Wtrysnąłem WD-40 do turbo - wysokie obroty i zgasł- nie da się odpalić [AFN]

[jarucki]

Cała dawka poszła do 3 cylindra, gdzie stopiło aluminium- dosłownie tłok jest odkształcony

 

No to Dołożyłeś Dopalacza do Pieca....

[marecek]

... nie kombinuj tylko kup nowy silnik... zapłacisz 1/3 ceny remontu.

[pawkog]

dokladnie tylko szukaj innego silnika z tym oznacznem co u ciebie!!

[niwdew]

Na allegro AFN-y już za 1500 zlotych do tego transport i przekładka razem 2 dni roboty.

to brzmi jak reklama:p

[Domin3d]

Silnik z Allegro za 1500 zł ?? Nie no bez przesady...I tak musiałbym w nim rozrząd robić, nigdy nie wiadomo co w nim siedzi. Wolę zrobić kapitalny i mieć parę ładnych tysięcy spokoju. A swoją drogą- nie jestem z tych co muszą się pokazać i mieć zajebiste fury- żeby sąsiadowi kopara opadła, dlatego też nie zamierzam się tak szybko rozstawać ze swoim Pasiem- poco zmieniać coś co jest dla mnie dobre

[kycek]

ja myślałem że plak sie wypala detonaczjnie a tu zaskoczenie. po opisanych uszkodzeniach wygląda na to że się długo palił i z dużą temperaturą. sprawdź jeszcze turbo czy nie ciekło. plak+olej mógł dać taki efekt. łatwy zapłon i duża temperatura. wspułczyje.

[Kuczi]

Plak ? Ja tu o WD-40 widzę temat... i zauważyłem juz po raz kolejny że ten WD to złoty środek na wszystko

[Stern]

Przemysl propozycje zakupu innego silnika. Różnie to z remontami bywa, cena tez raczej mało przystępna. Nie wiem gdzie szukać u Ciebie, ale u mnie np w okolicach Bielska jest sporo takich miejsc gdzie można nabyć silnik w całkiem dobrym stanie. Nie będę nic pisał o pochodzeniu, powiedzmy, że nie mam pojęcia skąd biorą się tak tanie silniki. W każdym razie AFNa bez osprzętu można mieć za 1200zł. Taki zakup to też loteria bo nie wiadomo w jakim stanie był silnik zanim auto zostało pocięte, ale ja z doświadczenia powiem, że zakupy przeważnie były udane. Chyba na remont bym się nie zdecydował. Przemysl, może warto zaryzykować.

[kycek]

myślałem o 2 rzeczach jednoczenie. coś mnie zaćmiło miło być wd-40. serki. głupio mi teraz.

Edytowane 9 Lutego 2009 przez kubelt

[pawkog]

ja by poszukał jakiegos co w jakims angolu siedzi albo po szczale w tyłek co by go odpalic i sprawdzic

[nowoa]

kolego dobry remońcik silniczka to koszt około 3000zł same tłoki dobrej jakości to koszt 400pln za sztuke do tego szlif cylindrów, rozbebeszysz dół zobaczysz kiepskie panewli to też przy okazji zmienisz, po całej operacji silnik niby nówka ale to nie bedzie już jak orginał ja osobiście bym szukał używki, dodam że też nie jestem jakimś szpanerem i nie kupuje auta i bajerów do niego by zagrać sąsiadowi na nerwach, dla mnie samochodzik ma być bezawaryjny

[Tomcio]

Nie będę nic pisał o pochodzeniu, powiedzmy, że nie mam pojęcia skąd biorą się tak tanie silniki. .... zanim auto zostało pocięte,.... ale ja z doświadczenia powiem, że zakupy przeważnie były udane.

 

Przepraszam za OT w temacie, ale stanowczo nie popieram zakupów w takich miejscach. Dlaczego? Dlatego: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=30639&highlight=skradziono

Chyba, że źle zrozumiałem, w takim układzie przepraszam.

[Stern]

Przepraszam za OT w temacie, ale stanowczo nie popieram zakupów w takich miejscach.

Pewnie nikt nie popiera. Ja też nie. Nie jest też regułą, że każdy kto handluje używanymi częściami jest "ornitologiem". Nie można uogólniać. Zalewa nas masa części z Włoch, Francji, o Anglii nie wspominam. Są też nasze rodzime passaty z polski i niestety zgłoszone jako kradzione... życie. Chciałbym wierzyć, że te ostatnie trafiają na rynek wtórny najrzadziej.

[scaraab]

I ja się dołącze. Polecam zakup używki z gwarancją rozruchową. Sprawdzasz kompresję (ponoć trudne ale możliwe w dieslu) rozrząd wymieniasz płyny paski i jedziesz. Co do pochodzenia:wyłów po dzwonie z tyłu z boku lub angola!! A co do głupich błędów to każdemu sie zdażają... Mój ojciec raz wyjeżdżając z garażu zapomniał że ma otwartą klapę tylną w BRAVIE. Zachaczył o górę drzwi garazowych i skończyło sie wymianą klapy zawiasów i malowaniem dachu... A huk był taki że myśleliśmy że on tym autem w drzewo wjechał... ale mieliśmy ubaw!!!! Tylko Ojciec miał minę nietęgą... Słono zapłacił za naprawę w ASO. Auto miało 3 miesiące... Ale rodzice jeżdżą nią do dziś i są zadowoleni... hihihihi Jak on to zrobił. Do dziś z tego polewam...

[supermati1]

ja myślałem że plak sie wypala detonaczjnie a tu zaskoczenie. po opisanych uszkodzeniach wygląda na to że się długo palił i z dużą temperaturą. sprawdź jeszcze turbo czy nie ciekło. plak+olej mógł dać taki efekt. łatwy zapłon i duża temperatura. wspułczyje.

 

 

jak juz wiesz to nie był plak a wd-40 a po drugie to tak wypala sie jak wpsikasz małą ilość a nie 150 ml

[kycek]

już pisałe apropo tego plaka ze mi się porąbało. a po drugie jak gościu ładował wd-40 w turbinę to rozpuszczał wszystki olej w rurach i interkulerze który się tam wzią z turbiny albo z odmy. samo wd-40 nawet wlewane w litrach nie osiągnie tak dużej temperatury podczas spalania. no z tymi litrami to trochę przesadziłem

[supermati1]

Trudno stalo sie juz nic tego nie zmieni. Nikomu nie zycze tego samego mamy przykład ze z samochodami nie ma żartów. Trzeba sie zastanowić 2 razy zaczym sie coś zrobi. jeszcze dawniej jak mialem fieste gdy niechciala odpalic i psiknąlem troszke samostartu to tylko modlilem sie zeby było wszystko wporzadku gdy podczas odpalania zawory grały .

[the.wolf]

no to daleś do pieca!!! w szoku jestem ze mozna cos takiego zrobic

miałeś kolego samozapłon, czyli spalal Ci sie olej w silniku i go przeobrotowales...

Jak na moj gust kroby mozesz miec pogiete, panewki juz na wymarciu... po takiej akcji rozebralbym silnik i dokladnie obejrzal....

 

na przyszlosc- jak masz samozaplon wrzucasz piaty bieg i puszczasz sprzeglo

 

przypomnialo mi sie jak jeden amerykaniec nalal wody do silnika zeby go umyc z nagaru:) oczywiscie przy pracujacym silniku

 

 

co do slinka to zadzown to goscia z wawy (radość), on ma legalne graty. polecalem go kiedys na forum w dziale POLECAM.

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=26232

Edytowane 7 Lutego 2009 przez the.wolf

[niwdew]

na przyszlosc- jak masz samozaplon wrzucasz piaty bieg i puszczasz sprzeglo

Dodatkowo łapa na hamulec;)

przypomnialo mi sie jak jeden amerykaniec nalal wody do silnika zeby go umyc z nagaru oczywiscie przy pracujacym silniku

Ja złapałem wody w ARO przy głębokim brodzenu przez filtr powietrza silnik był R5 Diesel z Mercedesa i woda poszła tylko na pierwszy cylinder, korba sie zgieła, ale do domu dojechałem na 4-rech cylindrach. Nie ma to jak stare silniki;)

Przepraszam za OT

[kopia]

Nie wiem jak to leci ale czy nie mozesz odrazu wstawic 115 czy 130 tdi silnika ?