Który wybrać? 1.4 czy 1.6?

[Hrabja Miły III]

2,0 TDi

[07mk]

Pytanie dla malkontentów, co byście wybrali Passata 1.6 115KM (nowy) czy 2,0 TDI (3 letni 150tys. km) ? Bo taką mam możliwość.

Oczywiście nowy i to zawsze nowy i tylko nowy jeśli taki jest wybór. W przeciwieństwie do ekspertów co to "170 kucy uważają za absssolutne minimum" uważam, że samochodem z silnikiem o pojemności 1,6 da się jeździć i to nieźle. Użytkowałem samochód z takim silnikiem (Vectra C). Przy wyprzedzaniu pojawia konieczność redukcji biegu, z kolei przy większych prędkościach dokuczliwy jest hałas i to były jego jedyne mankamenty. Przyjemniejsze oczywiście jest jeżdżenie autem z silnikiem o wiekszej pojemnościi mocy. Problemem silnika benzynowego o który pytasz jest oprócz tych które wymieniłem konieczność tankowania drozszej benzyny 98.

[Lelon]

Właśnie pękające głowice, łamiące się korby, uszkodzenia pompy paliwowej itp itd.

Jest to podobno najgorszy silnik w historii VW - gorszy nawet niż 2.5TDI.

 

Nie słyszałem żeby komukolwiek coś takiego sie przydarzyło w 2.0TDI 170KM, dasz jakiegoś linka żeby sobie o tym poczytać? Bo o 2.0TDI 140KM to słyszałem niejednokrotnie, ale o 170-konnej wersji wręcz przeciwnie.

 

 

A wracając do tematu to z tych dwóch silników wybrałbym 1.4TSI, z tego względu że dzieki turbinie samochód z tym silnikiem wcale nie musi wydawać sie powolny(ma moment na poziomie b.mocnego wolnossącego 2.0). I dla kierowców o spokojnym usposobieniu w zupełności wystarczy.

 

8tys zł różnicy to dla jednego dużo dla innego nie, ale jeżeli kolega pyta o 1.6 vs 1.4 więc nie ma co mu doradzać sporo jednak droższych opcji bo skończymy na silniku 3.2!

[Gość biedrona]

Nie słyszałem żeby komukolwiek coś takiego sie przydarzyło w 2.0TDI 170KM, dasz jakiegoś linka żeby sobie o tym poczytać? Bo o 2.0TDI 140KM to słyszałem niejednokrotnie, ale o 170-konnej wersji wręcz przeciwnie.

 

wymagasz rzeczy niemożliwej - takimi rzeczami nikt się nie chwali. Na forum jest mały samochodów z takimi motorami. Z reszta nie opieram się na informacjach zaczerpniętych z internetu czy czasopism typu "Auto Świat". Nie chcesz nie wierz.

[peter-11]

Pytanie dla malkontentów, co byście wybrali Passata 1.6 115KM (nowy) czy 2,0 TDI (3 letni 150tys. km) ? Bo taką mam możliwość.

 

a co to za porownanie ?

3 letni tdi z takim przebiegiem kupisz za ok 35-42 tys zl

nowego passata nawet z 1,0 jakbybyl to bys za to nie kupil ....

[marzal1]

a co to za porownanie ?

3 letni tdi z takim przebiegiem kupisz za ok 35-42 tys zl

nowego passata nawet z 1,0 jakbybyl to bys za to nie kupil ....

No nie wiem gdzie ty widziałes takie ceny aby B6 kupic w tych pieniądzach, troche przesada

[ex67]

a co to za porownanie ?

3 letni tdi z takim przebiegiem kupisz za ok 35-42 tys zl

nowego passata nawet z 1,0 jakbybyl to bys za to nie kupil ....

 

No to Ci powiem że w niemieckim salonie jest 1.6 z 2007r przebiegiem 0 (słownie zero) za 18 tys. EUR (auto pokazowe)

 

Natomiast w Polsce te wszystkie 3 letnie diesle maja po 150 tyś (albo maja mniej bo liczniki przekręcone) i kosztują porównywalnie. Za mniej niż 60 tyś nie ma 3 latka.

 

Za 35-42 to chyba jeden passat złożony:p z dwóch...

[peter-11]

No nie wiem gdzie ty widziałes takie ceny aby B6 kupic w tych pieniądzach, troche przesada

 

no ja nie wiem gdzie ty widziales 3 letni B6 - raczej B5 chyba zebys trafil jeden z Iszy egzemplarzy B6 z marca 2005

ja mowie o B5

 

Natomiast w Polsce te wszystkie 3 letnie diesle maja po 150 tyś (albo maja mniej bo liczniki przekręcone) i kosztują porównywalnie. Za mniej niż 60 tyś nie ma 3 latka.

 

Za 35-42 to chyba jeden passat złożony:p z dwóch...

po prostu glupoty opowiadasz i tyle,

zorientuj sie najpierw w cenach a potem porozmawiamy, bo inaczej sie osmieszasz tylko

 

za 10-12 tys euro (czyli 34-42 tys zl) kupisz 3 letniego tdi B5 (bo B6 3 letnich praktycznie nie ma) z mniej wiecej 150 tys przebiegiem,

mozna oczywiscie i kupic za 16 tys z wypasem max i duzo nizszym przebiegiem, co kto woli,

 

nie bedzie to wersja super full wypas ale i tak bedzie miala wiecej wyposazenia niz niejeden nowy smachod

 

dla jasnosci dodam ze sam takim jezdze od roku, auto jest w dobrym stanie i po 30 tys przebiegu jedyny koszt dodatkowy na razie naprawy to czujnik temp. plynu chlodzacego za 150 zl z diagnostyka i wymiana

 

a czy auto ma 150 tys czy 500 tys tego w przypadku uzywanego auta nie jestes nigdy pewien i mnie to za bardzo nie interesuje w sumie (chociaz ma ksiazke wszystkie nalepki, wlepki, zuzycie itp. itd wszystko wskazuje na 99% ze przebieg ok.)

wazny jest stan techniczny a ten jest calkiem dobry,

 

jak ktos woli zaplacic 100 tys zamiast 40 tys bo tak lubi i ma kase to prosze bardzo, jego sprawa, dlaczego nie, po to sa pieniadze

 

ale jezeli nie ma kasy i pozycza jeszcze tylko po to aby byc pewnym przebiegu i miec nowy za ktory za kazdy przeglad zamiast 350 zl zaplaci 1000 zl a po 3 latach straci 60% albo wiecej wartosci to tez w sumie jego sprawa ale dla mnie to juz glupota

 

no ale co kto lubi, jeden lubi splacac pozyczki inny jezdzic na wakacje a jeszcze inni maja to i to

 

 

No to Ci powiem że w niemieckim salonie jest 1.6 z 2007r przebiegiem 0 (słownie zero) za 18 tys. EUR (auto pokazowe)

 

a jaci powiem ze w niemieckim salonie jest S-klassa za 15 tys euro z zero przebiegiem z 2007 r. i co ty na to ?

 

zejdz na ziemie albo zacznij pisac komiksy

 

jesli nawet byloby to znajdziesz np 3 takie autka ? czy 1 szt stoi w calych niemczech ?

i pewnei stoi nadal i nikt go nie chce, nieruszane z ZERO słownie zero przebiegiem ???!!! jakies pechowe albo schowane w stodole chyba skoro go polacy jeszcze nie kupili

[sledziu]

EX67 potwierdzam wypowiedx przedmówcy. Najpier zorientuj się na rynku a póxniej pisz coś sensownego. Mój passat ma 3 lata i 5 miechów dokładnie, sam go sprowadzałem w listopadzie 2007, przebieg miał 151 i taki miał bosprawdzany w aso. Dałem za niego 10.400 euro z tablicami celnymi co wtedy dawało 37.960 + tutaj opłaty jakieś 1600.

Więc nie pisz bzdur, że albo są złożone z dwóch albo sie nie da.

Treaz taki passat kosztuje 9500 Euro po teraźniejszym kursie daje to jeszcze mniej.

[Lelon]

Chłopaki nie podniecajcie sie tak... ex pisał o nowym modelu bo to podforum jest o NOWYM modelu... po prostu Peter-11 wypowiedział sie nie precyzyjnie, bo w 2005 roku juz wychodzi ł nowy model.

[Kuczi]

Temat zboczył z kursu a założyciel nawet sie nie wypowiada.

 

Chwilowo zamykam, otworzę na prośbę założyciela

[daral7]

Witam

ja na dniach bede taki zamawial ... nie mam tyle kasy a zalezy mi na nowym... wiec do wybory tylko te dwa silniki... optuje za 1.4 tsi... czy moze ktos ma taki albo 1.6 ? prosze o kontakt....

Nie zalezy mi na jakiejs super szybkiej bryce.. bardziej na rodzinnym samochodzie dla 3 osób

 

pozdrawiam

[07mk]

ja na dniach bede taki zamawial ... nie mam tyle kasy a zalezy mi na nowym... wiec do wybory tylko te dwa silniki... optuje za 1.4 tsi... czy moze ktos ma taki albo 1.6 ? prosze o kontakt....

Nie zalezy mi na jakiejs super szybkiej bryce.. bardziej na rodzinnym samochodzie dla 3 osób

 

 

Też bym tak zrobił. Sam wprawdzie mam mocniejszy ale zasada działania podobna jak w moim, wiec myślę ze robisz dobrze. Jak już odbierzesz nie zapomnij opisać jak to jeździ.

Edytowane 21 Maja 2009 przez bimbol

[daral7]

nikt nie ma paska z takimi silnikami ? 1.4 tsi albo 1.6 ?

[ex67]

nikt nie ma paska z takimi silnikami ? 1.4 tsi albo 1.6 ?

 

Ja mam 1.6 FSI

 

Co Cie interesuje konkretnie ?

[07mk]

Nie ma już w ofercie VW 1,6 FSI jest tylko 1,6 102 KM. Daral przeszukaj dokładnie forum, można spotkać pojedyncze posty dotyczące 1,6.

[ex67]

Nie ma już w ofercie VW 1,6 FSI jest tylko 1,6 102 KM. Daral przeszukaj dokładnie forum, można spotkać pojedyncze posty dotyczące 1,6.

 

Na tym forum to On niestety obiektywnej oceny raczej nie znajdzie bo większość wypowiadających się to właściciele większych silników i oczywiście zazwyczaj mają jedną ocenę że silnik mniejszy niż ich własny to muł i na ten przecież bardzo ciężki samochód na pewno jest za słaby ..

 

Oczywiście piszą to ludzie którzy nigdy nie jeździli opisywanym przez siebie mułem

 

Daral napisz o jakie wrażenia Ci chodzi i i jak zmieżasz wykozystywać ten samochód, postaram Ci opisać moje doswiadczenia (a mam porównanie do innych ).

[Tomek_glw]

Bez przesady!

Niestety w dzisiejszych czasach przyśpieszenie rzędu ponad 12 sekund jest poprostu mało komfortowe i czasami wręcz niebezpieczne. Wiem co mówię bo przez 11 lat jeździłem Daewoo, które miało właśnie 12 do setki i jak jakiś cham w pustym tirze niechciał dać się wyprzedzić to bywało ciężko!

Poza tym trochę wstyd kiedy niezłą furę, jaką jest B6 wyprzedza Lanos prawda?

 

Pozdrawiam.

[ex67]

Bez przesady!

jak jakiś cham w pustym tirze niechciał dać się wyprzedzić to bywało ciężko!

 

Może wtedy warto odpuścić (nawet jak masz 170 KM)... i cyferka w czarnym punkcie będzie mniejsza o jeden.

 

Poza tym trochę wstyd kiedy niezłą furę, jaką jest B6 wyprzedza Lanos prawda?

Pozdrawiam.

 

Ja się nie wstydzę bo zawsze ktoś Cie wyprzedzi, i bez znaczenia jest czym jedziesz.

 

Mój kolega Lanosem objeżdżał mnie jak chciał choć miałem mocniejszy od niego silnik. Dlaczego ? Bo był kierowcą rajdowym i znacznie odemnie lepszym. To On mi udowodnił że sporo braku mocy można nadrobić dobrą techniką jazdy i

 

Oczywiście że lepiej mieć 170 KM niż 115 .. ale autor wątku wyraźnie zaznaczył że ma wzgląd na koszty i interesuje go czy będzie zadowolony ze swojego wyboru.

 

Stare jak świat dylematy ... ekonomia. :660:

 

Ja preferuję komfort podróżowania a ten samochód zapewnia to swą konstrukcją. Drugorzędne znaczenie ma dla mnie zryw, drift czy inne palenie gumy. :635:

Dlatego pytałem autora tematu o przeznaczenie samochodu bo to decyduje o wyborze (oczywiście poza ekonomią).

 

O jednym mogę zapewnić, że Passat nawet z najmniejszym silnikiem nie jest zawalidrogą.

[daral7]

Może wtedy warto odpuścić (nawet jak masz 170 KM)... i cyferka w czarnym punkcie będzie mniejsza o jeden.

 

 

 

Ja się nie wstydzę bo zawsze ktoś Cie wyprzedzi, i bez znaczenia jest czym jedziesz.

 

Mój kolega Lanosem objeżdżał mnie jak chciał choć miałem mocniejszy od niego silnik. Dlaczego ? Bo był kierowcą rajdowym i znacznie odemnie lepszym. To On mi udowodnił że sporo braku mocy można nadrobić dobrą techniką jazdy i

 

Oczywiście że lepiej mieć 170 KM niż 115 .. ale autor wątku wyraźnie zaznaczył że ma wzgląd na koszty i interesuje go czy będzie zadowolony ze swojego wyboru.

 

Stare jak świat dylematy ... ekonomia. :660:

 

Ja preferuję komfort podróżowania a ten samochód zapewnia to swą konstrukcją. Drugorzędne znaczenie ma dla mnie zryw, drift czy inne palenie gumy. :635:

Dlatego pytałem autora tematu o przeznaczenie samochodu bo to decyduje o wyborze (oczywiście poza ekonomią).

 

O jednym mogę zapewnić, że Passat nawet z najmniejszym silnikiem nie jest zawalidrogą.

 

 

dokladnie ex67 podstawą wyboru u mnie passata byl komfort podrózowania... teraz jezdze seatem leonem 1.9 tdi 90 KM...

 

Myslalem o zakupie nowego Golfa VI , al ta zmiana to chyba zadna zmiana w komforcie jazdy...

Jezdze przewaznie po miescie, dwa razy w roku samochodem do chorwacji na wczasy... robie rocznie jakies 20.000 km

 

Pozdrawiam