Kuba2000

Najlepszy jest lokalizator wpięty na stałe w układ samochodu. Cos jak w sluzbowkach. Gps z bateria i wszystko ukryte w aucie.

śródmieście

mentole

To auto z problemem mniejszym czy większym - zależnie od oleju jaki był wlany zrobiło 10 razy tyle, na trochę mniejszych dystansach, więc wiadomo że co 50-100km zjazd na kontrolę oleju przynajmniej w jedną stronę, poza tym liczę że uda mi się pojeździć na tyle wokół komina że będę wiedział jak duży jest realnie problem. Jeśli naprawde będzie tragicznie, to odpuszcze jazde tym autem.

Bardzo prawdopodobne że zrobię jak piszesz, ale w późniejszym czasie. Zakup auta szykuje się w tym tygodniu, a w sobote trasa jakieś 800km, więc zrobię płukankę LM i do oleju (pewnie LM) doleję dodatek z mos2 LM. żeby go zreanimować choć trochę i żeby zaobserwować jakie jest rzeczywiste zużycie oleju. Po tej trasie mogę się bawić w takiej płukanki jak opisujesz.

kupię i będę grzebał to odezwę się na pw.

Brakuje reakcji "wow" na posty jak na fb XD. Jakby była taka sytuacja, to zależy co by powiedział mechanik, ale pewnie szukałbym słupka.

to oczywiste, jeszcze żadnego silnika nie zajechałem, a wiele ratowałem w ostatniej chwili (nawet firmowy sej który spalił olej do zera). Jako że robię sporo km szybko będzie wiadomo czy dobry olej +mos2 pomogły czy nie .

motodoktor to zupełnie coś innego. Zresztą w ciągu ostatnich kilku dni sporo czytalem. Wiem jedno nie chcę niczego co choć trochę zagęści olej, dlatego ceratec czy mos2 wchodzi w grę, bo są to dodatki które nie zmieniają lepkości oleju. A to jest najistotniejsze.

ale te dodatki na pewno nie szkodzą, a jak pokazuje przykład peugeota mogły troszkę pomóc. Tak czy inaczej jeśli kupię tego avf-a zrobię płukankę i wleje mos2.

Tak podejrzewam, liczę że płukanka go trochę ożywi, a mos2 zreanimuje choć na chwilę. Poczekam jeszcze na inne opinie i jeśli się zdecyduje, napewno opiszę co zrobiłem i jakie są efekty. Z jednej strony nie wierzę zbytnio w dodatki typu ceratec, mos2 itd. Ale, jak dolałem do oleju ceratec to od wymiany do wymiany 10 tys nic nie dolewałem. Jak nie dolałem ceratec-a przy kolejnej zżera 1/4 bagnetu/tys km (ile to oleju jest nie jestem w stanie stwierdzić ale jakieś 100-200ml (2.0 hdi).

Podbijam temat. Mam okazję kupić passata avf (w cenie w której nawet jakbym musiał zrobić słupek będzie taniej niż większość passatów, a większość silnika przejrzana - auto od znajomego). przebieg(260 tys na blacie) - nieznany. Auto jak trafiło do mnie na diagnoze było zamulone, wtryski miały przeciętne korekty i kopciło na biało/szaro. turbo wymienione na używkę odzyskało moc powyżej 2 tyś (podejrzewam przepływkę i słaby n75 maxgeara). na autostradzie chwila moment 180. Chodzi jak każdy tdi pd (bocian). Wymieniona pompka czy pompki (nie pamiętam, ale wszystkie pompki są AL, ponieważ jedna była inna). W chwili obecnej auto ma moc, ma dobre korekty i ogólnie jeździ dość dobrze. Tyle że bierze olej. Kopci na siwo, gęstym śmierdzącym dymem. Dym nie zawsze się pojawia, czasem po odpaleniu od razu kopci, a czasami po chwili czy po kilkunastu km. kopci również podczas jazdy, ale bez reguły. Bierze sporo oleju, płynu chłodniczego nie ubywa. Zastanawiam się co to może być? Jedyne co poza pierścieniami/uszczelniaczami zaworowymi mi przychodzi do głowy to to że olej gdzieś ucieka bo jest troszkę go od spodu, a szary dym może być kwestią przybrudzonych wtrysków (korekty max +/- 0.5, bipy max 50). Aktualnie jeździ na 5w30, myślałem nad "chemicznym remontem silnika" (nie, nie wierzę w moto doktory...). Myślałem o wlaniu porządnej płukanki - może zapieczone pierścienie?, wlanie oleju 5w40 (skłaniam się ku LM) i dolaniu do niego środka z mos2. Totalnie dla eksperymentu. Jeśli zreanimuję silnik to pojeżdzę nim wymienie słupek. Pytanie czy ktoś ma realne doświadczenie z mos2, z tak dziwnym zachowaniem (dymienie bez zasady) i sporymi ubytkami oleju. edit: odpięte podciśnienie egr, więc na pewno on nie mąci.

Najlepszy przykład, poza ty mojego „nie ma”...

jedynka i pizd@ ?

Syrena

To podmień map sensor. Seryjnie awx dmucha 1.3 bara, przy przeładowaniu u mnie waliła 1.9 bara, ale ogólnie bezpiecznie jest takie 1.6 bara.

U mnie podobnie z tym turbo, pompa vac bosch wiec nie powinno byc problemow a jak podepne bezposrednio to idzie jak zły, a tak wstaje dopiero 2100 ale dmucha jak trzeba. Jeszcze nie mierzylem podcisnienia na gruszke turbo, ale na bs mozna wrzucic bo on tam na full rusza gruszka

To skoro błąd 3 i 4 wtrysku to do mechanika, ze nie zrobil wszystkiego co bylo do zrobienia proste.

Patrzysz na spalanie po fisie czy dystrybutorze? a chipbox do wywalenia, wrzuć normalnego chipa. Przepływkę wrzuć nową, może stara cieła dawki paliwa?

Nie łatwiej jechać na hamownie i sprawdzić? tego nie da się "zgadnąć"

i trzeba bylo zakladac 2 tematy??? komputer chociaz podpiety?

1) trzeba zrobić Logi, szklane kule jeszcze nie są zaaktualizowane na rok 2019. 2) skoro przeciekała, to wymontowana i wymieniona uszczelka czy jakoś inaczej? 3) kiedy jeździsz na 1100 obrotów, u mnie takie obroty są tylko w korku

Mam osłone i to na trytytki...spróbuję rozłączyć trójnik i na trójnik wrzucę 10cm wężyka ze śrubką. Jest za zimno na poważniejsze zabawy, będzie ciepło i czas to zrobie porządek z układem podciśnienia. Na razie chce jak najlepszy efekt najprostszym sposobem

w 307 dokładnie tak było wraz z zużyciem wyżej brało. Nie do końca się zgodzę, u mnie bierze u góry ale jeszcze nie wymieniałem na nowe (niedługo wymieniam i się okaże). Jak oglądałem passata b5fl 1.9 avf na podobno oryginalnym sprzęgle przebiegu lekko ponad 300 tys a sprzęgło brało u samego dołu, na tyle nisko że przy pierwszym ruszaniu lekko się przydławił bo się nie spodziewałem że może brać tak nisko .

Albo turbo się kończy (ale wszystko jest ok przy strzykawce 100ml zaciągniętej) albo podciśnienie ucieka właśnie tam, resztę przejrzałem, tam jest tak słaby dostęp że nie przejrzałem tego... Wolę uprościć układ podciśnień niż się "szarpać" z tym.