Stafikus Zgłoś #501 Napisano 20 Grudnia 2014 (edytowane) Byłem dzisiaj na przeglądzie i się okazało, że mam padnięty lewy przedni amortyzator. Diagnosta mówił, że wystarczy wymienić tylko ten jeden, ale myślę, że jednak wymienie dwa. Przepiszę co wyszło na przeglądzie: KONTROLA AMORTYZATORÓW lewa prawa różnica lewa prawa różnica lewa prawa oś przedn. 99mm 33mm 69% 0% 67% 99% 371kg 466kg oś tylna 53mm 51mm 4% 59% 60% 2% 266kg 292kg Edytowane 20 Grudnia 2014 przez Stafikus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Weso Zgłoś #502 Napisano 20 Grudnia 2014 wymieniaj oba i się ie zastanawiaj, drugi po takim czasie ekploatacji ma już troszkę inną charakterystykę pracy:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stafikus Zgłoś #503 Napisano 20 Grudnia 2014 Ok, wezmę te Kayaby 341844 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Weso Zgłoś #504 Napisano 20 Grudnia 2014 dobr wybór:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #505 Napisano 16 Stycznia 2015 WitamChciałbym wszystkich przestrzec przed amortyzatorami firmy Kayaba. W zeszłym roku, dokładnie 7 maja wymieniałem oba tylne amortyzatory. Przejechałem na nich 20tys. km(do dziś, przed chwilą wróciłem z warsztatu) i oba na sprawdzeniu wykazały 12% i 14%. Nie były w żaden sposób męczone, nie było głupoty na ręcznym czy czegokolwiek innego - ot normalna jazda z omijaniem dołków. Przednie amortyzatory(sachs) za to mają jeszcze sprawność na poziomie 75%, po przejechaniu 60tys km w 5 lat. Na KYB skusiłem się, ponieważ zostały one mi zachwalane przed większość użytkowników, nikt nigdy się na nie nie skarżył. Auto wyposażone jest w zawieszenie 1BE i pod takie były kupowane amortyzatory... NIE POLECAM. Mineły prawie dwa lata, 45kkm, kiedy to włożyłem nowe KYB (firma uznała gwarancje i dostałem nowe, szok) i dziś z chwili na chwile doslownie poczulem jak tyl auta usiadl przy mniej wiecej 100km/h. Zatrzymalem sie, obadalem z wierzchu co moglem i zobaczylem ze oba tylne KYB sa wylane (po 45kkm - bagaznik nigdy nie widzial wiecej niz 100kg ladunku a przyczepke ciagnalem kilka razy na pusto z miejsca na miejsce kilka km). Zajechalem na najblizsza SKP i test pokazal sprawność ~ 25% w obu tylnich... Takze nigdy wiecej KYB Powiedzcie mi natomiast, czy normalnym jest aby przednie amortyzatory wytrzymały 296 tysiecy kilometrow? Z faktur wynika ze nigdy nie byly ruszane(a faktury mam wszystkie od momentu wyjechania z salonu i poprzedni wlasciciel w ASO nawet zarowki kupowal, wiec nie wierze ze amortyzatory robilby gdzies indziej) i w sumie wygladaja jak te z pierwszego montazu - czerwony Sachs do 1BE. Na SKP maja skutecznosc ~ 70%, warto wiec je wymieniac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KONRAD_2085 Zgłoś #506 Napisano 17 Stycznia 2015 Nie patrz na to co Ci powiedzą na stacji tylko jak się auto zachowuje. U mnie jest jakoś dziwnie bo cała lewa strona ma 60% a prawa 80%, wydawałoby się, że prawie nowe amory a autem buka jak okrętem i wszystkie są do wymiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elemenateur Zgłoś #507 Napisano 24 Stycznia 2015 amorki po 80 tyś często to złom a co dopiero po 296 tyś. Na stacji to zmienisz ciśnienie w oponach i zaraz masz inny wynik. Wyniki ze stacji są totalnie niemiarodajne, lepiej wymienic i dopiero zobaczysz jak to powinno właściwie fruwać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #508 Napisano 24 Stycznia 2015 amorki po 80 tyś często to złom a co dopiero po 296 tyś. Na stacji to zmienisz ciśnienie w oponach i zaraz masz inny wynik. Wyniki ze stacji są totalnie niemiarodajne, lepiej wymienic i dopiero zobaczysz jak to powinno właściwie fruwać. No właśnie rzecz w tym, że jeździłem identycznym b5 fl (też z 1BE) z kompletnie nowym przodem(nowy zawias lem, sprezyny i amortyzatory) i różnicy w porównaniu z moim nie ma ogromnej - jest odrobinę bardziej sztywny z przodu na nierównej drodze. Dlatego właśnie się zastanawiam, jak to się stało że moje mają taki przelot i dobrze chodzą A tymczasem na tył kupiłem i założyłem ori sachs i mam nadzieję że teraz uda mi się pojeździć dłużej niż 20kkm... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alien123 Zgłoś #509 Napisano 26 Stycznia 2015 (edytowane) Witam. Panowie, sprawa przedstawia się następująco: Przesiadłem się właśnie z Golfa III (ciągle jednak w użyciu) na Passata b5 FL i zastanawiam się nad zmianą przednich amorków, tył był niedawno zmieniony co da się odczuć... Podczas jazdy wydaje mi się, że przód o wiele bardziej "pływa", w porównaniu do golfa. Może wydaje mi się dlatego, że w Pasku silnik 1.9 jest ciężki i sam samochód jest dłuższy, niedawno przycisnąłem mu do ok.120km/h i po załapaniu "fali nierówności" samochód wyrzuciło 50cm w lewo, byłem zdziwiony, nie wiem czy to wina amorków czy może zawieszenia. Byłem na stacji diagnostycznej na kontroli amorków: lewy 74% prawy 69% i diagnosta zapewnił, że mogą jeszcze śmigać. edit: Dodam jeszcze, że przednie amory mają 8 lat więc nie wiem, czy wierzyć stacji diagnostycznej. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez Alien123 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #510 Napisano 26 Stycznia 2015 To nie amorki. Ich wyniki bardzo dobre. Przejrzyj zawieszenie sprawdz geometrie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #511 Napisano 27 Stycznia 2015 A tymczasem na tył kupiłem i założyłem ori sachs i mam nadzieję że teraz uda mi się pojeździć dłużej niż 20kkm... Tydzień... Od wczoraj amortyzatory stukają jak oszalałe. Teraz pytanie - uznają na to gwarancje czy mogę się pocałować w ...? Przejechałem na nich może 500km. Prawy stuka bardziej niż lewy. I to nie jest stuk w pierwszym dołku, tylko w drugim (jest droga z kilkoma nierównościami na małej odległości, to pierwszy "dołek" okay, cisza i spokój, a już drugi i kolejne stukają). Co z tym zrobić? Jest szansa na uznanie gwarancji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #512 Napisano 27 Stycznia 2015 jak możesz załatwić jakiś kwit na montaż w warsztacie to jest szansa na coś a jak nie to trzeba liczyć na dobrą wole firmy, puki co wróć do sprzedawcy co on na to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #513 Napisano 27 Stycznia 2015 jak możesz załatwić jakiś kwit na montaż w warsztacie to jest szansa na coś a jak nie to trzeba liczyć na dobrą wole firmy, puki co wróć do sprzedawcy co on na to. Kwit z warsztatu to nie problem, łącznie z pieczątką Oczywiście z tego samego warsztatu który mi to montował, bo przecież sam tego nie wymieniałem... A może być tak że stukają odboje albo osłony? Bo to także wymiałem na nowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #514 Napisano 27 Stycznia 2015 A może być tak że stukają odboje albo osłony? Bo to także wymiałem na nowe... Niewykluczone Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #515 Napisano 27 Stycznia 2015 A może mocowanie amortyzatorów? W sumie nie wymiałem, ale wizualnie wyglądają na sprawne, żadnych uszkodzeń z wierzchu, ani nic... Jak wyciągnę amortyzator i "w ręku" nie będzie stukał to znaczy że jest sprawny? Czy może stukać może zacząć wtedy, kiedy jest pod obciążeniem? Sorry że tak dopytuje, ale miałem nadzieję że kupując ORI amortyzatory, będę miał z nimi spokój na dłużej niż kilka dni... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #516 Napisano 27 Stycznia 2015 Poduszki amorka ciężko zajechać, ręcznie nie jesteś w stanie skontrolować pracy amorka, najpierw sprawdź odboje, może zostały źle dopasowane i teraz skaczą po amorkach, nie możliwe aby dwa amorki się tak szybko wysypały, chyba że by wylały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #517 Napisano 27 Stycznia 2015 W sobotę będę miał cały dzień wolny, to rozbiorę wszystko i sprawdzę, może jest coś nie tak. A powiedz mi jeszcze, jest możliwość że poduszka została źle zamontowana? Chodzi mi o tą, którą przykręca się do auta na dwie śruby. Czy tam nie ma różnicy jak się wkręci a i tak jest dobrze? W sumie też mi się nie chce wierzyć, żeby oba amorki były wadliwe, tym bardziej że to ORI (choć z jakością ori też może być różnie, już sie przekonałem ). Mógłbyś rozwinąć temat o źle założonych odbojach? Przecież to tylko plastik i pianka - myślisz ze to by dawało taki stuk na całe auto? Tak jak mówiłem - podczas pierwszego dołka(bez względu na wielkość, może być nawet konkretna nierówność) nie ma żadnego dźwięku, pojawia się on w najczęściej w drugim i kolejnych Dziękuję za okazaną pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #518 Napisano 27 Stycznia 2015 A powiedz mi jeszcze, jest możliwość że poduszka została źle zamontowana? Tam nie ma możliwości złożyć czegoś źle. Mógłbyś rozwinąć temat o źle założonych odbojach? Jeżeli ten piankowy odbój nie siedzi ciasno na tłoczysku i ma pełną swobodę to potrafi skakać jak piłeczka ale hałasu raczej aż takiego nie robi. Może wadliwy montaż samych amorków do belki, dolne mocowanie amorka ma przesunięcie na tulei i może założone odwrotnie i naciąga tłoczysko przez co je wykańcza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #519 Napisano 27 Stycznia 2015 Żeby to jeszcze tylko jeden stukał, to zamieniłbym stronami i wszystko byłoby jasne Nie mam też starych, żeby założyć i sprawdzić czy stuki pojawiłyby się też na starych(amorki ktore przejechały 20kkm i padło - ciężko powiedziec ze stare...). No nic, będę walczył w sobotę Dzięki za wskazówki, mam nadzieję że któraś z nich będzie trafna Dam znać po wszystkim co wyszło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alien123 Zgłoś #520 Napisano 28 Stycznia 2015 Te amortyzatory Sachs wziąłeś ze sklepu stacjonarnego czy kupiłeś w internecie? Właśnie się zastanawiam nad sachsami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach