Skocz do zawartości
Gość Mario777

[B6] Hamulec ręczny - Błąd

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się poddaję z tym szajsem ... dziś cały dzień przy tym gównie spędziłem i dalej błąd , gong i blokowanie koła . Włożyłem wszystkie nowe łożyska że przekładnia chodzi jak masełko , dorobiłem tulejkę o takich samych wymiarach , wszystko poczyszczone , poklejone ... Na krótko wszystko śmiga w obie strony jak należy ... jak tylko przykręcę do zacisku to jest problem .Puszcza normalnie ale przy zaciąganiu ręcznego idzie na początku normalnie a za chwilę słychać takie "terkotanie" i przeważnie nie da się już spuścić ręcznego .. wyjmowałem to wszystko , rozbierałem , kombinowałem na wszystkie strony i mam dość bo nie mam zielonego pojęcia o co chodzi.Rozebrałem cały mechanizm z drugiego zacisku , porównywałem przekładnie i całą resztę czy tak samo wszystko jest złożone i tak samo pracuje i jest wszystko identycznie.Zamieniłem póżniej samą przekładnię i hamulec pracuje prawidłowo ... tyle że ta przekładnia , którą robiłem pracuje idealnie na nowych łożyskach i tak samo wszystko jest złożone jak w drugiej przekładni z którą nie ma problemu... Po tych wszystkich kombinacjach i podmianach na 100% wina jest w samej przekładni tylko ja już nie mam pomysłów co jest grane. A ten przeklęty gong mnie wykończy w najbliższym czasie ... Ma ktoś jakieś pomysły bądż podobne przygody ??

uszkodzony sterownik? chociaż to racej rzadkość, rozumiem że błędy kasowałeś na bierząco vagiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uszkodzony sterownik? chociaż to racej rzadkość, rozumiem że błędy kasowałeś na bierząco vagiem?

 

Na 100 % coś z przekładnią ... podmieniałem samą przekładnię wyciągniętą z drugiej strony auta i chodzi bez problemu ...

No właśnie "coś" ... bo tutaj cudów żadnych nie ma i wszystko wygląda i kręci się identycznie jak ta działająca przekładnia ... a jednak z tą coś nie tak... jak już pisałem - otwiera tłok bez problemu ale przy zaciskaniu dociśnie go i nie wyłącza tylko zaczyna się to "terkotanie" a po chwili błąd , gong i problem z cofnięciem tłoka ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do błędu hamulca ręcznego - to może będzie przydatna informacja dla niektórych - ostatnio bardzo często wyskakiwał mi podczas jazdy błąd hamulca ręcznego. po zgaszeniu samochodu, odczekaniu i ponownym zapaleniu ginął. Przyczyna nie tkwiła jednak w hamulcu ręcznym. Przy samochodach z automatyczną skrzynią tiptronik, czy też DSG - hamulec jest powiązany ze sterownikiem skrzyni. W moim przypadku wyskakujący błąd hamulca swoje źródło miał właśnie w skrzyni - wysypał się sterownik skrzyni. Po wizycie w ASO i aktualizacji softa skrzyni biegów wszystko wróciło do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jaki jest blad?

 

moze z jakiegos powodu jest zle napiecie na silniczku i sterownik nie wykrywa "konca" docisku klockow

W vagu mozesz zrobic diagnostyke i sprawdzac na biezaco prad na silniczku - jesli dobrze pamietam to bylo ponizej 1 ampera przy normalnej pracy (chyba 0,2-0,3) i ok 3-5 przy koncu

 

Z silniczkiem wszystko jest ok ... na tym samym silniczku z przekładnią z drugiego zacisku hamulec działa normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem od nowa całą przekładnie i widzę że plastikowa zębatka jest pęknięta .. Na rysunku poniżej zaznaczyłem strzałką i tą "zygzakowatą" linią miejsce pęknięcia:

Przekładnia.JPG

co prawda pęknięcie nie było tak rozległe dookoła żeby dwie części zębatki pracowały osobno i jak wszystko jest złożone do kupy i zaciśnięta jest tulejka to wszystko siedzi ze sobą raczej ciasno więc nie wiem czy akurat to powoduje opisane przeze mnie problemy ... ale nie mam innych pomysłów... Może ktoś wymieniał u siebie silniczek hamulca postojowego na nowy i stary , popsuty chciałby odsprzedać ... a najlepiej samą przekładnie jeśli ma to rozebrane.Może być zatarta, popsuta itp. Ważne żeby ta zębatka była cała ??

Edytowane przez peter2906

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam i ja się dołączam do grona posiadaczy passata z zablokowanym ręcznym. W moim przypadku auto stało 4 dni nie ruszane z zaciągniętym ręcznym, gdy poszedlem do auta żeby odebrać zona i świeżo urodzona córeczkę zw szpitala. Passat odmówił posłuszeństwa i nie spuścił ręcznego z jednego koła (tylne prawe). Sprawa nie dawał mi spokój wiec od wczoraj studiuje ten temat i parę innych. Dzisiaj poszedłem zobaczyć co i jak. Odpinanie klem na 30 min, poruszanie przyciskiem nic nie daje. Słychać ze na pewno lewy silniczek pracuje i odpuszcza koło (przy okazji sprawdziłem wtyczkę oczyściłem itp). Natomiast w prawym tylnym zrobiłem to samo jednak stoi zablokowane. Bawiłem się przyciskiem parę razy i zauważam ze przy spuszczenie czy załączeniu słychać najpierw takie pyk i cisza a za drugim razem odpuszcza lewe koło prawe stoi. I teraz pytanie czy zapieczona przekładnia czy może usrany silniczek. Jak sprawdzić to ustrojstwo po wymontowaniu ( proszę o rade co i jak pokolei elektryka to mój slaby punkt :) ) I druga sprawa czy ktoś wysyłał silniczek do regeneracji do ogłoszeń na allegro np tu:

1 . http://allegro.pl/naprawa-silniczek-hamulca-recznego-passat-b6-i3342061771.html

2. http://allegro.pl/silniczek-hamulca-recznego-passat-b6-2005-2010-i3334417254.html

Z powodu braku czasu i pilnie potrzebnego auto myślę nad wysłaniem do gościa nr 2 ktoś korzystał ??

 

Przy okazji proszę wasz także o jakiś namiar na jakiegoś forumowicza z poznania z Vagiem żeby w razie co mogl podjechać i zdiagnozować sprawę z kompa

 

Proszę o pomoc chłopaki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i u mnie sprawa nadal w toku. Wstawilem samochod do mechanika i on stwierdzil ze wina lezy po stronie sterownika...

Przycisk wg niego odpada bo po wcisnieciu zaciska sie lewy hamulec ,a prawy ani drgnie(a jesli wina tkwilaby w przycisku to nie dzialalby w ogole hamulec-i chyba tu logicznie mysli niestety).

Same wtyczki przy hamucach poczyscil i po podlaczeniu ich na krotko oba dzialaly bez zarzutu,wiec dlatego diagnoza padla na stwrownik.

Jutro jestem umowiony do innego goscia co sie ponoc bardziej zna na sprawach elektronicznych..

Komp z tego co widzialem wywalal bledy o control head i cos o lewym silniku i slabym napieciu chyba.

Oby to nie byl to ten sterownik bo jak sie domyslam kasa pewnie niemala za to.Czy ktos z Was przerabial temat ze sterownikiem?

 

No chyba ze wystarczy wgrac nowe oprogramowanie?

Mialem nadzieje ze to ten przycisk bedzie i ze go kupie po sprawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz90

Problem z hamulcami dopadł także i mnie, odpalam samochód pali się kontrolka literka P przekreślona w kolorze pomarańczowym jakiś opis po angielsku i dzwięk gongu ale tylko raz przy odpaleniu, pojechałem na kompa zaciski są ok i lewy i prawy jest tylko albo aż jeden błąd 02845 funktionsanzeige im, ile tyle o tym wiem a najlepsze jest to że po skasowaniu tego błędu ten błąd w ciągu kilku sekund wraca!!!!! Dodam jeszcze że hamulec postojowy działa tak jak należy nic sie nie zacina obydwa zaciski działają, bardzo proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem zacisk na nowy typ. niestety nie mogę pozbyć się błędu 02433. dziś spróbuję jeszcze odłączyć nowy silniczek od zacisku i go sprawdzić, bo już sam nie wiem czy czy miałem pecha i silnik walnięty czy kable siadły... lewa strona chodzi... pozdrawiam

 

 

przyczyna znaleziona - na nowym silniczku na prowadnicy wtyczki jest taki "dynks", który uniemożliwił prawidłowe włożenie wtyczki "do końca" i ta nie kontaktowała. po usunięciu "dynksa" nastała wytęskniona cisza...

Edytowane przez bartekpion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przestałem walczyć ze swoim starym zaciskiem bo skończyły mi się pomysły co może być nie tak .... Kupiłem używany zacisk tyle że .... od Audi :hyhy Dlaczego akurat taki ?? A no dlatego że za używkę z Passata trzeba dać minimum 300 zł a do Audi znalazłem kilka zacisków już od 120 poprzez 140 , 160 zł :) czyli można znależć co najmniej za połowę ceny :) Wszystko jest to samo , zacisk pasuje idealnie .... różnica jest tylko w gnieżdzie na wtyczkę ale to już nie problem podłączyć ... :D założyłem , podłączyłem i wreszcie spokój :victory

 

zdjęcie0296.jpg

zdjęcie0294.jpg

zdjęcie0295.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam i ja się dołączam do grona posiadaczy passata z zablokowanym ręcznym. W moim przypadku auto stało 4 dni nie ruszane z zaciągniętym ręcznym, gdy poszedlem do auta żeby odebrać zona i świeżo urodzona córeczkę zw szpitala. Passat odmówił posłuszeństwa i nie spuścił ręcznego z jednego koła (tylne prawe). Sprawa nie dawał mi spokój wiec od wczoraj studiuje ten temat i parę innych. Dzisiaj poszedłem zobaczyć co i jak. Odpinanie klem na 30 min, poruszanie przyciskiem nic nie daje. Słychać ze na pewno lewy silniczek pracuje i odpuszcza koło (przy okazji sprawdziłem wtyczkę oczyściłem itp). Natomiast w prawym tylnym zrobiłem to samo jednak stoi zablokowane. Bawiłem się przyciskiem parę razy i zauważam ze przy spuszczenie czy załączeniu słychać najpierw takie pyk i cisza a za drugim razem odpuszcza lewe koło prawe stoi. I teraz pytanie czy zapieczona przekładnia czy może usrany silniczek. Jak sprawdzić to ustrojstwo po wymontowaniu ( proszę o rade co i jak pokolei elektryka to mój slaby punkt :) ) I druga sprawa czy ktoś wysyłał silniczek do regeneracji do ogłoszeń na allegro np tu:

1 . http://allegro.pl/naprawa-silniczek-hamulca-recznego-passat-b6-i3342061771.html

2. http://allegro.pl/silniczek-hamulca-recznego-passat-b6-2005-2010-i3334417254.html

Z powodu braku czasu i pilnie potrzebnego auto myślę nad wysłaniem do gościa nr 2 ktoś korzystał ??

 

Przy okazji proszę wasz także o jakiś namiar na jakiegoś forumowicza z poznania z Vagiem żeby w razie co mogl podjechać i zdiagnozować sprawę z kompa

 

Proszę o pomoc chłopaki :)

 

Udało sie passat juz znowu śmiga jak nowy, wszystkie kontrolki poznikały itp itd. Niestety sam nie naprawiałem silniczka tylko odesłałem do gościa z 1 linku. Zapewniał mnie ze wymienia wszystko łożyska i miejsca pęknięć uszczelnia taśma na gorąco. Poniżej przestawiam fotki po wykonaniu regeneracji, może się komuś przyda co się waha czy robić sam czy dać na allegro bo np nie ma czasu.

2013-06-27-548.jpg

Fotki robione domofonem ale widać co i tak. Ja dla estetyki psiknolem tylko obudowę czarnym sprayem i na auto. W najblizszym czasie wysyłam do gościa 2 silniczek bo on tez pewnie niedługo się podda.

 

Pozdrawiam

2013-06-27-545.jpg

2013-06-27-546.jpg

2013-06-27-547.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem identyczny przypadek niedziałającego co jakiś czas hamulca. Odłączenie akumulatora przyniósł mizerny efekt. Po jednym dniu błędy pojawiły się ponownie.

Zatem zabrałem się do demontażu przycisku. Czynności do wykonania:

-odłączyłem akumulator (tak na wszelki wypadek, jakbym swoimi paluchami niechcący zrobił gdzieś zwarcie)

-zdjąłem boczną pokrywę z bezpiecznikami (potrzebny płaski śrubokręt)

-wypchnąłem przycisk w kierunku kabiny (przytrzymywany jest od góry i doły metalowymi zatrzaskami), wyjmuje się go bardzo swobodnie

-za pomocą płaskiego śrubokręta odpiąłem przycisk o kabli (dość mocno trzeba przesunąć dźwignię z napisem OPEN)

-rozebrałem przycisk (odginamy delikatnie zakładki z ząbków)

-zdjąłem pokrywę z konektorów męskich

-pomiędzy 2 białe przyciski (switche) a białą kołyskę podłożyłem pasek plastikowej podkładki (użyłem koszulki PCV do kartek A4 wykonanej z grubszego niż tradycyjnie koszulki PCV)

-złożyłem wszystko wg. powyższych kroków w odwrotnej kolejności.

-podłączyłem akumulator (pojawia się błąd EPS i poduszki, ale po przejechaniu 20metrów błędy znikają)

-włączałem i wyłączałem hamulec kilkadziesiąt razy (zadowolony ze swojego małego sukcesu naprawczego włączałem nawet na jak stałem na czerwonych światłach przed skrzyżowaniem) - za każdym razem z sukcesem

 

Generalnie zajęło mi to ok 20 minut pracy, bez pośpiechu.

Wniosek - przycisk jest na tyle precyzyjny, że wyrobienie się kołyski i/lub switchy powoduje, że komputer poczytuje za błąd, gdy któryś z nich nie zadziała.

 

Robiłem pierwszy raz "tak poważną" naprawę w moim Pasku, za którą w serwisie w Szczecinie na wstępie zawołali mi 650zł.

 

Dziękuję za uratowanie 130zł, bo tyle kosztuje klawisz w VW, wsadziłem pomiędzy białą kołyskę a swich kawałek folii i działa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Passat 2010, 40tys przebiegu. Dwa dni temu wsiadam klik i błąd, tylne lewe zablokowane. Laweta. Warsztat za wymontowanie silnika skasowal mnie 4 tys koron. Nie maja części więc nie zrobili nic wiecej. Dziś otwieram silniczek i zonk- jak nowy, czysty wszystko sie kręci. Nie wiem czy mechanik wogole zrobił diagnostykę czy tak tylko stwierdził problem. Auto na gwarancji. Laweta zabrała auto do serwisu nie współpracującego z vw i teraz muszę walczyć o zwrot kasy za usługę i o nowy silniczek. Korci mnie żeby założyć ten stary ale jeśli znów mi koło zablokuje to ****. Myśle ze to tylko zwarcie bo bezpiecznikami był wywalony i po wymianie zacisk nie odpuścił, ale twardoglowy mechanik nawet nie miał pewnie wiedzy ani softu do cofania tlokow żeby sprawdzić czy nie można z innej strony tego ugryźć. Norwegia... Dziś jadę do polski bez ręcznego i z choinka w zegarach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja historia brzmi podobnie, wsiadam do samochodu odpalam wciskam przycisk ręcznego a tu gong i kontrolki ale odziwo ręczny odblokowany ale ten gong przez 700 km jest naprawde upierdliwy . Podłączyłem vasa wyskoczył błąd uszkodzonego przewodu z komputera sterującego do silnika przy zacisku. Sprawdziłem wszystko kable ok ale myśle sobie sprawdze jeszcze silnik elektryczny odkręciłem go i podłączyłem na krótko i śmiga. Dodam że lewa strona śmigała dobrze. Tak więc skoro silnik dobry kable ok to musi działać więc vasa w ręke i działamy no i sie udało wszystko śmiga jak należy a fachowcy elektronicy chcieli już komputer sterujący wymieniać łącznie z silnikiem przy zacisku. Zrobiłem vasem nastawy podstawowe i po tym wszystko zaczeło działać .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie blagalna prosba,czy zacisk hamulcowy tylny z serwomotorem pasuje od Audi(jesli tak to ktorego) do B6??

Szukam uzywki pilnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, bo mnie właśnie takie zamontowano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtyczka jest tylko inna jeśli dobrze pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ta wtyczka jesli jest inna ma jakies znaczenie,mam duzy klopot dostac to ustrojstwo uzywane,od ktorej audi to pasuje od a6?Macie moze jakies namiary gdzie to moge dostac?Z góry dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak stary bedziesz chciał wyrzucić , daj znac:d chetenie przyjme do testów:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od a6 chyba i jest szersza, ucina się o lutije że starego i powinno śmigać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności