 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Heating Circuit Malfunction P0135 - 35-10 - - - Intermittent 16717 - Knock Sensor 2 (G66): Signal too High P0333 - 35-10 - - - Intermittent Dodam iż, sprawdzałem jeszcze działanie WG odpinając wężyk od N75 i wszystko gra, bo od razu złapał błąd Przekroczenie ciśnienia doładowania Z góry dzięki za sugestie.

Ja kupowałem dwie poduszki Corteco w dwóch różnych sklepach stacjonarnych w Krakowie i w pudełkach były poduszki bez jakichkolwiek oznaczeń i też nie mam pewności co to faktycznie jest. Inna sprawa, że pewnie oba sklepy zaopatrują się w jednej hurtowni.

Napisz w dziale B3-B4 to może ktoś pomoże. Tak na szybko znalazłem jeden temat, który może Cię zainteresować http://forum.vw-passat.pl/threads/113060-Zapach-zgni%C5%82ych-jaj-%28nie-katalizator%29?highlight=katalizator

Wstrzyknąłem WD40 w każdy króciec i przedmuchiwałem w pozycji zamkniętej i otwartej. Na forum golfa jest fotorelacja z czyszczenia n75, ale tam kolega najpierw oddzielił (odłamał) trójnik z króćcami, wyczyścił środek a następnie przykleił trójnik super-glue. Na pewno sposób skuteczny, ale klejenie zaworu ciśnieniowego jakoś do mnie nie przemawia.

Wyczyściłem n75 i jest lepiej tzn. nie faluje doładowanie, ale niestety nie obejdzie się bez kupna nowego, gdyż zawór w pozycji zamkniętej minimalnie przepuszcza ciśnienie do dolotu długim króćcem (sprawdzałem ustami). Pod napięciem normalnie otwiera wszystkie wyloty. Bodzik, german dzięki za podpowiedzi:)

Błędy sondy pojawiły się na nowo podczas jazdy na PB. Otwór po odmie w dolocie oczywiście zaślepiony. A ten zawór N75 można jakoś sprawdzić bez podmieniania?

Po ponad roku spokoju wracam do tematu. Objawy to falujące doładowanie przy przyśpieszaniu - przy pełnym bucie auto dostaje kopa na chwilę by po chwili stracić moc na moment, która za moment znów wraca. Zrobiłem logi 002, 115, 118: http://vaglog.rtnet.pl/miroxl_160847.html (2-gi log z 17 lutego jest po skasowaniu błędów i zrobieniu 100 km na PB). Dodatkowo w ciągu kilku dni dwukrotnie pojawiły się błędy sondy: 17511 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S1: Performance too Low P1103 - 35-10 - - - Intermittent 16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit P0130 - 35-10 - - - Intermittent oraz jeden raz zapłonu: 16684 - Random/Multiple Cylinder Misfire Detected P0300 - 35-00 - - 16687 - Cylinder 3 Misfire Detected P0303 - 35-00 - - 16688 - Cylinder 4 Misfire Detected P0304 - 35-00 - - Nie wiem czy to ma znaczenie, ale od miesiąca mam odłączoną odmę (dmucha pod auto) po tym jak zamarzł separator i wywaliło 1,5 litra oleju w wydech. Czy olej w wydechu mógł uszkodzić pierwszą sondę? Z góry dzięki za wszelkie sugestie.