Skocz do zawartości

peter-11

  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O peter-11

  • Urodziny 01.01.1950

Informacje osobiste

  • Imię
    Piotr
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    dolnyslask

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2004
  1. peter-11

    sensor deszczu

    u mnie po wymianie szyby wreszcie działa prawidłowo - tzn. łapie nawet mały deszczyk , stara szyba była widać tak scharatana że nie wychwytywał drobnego deszczu ważne przy wymianie szyby żeby ten czujnik w trakcie ponownego montażu przesmarowali takim specjalnym żelem
  2. u mnie też dzwięk dochodził z przycisku awaryjnych a okazało się że problem był w manetce - jak popsikałem WD40 to znikneło klikanie, więc nie dawaj takiej jednoznacznej diagnozy
  3. no ale dywanik to powinien bardziej równomiernie się "pocić" a tu jest coś jak mokra tłusta plama tylko w jednym miejscu ... u mnie nadal to występuje ale już w mniejszym nasileniu aczkolwiek nadal w tym samym miejscu ...
  4. klikanie włączało się przy włączniku awaryjnych jednak zastosowałem na razie najmniej "inwazyjną" metode z wyczytanych i popsikałem wokoło manetki kierunkowskazów WD40 (jak psikacie nie zapominajcie poruszać nią do góry/na boki wtedy więcej się dostanie płynu do środka i jest lepszy dostęp) dzisiaj jak narazie nie klika wiem że to prawdopodbnie tymczasowe rozwiązanie ale jak będę miał więcej czasu to może spróbuje to rozebrac i wyczyścić manetke dokładnie więc raczej u mnie mimo że klikanie słychać wyraźnie z włącznika awaryjnych to problem był chyba w manetce
  5. Witam ! otóż u mnie jak u niektórych kolegów w tym wątku kierunki, awaryjne działają prawidłowo - jedynie włącza się samo to "klikanie" przerywacza/migacza z różną częstotliwością i po wyłączeniu radia jest to trochę irytujące więc moja prośba Panowie - rozjaśnijcie mi umysł - bo po przeczytaniu tego wątku zwątpiłem czy mój problem będzie w manetce kierunkowskazów czy w włączniku awaryjnych ? czy też oba te elementy sprawdzić bo oba mogą być za to odpowiedzialne ?
  6. niewykluczone, że może być sytuacja iż cieknie trochę i olej i paliwo na razie znalazłem tą "gumke" a odnośnie oleju to wyczyściłem wokół wlewu oleju i zobacze za pare dni co tam się dzieje ---------- Post added at 20:58 ---------- Previous post was at 14:12 ---------- ponawiam prośbe o informacje może ktoś wie co to za przewód (zdjecie nr 4 i 5 w drugim poście ) ? i czy on ma takie łączenie standardowo (ta gumka z fotki nr 2 w drugim poście) ? Pozdraiwam
  7. ok. chyba znalazłem przyczyne, całość znajduje sie w rejonie zaznaczonym na zdjeciu nr 1 w trakcie czyszczenia gumka została mi ręce (zdjecie nr 2 ) i tam było wokół niej mocno nachlapane ktoś wie co to za przewód (zdjecie nr 4 i 5 ) ? i czy on ma takie łączenie standardowo (ta gumka z fotki nr 2) czy ktoś coś tu dorabiał ? bo obok przewód jest solidnie połączony a tu na jakąś luźną gumke (może kiedyś była ciasna ) ... aha a gumka mogła też poluzować się i spaść bo ten przewód co do niej wchodzi nie jest sztywny gdyż nie trzyma już zatrzask (zdjecie nr 3 ) tej wiązki przewodów - zatrzask wyrobiony jakby nie miał docisku - jak się recznie docisnie to przewody ani drgną więc muszę ten zatrzask zrobić/albo jakos usztywnić + tą gumke chyba trzeba by nową albo połączyć czymś solidniejszym ? Pozdrawiam
  8. dzięki, czasem na najprostsze rozwiązanie najtrudniej wpaść, zobacze co powychodzi za pare dni
  9. Witam, dzisiaj po sprawdzeniu stanu oleju zauważyłem pod osłoną/maskownicą silnika że jest mokro, miejsce wycieku gdzie wszystko jest prawie mokre zaznaczone na zdjęciach strzałkami i otoczone "czerwonym" więc wystepuje jakiś wyciek nie jest on duży ale wężyki i okolice są mokre w czasie pracy silnika nie widać aby pojawiał się gdzieś wyciek jest to prawdopodobnie olej napędowy - aczkolwiek oleju silnikowego nie mogę też na 100% wykluczyć - jednak miejsce wystąpienia sugeruje paliwo oraz fakt że w kabinie czasem lekko czuć jakby spalinami/paliwem dokopałem się do podobnego tematu http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=39380&highlight=wyciek+paliwa z którego wynika że należy wymienić przewody paliwowe - moje pytania/prośba o rady czy ktos może podać ile tych przeowdów jest i które powymieniać (trochę tam różnych rurek i wężyków jest ...) jaki jest koszt tego ? jak sądzicie po zdjęciach czy to przewody paliwowe czy może coś z filtrem paliwa albo jakieś inne przyczyny ? aha i jeszcze mam pytanie czy taka "napocina" obok korka wlewu oleju (4 fotka) to też może być paliwo z jakiegoś przewodu co tam gdzieś leci obok ? i jeszcze informacje dodatkowe - ostatnio spala jakby wiecej od 0,5-1,0 l /100km oraz raz zdarzyła sie utrata mocy pow. 120 km/h , po ponownym odpaleniu nie powtórzyła się na razie Pozdrawiam Piotr
  10. u mnie tez kiedys po wymianie rozrzadu i paskow zerwal sie pasek od alternatora okazalo sie ze przyczyna byl napinacz paska alternatora, mial lekkie luzy ale naprawde minimalne chociaz z wygladu zewnetrznego prezentował sie na mocno zużyty i pasek spadł, po wymianie napinacza zrobilem 60 tys bez zadnych problemow i wlasnie przygotowuje sie do ponownej wymiany rozrzadu tylko sie zastanawiam czy ten napinacz znowu wymieniac czy jednak do nastepnej wymiany pochodzi, bo w sumie ma tylko 60 tys a poprzedni mial 150 tys
  11. a czy od klimy oprocz paska klimy i napinacza jest jeszcze jakas rolka ? czy to jest 2 w 1 napinacz i rolka ?
  12. hmm u mnie tez zauwazylem taką samą plame tylko po lewej stronie (od strony kierowcy) , zaraz za oparciem tylnego siedzenia (kombi) moze rzeczywiscie to od amorków coś, bo w tym miejscu jest nadkole i mniej więcej są amory, chociaż byłem akurat na trzepakach 2 tygodnie temu i było ok. ale nikt nie oglądał ich jednak organoleptycznie ... a ciecz jest oleista i w sumie niewiele jej u mnie, tak jakby pomazane było ...
  13. no jak sobie wyślą do neimiec to im odpiszą (o ile im się będzie chciało) że błąd i tyle
  14. idą święta ... sorry ale po prostu nie mogłem się powstrzymać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności