Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B5-na co zwrócic uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

1.6 zdecydowanie NIE -- to ma być rodzinne , nie sportowe , ale czasami trzeba coś wyprzedzić -- według mnie bezsensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.6 był to najmniejszy silnik montowany w Audi A3 i Passacie B5. Spójrz na wagę i wymiary tych aut i przemyśl swoją decyzję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy 1,6 niż zajechany 1,8T czy 1,9TDI a prostota jego konstrukcji odwdzięcza się bezproblemową jazdą.Co do dynamiki to nie ma dramatu wszystko jednak zależy od kondycji danego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mało to palić Pb nie będzie,spalanie jest na poziomie silnika 1.8.W tym przypadku przełożenie mocy do masy ma ogromne znaczenie z naciskiem na masę niestety.W trasie jazda może być męcząca oraz frustrująca(większość pojazdów Cię wyprzedzi niestety),lecz jeśli egzemplarz jest naprawdę godny uwagi to zakup i tak nie będzie złym pomysłem.Wszystko jest kwestią oczekiwań wobec motoryzacji.Ejmen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżdzę juz pół roku takim paskiem i powiem tyle co do wagi to około 1300 z groszami na takie auto nie jest wcale dużo ,co do dynamiki to u mnie OK zbiera sie wystarczająco i jazda nim wcale nie jest męcząca , jeżeli ktoś chce się ścigać to polecam inne auta ,jako rodzinne auto polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżdzę juz pół roku takim paskiem i powiem tyle co do wagi to około 1300 z groszami na takie auto nie jest wcale dużo ,co do dynamiki to u mnie OK zbiera sie wystarczająco i jazda nim wcale nie jest męcząca , jeżeli ktoś chce się ścigać to polecam inne auta ,jako rodzinne auto polecam

 

wszystko zależy od paru czynników. Zasadniczy to stan tego Passata i jego cena. Jeśli te dwie rzeczy idą w parze i jeśli oczekiwania kupującego spełnia silnik 1.6 to nie widzę problemu w zakupie Passata z tą pojemnością. Nie ma co się oszukiwać, jak ktoś szuka rajdówki to będzie szukał innej pojemności w większości przypadków auto służy do pokonywania trasy z punktu A do punktu B.

Co do wyprzedzania i bycia wyprzedzanym.

 

Mam pewną refleksję, pamiętam swoje pierwsze auto nic specjalnego ( w obecnych czasach) Polonez Caro Plus, silnik 1,6 moc rzędu 75 KM, waga prawie jak Passata B5. Dzięki wałowi pędnemu i napędzie przez most z tych 75 Kucy robiło się może 60 KM a może nawet i mniej. Ale frajda była bo dzięki niemu zwiedziłem Czechy, Słowację, Polskę i szczerze powiedziawszy w du..ie miałem czy mnie ktoś wyprzedza, czy ja kogoś wyprzedzić nie mogłem, bo wiedziałem że mam słabsze auto i się po prostu nie porywałem do wyprzedzania ale zwiózł, przywiózł i było ok. Jeszcze parę lat wstecz nie jeden by się cieszył z takiego Passata, jak przysłowiowy żyd parchem i zbytnio nie patrzyłby że ma 101 Kucyków.

 

Co do silnika 1.6. Moim skromnym zdaniem pod względem awaryjności, kosztów części zamiennych, serwisowania to wszystkie inne silniki typu 1.8, 1.8T, 1.9 TDI wypadają dość blado. W tym silniku praktycznie nie ma co się zepsuć, jest prosty jak cep.

 

Pamiętajmy o jeszcze jednym fakcie, do Octawi która jest lżejsza od Passata o jakieś 200 kg wkładali 1.9 SDI które miały 75 KM.

 

 

A już pomijając wszystko, po cholerę wam tyle mocy w autach jak po mieście i tak można jeździć tylko 50-tką:lol

Edytowane przez wladek1181

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszecie 1,6 100km malo a były przecież 1,9 90km. I nie zmianiało tu więszky moment obrotowy. Auto robi 12 do 100 i jeździ 180 bez problemu. Jeśli ktoś nie oczekuje wiecej to starczy do jazdy do pracy, w trasy i na urlop. Silnik jest prosty i pancerny, obsłuży to prosta, tania sekwencja. Rozrząd kosztuje z pompą 200 zlotych i to praktycznie jedyne rzeczy do wymiany w tym silniku. Gaz toleruje jak stare 1,8 monowtrysk. Pamiętajmy, stary passat niewiele lżejszy miał silnik o mocy 75km.

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Postanowilismy z mezem kupic auto rodzinne. Nasz wybor padl na WV Passat, poniewaz z opinii zebranych wsrod znajomych ten wlasnie samochod nadaje sie idealnie do naszych celow, czyli zawiezc dziecko do przedszkola, mnie na zakupy i od wielkiego dzwonu cala rodzine na drugi koniec polski na urlop. Niestety oboje z mezem jestesmy totalnymi laikami w kwestii motoryzacji i od jakiegos czasu bladzimy po forach stopniowo zaglebiajac sie w temat. Jednak kupno samochodu to powazna decyzja i wole zasiegnac porad profesjonalistow, lub milosnikow tych wlasnie samochodow zanim wydam kase. Niedawno kolega zaproponowal nam B5 Edition rocznik 2000 fuul wypas za sume 12tys. Podobno wlozyl w niego ok 10tys i nic juz nie trzeba przy nim robic. Nie wiem czy faktycznie nic nie trzeba robic czy te 12tys to duzo czy malo. Nie znam niestety danych technicznych tego samochodu. Jesli jednak bysmy sie na niego z jakichs powodow nie zdecydowali to czy za te 12tys kupimy cos porzadnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to ten w opisie, to nie jest żle. Jeśli rzeczywiście jest dużo części nowych w nim a najwazniejszy to rozrząd, zawias, amory tarcze to warto brać, bo masz na długi czas spokój z podstawowymi rzeczami spokój. Kwetsia też jakiej jakości były to części. Sama kwota zalezy wlaśnie od tego co jest zainwestowane. Jeśli szmelc a auto jest pomalowane i po dzwonie to szkoda kasy. Ale jeśli jest zadbane, ma sensowny przebieg i rzeczywiście molego montował coś porządnego to tylko brać. Warto wziaść jeszcze kogośinnego do oględzin lub ewentualnei wydać 300-500 i jechać z nim do ASO.

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega bardzo dba o samochody i czasem kupi jakiegos okazyjnie, wlozy w niego kupe kasy, a sprzeda za mniej, ale taki juz jest dziwny :) Czesci ma na pewno nowe i dobrej jakosci, bo on gadzeciaz jest i stawia na jakosc. Niestety nie jest to samochod z opisu :) Mozliwe tez, ze autko bedzie ciut drozsze, bo kolega wyjezdza i na czas kontraktu zostawia go u mechanika, zeby znowu cos dodal/poprawil. Wiec liczymy sie, ze moze zazadac nawet 15tys. Wiem, ze dopiero jakbysmy wiedzieli doladnie co on ma itp to sie mozna zastanawiac, dlatego tez biore pod uwage zakup innego samochodu. Tylko nie wiem jak sie do tego zabrac, jest bardzo duzo rzeczy na, ktore trzeba zwracac uwage przegladajac ogloszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi 15 tyś bym nie przesadzał, chyba że to jakieś 2,8 vr6 4motion w najdroższej specyfikacji i przebiegiem do 100 tyś km :D :D Trzeba sprawdzić samochód, co to za wersja, silnik. jaki przebieg. Jakieś zdjecia??

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe jak wspomnialam nie znam sie totalnie :P No i kolega wlasnie sie wycofal, bo stwierdzil, ze za duzo juz wlozyl w to autko. Czyli wracamy do punktu wyjscia i szukamy od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No szkoda że z Gdyni jesteście. Bo ja bym się pozbył mojego pastucha :) ale kawał do jechania jest.

No wiec w takim układzie ile chcecie zainwestować w auto. Wolicie diesla, benzynę czy lpg,

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy 12tys i raczej diesel, bo gazu sie boje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, warto poprosić kogo o pomoc. Na forum Bez-wypadkowe.net są osoby które za stosunkowo niewielką opłatą podjadą i sprawdzą taki samochód. A w tej kwocie można znaleść polifta 1,9 100km. Co prawda na przebieg 200-300 tyś bym nie liczył a raczej ok 500 tyś ale temy silnikowi akurat to bez znaczenia. Dobrze obslugiwany robi ogromne przebiegi. Od czasu to czasu podają pompowtryski koło dwumasowe, ale na tyle to już potaniało że raczej nie ma czego się obawiać. Fajną opcją jest silnik 1,6 benzyna, chodzi na LPG bez problemu a nie ma w nim co się psuć. Lepszy były 2,0 8v ale rzadko spotykany po lifcie. Ale tu już spalanie rośnie. Cieżko zejsć poniżej 10 litrów LPG. Za 12 tyś można szukać bardzo zadbanego przelifta, ale to i tak moim zdaniem ciut wygórowana kwota. Ew. można kupić przedlifta do ok 9-10 tyś a resztę przeznaczyć na ew. jakieś naprawy, których nie unikniesz chodź nie wiadomo jak zadbany samochód kupisz. Jak by nie patrzeć auta mają po 15 lat i takie awarie jak rozszczelnienie chłodnicy, skraplacza, awaria kompresora klimy, rozrusznika nie da się przewidzieć ani zbytnio zabezpieczyć przed awarią.

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tymi 15 tyś bym nie przesadzał, chyba że to jakieś 2,8 vr6 4motion w najdroższej specyfikacji i przebiegiem do 100 tyś km :D :D Trzeba sprawdzić samochód, co to za wersja, silnik. jaki przebieg. Jakieś zdjecia??

 

PZDR>

 

Za 15 nie da się kupić egzemplarza który opisałeś -- jak masz taki za tyle biorę dwa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to przed lift to wiecej niż 15 to już staję się logicznie nieuzasadnione. To są zakupy dla zagorzałych fanów modelu, niż dla kogoś rozsądnego.

 

PZDR>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie ładny przedlift 2.8 do którego nie trzeba wrzucić góry kasy jest wart 12 , na ładnego polifta z końca produkcji 15 to mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Według mnie ładny przedlift 2.8 do którego nie trzeba wrzucić góry kasy jest wart 12 , na ładnego polifta z końca produkcji 15 to mało.

 

Wszystko zależy od stanu ...

 

Ja mam 2.8 wersja USA, więc produkcja z końca 2004 roku, ale pierwsza rejestracja dopiero styczeń 2006. Miesiąc temu ile był wart ?

 

Auto właśnie wróciło od mechanika - zdecydowałem się go sobie zatrzymać na kolejne 7 lat i wydałem na naprawę 6 tys, zrobiłem:

 

komplet zawieszenia przód (febi)

amory sachs przód i tył + sprężyny

przód i tył tarcze + klocki + nowe jarzma przód - wszystko ATE + wymiana płynu

nowe świece na dokładkę

nowy parownik do instalacji LandiRenzo Omegas

 

Przebieg 169tys

 

No i ile jest wart teraz ?

 

Przerzucanie się kwotami i nieuwzględnianie wkładu zainwestowanego w auto to błąd. Miesiąc temu moje auto było tykającą bombą-skarbonką - jak bym go sprzedał to niby można jeździć, jak to piszą w ofertach "nic nie póka nic nie stuka"nie potrzebuje wkładu finansowego , a ja jednak wydałem te 6tys i auto dalej jeździ jak jeździło, tylko teraz będzie tak jeździć (przynajmniej jeśli chodzi o te części) przez dłuższy czas ...

 

W autach starszych niż 10-12 lat, można rynkową olać, liczy się przede wszystkim stan techniczny !! 16-letnie auto może być więcej warte niż 10-letnie, które zaraz po zakupie wciągnie kilka tysięcy złotych ....

 

Na dokładkę dodam że 2 miesiące temu sprzedałem Golfa III w automacie z 91 roku za 4tys - jak ktoś słyszy to się pyta jak to możliwe? Możliwe, możliwe, auto zawsze garażowane, od nowości w moich rękach, stan techniczny bdb, nie bite - nie ma rdzy i pewny przebieg 160tys. Kupiła go moja znajoma z pracy i jak tylko się widzimy to cały czas wychwala jak to za 4tys kupiła super auto w którym wszystko działo i nic się nie psuje.

 

Proponuje przy zakupie skupić się na stanie technicznym i oceniać ofertę pod kątem - ILE NA NIEGO WYDAM w ciągu kolejnego roku, dwóch .... w starszych autach nie rocznik się licz, nie przebieg, a faktyczny stan techniczny.

 

W stanach sprzedaje się auta według przebiegu , rocznik jest tam sprawą drugorzędną, a u nas odwrotnie ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego że nigdy nie dostaniesz tego co wrzuciłeś --- mam faktur do swojego na ponad 10k i co z tego. To że dbasz to super i masz lepsze samopoczucie że wszystko cacy , kupujący może dopłaci 2k a może nie .

Drugi problem z twoim autem to to że jest USA -- za to masz lekko minus 20-30%.

 

A swoją drogą , to 6k za to co zrobiłeś to drogo.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności