latinoo_80

WD-40 działa drażniąco na gumy itp . Proponuję suchy teflon w sprayu . Na każdej stacji paliwowej jest dostępny .

Według mnie jest taka możliwość. Sam opisywałem taki przypadek na podstawie swojego przypadku passata B5 w dziale B5 . Olej może przedostawać się przez uszkodzony uszczelniacz pompy vacum i paliwa . Pompka vacum tak jak silnik ma części ruchome i potrzebuje smarowania . Jest tak skonstruowana żeby pobierać niewielką ilość oleju spod pokrywy zaworów. Kiedy uszczelniacz jest uszkodzony część oleju przedostaje się z części vacum do części paliwowej i z odprowadzanym nadmiarem paliwa wraca do zbiornika . Wiem bo miałem to w swoim poprzednim passku B5. Olej nawet w mikro ilości zabarwi ropę na ciemny kolor . A ubytku oleju silnikowego nawet nie zauważymy , taka to minimalna ilość .

Ja , po czyszczeniu przepustnicy i EGR-a zrobiłem TO : http://forum.vw-passat.pl/threads/119235-instrukcja-Czyszczenie-turbiny i teraz mam ŚWIĘTY spokój .

Umyty , posprzątany i wypachniony jak koko szanel . Można walić na podryw :diablica:hehe

No raczej że podałem najbardziej ludzką cenę z możliwych czyli używka ...

Uuuupssss ... ! Albo sterownik . Bagatela około 3 000 zł .

Cwaniakować każdy może jeden lepiej , drugi gorzej . Najpierw sprawdź czy czasem mikrostyk w kasetce blokady pasów nie szwankuje . Mogło pęknąć jego mocowanie i przy wciskaniu klamry pasa w zapięcie może się cofać i pokazywać brak zapiętych pasów . No a dalej to już kable , komp ...

Dzięki za teleportację . Pzdr.

Może i tak ale nie sądzę . Zbyt dużo nakrętek itp jest zabezpieczonych lakierem . Zresztą dopóki nic złego się nie dzieje to nie wnikam . I niech tak zostanie . P.S. jeśli to nie kłopot to poproszę moda o przeniesienie wątku do warsztatu.

Mam ten sam kłopot kolego . Tzn miałem . Tyle tylko , że to kot moich rodziców i trochę niezręcznie jest cokolwiek robić . Ale zrobiłem . Przyczaiłem się na sierściucha z wiadrem wody . Jak tylko wgramolił się na maskę to poczęstowałem go tym kubłem wody . Od tamtej pory omija paszteta z daleka .

No właśnie z tą naklejką to trochę kłopot . W bagażniku odpadła bo koło zapasowe nie było solidnie zamocowane i przemieszczając się wytarło całą naklejkę . A w komorze silnika nie mogę znaleźć . No ale to nie istotne . Przy okazji podpięcia pod kompa i wydruku w serwisie dowiem się jaki to motor .

Z tego co wiem i czytałem czasem na temat turbin to turbina jakoś uszczelnia się dopiero właśnie po wytworzeniu ciśnienia na panewkach turbiny. Czyli dopiero po odpaleniu silnika kiedy olej/smarowanie jest pod ciśnieniem turbo uszczelnia się na panewkach. Wyciek pojawia się kiedy jest BRAK tego ciśnienia lub PADŁO prowadzenie wirnika czyli panewki (łożyska ślizgowe). No to teraz daliście mi do myślenia. A czy może to być silnik BMA ???Bo jeśli to może być BMA to przepraszam. Tak właśnie mam w papierach. Nie wiem tylko dlaczego mi się ubzdurało, że to BMP. Pzdr. Muszę to zbadać bo w swoim opisie mam BMP.

dzięcielina ( pała )

Zbytnim smakoszem alkoholu nie jestem więc zapłatą będzie jeśli się to komuś przyda . To jest BMP 16v . Tak bynajmniej mam w papierach . Pzdr. Jeśli temat spełnia kryteria to można wcisnąć do warsztatu . A niebawem zamieszczę jeszcze jedną instrukcję . Myślę że też się komuś przyda . Ale to w niedalekiej przyszłości . No i tak na marginesie dodam, że zaoszczędziłem nawet 400 zł . Bo tak mechanicy śpiewali za taką operację wyjęcia turbo , czyszczenia i zamontowania . A i tak gwarancji rzetelności wykonanej roboty bym nie miał . Bo równie dobrze magik może zdjąć TYLKO rurę wylotową bezpośrednio z turbo i nawalić tam WD40 lub innego cudotwórczego preparatu co by spowodowało , że turbo na jakiś czas by odpuściło i zaczęło działać . Ale mi chodziło przecież o to żeby te turbo WYJĄĆ i wyczyścić z nagaru i syfu w jego wnętrzu , a nie zmoczyć czymkolwiek i mieć w d...ie.

Witam wszystkich. Po prawie dwóch miesiącach jazdy bez zakłóceń pojawiła mi się w zeszłym tygodniu słynna spiralka świec żarowych. Pojawiła się raz ale za to w takiej sytuacji, że brak słów. Podczas wyprzedzania TIR-a w jego połowie pojawił się gong, spiralka i brak mocy. Decyzja była tylko jedna i natychmiastowa. Wyjęcie turbo i czyszczenie. Po czyszczeniu EGR-a i przepustnicy miałem prawie dwa miesiące spokoju. Po wyjęciu turbo, jak się okazało było kompletnie zacięte. Zacięło się powiedzmy w 3/4 pozycji i ani chciało drgnąć. Tak więc nadszedł czas na przedstawienie kilku fotek z mojej operacji czyszczenia ów turbiny. Silnik BMP. Nie było łatwo ale nawet na chwilę nie straciłem panowania nad sobą bo robiłem to z zaciekawieniem. Będę uradowany jeśli się komuś przyda taki manual. Zabieramy się do roboty. Oczywiście zdejmujemy najpierw osłony, na silniku i pod silnikiem. Następnie musimy zdemontować rurę z filtra powietrza idącą na turbo. 1 - demontujemy rurkę łączącą odmę z rurą do turbo , 2 - zdejmujemy opaskę i odsuwamy na bok , 3 - z tyłu poniżej rury dolotu powietrza jest śruba mocująca tą rurę do bloku silnika , odkręcamy ją , 4 - tu jest kolejna śruba mocująca rurę do bloku , 5 - w tych miejscach odpinamy wężyki podciśnienia i zostawiamy luzem , nie będą nam przeszkadzać . Zdemontowanie tej rury potrzebne jest po to by powiększyć sobie dostęp do turbiny podczas jej demontowanie pod spodem . Po wykonaniu w/w czynności musimy odpiąć rurę bezpośrednio od turbo . Przechodzimy pod silnik . [ATTACH=CONFIG]82019[/ATTACH] Zanim zdemontujemy całkowicie rurę dolotową powietrza ( 5 ) , musimy sobie zdemontować półośkę bo w przeciwnym razie nawet nie wyjmiemy turbiny już po odkręceniu od bloku silnika . Tak więc demontujemy półoś ( 1 ) . Następnie żeby mieć dodatkowe miejsce bez którego też nie wyjmiemy turbiny odkręcamy część wydechu ( 2 ) i ( 3 ) aż do miejsca w którym założona jest opaska dalej na wydechu i wyciągamy rurę . Zdejmujemy wężyk podciśnienia ( 4 ) , teraz demontujemy jedną lub drugą opaskę i wyciągamy rurę dolotową powietrza ( 5 ) , najlepiej jeśli zdemontujemy tą mniejszą opaskę bo to umożliwi nam później łatwiejszy dostęp do nakrętek kolektora , 6 - tu mamy kolanko rury IC , zdejmujemy obie opaski i wyciągamy całkiem te kolanko , następnie odkręcamy wężyk powrotny smarowania turbiny ( 7 ) i ( 8 ) . Wężyk ten można zdemontować teraz lub w późniejszym etapie . [ATTACH=CONFIG]82020[/ATTACH] Tu widzimy już zdemontowane poszczególne elementy (zaznaczone żółtą obwódką) , rura wydechowa od turbo , wyżej po prawej wyjęta rura dolotowa powietrza , niżej kolanko z turbo do IC oraz wężyk podciśnienia . Jeśli wcześniej tego nie zrobiliśmy to teraz można zdemontować powrót smarowania turbo ( 1 ) , 2 - demontujemy osłonkę termiczną z kolektora , osłania ona częściowo rurę dolotową powietrza , 3 - odkręcamy rurkę smarowania turbiny oraz jej mocowanie do kolektora ( 4 ) . [ATTACH=CONFIG]82021[/ATTACH] Kiedy zdemontujemy ( 2 ) , ( 3 ) , ( 4 ) , ( 5 ) , poprzez odkręcenie śrub ( 1 ) demontujemy rurkę recyrkulacji spalin , wyciągamy ją i zabieramy się za odkręcanie kolektora wraz z turbiną ( 6 ) [ATTACH=CONFIG]82022[/ATTACH] A oto miejsce po zdemontowanej turbinie . Później przed montowaniem turbiny należy oczywiście gładź pod kolektor oczyścić , umyć itp . NIE DRAPAĆ !!! [ATTACH=CONFIG]82023[/ATTACH] A oto wymontowany delikwent gotowy do czyszczenia . Od tej pory należy robić wszystko z wyczuciem żeby nie uszkodzić wirnika . [ATTACH=CONFIG]82024[/ATTACH] Zaczynamy od zdemontowania " gruszki " turbiny . W tym celu zdejmujemy zawleczkę ( 1 ) oraz odkręcamy śruby ( 2 ) . Pod żadnym pozorem nie ruszamy regulacji max ciśnienia doładowania . Jeśli zaczniemy kombinować z tą regulacją może nam to spowodować zablokowanie kierownic turbiny przy max jej otwarciu podczas pracy . Odkręcamy resztę śrub znajdujących się na obwodzie dekla części spalinowej i próbujemy wyjąć bebechy turbiny . UWAGA aby przy otwieraniu nie powypadały nam tulejki i popychacz kierowniczek . [ATTACH=CONFIG]82025[/ATTACH] Po otwarciu ukazuje nam się taki oto widok . 4 - część po stronie spalinowej , czyścimy , myjemy itp . Oczywiście z uwagą żeby nie uszkodzić łopatek turbiny . NIE DRAPIEMY NIC ani nożem , ani wkrętakiem czy innymi metalowymi narzędziami . Wszystko spryskujemy odrdzewiaczem lub benzyną ekstrakcyjną i wycieramy szmatami . Wyżej napisałem aby uważać podczas otwierania bo może co nieco wypaść . Uważamy szczególnie na tulejki ( 2 ) !!!!! Chcąc je wyjąć można to zrobić na dwa sposoby . Tulejki te obracają się na malutkich wałeczkach . Wyciągamy najpierw wałeczki wewnątrz tych tulejek i potem tulejki lub wszystko razem z popychaczem kierowniczek ( 1 ) . Po wyjęciu mechanizmu kierowniczek odkręcamy trzy śruby ( 3 ) i delikatnie wyjmujemy środek . UWAGA !!! Musimy uważać na kolejne tulejki podczas wyjmowania środka . Widać je na ostatnim zdjęciu ( 1 ) !!! [ATTACH=CONFIG]82026[/ATTACH] Po wyjęciu środka ukazują nam się kierowniczki . Czyścimy myjemy itp . Oczywiście tylko przy użyciu szmat i płynnych środków myjących . NIC NIE DRAPIEMY . [ATTACH=CONFIG]82027[/ATTACH] Po wyjęciu środka z kierowniczkami ukazuje nam się kolejna część turbiny . Podkładka ( 2 ) kierownic wraz z tulejkami dystansowymi ( 1 ) !!!! Uważamy na nie podczas wyjmowania kierowniczek . Po obwodzie ( 3 ) przed składaniem turbiny smarujemy pastą przeciw zapiekaniu się ( ja miałem taką do 800 st ) lub smarem miedzianym . Po wyczyszczeniu i umyciu wszystkiego składamy w całość i odpalamy furę . [ATTACH=CONFIG]82028[/ATTACH] UWAGA !!! ZDJĘCIA ROBIŁEM JUŻ PO WYKONANEJ CAŁEJ OPERACJI CZYSZCZENIA CZYLI PODCZAS SKŁADANIA .

Wczoraj robota dziś wpis. Wymieniony olej , filtr oleju , filtr przeciwpyłkowy , filtr powietrza , filtr paliwa i dolane płyny eksploatacyjne .

Zaufajmy może rodowitym mieszkańcom Grudziądza. Ni diabła nie potrafię grać w kręgle ale zawsze można popatrzeć .

fiat to forda brat ...

Dziś odpaliłem furę po czyszczeniu turbo. Teraz zap...la jak ta lala ... Niebawem wstawię manual z czyszczenia turbo .

Zamontowałem turbo . Jutro opalenie furki i testy . A w sobotę olej , filtry itp .

Wczoraj wyjąłem TURBO , dziś je umyłem , wyczyściłem i ogólnie sprawdziłem stan techniczny na tyle na ile pozwoliły warunki garażowe . Jutro montaż turbo .

Kilka propozycji odnośnie Grudziądza http://www.gosciniecpodlipami.tfirma.pl/galeriazdjec.html http://www.restauracjakameleon.tfirma.pl/index.html http://www.zajazd-pod-kasztanem.pl/

No może w końcu i ja bym się pojawił . I z tego względu obstawiam 5 - tego .

Wymieniona szyba czołowa ...

N I E B O L E C !!! Mocowanie bolca , otwór w którym ów bolec jest osadzony . Jeżeli otwór jest rozkalibrowany to bolec się kiwa . Bolec nie pracuje w pionie !!! Sprężynka na nim jest TYLKO po to aby CAŁY czas był dociśnięty do powierzchni po której się on przesuwa . Czytaj panie , czytaj i patrz na zdjęcia . Ja wiem jedno . Kiedy wykonałem opisane wyżej operacje lusterko składa mi się tak jak powinno . Czyli tak jak prawe dotyka nie szyby , Bo do szyby nie sięgnie , tylko do osłony mocowania lustra . Mówię o tym czarnym trójkącie w drzwiach .