Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Nie kupuj Passata - kup Audi - nie ma tylu problemow co Passat ale kosztuje troche drozej sam mam B6 i caly czas problemy B6 140 PDI 130000 2005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie kupuj Passata - kup Audi - nie ma tylu problemow co Passat ale kosztuje troche drozej sam mam B6 i caly czas problemy B6 140 PDI 130000 2005

 

Nie jest to prawdą. Niezależnie czy nowy Passat czy Audi psuje się i to i to. Szczególnie Audi 2004-2005.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie zdecydowałem się na tego passka. Faktycznie był z taxi, i to nie była prawdziwa skóra.

Edytowane przez sebek1302

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł już go kiedys czytałem.

Prawda jest taka że za dużo naiwniaków jest co wieża w przebieg i kupią auto tańsze ale z cofniętym licznikiem niż droższe z orginalnym przebiegiem. (lub odwrotnie)

Ja osobiście kupiłem w salonie w Niemczech nie żałuje zakupu bo wiem co mam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość czosnek112

Witam!

 

Moja rodzina stanęła przed zakupem rodzinnego kombi. Wybór padł na Passata, jednak mamy bardzo ograniczony budżet

 

Linki wycięte. Pytania o konkretne auta zadajemy w TYM wątku.

 

Moi rodzice bardzo troszczą się o przebieg i celem zakupu jest wygodniejsza niż we Fiacie (Palio i Stilo) jazda i jak najniższa awaryjność. Mam pytanie, czy po 150kkm, cały samochód będzie już wyjechany i bez wiekszych kosztów nie pojeździ paru lat ?

(robimy rocznie 30-40 tyś km)

P.S: Co sądzicie Państwo o podanych powyżej aukcjach ?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Duży

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy w jakim stanie go kupisz... Nigdy nie będzie tak, że kupisz i nic nie włożysz no chyba, że np kupujesz auto od rodziny czy coś w tym stylu i wiesz jak samochód był traktowany... Rynek wtórny to de facto loteria, niestety taka przykra prawda... Jeśli chodzi chodzi o te dwa Paski to jeśli w trasy to lepiej 2.0 TDi... 105-konnym to się pochlastasz podczas wyprzedzania przy tej masie a i 2.0 TDi na pompowtrysku ma większy potencjał choć 1.9 to sprawdzona konstrukcja przez tyle lat, że głowa boli... Jeśli nic nie było mącone to 150tys to żaden przebieg dla Diesla i pozostałych komponentów... W 3 letnim samochodzie zmienić rozrząd obowiązkowo i rutynowo filtry i oleje i tylko jeździć i jeździć...

 

Jechałem kiedyś takim 170-konnym w TDi-ku... Komfort, prowadzenie - po prostu nie do opisania :)

Edytowane przez passatb5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście wersja w "automacie" odpada. Poza tym w tej drugiej wersji (jak wspomniał passatb5) jest stary, sprawdzony silnik 1,9. Ja w swoim pasku mam taki sam i też 105KM. Całkiem dobrze sobie radzi na drodze.

Jeśli chodzi o przebieg to też, nie jest to jakiś strasznie duży jak na diesla. Ja mam w tej chwili ok. 185k i śmiga jak trza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość czosnek112

Jeżeli taki pasek co miał 165kkm i przy 120tysiącach miał wymieniony calutki rozrząd, to poza rzeczami które się zużywają można spokojnie kupić ?

 

Czy kupując takiego 1.9 TDI z 120 tyś. to wymiana rozrządu może być wymagana od razu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

120kkm to może mieć auto półtoraroczne, czyli z początku 2008 r.

 

60-80 tys. rocznie to norma na zachodzie. O ile auto nie było rozbite i nie stało kilka miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymiana pasków, filtrów itepe na start to tzw. "baza". Bez tego ani rusz! Bo dzisiaj to już nikomu i niczemu nie można wierzyć.

Także przygotuj się lepiej na ten wydatek od razu, żeby potem nie psioczyć na własną naiwność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez tego ani rusz! Bo dzisiaj to już nikomu i niczemu nie można wierzyć.

Bez przesady nie jest aż tak źle. Jezeli samochód miał wiadomą przeszłość wystarczy zajechać do zaprzyjaźnionego ASO i zobaczyc w komputerze jego kompletną historię.

Oczywiście przed zakupem polecam podjechac do VW i sprawdzić go czy nie był bity itd to jedyne 350zł ale o ile mniej nerwów mozna zaoszczedzic

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dziale polecam jest mój post na temat przeglądu przed kupnem w ASO. Koszuje 150 + sprawdzenie amorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dziale polecam jest mój post na temat przeglądu przed kupnem w ASO. Koszuje 150 + sprawdzenie amorów.

Ja w BENEPOLU w Gdańsku zaplaciłem ~350zł plus minus za sprawdzenie wszystkiego od A-Z i wszystko naszczęście malina było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko tzn ? Ja za amory musiałem dopłacic 50 zł. Razem zapłaciłem 200. Obejzałem sobie historie wozu, miernikiem lakieru mi postukano po aucie. Ogólnie jestem zadowolony z tego przeglądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już zbytnio nie pamiętam, wiem że było sprawdzenie amorów miernik cale zawieszenie wykasowanie błedów aktualizja softu ustawianie świateł (xenonów) cos chyba jeszcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś posiada informacje dotyczące spasowania elementów karoserii w fabrycznie nowym Passacie? Pytam, dlatego, że przed zakupem oglądałem samochód i nie spodobały mi się odstające drzwiami od strony pasażera oraz różnej szerokości szczeliny z obydwu stron. Chyba miałem pecha zamawiając ten samochód.

Na co zwrócić jeszcze uwagę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega kupił nową Hondę CR-V za 120tys z salonu. Gdy przyjechał do mnie pokazać swój nowy nabytek, podczas oglądania zauważyłem nierówne spasowania elementów karoserii. Chciał nawet narobić hałasu w salonie, że auto było bite. Lecz po dokładnym sprawdzeniu miernikiem lakieru okazało się że powłoka lakieru jest idealna. Wniosek jest taki, że jakoś wykonania samochodów spada i to nie tylko VW. U mnie klapa bagażnika też ma różnej szerokości szczeliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość RADEK B

zależy ile masz kasy . ja osobiście wybrał bym sport line 1,9 tdi 105 km z bogatym wyposażeniem,te motory są trfałe ,bo 2,0 tdi 140km sa ekologiczne i po 100000 mogą siadac wtryski lub takie inne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zależy ile masz kasy . ja osobiście wybrał bym sport line 1,9 tdi 105 km z bogatym wyposażeniem,te motory są trfałe ,bo 2,0 tdi 140km sa ekologiczne i po 100000 mogą siadac wtryski lub takie inne

To może przesiądźmy sie wszyscy do staruszków "bo one sie nie sypią"? Osobiście kupując z salonu wolałbym benzynke a nie klekoczący szajs...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności