Problem z odpalaniem

[kuba-]

Odnośnie depresatorów:

 

można sobie wyobrazić następujący scenariusz: Rafineria produkuje olej napędowy parametrach oleju tzw. przejściowego, (którego CFPP> -20stop C. i nie spełnia normy paliwa zimowego) następnie dodaje do niego depresator, dzięki, któremu obniżona zostaje CFPP do temperatury odpowiadającej parametrom zimowym np. -20stop. C, ale niestety temperatura mętnienia CP pozostaje niezmienionym na poziomie np. -6 stop C.

 

Po takiej operacji CFPP (temperatura zablokowania zimnego filtra) oznaczone w ateście odpowiada normie, ale niedostateczna temperatura mętnienia CP powoduje, że faktyczna mrozoodporność paliwa lokuje się powyżej minus 21stop. C i tym samym takie paliwo jest mniej odporne na działanie niskich temperatur niż wynika to z dokumentów.

 

Ostatni najważniejszy wniosek: Jeżeli olej napędowy został poddany działaniu depesatora przez Producenta a świadczyć o tym może różnica większa niż 10stop. C pomiędzy temperaturą mętnienia (CP) i blokady zimnego filtra (CFPP) to dodanie przez kierowcę do takiego oleju napędowego środka depresującego np. SKYYD nie poprawi już jego mrozoodporności.

 

Źródło: http://maciejmikula.pl/2011/11/temperatura-metnienia-czyli-czego-nie-powiedzial-tobie-sprzedawca-oleju-napedowego/

[Gość sewo29]

Mój problem:

Przy tegorocznych mrozach coraz gorzej mi szlo odpalanie. Kręcenie jest z charakterystycznym szumem ale silnik nie ruszal. Informacja kontroli serwisowej też słabo migała. Dopiero po nastym albo dziesiętnym razem dawalo rady (często z gazem) i auto chodziło bez zarzutu. Przy n-tym dniu z rzędu porannego zapalania w taki sposób padł aku i podczas pilowania wszystkie lampki już migaly.

Po wymianie aku, bo już wcześniej w lato dziwnie się zachowywał - bez zmian.

Po wymianie świec, które były b.słabe, jedyna zmiana na lepsze to taka że po jakimś czasie "pilowania" auto już samo zaskakuje przy kolejnej próbie bez dodawania gazu. Im mniejszy mróz tym oczywiście lepiej.

Po porannym odpaleniu, powrót z pracy zazwyczaj już bez problemu z odpaleniem, maks do 3 razu.

Ale odpalanie nadal jest wielką niewiadomą - czy zaskoczy zanim padnie akumulator.

Nie mam pojęcia czy to coś z elektroniką, stykami...

Przebieg 165 tys, wymiana oleju, filtra w kwietniu 2011. ogólnie chodzi bez zarzutu. Tankuję vervę na przemian ze zwykłym ON (w 80% przypadków to jednak verva).

 

Proszę o sugestie.

[neoarti]

mój dziś przy -21 st zapalił za trzecim razem zawsze podgrzewam tylko raz jak na razie pali i za to jestem mu wdzięczny a czy zapali za pierwszym czy za trzecim razem to nieważne jak patrzę na znajomych jak ciągają auta przy -10 to mój paszczór to prawdziwy bochater jeszcze mnie tej zimy nie zawiódł

[pol7777]

HMM. U nas na podkarpaciu dziś było -30 w nocy, a mój pasek... no cóż zapalił od strzała:)

[neoarti]

no to cóż ... pozostaje mam cieszyć się razem z Tobą

[Mlody993]

Filmik z leciutko popuszczonymi śrubami EGR nakręcony, pali jak Twój.

 

Jutro nakręcę jak wszystko jest dokręcone i wrzucę od razu dwa.

[Chwieja]

Witam,

ja rónież mam problem z odpaleniem musze krecic i krecic i grzać świece kilka razy i odpala dopiero za ok 6-7 razem i jak wydaje się że juz zapali bo zaczyna łapać puszczam rozrusznik i gaśnie, a jak się już uda to zaraz po odpaleniu przez pierwsze sekundy ok 3-4sek. chodzi jakby na dwóch cylindrach i pozniej normalnie, W ciągu dnia nawet jak stoi kilka godzin na mrozie to odpala wmiare dobrze najgorzej po dlugiej nocy lub po dobowym postoju. Właśnie wczoraj nie odpalił mi wcale mimo, iż było tylko -11 wyjądałem aku i musiałęm podpiąć go kablami i dopiero po kilkudziesięco minutowej męce udało sie odpalic.

Tak ogólnie dodam tylko że zawsze po odpaleniu nie ważne czy zima czy lato spaliny mają bardzo ostry zapach i raczej ciemny kolor zresztą po rozgrznym silniku kolor sie zmienia - jaśnieje ale zapach dalej dreżniący. Dodatkowe w te ostatnie mrozy silnik mi sie nie dogrzewa w trasie ma jakies 75*C, a w mieście nie więcej niż 80*C co jest dziwne bo zawsze bylo 90*

Najgorzej, że nie dolewałem żadnych specyfików do paliwa

Może ktoś pomoże mi zlokalizować przyczynę.

Z góry dzieki.

[Poochini]

U mnie już jest OK. Oleju jest w normie, pomogła wymiana świec. PO dwóch dniach postoju przy ~15'C odpalił za pierwszym razem

[Robcyk]

No i mnie też dopadło Pasek pierwszy raz odpalił dopiero za 5 razem -22 C swiece wymienione na beru ori 2lata temu akumulator ma 5lat ale kręci dobrze filtr ma 3lata też mysle że jest ok podejrzewam że zalałem słabej ropy z wodą i zatkało mi przewody lub wtryski dzis pojechałem zatankować golda ze statoila i dolałem mu depresator klenn flo kanadyjski za 20zł do -40 zobaczymy czy da rade wywalic wode z układu jesli niebede miał juz problemu z odpaleniem po długim mrożym staniu bedzie wiadomo ze ropa zalana była złej jakości zamieszczam foto środka moze komuś się przyda Pozdro.

[tomnik]

ja rónież mam problem z odpaleniem musze krecic i krecic i

Sprawdź stan świec żarowych.

[kEru]

chwieja sprawdź świece żarowe, filtr.

Jeżeli silnik jest niedogrzany możliwe, że termostat jest wadliwy.

[gonzi111]

witam tez cieżko mi odpala krecie z 5 min i teraz tak rozrusznik robiony w tamtym tyg, świece wymieniałem w sobotę akumulator ma miesiąc, ropka wlana lepsza ze statoila i pali jak wczesniej krece go po 3-5 min jak odpali pochodzi ze 2 minuty gasze go i pali z pierwszego nie wiem o co chodzi czy pompa paliwa czy filtr

[PIETER]

a kiedy zmieniałeś filtr paliwa

[weak_michael]

filtr ma 3lata też mysle że jest ok

Ciekawe na jakiej podstawie,trzy lata to zbyt długi okres Kolego,to może być jedna z przyczyn Twoich problemów

[gonzi111]

moj filtr ma ok 18 tys km przebiegu

[skwaru]

A olej i filtr też kolega wymienia co trzy lata:lol

[weak_michael]

A olej i filtr też kolega wymienia co trzy lata

Może wybiera każdy rok przestępny:lol3

[gonzi111]

a u mnie co radzicie

[weak_michael]

Wymień filtr paliwa,wyeliminujesz w ten sposób kwestie podstawowe.Gdy w końcu odpalisz bestię obroty falują czy są stabilne,telepie troszeczkę?

[gonzi111]

obroty ok tzn nie falują ale sa na 11 tys i po chwili spadaja na normalna prace filtr mam w domu juz kupiony w domu lezy czyli pompa paliwa by odpadala czytalem jeszcze o jakims czujniku pomy ze sie rozłancza jak sie na większą dziurę wiedzie mozliwe ze troszke telepie ale ropa to raczej normalne i cos jak by syczy czy ociera ale nie wiem skad i po 2 min ustaje

Edytowane 12 Lutego 2012 przez gonzi111