Skocz do zawartości
Mr. X

Formuła 1 sezon 2008

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawe czy ten pseudo dr podtrzyma swoje słowa sprzed dwóch tygodni że nie było potrzeby przepuszczac Roberta :mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy ten pseudo dr podtrzyma swoje słowa sprzed dwóch tygodni że nie było potrzeby przepuszczać Roberta :mad:

 

niemcy ...

 

Manewr Glocka - przypadek ?? qrde aż mi się wierzyć nie chce że Hamilton ma aż takiego farta :/

 

początek wyścigu w wykonaniu BMW - dla mnie mega zagadka ale dokładnie w ich stylu 100% amatorstwa ;( i to zawsze kosztem Kubicy.

 

Szkoda Massy, należało mu się mistrzostwo ;(

 

Ja bym widział Roberta w renault z F.Alonso na następny sezon ale to już po imprezie niestety :(

Edytowane przez zecik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
aa02230822718d3fm.gif

 

no dokładnie nic dodać :mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra - sezon 2008 za nami - nie ma już co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba mieć nadzieję że w 2009 dadzą Robertowi taki samochód w którym mimo błędów zespołu poradzi sobie świetnie.

Fachowcy o Kubicy, czyli... Charakter, regularność, kierowca roku!

 

 

http://www.sport.pl/moto/1,88648,5874174,Fachowcy_o_Kubicy__czyli____Charakter__regularnosc_.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No dobra - sezon 2008 za nami - nie ma już co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba mieć nadzieję że w 2009 dadzą Robertowi taki samochód w którym mimo błędów zespołu poradzi sobie świetnie.

Fachowcy o Kubicy, czyli... Charakter, regularność, kierowca roku!

 

 

http://www.sport.pl/moto/1,88648,5874174,Fachowcy_o_Kubicy__czyli____Charakter__regularnosc_.html

 

 

Błędy zespółu to strata zazwyczaj ok 10 sekund, więc jak dostanie nawet najlepszy samochód to i tak mu nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że przyszły sezon to również może być buła. Coś za bardzo chyba bmw liczy na KERS. Mam wrażenie, że więcej będzie z tym problemów niż zysku. No i bmw będzie miało temat do tłumaczeń. Już to widzę: "Kers wciąż nie działa jak byśmy chcieli".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Robercie w Renault pisałem już wieki temu. Poza tym szkoda, że Kubik jak już zmienił opony na suche po starcie zjechał do boksu. To było dla mnie niewytłumaczalne, jak wszyscy zmieniali na suche - on już miał suche po starcie - i zjeżdża i zmienia na przejściówki. Czyli dokładnie oswrotnie niż inni. Gdyby nie ta zmiana (bo manewr na początku wyścigu był genialny) i jazda na jeden pit, to mogło być nawet pudło. A tak, to całą odpowiedzialność zwalam na zespół. Czemu mu kazali zjechać, skoro widzięli, że każdy zmienia gumy na suche?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poza tym szkoda, że Kubik jak już zmienił opony na suche po starcie zjechał do boksu. To było dla mnie niewytłumaczalne, jak wszyscy zmieniali na suche - on już miał suche po starcie - i zjeżdża i zmienia na przejściówki. Czyli dokładnie oswrotnie niż inni.

 

Trochę chronologii :

 

1. Na okrążeniu formującym ma suche.

2. Stwierdza, że nie da się na nich jechać.

3. Przed startem zjeżdza do boksu, zmienia na intermediaty - startuje z pit-lane.

4. Zmienia na suche wtedy gdy reszta też to robi.

5. W koncówce zaczyna znowu padać - zjeżdza i zmienia na intermediaty jak prawie wszyscy inni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. Na okrążeniu formującym ma suche.

2. Stwierdza, że nie da się na nich jechać.

3. Przed startem zjeżdza do boksu, zmienia na intermediaty - startuje z pit-lane.

4. Zmienia na suche wtedy gdy reszta też to robi.

5. W koncówce zaczyna znowu padać - zjeżdza i zmienia na intermediaty jak prawie wszyscy inni.

 

Dokładnie. Tak miało widocznie być i tyle w końcówce sezonu dla Robcia i dla BMW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie opony by nie miał bmw nie zależało na 3 miejscu Roberta w klasyfikacji generalnej

gdyby w Chinach Nick przepuścił Roberta (szefostwo uznało, że nie było potrzeby) Robert utrzymał by 3 miejsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. I jeszcze wtedy powiedział, że ma nadzieję, że do trzeciego miejsca nie zabraknie mu punktu...

 

On po prostu musi postawić na swoim. Do stracenia nie ma nic, a do zyskania wiele. Jest bardzo dobrym kierowcą i szefostwo zapyziałego BMW musi w końcu zrozumieć, że wolny szybki nick musi tylko pomagać Robertowi. A brak kocy grzewczych i slicki to według mnie ukłon w stronę Roberta i pogrążenie Nicka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jedno sobie jasno powiedzieć: Polak w zespole niemieckim nigdy nie będzie tak samo traktowany jak Niemiec!!!! Obojętnie co by szefostwo nie mówiło i jakby nie zapewniało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Trzeba jedno sobie jasno powiedzieć: Polak w zespole niemieckim nigdy nie będzie tak samo traktowany jak Niemiec!!!! Obojętnie co by szefostwo nie mówiło i jakby nie zapewniało.

 

dokładnie tak. W zespole dalej najważniejszy jest quick (hehe) Nick a reszta da se jakoś rade. Martwi mnie tylko fakt że będę musiał na to patrzeć też w następnym sezonie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie mam co żałować że nie oglądałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzę że nie mam co żałować że nie oglądałem.

 

wyścig ogólnie był ładny, ciekawie się oglądało ale nerwów na pewno zaoszczędziłeś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za http://www.formula1.pl :

Zmiany w kalendarzu na rok 2009

 

FIA postanowiło zmodyfikować nieznacznie kalendarz wyścigów przygotowany na przyszły sezon. Zmiana dotyczy Grand Prix Chin, które odbędzie się w kwietniu, a nie jak wcześniej planowano w październiku.

 

Grand Prix Chin odbędzie się 19 kwietnia, co oznacza, iż będzie to trzeci wyścig w sezonie (po Grand Prix Australii i Grand Prix Malezji). Grand Prix Bahrajnu, które pierwotnie miało odbyć się właśnie 19 kwietnia zostało przesunięte na tydzień później, czyli 26 kwietnia. Wcześniej odbędą się również cztery ostatnie wyścigi w sezonie.

 

Aktualny kalendarz na rok 2009

 

 

 

1. 29 marca - Australia

2. 5 kwietnia - Malezja

3. 19 kwietnia - Chiny

4. 26 kwietnia – Bahrajn

5. 10 maja - Hiszpania

6. 24 maja - Monako

7. 7 czerwca - Turcja

8. 21 czerwca - Wielka Brytania

9. 12 lipca - Niemcy

10. 26 lipca - Węgry

11. 23 sierpnia - Europa (Walencja)

12. 30 sierpnia - Belgia

14. 13 września - Włochy

14. 27 września - Singapur

15. 4 października - Japonia

16. 18 października- Brazylia

17. 1 listopada - Abu Zabi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remku Ale nie dodałes ze FIA postanowiła, że pierwsze dwa wyścigi w Australii i Malezji rozpoczną się o 17.00 miejscowego czasu, aby transmisje można było oglądać w dogodnej porze w Europie

A na 14 wyscig (MONZA) chce jechac bo to jedna dogodna dla mnie data !!!

Kto jedzie ?? :) Moze zrobimy spota na MONZIE :rotfl:

:vw: pozdrowionka :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności