Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B5-na co zwrócic uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Samochód pogadałem straszny szrot. Dzisiaj idę oglądać inny z innym silniczkiem AFN więc mam pytanie co myślicie na temat tego silniczka kupować AFN czy lepiej jakiś 115 albo 130 ???

 

Zarówno AFN jak i AJM/ATJ są ok. AFN oszczędniejszy, AJM mocniejszy :). Co do 130 to jak najbardziej, ale to już przeskok o model wyżej (B5FL) i co za tym idzie znacząca różnica w cenie zakupu. Generalnie zasada jest taka że bierzesz ten który znajdziesz w najlepszym stanie technicznym, wtedy z każdego silnika będziesz zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kupować AFN czy lepiej jakiś 115 albo 130

Poczytaj wątek od początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zarówno AFN jak i AJM/ATJ są ok. AFN oszczędniejszy, AJM mocniejszy . Co do 130 to jak najbardziej, ale to już przeskok o model wyżej (B5FL) i co za tym idzie znacząca różnica w cenie zakupu. Generalnie zasada jest taka że bierzesz ten który znajdziesz w najlepszym stanie technicznym, wtedy z każdego silnika będziesz zadowolony.

A w którym silniku będę mógł przeprowadzić najwięcej modyfikacji ??? {szukam autka do tuningu tzw: skarbonka na dłużej :) }

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A w którym silniku będę mógł przeprowadzić najwięcej modyfikacji ?

Chyba nie chodzi o ilość modyfikacji, a o ich efekt. Odpowiedzi masz w dziale "Tuning".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat:

Napisał majorr92 Zobacz post

Samochód pogadałem straszny szrot. Dzisiaj idę oglądać inny z innym silniczkiem AFN więc mam pytanie co myślicie na temat tego silniczka kupować AFN czy lepiej jakiś 115 albo 130 ???

Zarówno AFN jak i AJM/ATJ są ok. AFN oszczędniejszy, AJM mocniejszy . Co do 130 to jak najbardziej, ale to już przeskok o model wyżej (B5FL) i co za tym idzie znacząca różnica w cenie zakupu. Generalnie zasada jest taka że bierzesz ten który znajdziesz w najlepszym stanie technicznym, wtedy z każdego silnika będziesz zadowolony.

 

A co z tą uszczelką pod głowica w AFN ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co z tą uszczelką pod głowica w AFN ???

 

No a co ma być, jak strzeli to robisz i tyle, zresztą nie tylko AFN'a to dotyczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sorry że dodam ale wole 50.000 lub nawet 70.000 rocznie w niemieckich warunkach niż 30.000 w polskich (chodzi nawet o stan dróg i paliwa) a do tego kwestia wyposażenia pozdrawiam

 

Jasne, że lepiej 70.000 na trasie niż 30.000 po mieście. Z tym się zgadzam. Też się upierałem przy tym co ty, ale zmieniłem zdanie. Kupując z przebiegiem 200.000 km w ciągu 4 lat mam dodatkowe 200.000 i czas na dokładanie do auta.

Może mam takiego pecha, ale auta z jakimi miałem styczność miały STRASZNE przebiegi.

Salonowe Polskie od 2004r. mają już dobre wyposażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat:

Napisał dtambor Zobacz post

Cytat:

Napisał majorr92 Zobacz post

Samochód pogadałem straszny szrot. Dzisiaj idę oglądać inny z innym silniczkiem AFN więc mam pytanie co myślicie na temat tego silniczka kupować AFN czy lepiej jakiś 115 albo 130 ???

Zarówno AFN jak i AJM/ATJ są ok. AFN oszczędniejszy, AJM mocniejszy . Co do 130 to jak najbardziej, ale to już przeskok o model wyżej (B5FL) i co za tym idzie znacząca różnica w cenie zakupu. Generalnie zasada jest taka że bierzesz ten który znajdziesz w najlepszym stanie technicznym, wtedy z każdego silnika będziesz zadowolony.

A co z tą uszczelką pod głowica w AFN ???

Mam pytanie jeszcze co jest z tymi kompresorami bo co nie oglądam Passata to paska od klimy nie ma, a jak jednego oglądałem to leżał urwany na osłonie silnika ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie jeszcze co jest z tymi kompresorami bo co nie oglądam Passata to paska od klimy nie ma, a jak jednego oglądałem to leżał urwany na osłonie silnika ??

Bo pewnie klima nie działa a jak sprawdzisz jak pasek pęknięty albo nie ma go wcale. Ja takiego bym nawet dalej nie oglądał , jakby było wszystko ok to by sprzedający założył passek za 50 pln. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisał majorr92 Zobacz post

Mam pytanie jeszcze co jest z tymi kompresorami bo co nie oglądam Passata to paska od klimy nie ma, a jak jednego oglądałem to leżał urwany na osłonie silnika ??

Bo pewnie klima nie działa a jak sprawdzisz jak pasek pęknięty albo nie ma go wcale. Ja takiego bym nawet dalej nie oglądał , jakby było wszystko ok to by sprzedający założył passek za 50 pln.

A jakie są przyczyny nie działającej klimy (co się najczęściej psuje i czy duże koszty naprawy ) ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że lepiej 70.000 na trasie niż 30.000 po mieście. Z tym się zgadzam. Też się upierałem przy tym co ty, ale zmieniłem zdanie. Kupując z przebiegiem 200.000 km w ciągu 4 lat mam dodatkowe 200.000 i czas na dokładanie do auta.

Jakie dokładanie, samochód sie zurzywa, jak każda rzecz. Szególnie jak ktoś tyle po polsce jeździ. Nawet nowe samochody się psują. Kupisz samochod z salonu to ma 40% mniej po wyjechaniu z salonu, no może w VW to jest 20%. Dotakowo jak przejedziesz 200tys to tak samo sie zurzyje i są te same cześci do wymiany. Jak sie kupi w dobrym stanie, zadbany to i 300 tys nie ma sie co bać. Trzeba mieć świadomość co przy tym przebiegu sie wymienia i autko smiga.

Edytowane przez Duży

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jakie są przyczyny nie działającej klimy (co się najczęściej psuje i czy duże koszty naprawy ) ???

Jeżeli nie używasz klimatyzacji to najczęściej uszkodzeniu ulega sprężarka klimatyzacji no i oczywiście rozszczelnienie układu. A to już poważna usterka rzędu 1000 pln aby przywrócic klimę do działania.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość meniamis

Witam Wszystkich,

 

mam zamiar kupić passata b5 po lifcie. Ten którym jestem zainteresowana nie ma oznaczen na klapie bagażnika - i tu pytanie czy wychodziły passaty bez oznaczen. jutro zobaczę go na żywo więc będę wiedzec cos więcej ale póki co prosiłabym o poradę. Dodatkowo wklejam zdjęcie

 

pozdrawiam

passat.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj do FAQ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy wychodziły passaty bez oznaczen

Oznaczenia to tylko naklejka. Jeśli samochod jest z polski i posiada silnik diesla to może mieć celowo zdjęte oznaczenia. Wiem, że kiedyś ubezpieczyciele doliczali coś do kosztów ubezpieczenia jeśli miała się VW z oznaczeniem TDI na klapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość meniamis

poczytałm FAQ i nic nie znalazłam:(

generalnie wiem że oznaczenia na klapie nie mają znaczenia, ale chodzi mi o to dlaczego ich nie ma?

samochód jest z Niemiec więc kombinacja z ubezpieczeniem nie wchodzi w grę - zresztą jaki zwiazek ma ubezpieczenie z oznaczeniami na klapie:) pojemnosc jest wpisana w dowód

passat jest z silnikiem TDI 130

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
poczytałm FAQ i nic nie znalazłam

generalnie wiem że oznaczenia na klapie nie mają znaczenia, ale chodzi mi o to dlaczego ich nie ma?

samochód jest z Niemiec więc kombinacja z ubezpieczeniem nie wchodzi w grę - zresztą jaki zwiazek ma ubezpieczenie z oznaczeniami na klapie pojemnosc jest wpisana w dowód

passat jest z silnikiem TDI 130

Było juz tyle razy że zamawiając auto w salonie można było wziąć bez oznaczeń....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiem że oznaczenia na klapie nie mają znaczenia, ale chodzi mi o to dlaczego ich nie ma?

samochód jest z Niemiec więc kombinacja z ubezpieczeniem nie wchodzi w grę - zresztą jaki zwiazek ma ubezpieczenie z oznaczeniami na klapie

Ale żeś wywalił teraz teorię :rotfl: Pierwszy raz słyszę, zeby ktoś takim tropem braku oznaczeń na klapie poszedł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam zamiar kupić pasacika B5FL rocznik 2003-2005 1.9 TDI 130KM i dziś oglądalem jednego i mam kilka pytań:

- w roczniku 2003 sedan gdzie jest gniazdo diagnostyczne, myslałem że w okolicach pedała sprzęgła ale tam była tylko dziura pusta w środku co prawda w kształcie wtyczki, drugie miejsce jakie mi podpowiedziano to okolice lewarka hamulca ręcznego ale tam nie potrafiłem tego znaleźć. W rezultacie nie znalazłem gniazda i nici z podłączenia VAG-a

- czy to normalne że śruby które są w każdych drzwiach na dole nie są lakierowane w kolorze drzwi i są dość mocno zardzewiałe (2003 rok)

- ten samochód który oglądałem był 2 lata temu sprowadzany z Włoch, czy nasze serwisy są w stanie sprawdzić po VIN-ie taki samochód czy nie, podobno z niektórymi krajami nie mamy mymiany danych np. z Portugalią

 

Narazie tyle ale napewno będę miał następne pytanka

 

Dzięki za info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności