pitutek

Panowie ,odkopuje temat i potrzebuje Waszej porady. Wczoraj na przeglądzie diagnosta stwierdził duży wyciek na całym podwoziu( podobno plama była bardo duża).Jako że oleju silnikowego mi nie ubywało , stwierdził ,że to olej ze skrzyni biegów. Mechanik do ,którego pojechałem stwierdził po oględzinach ,że to płyn hamulcowy i że cieknie z wysprzęglika. Powiedział że można oczywiście wymienić sam wysprzęglik , ale że on radzi aby wymienić tez dwumase i sprzęgło jako że tego jeszcze nie robiłem a i tak mnie to pewnie zaraz będzie czakac .Mój passat ma aktualnie około 240000 (gdy go kupowałem miał 150000). Pytanie moje brzmi czy rzeczywiście warto to zrobić bo koszty co oczywiste będą zapewne dramatycznie różne . Nie mam jakiś ewidentnych(chyba ) objawów kończącej się dwumasy czy sprzęgła, chociaż to co zauważyłem : czasami ( juz od dawna) słyszę chrobotanie (głównie na luzie ) które wydobywa się gdzieś z silnika i znika ono jak wciskam sprzęgło - czy to objaw jego kończenia się sprzęgła ? Wymieniłem napinacze paska ale nie pomogło ( a brzmiało to prawie identycznie jak na filmikach z youtube ). Czasem mam też wrażenie , gdy jadę pod niewielkie wzniesienie powiedzmy na 3 jakby nie chciał iść szybciej ( takie mam wrazenie) a czasem tego objawu nie ma .No i pedał sprzęgła wibruje na luzie gdy go wcisne i powoli odpuszczam(ale tak jest już od samego początku ). Napiszcie Proszę co tym myślicie . Mam kolegę , który może załatwić mi części po kosztach (komplet dwumasy i sprzęgła ) , ale jak nie trzeba to po co generować koszty.

- - - - - aktualizacja - - - - - Cena porównywalna ,ale uważasz ,że te Dunlop SP są lepsze od Pirelli P7? - - - - - aktualizacja - - - - - a tu jeszcze troszkę taniej ( plus 20 zł kurier) http://www.motostrada.pl/lista-opon/letnie/pirelli/205-55-r16#&&/wEXDgUKcGNrX1RzU2VMZQUBMAUIcGNrX1RzUHIFAjQ1BQhwY2tfU29QYQUCMTAFCnBja19Uc1ByRnIFATAFCnBja19Uc1NwSW4FATMFCHBja19Uc1NlBQExBQhwY2tfVHNSZQUD4pSkBQpwY2tfSXRQZVBhBQE1BQpwY2tfVHNQclRvBQEwBQhwY2tfU29EaQUBMQUIcGNrX0N1UGEFATEFDHBja19Uc1J1T25GbAUD4pSkBQpwY2tfVHNMb0luBQEwBQhwY2tfVHNTaQUDMjUytB5u0qggZIioC3JckCMMAcuXVs4=

Koledzy mam do Was prośbę o pomoc w wyborze letnich opon.Do tej pory miałem komplet Pirelli P7 205/55/r16 91v. Przy wymianie na zimowe, zwrócono mi uwagę ,iż dwie opony są już wyschodkowane i nie nadają się na dalsze użytkowanie. Dwie pozostałe podobno spokojnie dadzą radę na tyle ( rok produkcji końcówka 2011). Chcę zatem dokupić dwie nowe opony i tu mam oczywiście zagwozdkę. Miałem już kupować dwie P7 , ale wielu doświadczonych Kolegów z tego forum poleca Michelina Pilot Sport 3. Na oponeo ich koszt to 395zł za szt, czyli ok 100zł drożej od Pirelli P7- rzeczywiście warta jest dopłaty ?? Również na tym serwisie jest aktualnie promocja Goodyear Efficientgrip Performance 205/55 R16 91 V w cenie 278zł.. Pomóżcie Koledzy bo muszę dokonać zakupu.

Koledzy ,a ja mam za to troszkę inne pytanie: jakieś 3 tygodnie temu wymieniłem cały lewy silniczek hamulca ręcznego ( od roku był zesputy, ale jakims cudem VCDS sprawił że świeciła mi się literka P na desce ale nie było tego męczącego dzwięku). Po wymianie zauważyłem ,że co jakiś czas gdy wyłączam silnik , ręczny jakby zaciągał się sam. Nie pamiętam żeby tak było zanim ręczny się popsuł - to normalne? czy może mechanik coś namotał i ręczny kalibruje się zbyt często?

Chyba mam ten sam problem co i Ty Kolego: klapa czasami otwiera się po kilku próbach naciskania. Mógłbyś opisać co zrobiłeś dokładniej, bo chciałbym też spróbować samemu ten temat ogarnąć ,a nie wiem za co się zabrać

No i u mnie sprawa nadal w toku. Wstawilem samochod do mechanika i on stwierdzil ze wina lezy po stronie sterownika... Przycisk wg niego odpada bo po wcisnieciu zaciska sie lewy hamulec ,a prawy ani drgnie(a jesli wina tkwilaby w przycisku to nie dzialalby w ogole hamulec-i chyba tu logicznie mysli niestety). Same wtyczki przy hamucach poczyscil i po podlaczeniu ich na krotko oba dzialaly bez zarzutu,wiec dlatego diagnoza padla na stwrownik. Jutro jestem umowiony do innego goscia co sie ponoc bardziej zna na sprawach elektronicznych.. Komp z tego co widzialem wywalal bledy o control head i cos o lewym silniku i slabym napieciu chyba. Oby to nie byl to ten sterownik bo jak sie domyslam kasa pewnie niemala za to.Czy ktos z Was przerabial temat ze sterownikiem? No chyba ze wystarczy wgrac nowe oprogramowanie? Mialem nadzieje ze to ten przycisk bedzie i ze go kupie po sprawie...

A czy jesli najpierw pojade do mechanika i podepne pod kompa to wyjdzie czy wina lezy tylko w przycisku(co bym nie bulil niepotrzebnie kasiory za przycisk jesli jest ok) Hamulec lapie i puszcza normalnie (no chyba ze przylapuje tylko po jednej stronie) wiec mam nadzieje ze to wina jedynie przycisku.

witam koledzy, i mnie dopadł problem z recznym. Wczoraj Zona nacisnęła hamulec i zaczęło migać i piszczeć. Hamulec na szczescie nie przyłapał i mogę normalnie jeżdzić ale błąd i ciągły odgłos nie zniknął. Postanowiłem rozebrać przycisk i teraz mam problem bo nie wiem czy dobrze robię. Odgiąłem ząbki trzymające obudowę (było ich chyba z 6) przycisku i po uniesieniu zobaczyłem zieloną płytkę elektroniczną (nie znam nazwy fachowej). Z opisu miałem zobaczyć konektory meskie i zdjać ich osłonę.... czyżbym nie tą osłonę przycisku zdjął?? Nie chciałem podważać tej płytki bojąc się jej urwania...Proszę koledzy o podpowiedzi. Edit: podważyłem tą płytkę i niestety chyba nie powojuję. Mam 2 białe gumowe "guziczki" ,więc chyba to jest nowszy przycisk (jakiś kolega pisał ,ze tez miał taki kilkanaście postów wcześniej). Podkładka z folii nie nie dała. Będe musiał zatem zjawić się u jakiego mechanika...ehh A może któryś z szacownych forumowiczów z Krakowa byłby tak miły i mógłby użyczć swojego przycisku (dla sprawdzenia czy to w nim tkwi problem) zanim pojade do mechanika??? Gdyby to chodziło tylko o przycisk to kupiłbym w ASO i sam wymienił bez problemów.

Koledzy ,bardzo Wam dziękuję za odzew.Miałem w pracy urwanie głowy i dlatego nic nie pisałem. Tomek-dzięki za linka ,na pewno sie przyda. Wczoraj wymienilem olej i poprosiłem o sprawdzenie gniazda wraz z wymiana zabierają. Moj przebieg na ta chwilę to 18300. Zabierak miał delikatnie starte krawędzie-myslalem mówić szczerze że będzie wyglądał gorzej (patrząc po zdjęciach niektórych Kolegów). Gniazdo podobno raczej też bez większego uszczrbku.Wsadzili nowy zabierak, i sprawdzili luz-podobno minimalny jest. Na moje pytanie czy mam wysyłać pompę do regeneracji odpowiedź brzmiała że raczej nie tylko sprawdzić ponownie stan przy następnej wymianie, bo nie wiadomo czy np ten nowszy zabierk nie jest twardszy i czy nie będzie szybciej wyrabial gniazda. Ufam że do następnej wymiany wytrzyma ...

Koledzy w piątek wymieniam olej i przy okazji chciałbym poprosić mechanika o wymianę imbusa oraz sprawdzenie stanu gniazda pompy oleju. Przy okazji umawiania terminu wspomniałem mechanikowi o moich "zamiarach " no i się zaczęło: a ,że to Panie nie wiadomo jak cinżko bedzie i pewnie to nie łatwe i nie wiadomo jak długo bedzie sie robići tp... Dlatego pomyślałem ,że przekaże mu jakąś krótką instrukcję, po to aby rozwiać jego ewentualne wątpliowści i żeby (głównie po to) ,żeby czegoś nie daj Bóg nie spieprzył. Znalazłem w jednym z postów takie wskazówki: "Mała podpowiedz odnośnie wymontowania wałka wyrównoważającego z modułu 2.0 tdi -proszę nie odkręcać koła pośredniego z modułu!!! -wystarczy odkręcić dwa torksy trzymające pompkę oleju,wyciągnąć zawleczkę zabezpieczającą wysunięcie się zabieraka(imbusika) z pompki, -wysunąć zabiarak -unieść pompkę do góry(w tym momencie mamy dostęp do gniazda wałka wyrównoważającego. W ten sposób oszczędzamy czas na ustawianie koła pośredniego względem koła na wale. " Czy to bedzie ok? Czy powinieniem coś jeszcze powiedzieć mechanikowi ,czego nie powienien ruszac? Bede ponownie wdzieczny za wskazówki.

Dzięki Kolego za szybką odpowiedź!

Koledzy bardzo Was proszę o pomoc w doborze oleju, bo już zgłupiałem. Mianowicie chodzi mi o to , iż samochodów kupiłem w lipcu zeszłego roku i tuż przed zakupem passek został zalany olejem Castrol EDGE 5W40. Jako ,że zbliża mi się na dniach wymiana postanowiłem porozglądać się na zakupem oleju i w kilku opisach aukcji znalazłem informację iż :"Oleju nie należy stosować w modelach PD, o wydłużonych okresach pomiędzy wymianami oleju (oznaczonych numerami QG1 w numerze nadwozia VIN - szczegóły sprawdź w książce obsługi samochodu)". No i tu mam teraz zagwozdkę ,bo na wlepce w bagażniku mam napisane: kod silinika BMA 100kw a w ostatniej kolumnie gdzie jest ciąg oznaczeń w jednym z nich mam : 3S2 8TC QG1 8AY 8GV Czy to oznacza ,że moim przypadku nie powienien byc zalewany zwykły castrol 5W40 tylko long life???

hmm ,ale polecasz tak ogólnie jako serwis ,czy w kwestii reklamacji tej rdzy?

No mnie w Autospecial w Krakowie spławili tekstem ten typ tak ma.(mam ślady rdzy na uszczelkach przednich drzwi i gumie tylnej kalpy)

Koledzy ,czy dobrze rozumiem?-widoczna rdza na uszczelce przednich drzwi oraz na gumie tylnej klapy kwalifikuje się do darmowej wymiany w ASO? Pytam bo przy wymianie pompowtrysków w ASO Autospecial w Krakowie miły pan poinformował mnie ,że ten typ tak ma..