Skocz do zawartości
Gość Szim

Jak odpalić silnik by go nie uszkodzić gdy nie był 16mc używany?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szim

Witam!

 

Temat nie dotyczy passata co prawda (na którego zakupu tropie jestem) lecz fiata punto w wersji 1 z silnikiem 1.1b/50KM. Mam możliwość posiadania takiego jako 2 auto jest jednak jeden problem auto dokładnie 16mc ani razu nie było odpalone, silnik ma przebieg niecałe 70tys km ale obawiam się czy po takim czasie nie używania cylindry, tłok, pierścienie, ogólnie rzecz biorąc wnętrze nie zardzewiało tak, że bez regeneracji jego da się używać normalnie. Ma tak niewielki przebieg więc zależałoby mnie by zrobić wszystko tak by chodziło tak jak powinno bo mogłoby jeszcze długo pojeździć wkońcu 70tys km z rocznika 98 to jak nowe jeszcze. Proszę poradzcię jak począć z tym autkiem by chodziło jak powinno mimo tego przestoju, jak odpalić je 1 raz. Czy nie warto może z baku złac tego co było tam, niecałe 3l benzyny, która teraz pewnie woda jest i dopiero wtedy napełnia i odpalac? Dodam, że stało ono na dworzu a że te punciaki miały ocynkowane blachy w pełni nic mu nie jest a było by super autko do pracy dojechać itp. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie uwagi i porady, które pomogą podjąć właściwą decyzję czy pakować pieniądze czy nie w to autko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Świeżej benzyny trzeba dolać, w sklepie z częściami zapytaj o dodatek do benzyny, który usunie wodę z baku. Sprawdź poziom oleju, w razie potrzeby uzupełnij. Potem odpalić i niech pochodzi trochę i do mechanika na kompletną wymianę: olej, filtry i rozrząd. Powinno być wszystko OK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie odpalaj!! wpierw wymień paski (rozrząd) filtry spuść olej jak się się jeszcze da, zalej nowym, oczywiście filtry też zmień, aku nowy, świeżej benzyny i bez odpalania pokręć silnikiem ...znaczy klucz w rękę i kręć za 15 minut kołem pasowym potem odpalaj

....zastanawia mnie jeszcze czy po takim czasie przypadkiem wilgoć nie zadziałała na alternator i rozrusznik

 

Powodzenia

...sam kiedyś kupowałem auto co stało trzy lata ;) ...po roku używania było do niczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie do końca dotyczy to Twojego problemu, lecz jednak należy zrobić bardzo podobnie jak tu:

1) pierwsze odpalenie, krecimy bez swiec i wtryskow na rozruszniku przez ok 30 sekund. powtarzamy cztery razy zeby olej wszedzie dotarł.

 

2) zalewamy mineralnym 15w40 odpalamy motor trzymamy go na 2000-2500 rpm przez 10-15 minut do zagrzania. zlewamy olej.

 

3) zalewamy polsyntetyk 10w40 z nowym filtrem. wykonujemy pierwsze jazdy przez 500km do 3 tys obrotow.

 

4) zlewamy olej. ponownie zlewamy 10w40. jezdzimy do 3-3,5 tys przez nastepne 500-800km.

 

5) zlewamy olej. zalewamy 10w40. jezdzimy do 3,5-4 tys obrotow przez nastepne 1500 km.

 

6) zlewamy olej. zalewamy docelowy olej wysokiej jakosci np valvo vr1 5w50. jezdzimy do 5 tys obrotow pozniej w pelnym zakresie. olej wymieniany co 5 tys kilometrow.

 

wazne jest aby nagrzewac i studzic motor. im dluzej tym lepiej. unikac jezdzenia na wysokich biegach, malych obrotach pod duzym obciazeniem. generalnie 3 tys km na docierke wystarczy. najlepiej docierac w trasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1) pierwsze odpalenie, krecimy bez swiec i wtryskow na rozruszniku przez ok 30 sekund. powtarzamy cztery razy zeby olej wszedzie dotarł.

 

2) zalewamy mineralnym 15w40 odpalamy motor trzymamy go na 2000-2500 rpm przez 10-15 minut do zagrzania. zlewamy olej.

 

3) zalewamy polsyntetyk 10w40 z nowym filtrem. wykonujemy pierwsze jazdy przez 500km do 3 tys obrotow.

 

4) zlewamy olej. ponownie zlewamy 10w40. jezdzimy do 3-3,5 tys przez nastepne 500-800km.

 

5) zlewamy olej. zalewamy 10w40. jezdzimy do 3,5-4 tys obrotow przez nastepne 1500 km.

 

6) zlewamy olej. zalewamy docelowy olej wysokiej jakosci np valvo vr1 5w50. jezdzimy do 5 tys obrotow pozniej w pelnym zakresie. olej wymieniany co 5 tys kilometrow.

 

wazne jest aby nagrzewac i studzic motor. im dluzej tym lepiej. unikac jezdzenia na wysokich biegach, malych obrotach pod duzym obciazeniem. generalnie 3 tys km na docierke wystarczy. najlepiej docierac w trasie.

 

Bardzo Ciekawe:p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 litrów oleju, akumulator, co jeszcze? bez przesady panowie

wykręcić świece, do każdego cylindra wstrzyknąć po 1-2 ml oleju

zakręcić wałem ręcznie, nie rozrusznikiem, jeżeli silnik nie stoi to nic mu nie będzie

pokręcić chwilkę rozrusznikiem, wkręcić świece i w drogę. silnik chwilę pokopci aż nie przepali się olej który wstrzyknąłeś. pasek można sprawdzić czy nie popękał, jeśli kupujesz auto używane to i tak należy mu się wymiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacytowałem poradę gościa który jest profesjonalistą. Silnik stał ponad rok więc nie jeden z was zdziwiłby się jak wygląda od środka ten motor. Btw lepiej wydać trochę kasy na olej niż później na remont (jak kolega tu pisał) prawie nowego silnika. Pozdro :)

 

do każdego cylindra wstrzyknąć po 1-2 ml oleju

zakręcić wałem ręcznie

może w pasku takim jak Twój to zadziała ale uwierz mi że nie we fiatowskim 1.1 ;)

A ręczne kręcenie wałem...grubo :D

Edytowane przez cubus_vw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 litrów oleju, akumulator, co jeszcze? bez przesady panowie

..myślisz że po 16 miesiącach nie używania w aucie bedzie sprawny ten aku :confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
..myślisz że po 16 miesiącach nie używania w aucie bedzie sprawny ten aku
po naładowaniu czemu nie... ormowiec podał najrozsądniejszą metode na przywrócenie fi"u"ta do użytku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslog
1) pierwsze odpalenie, krecimy bez swiec i wtryskow na rozruszniku przez ok 30 sekund. powtarzamy cztery razy zeby olej wszedzie dotarł.

 

2) zalewamy mineralnym 15w40 odpalamy motor trzymamy go na 2000-2500 rpm przez 10-15 minut do zagrzania. zlewamy olej.

 

3) zalewamy polsyntetyk 10w40 z nowym filtrem. wykonujemy pierwsze jazdy przez 500km do 3 tys obrotow.

 

4) zlewamy olej. ponownie zlewamy 10w40. jezdzimy do 3-3,5 tys przez nastepne 500-800km.

 

5) zlewamy olej. zalewamy 10w40. jezdzimy do 3,5-4 tys obrotow przez nastepne 1500 km.

 

6) zlewamy olej. zalewamy docelowy olej wysokiej jakosci np valvo vr1 5w50. jezdzimy do 5 tys obrotow pozniej w pelnym zakresie. olej wymieniany co 5 tys kilometrow.

Serio????

Jak to przeczytałem to mam wrażenie że robisz wehikuł czasu a nie odpalasz auto. A niby po co te zmiany tego oleju jeszcze w dodatku w złej kolejności???

Nie kpię. Pytam

Bo to co napisaleś to dobrze naciagane jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może w pasku takim jak Twój to zadziała ale uwierz mi że nie we fiatowskim 1.1

A ręczne kręcenie wałem...grubo

możesz to uzasadnić dlaczego miałoby nie zadziałać, oraz dlaczego miałoby nie dać się obrócić wałem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę też problem z łożyskami, pewnie wywalą się w krótkim czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym osobiście po prostu sprawdził wszystkie płyny, dał dobrze naładowane aku, wyciągnął bezpiecznik z pompy paliwa (nie wiem czy to auto ma elektryczną pompę?), po czym zakręcił rozrusznikiem przez 30-45 sek. jednocześnie obserwując moment zgaśnięcia kontrolki oleju - chodzi o to, żeby olej dotarł wszędzie zanim silnik wejdzie na wyższe obroty. Następnie bezpiecznik pompy na miejsce i rozruch! Początkowo na niewysokich obrotach. Lepiej nie wlewać oleju do cylindrów jeśli jest katalizator! Jeśli nie ma to jest to dobry pomysł. Potem spokojnie pojedź na wymianę oleju. Jeśli będziesz miał szczęście (tj. silnik i reszta napędów nie skorodowała zbyt mocno) to autko jeszcze trochę pojeździ ;)

Wg. mnie kręcenie silnika za pomocą klucza jest bez sensu bo nie wytworzysz ciśnienia oleju w pompie i nie rozprowadzisz go po silniku. Co najwyżej zmyjesz resztki z gładzi. Rozrusznik daje odpowiednie do tego obroty.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co przesadzać i sie teraz z nim obchodzić jak ze zdechłym jajem.

Ja favorite odpaliłem po też takim czasie w ten sposób, że zdjąłem dekiel zaworów i polałem tam po zaworach olejem, wyczyściłem świece, kapłem do gaźnika lekko paliwem i odpaliła od strzała bez zająknięcia. Zawory w ogóle nie były nawet suche i nic złego sie z autem w tym czasie nie stało. Stało od wiosny do września nastepnego roku w nieogrzewanym garażu. Od tego czasu jeździ już 2 lata i żyje se jak dawniej. Z komisu też jak kupują ludzie auta, to pewnie niektóre też odpalane nieraz po roku stania i co, jeżdzą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szim

Autko to mogę mieć za darmo więc temu zastanawiam się czy warto próbować i wkładać grosza by pojeździło. Jak na tak prymitywne auto to dość sporo elektoroniki ma, to nie gaźnikowiec ma 1 punktowy wtrysk, ma katalizator, pompę elektryczną i takie tam. . . Co post to inna opinia jednak dziękuję za każde zdanie.

 

zbierając wszystko w jedność-

po kolei-

 

zlac paliwo-wodę z baku, pompy paliwa i przewodu, wymienić filtr paliwa na nowy zalany benzynka oczywiście, załac te 15l benzyny, następnie spuścić olej z silnika wlać jakiś olej czyszczący, wymienić filtr oleju, filt powietrza, sprawdzić stan paska rozrządu, wymienić płyn chłodniczy, wykręcić świece i albo wyczyścić albo nowe, aku pod prostownik,

to podstawowe czynności następnie krecic go by dostał smarowania, po paru takich razach próbowac odpalic i zostawić na te 5 do 10min by pochodził na jałowym zgasić, skontrolować stan oleju gorącego, po kwadransie odpalic na 15min. Potem przejechać się parę razy niech poczyści go i wtedy wymienić olej silnikowy z filtrem i olej w skrzyni, rozrzad, aku na nowy, świece na nowe, przewody, i ewentualnie cewke oczywiście ostatnie podane części wymienić jeśli stan silnika po jeździe okaże się wart takich inwestycjii. Co myślicię o takim postępowaniu? Chyba starczy tego pedantyzmu jak na takie a.u.t.o :P zobaczymy jeszcze trzeba się zastanowić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie, bez jaj :)

silnik do punto nie majatek, wlozyc naladowany aku, wyjac bezpiecznik od pompy, najpierw kluczem walem korbowym - za srube centralna, jak pojdzie bez zaciec to pokrecic rozrusznikiem do zgasniecia kontrolki cisnienia, wlozyc bezpiecznik, odpalic, dolac swiezej benzyny i jechac na zmiane oleju :)

pasek rozrzadu zmienic przy okazji - 1.1 fire jest bezkolizyjne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolegi Uno 1,0 bodajże, po kolo 12 miesiącach zardzewiala blacharka itd nie odpaliło. Winą była zdezolowana pompa paliwa. Po zalaniu bezpośrednio wahy do gaźnika od strzału zapaliło poprzerywało (wypalało świece) i nic nie działo się niepokojącego. Nawet później pompa ssała jak trzeba :D. Dodam, że jego ma jakieś 62k km ... Jeździł nim facet co jeździ do pracy i na działkę i nigdzie wiecęj prawie ;). Moje zdanie naładuj aku podpompuj pompą i zakręć. Jak nie zapali sprawdź świece i filtr. A co do wody w paliwie może takie coś się zdarzyć, ale u kolegi co miał pustki może z litra zapaliło ... Po odpaleniu może z początku trochę rzucać:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że ten silnik może wyglądać w środku jak kupa... To co wcześniej zacytowałem, tj. ten proces, to nic innego jak w miarę profi docieranie nowo złożonego motoru. Można ominąć ostatnie punkty to znaczy skrócić proces jeżeli chodzi o silnik kolegi, który nie jest zbyt wymagający aczkolwiek DELIKATNY... To że ktoś pisze, że silniki fiatowskie np. 1.1 i 1.2 z lat 93-02 są super i jeżdżą jak głupie nawet bez oleju, to znaczy że nigdy nie widział ich od środka...na pierścieniach i panewkach kończąc.

Tak więc przechodząc przez punkty 1-3. Sam tego nie wymyśliłem, bo mechanikiem nie jestem. Mam kumpli, którzy przygotowują auta do sportu wszelkiej maści i rodzaju. Widziałem nie jeden silnik rozebrany na części pierwsze właśnie po takich przestojach, które były nawet ciepło-garażowane...nieraz można wpaść w szok jak niektóre elementy mogą skorodować.

Kolega poprosił o poradę to ją ode mnie dostał. Czy się ktoś z tym zgadza czy nie jego sprawa. No offence ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie mowie ze nic nie koroduje itd, ale nie ma sensu bawic sie w zalewanie 6x olejem silnika, jak skorodowal to wymiany oleju juz mu nie pomogą, jak nie skorodował, to odpali i pojedzie ;) koszt zakupu golego silnika 1,1 to okolice 500-800zł, wiec mysle ze niema sensu łamać sie nad nim i obchodzic jak z zepsutym jajem - jak sie tloki ruszaja to zrobic cisnienie oleju, odpalic, zmienic olej i paski i jezdzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie wiem że fiat to nie vw ale... miałem okazje rozbierac silnik z golfa GTI 1.8 ktory lezał na dworze, w odatku pod rynną przykryty jedynie kawałkiem worka nylonowego jakies dobre 2-3 lata!!

Efekt był taki ze....

-zardzewiał blok, alu pośniedziało

-pompa wody rozciekła sie..(to normalne jesli leży bez wody)

-simmeringi tez zaczęły przepuszczac.

- środek silnika nie wykazywał oznak korozji!!!

-zawory, wałek,wał, pierscienie, wszystko bez rdzy!

 

Więc jeśli silnik jest na aucie i nie wali na niego woda to nie ma co w nim zardzewieć, musiecie pamiętac ze na cylindrach posostaje film olejowy i całośc jest poprostu tłusta.

Wykrecenie swiec i kręcenie ręcznie silnikiem 15-30 minut spowoduje tylko nasze zmęcznie i prace na sucho..

Tak więc co niekórzy dobrze radzą, wykręć świece, wlej troche oleju zmieszanego z rope i przekręć silnik kilka razy to wystarczy aby cylindry przesmarować.

Wiadomo pompa wody może się rozciec i będzie do wymiany.

Paski i resztę filtrów wg uznania i ich stanu. Jesli w filtrach i baku było cos benzyny to az tak tragicznie nie będzie.

 

Zajrzyj koniecznie do wnętrza byku czy nie zardzewiał, jeśli tak to musisz go wyjąc i przepłokać. Filtr paliwa daj nowy bo szkoda byłoby zapaskudzić wtrysk.

Panowie 18mcy to nie az taki kawał czasu, nie przesadzajcie....

Edytowane przez KrisT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności