Skocz do zawartości

latinoo_80

  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez latinoo_80

  1. Dzięki Bimbasz . Manual się przydał . Zamontowałem u siebie w B7 i jest super . Dodam tylko że nie w każdym B7 po kodowaniu w menu na zegarach pokazuje się dodatkowe menu zawierające możliwość regulacji natężenia światła . Wtedy należy wykonać to: czyli odpalamy centralny modył elektryki 09 , długie kodowanie , bajt 12 i zaznaczamy bit 5. Po tym zabiegu ukaże nam się dodatkowe menu . Następnie odszukujemy i zaznaczamy "dyskretne podświetlenie" i cieszymy się podświetleniem nóg w czasie jazdy , którego natężenie możemy właśnie regulować z poziomu MMI , a po otwarciu drzwi świeci na max . W najbliższym czasie sprawdzę który to bajt i bit odpowiada za podświetlenie w czasie jazdy i to udostępnię . Oczywiście dotyczy to Passata B7 . Dodaję kodowanie odpowiadające za włączenie funkcji podświetlenia nóg w czasie jazdy:
  2. Może strendż pytanie ale czy bez zapisu można na taki zlocik podjechać za dnia ?
  3. Wejdź w moje tematy. Tam masz instrukcję jak się wpiąć w podświetlenie w podsufitce ...
  4. Jeśli naprawdę chcesz "garażowo" to zrób tak : weź miarkę i zmierz ile cm masz od podłoża do dolnej krawędzi halogenu , następnie włącz halogeny skierowane na ścianę z odległości 5 m . Ustaw granicę światło-cienia tak aby złapać zmierzony wymiar. Wtedy uzyskasz widoczność bez oślepiania. Oczywiście to sposób "garażowy".
  5. No właśnie. Sam ostatnio zrywałem i ... teraz to jo ....
  6. Witam. Jestem zainteresowany manualem montażu uruchamiania silnika z przycisku startENGINEstop . czy ten układ istnieje tylko z kessy ? Czy osobno też może być?
  7. 600 zł !!!??? Trochę dużo jak za trzy godziny roboty . Przyjeżdżając do mnie zapłacił byś tylko za paliwo żeby dojechać . Pzdr.
  8. To wiem. Ale niestety hex can tego nie obsługuje. Nie mogę się połączyć z tylnymi drzwiami . Dlatego potrzebne mi kodowanie krok po kroku bo nie mam dostępu do vcds-a .
  9. Witam Panowie. Mam pytanie. Jak zakodować oświetlenie ostrzegawcze tylnych drzwi poprzez HEX CAN USB bo nie mam VCDS . Przód bez problemu ale tyłu nie wiem jak zakodować .
  10. Witaj Marcinie. Nie mam jeszcze takiego stażu w zakupach u Ciebie jak inni ale czy mogę prosić o ofertę na komplet hamulców do Passat B7 2012r ON 140 KM . Tarcze przód i tył , kloce przód i tył i oczywiście sprężyny klocków przednich . Najlepiej ATE lub coś równie dobrego. Pozdrawiam.
  11. Nie no bez przesady z tą półośką. Nie trzeba jej wykręcać. Wydech po zdjęciu opaski wychodzi BEZ problemu. - - - - - aktualizacja - - - - - Tak wszystko robi się od dołu. Jeśli chodzi o dpf to nie robiłem tego ale z tego co wiem od znajomego to niezbyt duży kłopot. Magłownica w niczym nie przeszkadza. Od kręcenie półosi to żaden kłopot tym bardziej, że do tego zabiegu NIE trzeba jej demontować.
  12. Jedna ważna sprawa. Przed odłączeniem aku odkręcić trzeba dwa wkręty torx pod kierownicą. A żeby to zrobić trzeba kierę najpierw skręcić trochę w jedną a potem drugą stronę.
  13. Nie ma znaczenia ... Po złożeniu wszystkiego blokada sama się ustawi. Robiąc ten temat myślałem, że to ma znaczenie. Ale jednak nie.
  14. Facet naprawdę ma łeb . Pompkę sprawdził w taki sposób, że spuścił olej z silnika i go na kilka sekund odpalił. Kiedy tak zrobił pracowała pompka vacum, a właściwie pompka paliwowa przy niej i podawała ciśnienie paliwa na wtryski i w ten sposób wzrokowo zobaczył, że wtrysk cieknie. Dziwi mnie tylko to, że profesjonalna firma tego nie zauważyła. Zresztą opisałem to, że wyżej kiedy dzwoniłem do nich wyjaśnić to. Konkretów nie usłyszałem. "sorry, taki mamy klimat" . Wytrzymał bo momentalnie go gasiłem poprzez wyjęcie kluczyka. Nie bez powodu w dieslach montowane są klapy wirowe, prawda? Zamykają dopływ powietrza i tyle. Święta prawda kolego Nuttie . Niesamowicie nietypowa usterka więc mogę tylko "pogdybać". Na chwilę obecną samochód dziś tj 23-11-2015 baaaaaaardzo niechętnie sprzedałem bo trafiła mi się okazja wyjazdu do pracy za granicą i po prostu nie będzie mi on potrzebny.
  15. Pomyślałem o tym już na etapie naprawy i zawsze kończyło się na tym, że mam sam kupić część i jeśli po wymianie nie będzie pozytywnego efektu to nie będę płacił za robociznę. Tak też było. Do wszystkiego miałem dostęp i na wszystko miałem papier . Wydruk z testera itp itd . Według ich oceny wtryski przeszły testy pozytywnie z jednym "ale" . Dzwoniłem do nich z ów informacją, że jeden z wtrysków był rozszczelniony pod cewką piezo i jak oni to rozpatrzą pod kątem reklamacji itp. A oni mi na to, że maszyna jest tak skonstruowana, że nie jest w stanie ocenić brak lub obecność przecieków "zewnętrznych" czyli takich powyżej górnego oringa uszczelniającego wtrysk, a wzrokowo było wszystko OK bo maszyna po wykonaniu testów była czysta i sucha.
  16. Nauczka jest taka, że jeśli pojawi się jakaś usterka silnika po jakiejkolwiek ingerencji, wymianie podzespołu czy też jakiejś naprawie to należy zacząć leczenie od niczego innego jak tylko od ostatniej wykonywanej pracy przy silniku.
  17. Nadszedł czas aby opisać mój przypadek przedostawania się ON do oleju silnikowego. Zacznę od tego, że pewnego dnia padł mi jeden pompowtrysk. Zakup nowego 1200 zł i wymiana (samodzielna) stosując klucz dynamometryczny oraz suwmiarkę do ustawienia kąta wtrysku względem płaszczyzny głowicy (niezbędne do prawidłowego rozpylania i przy każdej wymianie wtrysku) oraz ustawienie stopki dźwigienki popychacza. Po wymianie praca perfekt ze spalaniem rzędu 0,5-0,6 l/h w czasie postoju. Jeździłem wszędzie bez kłopotu aż do dnia kiedy to przejechałem prawie pół tysiąca km i silnik dostał samozapłonu podczas jazdy. Widok po prostu katastrofalny, obrotomierz prawie do końca czerwonego pola, a za autem... za autem jakby ktoś rozpalił ognisko z kilku opon, dosłownie. Laweta, dom i się zaczęło. Od mechaniora do mechaniora. Po oczytaniu się w necie wszelkich info i konsultacjach z mechanikami diagnoza, uszczelniacze na wtryskiwaczach, trochę dziwne bo żaden inny nie był ruszany podczas wymiany wyżej wymienionego. No dobra zakup ori uszczelniaczy na wszystkie wtryski, koszt 500 zł z przesyłką plus 120 zł za śruby do wtrysków które należy wymieniać ZA KAŻDYM RAZEM kiedy wykręcamy stare. Montaż i jazda . Przejechane niespełna 300 km i... znów samozapłon. Tym razem bez lawety bo stało się to w mieście, w którym mieszkam. Znów mechanicy, diagnoza to lejące wtryski. Wtryski wysłane do pracowni Mielewczyk na testy. Wróciły. Koszt to 520 zł z przesyłką. Montaż oczywiście znów z nowymi uszczelniaczami 500 zł i śrubami 120 zł. Montaż. Jazda. Zrobione znów niespełna 300 km i kolejny samozapłon. Znów konsultacje u mechaników, którym myślenie nad moim przypadkiem sprawiało niesamowity kłopot. Kolejna diagnoza to głowica. Stara oddana w rozliczeniu. Koszt 1700 zł z przesyłką, do tego 150 zł uszczelka pod głowicę i znów uszczelniacze wtryskiwaczy 500 zł i znów śruby wtrysków 120 zł. Montaż. Jazda. Po 200 km kontrola oleju i niby ok. Jazda. Kolejne tym razem 400 km i... samozapłon. kolejne weryfikacje i kolejna diagnoza, pompa vacum, wymiana pompy vacum 800 zł plus uszczelka 110 zł. Jazda. Tym razem tragedia. Zrobione 70 km i... samozapłon. wtedy to znajomy dał mi namiary na innego okolicznego mechanika, którego nie znałem. Pojechałem do niego i... Powiedział, że nie ma sprawy on mi to naprawi. Zostawiłem auto i... faktycznie naprawił. Od dnia odbioru czyli od początku października zrobiłem prawie 11 tyś km i... jest w końcu git. Jeżdżę bez problemów, aczkolwiek z lekkim stresikiem, że znów coś mnie dopadnie. Mechanik wykonał następujące czynności i na koniec powiedział jaka była przyczyna. - wymiana uszczelniaczy na wtryskiwaczach 500 zł - wymiana śrub wtryskiwaczy 120 zł - wymiana stopek popychaczy 200 zł - wymiana uszczelki pod pompką vacum 110 zł (przy wymianie na nową vacum stara musiała się zagiąć co opisane jest niżej) - wymiana świec żarowych (przy okazji bo stare były na wykończeniu) 450 zł - robocizna 450 zł Przyczyna, bynajmniej tak powiedział mi mechanik, to delikatnie zniekształcona uszczelka pod vacum obok kanału przelewowego paliwa co powodowało przelewanie się paliwa pod pokrywę klawiatury, oraz i tu największe zaskoczenie, usterka wtryskiwacza właśnie tego nowego, ostatnio wymienionego. Usterka polegała na tym iż wtryskiwacz rozszczelnił się pod cewką piezo. Tak, rozszczelnił się pod cewką piezo. Otóż cewka jest dokręcana do wtrysku za pomocą nakrętki, która to fabrycznie musiała być źle dokręcona. I tu mam żal do pracowni Mielewczyk, że tego nie zauważyli bo od samego początku to był słaby punkt w tej nierównej walce. Wszystkie części itp wymienione na nowe otrzymałem od mechanika z powrotem. Tak więc okazało się, jak twierdzi mechanik, że niepotrzebnie wymieniałem kilka razy uszczelniacze wtrysków i ich śruby za każdym razem, niepotrzebnie wymieniłem głowicę, niepotrzebnie wymieniłem pompkę vacum. Wystarczyło naprawić wtrysk i po kłopocie. Chciałem ten wtrysk oddać na gwarancji ale zanim to zrobiłem mechanik go sam naprawił i nosi delikatne ślady naprawy więc reklamacja odpada. No ale co zrobić skoro do najbliższego serwisu mam 120 km i inni mechanicy się nie znają. Cała impreza kosztowała mnie prawie 8 000 zł . Po prostu armagedon. Teraz kompletnie nie opłaca mi się go sprzedać bo nie jest tyle wart. Będę jeździł aż zdechnie i tyle.
  18. NIE . Są to fabrycznie wkręcone szpilki i następnie zaprasowane . Jeśli Ci się to uda to TAK .
  19. Po prawie trzy miesięcznej walce z pasztetem i jego przypadłością odebrałem go w poniedziałek. Zrobiłem 150 km i ... Na razie jest ok. Zobaczymy po większym dystansie .
  20. Pierwszy, najbardziej widoczny i niebezpieczny objaw to samozapłon czyli niekontrolowane wejście silnika na MAX obroty i kłęby dymy przy tym, drugi objaw to nadmierne ubywanie paliwa ze zbiornika, trzeci to nadmierny stan oleju na bagnecie no i czwarty to wyraźna woń ropy w oleju . - - - - - aktualizacja - - - - - Byłbym zapomniał. Jeśli ktoś wie to poproszę o odpowiedź. Jakie ma zadanie zawór termostatyczny umiejscowiony pod pokrywą obudowy takiego filtra paliwa ??? http://static.nanodatex.com/media/dcc88c21080313226578200a0b342e12.jpg
  21. Czujnik jest OK, dawki paliwa też OK. Znajomy mi powiedział , że może być taka sytuacja , że komputer podaje , cytuję "międzywtryski" czyli aplikuje dawkę paliwa między kolejnymi prawidłowymi cyklami wtrysku . Tylko skoro kompresja prawidłowa to nijak ma się to do przybywania paliwa w oleju bo powinno przepalać nadmiar paliwa , a co za tym idzie powinien kopcić . A NIE kopci wcale w czasie jazdy, poza tym co opisałem wyżej (sporadycznie). W piątek mam jechać do gościa i zostawić auto. Pozostaje czekać na efekty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności