Marecki78s Zgłoś #21 Napisano 28 Maja 2009 witam Po przeczytaniu tego wątku doszedłem do wniosku, że i u mnie jest coś prawdopodobnie nie tak jak powinno być. Po zapaleniu silnika obroty utrzymują się poniżej 800, niezależnie, czy ciepły, czy zimny silnik. Jeszcze inna dziwna sprawa. Zegar wskazówkowy na tablicy zawsze po dojściu do 90 st. C, zatrzymuje się jak zaczarowany, nawet jak wlącza się wentylator. Czy to normalne, nienormalne? To możliwe, że mam tak idealny układ chłodzenia ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mac30 Zgłoś #22 Napisano 28 Maja 2009 Jeszcze inna dziwna sprawa. Zegar wskazówkowy na tablicy zawsze po dojściu do 90 st. C, zatrzymuje się jak zaczarowany, nawet jak wlącza się wentylator. Czy to normalne, nienormalne? To możliwe, że mam tak idealny układ chłodzenia ?? U mnie jest identycznie, po rozgrzaniu silnika wskazówka nawet na milimetr nie wyjdzie poza 90 stopni, niezależnie od warunków. I myślę, że jest to całkiem normalne i świadczy o prawidłowej pracy układu chłodzenia :D:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ugafike Zgłoś #23 Napisano 28 Maja 2009 marzenie ... Glupia sprawa ale zauwazylem ze jedna z najwazniejszych rzeczy w kwestii trzymania temp. jest szczelny korek zbiorniczka. Dopiero niedawno zorientowalem sie ze poprzedni wlasciciel mego auta specjalnie zrobil dziure w korku (pewnie dlatego, ze kiedys sie tak w poldonach robilo). Kupilem ze szrotu szczelny korek i waha sie pomiedzy 90* a 100*, a wczesniej notorycznie 110 i dolewki... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #24 Napisano 1 Czerwca 2009 W kwestii ssania. Mam teraz pacjenta: 1.8T (automat) po jakimś hardkorowym programie (zadane 1900mbar w całym zakresie). Pod maską piekło straszne jak się auto zatrzyma. Rurki podciśnieniowe pękają w rękach jak się je dotyka... Problem jest taki, że auto na zimnym po odpaleniu trzyma 900obr/min. zacznę od wymiany wszystkich przewodów podciśnieniowych, bo komputer zwraca litanię błędów aż miło (nawet wspomaganie hamulców). Do tego potrafi zgasnąć przy hamowaniu. Przepływomierz wskazuje poprawne wartości. Macie pomysł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slaweq Zgłoś #25 Napisano 5 Maja 2010 Ja również zmagam się z brakiem ssania. Mam LPG z "fantastyczną" instalacja sekwencyjną OMVL Dream (w sumie jak narazie jeździ dobrze więc aż tak bardzo nie narzekam). Rozumiem, ze rada jest taka aby przejrzeć instalkę, a zwłaszcza listwę (nie mam problemu z odpalaniem po nocce ani na zimnym)???. Odnośnie braku ssania podejrzewałem ten czujnik płynu chłodzącego co znajduje się za silnikiem, ale skoro winowajca jest chyba jeden (czyt. LPG) to chyba będę musiał przyjrzeć się instalce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #26 Napisano 14 Października 2010 Mnie tez nurtuje temat ssania-w 1.8t nie zauwazylem zalaczania sie takowej osji i w 1.9tdi tez.... Czy passat ma ssanie? Czujniki w obu dobre, czy zima czy lato, czy pl czy uk-nigdy nie bylo ssania. hmmmmmm..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyryl Zgłoś #27 Napisano 30 Listopada 2010 (edytowane) A u mnie wygląda to tak, że raz ssanie jest a raz nie. Teraz przy mrozach to już go w ogóle nie ma. A już był okres że było prawie cały czas. Zauważyłem czasem, że jak dłużej postoi (np. całą noc w garażu) a więc ostygnie zupełnie (temp. wszystkich bebechów =temp. otoczenia) to wtedy ssania nie ma. A gdy wystygnie nie zupełnie do końca. tzn jest "prawie" zimny to wtedy ssanie załapuje. Choć też nie wiem na ile to spostrzeżenie jest trafne. Bo jak stał po 6-10 godz. na dworze (to wtedy był chyba przecież zupełnie zimny) to ssanie było. Przepływka wymieniona bo lekko nie domierzała, lambda też a i po wymianie czujnika temp. płynu nadal to samo. Z tym, że wkurzałem się na wydawaną co chwila kasę, chciałem przyoszczędzić i kupiłem oryginał ale ... skody za 61 PLN zamiast oryginału VW za coś ok 90PLN (numery i kolor wtyczki pasują a stary i nowy czujnik wyglądają identycznie). Już teraz sam nie wiem... nowy czujnik trefny czy to jeszcze coś innego steruje tym ssaniem. Dzisiaj mechanior mi powiedział że za to odpowiada główny sterownik samochodu wraz z jednostką wykonawczą czyli w tym przypadku tylko i wyłącznie zespołem przepustnicy na podstawie odczytów temperatury z czujników. Już nie wiem co dalej... A zapomniałem o jednym: gazu nie posiadam. Edytowane 1 Grudnia 2010 przez Cyryl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #28 Napisano 30 Listopada 2010 Podepnij się pod kompa na zimnym silniku i sprawdz jaką temperaturę pokazuje czujnik.Ja u siebie gdy miałam walnięty czujnik pokazywało na zimnym silniku 66,5stopni C i także nie było ssania.Po wymianie na nowy odpala idealnie obojętnie czy stoi 6 godzin czy tydzień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyryl Zgłoś #29 Napisano 1 Grudnia 2010 Tak właśnie zrobię, bo też innej rady nie widzę. Zobaczymy co będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #30 Napisano 1 Grudnia 2010 Przy okazji logi z przepływomierza zrób! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyryl Zgłoś #31 Napisano 11 Stycznia 2011 (edytowane) Sprawdziłem temp. na zimnym silniku przy temp. otoczenia -8 st.C wygląda to poprawnie raczej http://vw-passat.pl/vaglog/2104 I jeszcze miały być logi przepływki (jest po wymianie-regener. bosh): http://vw-passat.pl/vaglog/2096 Natomiast jak już tak się ślizgałem po kanałach to zobaczyłem temp. katalizatora (na zimnym silniku jeszcze raz podkreślam) 70st.C Ale z tego co się orientuję to tam chyba nie ma żadnego czujnika temp., tylko to jest temp. szacowana. A więc czy to nie jest jakaś stała wartość wyjściowa jaką komp trzyma domyślnie? Jak to wygląda u Was? Nie zdziwiłbym się gdyby to jednak nie było ok. bo w ogóle to z okolicą katalizatora mam niezłe problemy. Opisuję to tu Edytowane 11 Stycznia 2011 przez Cyryl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyryl Zgłoś #32 Napisano 23 Stycznia 2011 Czy to możliwe, że ssanie jest uzależnione również od temp. kata? tzn. że komp. otrzymując komunikat o zbyt wysokiej temp. katalizatora nie wysyła sygnału do uruchamiania ssania? eeee to chyba nie tak? co, myślicie o tej koncepcji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #33 Napisano 23 Stycznia 2011 A może by tak powrócić do ustawień podstawowych i na nowo zrobić adaptacje przepustnicy i zebrać mapy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KubaS1888 Zgłoś #34 Napisano 4 Listopada 2012 Pozwolę Sobie odgrzać kotleta:)Pacjent to passat 1.8t AWT z 2002.Mój problem to brak ssania po odpaleniu zimniego silnika,z tym że ssania nie ma tylko przez 1-2s, później normalnie obroty wskakują na ok 1200 i po ok. 60-70 sekundach spadają do 900.Możecie koledzy mnie trochę naprowadzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passiasty Zgłoś #35 Napisano 10 Grudnia 2012 Pozwolę Sobie odgrzać kotleta:)Pacjent to passat 1.8t AWT z 2002.Mój problem to brak ssania po odpaleniu zimniego silnika,z tym że ssania nie ma tylko przez 1-2s, później normalnie obroty wskakują na ok 1200 i po ok. 60-70 sekundach spadają do 900.Możecie koledzy mnie trochę naprowadzić? Witaj KubaS1888 czy Twój problem jakoś rozwiązałeś? mam zupełnie identycznie ale nie za każdym razem. Jeśli doszedłeś do tego co powoduje takie zachowanie podziel się proszę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KubaS1888 Zgłoś #36 Napisano 10 Grudnia 2012 Zamieszczone przez KubaS1888 Pozwolę Sobie odgrzać kotletaPacjent to passat 1.8t AWT z 2002.Mój problem to brak ssania po odpaleniu zimniego silnika,z tym że ssania nie ma tylko przez 1-2s, później normalnie obroty wskakują na ok 1200 i po ok. 60-70 sekundach spadają do 900.Możecie koledzy mnie trochę naprowadzić? Witaj KubaS1888 czy Twój problem jakoś rozwiązałeś? mam zupełnie identycznie ale nie za każdym razem. Jeśli doszedłeś do tego co powoduje takie zachowanie podziel się proszę. Póki co nic z tym nie robiłem,bledu żadnego mi nie wywala więc na razie tak jeżdżę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roger18sx Zgłoś #37 Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Ją miałem z tym brakiem ssania i gaśnięciem po odpaleniu problem tyle że ponad rok temu ale uporalem się z tym i było wszystko ok do niedawna .występował u mnie problem z inst lpg bo przełaczała się na benzynę po ostrzejszym depnieciu na gaz za wysokie ciśnienie redukuora więc podziałałęm przy nim i teraz mam 1,2 bara na biegu jałowym i jest ok ale po tym musiałem zmienić dysze z 2,7 na 2,5 mm . Zebrałem mapy pb i lpg tyle że jeszcze na za dużych dyszach i się one zabardzo nie pokryły i według mnie przez to właśnie sterownik silnika świruje przez to mamy brak ssania dławienie się auta rano , brak mocy przez kilka minut i prawdopodobnie jak teraz zrobię nowe poprawne mapy to wszystko wróci do normy jak i to było kilka miesięcy temu. Bo czujnik cieszy jest jak najbardziej ok. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez roger18sx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DjPioteer Zgłoś #38 Napisano 20 Października 2014 (edytowane) Podpinam się pod temat Z moim Passkiem mam dosłownie to samo. Sama benzyna APT. Problem zaczął się gdy odpiąłem akumulator na parę godzin (Tak mi gość podpowiedział by zresetować moduł komfortu - bo wariują okna i cz przy otwieraniu) Edytowane 22 Października 2014 przez DjPioteer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach