Skocz do zawartości
Gość Czaro 35i

przejscie z minerala na syntetyk.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zb.gniew
no edde patrze ostro moja b3 NIe bedzie wieczna ale napewno przezyje twoja poniewaz jest w swietnym stanie a na lato dostaje drugie zycie bo czeka ja iscie szatanska przebudowa. A SWOJA DROGA MYSLALEM ZE POSIADACZE PASSATOW SA MILSI ALE PATRZE CZLOWIEK MYLI SIE NIE RAZ. POZDRO

Czytałem ten temat żeby coś doradzic autorowi ale twoje ostatnie słowa mnie rozbroiły . Po co zadajesz pytania na forum ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co obrażać tylko z tego powodu że ktoś ma odmienne zdanie i próbuje otworzyć Ci oczy, zresztą niepotrzebnie chyba, bo podjełes decyzję przed napisaniem wątku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie panowie, proszę nie drzeć kotów :532:

ja przeszedłem z mineralnego na półsyntetyk, przebieg na oleju mineralnym ok. 20 tys+nieznany przebieg poprzedniego właściciela. Efektów ubocznych brak.

ALE. silnik nie brał grama oleju między zmianami (na minerale) na półsyntetycznym schodzi ok. 3mm na bagnecie więc tyle co nic. Wycieków wcześniej także nie było żadnych. Jeżeli musisz dolewać duże ilości mineralnego oleju, to moim skromnym zdaniem zalewając olej lepszy będzie tylko gorzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro 35i

przyznaje troche mnie ponislo sory panowie i edde ze tak naskoczylem ale zaistniala pewna sytuacja w moim zyciu bardzo niemila i tak odbilo sie to troche na forum. jeszcze raz przepraszam. nie dokonalem wyboru tylko chcialbym a sie kurde obawiam ze wyjdzie mi kiszka. jezeli nie 10w40 to jaki mineralny polecacie???? jezdzilem ta tedex diesel ale ostatnio wlalem lotos diesel mineralny bo dorwalem prawie darmo. wezcie kurde doradzcie. serdeczne dzieki. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic to, bywa, życie...

a co do oleju to ja o dwóch lat zalewam regularnie (to ważne) Elf-a Turbodiesel 15W40, koszt 70-90zł za 4l, kiedyś (jakieś 2,5 roku temu gdy kupiłempaska i miałem dylemat jaki olej zalać) gdzieś w necie dorwałem tabelkę z właściwościami (takie typu lepkości, smarności, żywotności itp naukowo laboratoryjne wskaźniki) i był chyba najlepszym mineralem w tym zestawieniu (chyba ok 15 mineralów w tabelce), w porównaniu z półsyntetykmi wypadał niemal identycznie, porównywalny z pierwszymi 4-5 półsyntetykami, oczywiście syntetyki były od niego lepsze bo to inna bajlka, szkoda że nie sciągnąłem tej tabeli,

i jeśli chodzi o ten olej to ważne jest aby było czerwone logo i napis na opakowaniu, a nie żółte, czerwony to wyższa klasa, wida to po normach wymienionych na etykiecie czego w żółtym, tańszym nie ma, tylko ogólna adnotacja ze spełnia normy czołowych producentów

coś takiego tylkoże ja go kupuję zawsze 4l opakowaniach w tej cenie, nie iem czy 5l nie pochodzi czasem z polskiej rozlewni: http://www.allegro.pl/item288835809_olej_elf_15w40_td_5l_mineralny_krakow_lub_wysylk.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro dyskusja o olejach znowu zakwitła to ja też powiem coś o swoich doświadczeniach z olejami. Po kilku zajeżdżonych benzynach mojego obecnego paska też zalałem syntetykiem, mimo iż poprzedni właściciel lał cały czas półsyntetyk. Dlaczego tak postąpiłem? Znałem realny przebieg silnika, (220 tys. była książka), zajrzałem pod dekiel zaworów - było nawet czysto, zdjąłem i wyczyściłem miskę olejową (też była dość czysta), zmierzyłem kompresję - jak z fabryki, równo po 12 atm., wyczyściłem odmę. No i najważniejsze, wybrałem taki olej który ma niską liczbę zasadową. Często się słyszy takie opinie, że syntetyk ma dodatki myjące, wypłukuje nagary itp. A wystarczy wybrać taki olej, który ma takich dodatków mało, czasem nawet mniej niż niejeden minerał, co ciekawe. Poczytajcie sobie:

(podaję za stroną http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html)

 

Liczba zasadowa TBN (Total Basic Number) - jest to jeden z najważniejszych parametrów. Charakteryzuje on zdolności myjąco - dyspergujące oleju. TBN jest miarą zawartości detergentów i dyspergatorów w oleju. Im większa, tym lepsze są właściwości myjące i neutralizujące kwaśne produkty spalania paliwa czy oleju. Im większa zawartość siarki w paliwie, tym większa powinna być liczba zasadowa oleju. Oleje do silników wysokoprężnych (diesel'i) powinny mieć wyższą TBN ze względu na cięższe warunki pracy.

 

Ja zalałem Castrolem Magnatekiem c3 5w-40, ma liczbę zasadową poniżej 7. Jak dotychczas same pozytywy, olej jest czysty, nie ubywa go, silnik pracuje ok i może nawet trochę ciszej, choć pewnie do autosugestia. Przejechałem już tak prawie 15 tys. km.

 

Podsumowując moja opinia w temacie syntetyk czy nie jest taka, że owszem, lać, ale z głową i znając możliwości swojego silnika. Trzeba też zrobić rachunek ekonomiczny, nie warto lać oleju do silnika, który jest u kresu zużycia, jemu wiele nie pomoże, a nam skutecznie wyczyści kieszeń. Lepiej zainwestować w nowy silnik albo remont i dopiero wtedy lać porządny olej.

Pozdrawiam, marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czaro zalewaj 10w40, a nawet 10w60 i bedzie sysunia. moj jezdzi na takim :) jak popatrzec w podpis, to cos tam na samochodach odrobine sie znam. mineral polecam ludziom z umiarkowanym naciskiem na pedal gazu i silnikiem benzynowym. czemu? benzyniaki lubia mineral, zwlaszcza 16v. poza tym taka mala sprawa, jak smarowanie w temp ponizej 0 stopni... turbiny tego strasznie nie lubia. nie wiem na czym moje auto jezdzilo w niemczech. u mnie zawsze smiga na 10w40 juz jakies 38tys km. oleju nie bierze wiecej jak litr, a raczej nie bral do momentu rozwalenia silnika [ale to sie zrobi albo swap na tdi].

 

 

na szybko polecic moge mobila. nie polecam lania gm opel. nie spelnia norm vw i moze silnik brac olej - jesli ktos ma ochote niech potwierdzi moje przypuszczenia. narazie dolalem 2 litry na 6tys km i jestem ciekaw czy to wina oleju gm czy jednak moj silnik tak powaznie ucierpial... kto zaleje 10w40 gm???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

Nie zapominajcie Panowie że Czaro 35I pisał ze mu silnik bierze mineral ,nie wiem co będzie z syntetykim ,(który niektórzy radzą wlać )- chyba nie przestanie a może zacząć go "chlać" .Według mnie takie zmiany można robić silnikom ,które między wymianami biorą prawie zerowe ilości oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
........ A wystarczy wybrać taki olej, który ma takich dodatków mało, czasem nawet mniej niż niejeden minerał, co ciekawe. Poczytajcie sobie:

(podaję za stroną http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html)

....

 

tabelka spoko,tylko oparta na literaturze sprzed 10 lat, nie wiem ale w olejach też sie chyba coś zmienia i może ona być już nie reprezentatywna (choć jakieś tam pojęcie o olejach wnosi)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam podobne podejście jak większość Forumowiczów a wiec nie zmieniać nigdy z gorszego na lepszy , mnie oszukali w Lubartowie jak kupowałem silnik że poprzedni właściciel jeździł na półsyntetyku, wiec zalałem półsyntetyk, po około 12000km kontrolka od oleju już nie gasła a po powrocie na minerał cały czas mam problemy , dodałem ceramizer pomógł ale jeszcze nie ma tego co oczekiwałem bo czasami kontrolka przy ok 2500obr/ min potrafi mignąć na 1-2 sek. Więc zdecydowanie odradzam zmianę na inny niż był dotychczas. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro 35i

no dobra panowie a sluchajcie moze sprobowac z wlaniem nafty do cylindrow bo moze pierscienie sa zapieczone od minerala??? jak radzicie da to cos?? w silniku tylko mam pierscienie i tloki nieruszane wszystko inne robilem jak pisalem powyzej. wiec nieboje sie ze bedzie mial slabe cisnienie na panewkach i uszczelki puszcza. tylko nie chce aby bylo tak ze po zmianie pierscieniami zacznie mi wiecej uciekac. bo wyjdzie za drogi interes. na forum spostrzeglem ze niektorzy wymieniali nie mowie ze na lepszy o klase tylko na inna firme i mowili ze zuzycie sie zmniejszy?? myslicie ze moze tak byc???

 

wiecie moze ile kosztuje wymiana samych pierscieni?? robota + czesci?? tak mniej wiecej??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lobo6666

w poprzednim aucie (golf 3, 1.6 wielopunktowy wtrysk) po kupieniu przy 140tys (podobno oryginalny przebieg :) )zalałem syntetyk pełny mobil 1 5w50, co skutkowało 'poceniem się' silnika - olej wyłaził wszędzie gdzie sie dało - na uszczelkach, uszczelniaczu rozdzielacza itp. oleju ubywało dość szybko... zmieniłem na 10w40 i jak ręką odjął, silnik czysty i suchy

 

po 45 tyś zrobionych tym autkiem 'pękłem' pasek rozrządu zmieniony wcześniej po zakupie (tak tak wytrzymał tylko 45 tyś i to oryginał w pewnym warsztacie) - oczywiście kolizyjnie, wszystkie zawory prawie do wymiany (przy 160/h tak bywa :).)

 

w każdym razie zrobiłem 'szwedzki remont' - regeneracja głowicy, wymiana uszczelek, zawory, pierścienie, wszystko oprócz szlifu, bo trzymał rozmiar.

 

po tym zabiegu znów wlałem 5w50 i... tym razem wszystko dobrze tzn bez wycieków i ubytków oleju...

 

co do zmiany osiągów się nie wypowiadam bo po remoncie silnik miał lepsze osiągi

 

to tyle w kwestii oleju

 

lobo6666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tabelka spoko,tylko oparta na literaturze sprzed 10 lat, nie wiem ale w olejach też sie chyba coś zmienia i może ona być już nie reprezentatywna (choć jakieś tam pojęcie o olejach wnosi)

 

Pewnie że jest stara, mi chodziło o ogólny pogląd na sprawę, jak chcecie parametry nowego oleju to sobie ściągnijcie ze strony producenta (tak zrobiłem w przypadku Castrola)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

We fiescie zdjąłem miske olejowa,wyplukalem zalalem 10w40 i nic sie nie dzialo.Koledzy z forum A4 przechodza z minerala na syntetyk i tez nic sie nie dzieje w ich TDI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeciez 10w40 i 15w40 to prawie to samo, to co sie ma dziac? roznica polega na ilosci srodkow czyszczacych i uszlachetniaczy, dzieki czemu mineral w temp -25 jest maslem, a polsyntetyk dopiero w temp -35. niby nic, ale wazna rzecz. w zasadzie wiekszosc parametrow oleju mozna sobie dobrac w zaleznosci od producenta. sa bardzo dobre minerale i gowniane polsyntetyki, takze panowie, nie oszczedzac na oleju!!! parafrazujac ojca rydza - trzeba lac, lac... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas

hmm to jaki polsyntetyk polecacie w miejsce minerala mam silnik 2E i 300tys przebiegu ;-) czy zostac przy minerale castrol GTX3 ;-) pozdro ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hmm to jaki polsyntetyk polecacie w miejsce minerala mam silnik 2E i 300tys przebiegu ;-) czy zostac przy minerale castrol GTX3 ;-) pozdro ;-)

No to mamy taki sam silniczek, tylko u mnie 200.000 przebiegu - ja wlewam półsyntetyk Mobil Super S 10W40 - zero jakichkolwiek wycieków, "spożycie" całkiem, całkiem :D i nic się nie dzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hmm to jaki polsyntetyk polecacie w miejsce minerala mam silnik 2E i 300tys przebiegu ;-) czy zostac przy minerale castrol GTX3 ;-) pozdro ;-)

 

zostan na mineralu:

motul 6100 synergie 15w40 !!!

liqui moly nova super motoroil 15w40 hd !!!

Mobil Super M 15W-40 !!!

 

 

midland special blend 15w40

pennzoil

texaco

ELF START 15W40shell

 

 

 

te z wykrzyknikami brac i nie patrzec na cene. beda dobre :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas

jeju z jakimi wy mi nazwami wylatujecie tutaj... szczerze dla mnie oleje to : castrol, mobil, shell, elf, czy valvoline,

 

nie oleje to: BP, Lotos, orlen, ford, opel (GM), TIP (real), DIP (biedronka), tesco, czy jakis z lidla noname ;/

 

czy mozecie posegregowac te oleje jakos?? tzn np mobil to jak mercedes a ten z tesco to jak maluch ;-) i z gory mowie ze niechce zadnych amerykanskich swinstw... pozdro ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

castrol to taki drozszy lotos, czyli fuj. lotos to tanszy castrol. robione w jednej rafinerii z tej samej ropy.

 

takie cos jak dip, tip, tesco to lepiej nie wlewaj. tym jedynie mozna zawiasy w bramie posmarowac.

 

co do amerykanskich swinstw - dobre oleje robia. dobra ropke maja.

 

kup mobila i bedzie dobrze. fajne ma parametry i tani jest. byle z dobrego zrodla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności