Skocz do zawartości

kreska

  • Liczba zawartości

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kreska

  1. kreska

    Trzeszczenie i słaby zasięg

    Potwierdzam. To bolączka większości nawigacji. Producenci chyba idą po kosztach i dają takie zasilacze jakie dają. A zapytam z ciekawości yunivers, jakiej firmy jest to nawigacja?
  2. kreska

    lewe lusterko

    Zapytam z ciekawości. Ile takie lusterko od anglika kosztowało?
  3. maslog, to że Ci się trafił felerny egzemplarz jeszcze nie czyni wszystkich Passatów TDI drogimi w utrzymaniu. Takie uogólnianie jest dla mnie śmieszne. Twoje niezadowolenie jest kroplą w morzu ludzi ubóstwiających ten model auta. Ok, jak napisałem na wstępie, trafił Ci się felerny egzemplarz, ale na Twoim miejscu nie odradzałbym typowi auta dla zasady, a jedynie bym go ostrzegł, żeby dokładnie sprawdził co kupuje. cobra-owp, wybij sobie z głowy 130 konne PD w tej cenie. Chyba, że za rok chcesz pisać posty jak maslog
  4. Kolega chyba po prostu szybko pisał i walił literówki. Moim zdaniem chodziło mu o tryb mieszany, a w kontekście reszty posta, o to, że większość w trasie, trochę w mieście.
  5. Klima (sprężarka) załączy się od 3 stopni wzwyż.
  6. Nie dziw się, że ludzie nie wierzą w takie rzeczy. Ok 10km, 50km, nawet 100km więcej niż przeciętna z tego forum (ok. 800-900km), ale trasa przejechana na jednym baku o 1/3 dłuższa od owej średniej wydaje się już dość abstrakcyjna. Sam przyznaj Ja nie neguję, że jest to możliwe, ale nie widzę możliwości osiągnięcia takiego wyniku w Polsce. Przy naszych drogach, natężeniu ruchu i namiętnym stawianiu wysepek, fotoradarów i sygnalizacji świetlnych...
  7. Dawałem link wyżej Jak już coś wybierzesz Adriana, to pochwal się. No i oczywiście jak kupisz
  8. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=35045 Tam znajdziesz oznaczenia poszczególnych silników, oraz gdzie szukać tego oznaczenia w aucie
  9. A to nawet nie wiedziałem. Człowiek uczy się przez całe życie Dzięki za doedukowanie i kończmy offtop
  10. Jeszcze 101 i 115, bo widzę, że wypisujesz wszystkie od b5 do b6 Z tymi literkami z reguły się pokrywa, chyba że był dzwon w tył i właściciel wykazał się zbędną inwencją twórczą. No ale jeżeli auto ma być sprowadzane i to jeszcze uszkodzone, to nie podejrzewam o takie wałki. Mój znajomy np. ma 110 konnego Golfa IV z trzema czerwonymi literkami, w dodatku przyklejonymi w kompletnie złym miejscu
  11. Więc mówię, miasto, a miasto, to też jest różnica. W niesprzyjających okolicznościach też mi się raz udało na dystansie do Warszawy i powrót do domu (120km z małym hakiem) zejść wskazówką na zegarach z pełnego na 2 kreski niżej, a więc teoretycznie 1/4 baku czyli około 14 litrów. Ale każdy kto jechał trasą z Warszawy na Lublin przed jakimś świętem czy długim weekendem zna uroki wylotówki i ronda w Kołbieli TEORETYCZNIE po lifcie TDI bez czerwonego = 101KM, czerwone I = 110, czerwone DI = 130KM. W praktyce bywa z tym różnie.
  12. Ale odpowiadam osobie, która ma prawie w ogóle po mieście nie jeździć Poza tym miasto, a miasto to też różnica. Może w takich warunkach jak mu to pali 10, 1.8T by spaliło 20? Sam mam pośredniego poprzednika tego silnika i pali mi około 5.5-6/100, ale większość trasy robię w trasie, jakkolwiek głupio do brzmi, ale i tam zdarzają się korki. Po drugie mam walnięty termostat. Myślę, że tym 130 konnym przy jeździe takiej jak mówisz, czyli głównie trasa i dynamiczne starty spod świateł, a później normalna jazda, spokojnie w 6.5l/100 się zmieścisz, a może i niżej zejdziesz. No ale niech się wypowiedzą posiadacze takich silników.
  13. Odnoszę wrażenie, że on mówi cokolwiek i gdziekolwiek... Adriana, to ja nie będę oryginalny i polecę Ci 130 konnego diesla. Taki złoty środek, bo jest dość dynamiczny, a przy tym ekonomiczny
  14. Może 1/3 trasy ma z górki i prostą drogę, to wrzuca luz i gasi silnik
  15. To raczej diesel priorytetem nie jest, aczkolwiek nie zaszkodzi Co do tiptronica, to sam śmigam z tą skrzynią. Drugie auto w rodzinie ma manualną skrzynię i powiem Ci, że nie mam problemu. Nie wciskam niechcący hamulca lewą nogą w pasku, ani nie zapominam o sprzęgle w drugim aucie. To jest kwestia przyzwyczajenia. Kilka dni i zapominasz, że masz lewą nogę A tiptronic ma to do siebie, ze jak lubisz sobie pomachać lewarkiem to i w tej skrzyni możesz. Co prawda w dwóch kierunkach, ale zawsze coś. Pozostaje jeszcze pytanie jaki rocznik by Cię interesował, bądź ile chcesz na auto przeznaczyć, bo w kontekście silnika, wbrew pozorom ma to spore znaczenie. Wszyscy doradzają Ci 130 konnego diesla, a może Ty myślisz o Passacie b6, gdzie można myśleć o 140, albo 170 konikach A może o b5 przed liftem, gdzie 130 konnego silnika nie było. Prosiłbym więc o doprecyzowanie
  16. To ja bym obstawiał aku. Pewnie ma już swoje lata. Mój też nie jest pierwszej młodości i w te większe mrozy trzeba było dłużej kręcić i ledwo co kręcił. W końcu się rozładował, a jak go full naładowałem, to auto odpaliło na dotyk. Natomiast z tymi świecami, to tak jak mówię, to jest zupełnie normalne
  17. Powiem szczerze, że to dość dziwne kryterium przy wyborze silnika 'dla kobiety' A jakie trasy koleżanka robi? Większość w mieście czy poza?
  18. Zdziwiłbym się gdyby rano, kiedy jeszcze są minusowe temperatury, kontrolka od świec świeciła tyle co w dzień, po jeździe, czy po pierwszym odpaleniu i zgaszeniu. Z tego co wiem, to to jest całkiem normalne. U mnie też tak jest, a jeżdżę jeszcze drugim dieslem, pochodzenia francuskiego, i tam też tak jest. Ale dla pewności zapytam. Przez całą zimę, przy tych największych mrozach i przy tych mniejszych palił Ci na dotyk i świece gasły po sekundzie? I dopiero teraz się to zmieniło? A akumulator kiedy wymieniałeś i jakiej jest firmy?
  19. Potwierdzam. Znajomemu w aucie innej marki również padł bezpiecznik od świec. Przy obecnych temperaturach odpalał bez większych problemów. Przy małych minusach za 3-5 razem, ale odpalał. Dopiero przy większych mrozach, tak ponad -5, można było zapomnieć o odpaleniu auta.
  20. Trochę odkopię, ale lepsze to niż zakładać całkowicie nowy temat. W sumie mam ten sam problem co autor tematu, tylko u mnie jest odwrotnie, a mianowicie radio po włączeniu (niezależnie w jaki sposób, poprzez stacyjkę, czy też pokrętłem VOL) włącza się maksymalnie wyciszone. Każdorazowo muszę pokrętłem ustawiać głośność. Nie zapamiętuje ustawień typu ONVOL etc. Stacje radiowe zapamiętuje bez problemu. Radio to Gamma V. Ogólnie radio miało czasami jakieś odchyły, np. potrafiło samo zmienić stację radiową na pierwszą zaprogramowaną pozycję, lub samo się wyłączyć. Z tego co zauważyłem, miało to miejsce na nierównościach (czyt. wjeżdżałem w jakiś dołek i radio się wyłączało/zmieniało stację). Pomyślałem, że może coś nie łączy, a że było to w trasie, to docisnąłem tylko radio do konsoli i od tamtej pory takich akcji nie mam. Natomiast wczoraj wracałem z Warszawy w kilka osób, wywiązała się rozmowa, wyciszyłem radio i tak dojechałem do domu. Zgasiłem auto i od tej pory radio włącza się max wyciszone, niezależnie od tego z jakim poziomem głośności je wyłączę. Jeszcze jedna rzecz jaką zauważyłem, chociaż to też nie zawsze, to np. będąc w Warszawie słucham Eski, po drodze do domu tracę sygnał, więc zmieniam na RMF. Wyłączam radio, a na drugi dzień gdy je włączam, włącza się ono na Esce, mimo że było wyłączone na RMF. To może kwestia ustawień, bo jak wyłączałem RDS, to radio włączało się później na stacji na której je wyłączyłem. Jakieś pomysły co może być przyczyną cichego włączania? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  21. rycho, ile trzeba przeznaczyć na taki akumulator?
  22. Żeby nie było, ja w żadnym razie nie kwestionuje zalet tej jednostki ;] Historii motoryzacji też na tyle nie znam, żeby wiedzieć takie szczególy Widzisz, doedukowałes mnie trochę Nie miałem osobiście styczności z takimi silnikami, ale domyślam się, że muszą dawać duuuuużo frajdy z jazdy. Dobra, koniec OT
  23. Tylko że wszystkie wymienione marki należą do VW, więc tak naprawdę to nadal VW się trzyma swojej koncepcji, a nie inni ją zaczęli używać
  24. Sam kupiłem lampy za trochę ponad 130zł za sztukę i nie mogę złego słowa powiedzieć póki co. Wszystko ładnie pasowało, silniczki weszły bez problemu, wnętrzności nie latają na nierównościach, ładnie dały się ustawić, świecą bardzo dobrze. Kwestia tylko jak szybko się zużyją. Po ponad pół roku użytkowania, narazie nie widzę jakiegoś strasznego stopnia zużycia, no ale czego oczekiwać po tak krótkim czasie. Zobaczymy co będzie dalej ;]
  25. Jak już ktoś tu napisał, podaj numer VIN. Jak się boisz (chociaż nie wiem czego), to daj na priv czy mi, czy komukolwiek kto ma etke. Będzie od razu wiadomo czy auto miało seryjnie ESP czy nie. To chyba jeszcze łątwiejszy sposób niż wyciąganie przycisku Co do licznika, to inny przebieg świadczy pewnie o najzwyklejszym kręceniu go przez poprzdniego właściciela.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności