kosiad

Witam. Mam problem z podśwetleniem wskaźników. A mianowicie w mądrej księdze "Sam naprawiam...." jest uwaga, że w niebieskim podświetleniu zegarów nie ma możliwości wymiany żadnych zarówek oprócz jakiejś kontroli przyczepki. Więc pytam czy to prawda? Jeżeli tak to jak poprawić oświetlenie tej deski bo u mnie od połowy obrotomierza w prawo jest wszystko ok i wygląda to tak jakby się jakaś jedna lampka spaliła po lewej stronie. A może ktoś ma zdjęcie deski do b5 rocznik 98 bo jak mam samemu to rozebrać żeby się przekonać jak to wygląda to już mnie kręci - bo roboty na pół dnia.

Czyli tamten silnik był niebardzo

Pewnie że można tylko przelicz koszty co się bardziej opłaca - zaplacić za szybę z własnej kieszeni czy opłacać większą składkę AC. Bo pewnie jakiś procent ci zabiorą. Zadzwoń do PZU i się dokładnie dowiedz jak to wygląda. Pozdrawiam

Nie kolego tylko 8 zaworków. Typ silnika C16NZ - i koleś który kupił to auto nadal śmiga wg moich "zaleceń" bez żadnych problemów. PS Ja bardzo dbałem o filtry, oleje itp. oraz o jakość gazu - ponieważ na zwyklej stacji LPG spalanie wynosiło 11l/100km a na Shell-u około 8. Być może ma to coś wspólnego z żywotnościa silnika (woda). Zresztą przy tankowaniu na lepszych stacjach znacznie przwedłużył mi sie okres użytkowania tłumika:p. Pozdrawiam

Ja robilem tak przez sześć lat i nic z silnikiem się nie działo (vectra 1.6). Chyba że była dość niska temp. na zewnątrz to jakieś 3 km jechałem na samej benzynie. Pozdrawiam. PS Z tego co wiem automatyczna sekwencja przełącza na lpg przy tem. cieczy okolo 30 stopni

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=9965 Dotyczy sprawdzania poziomu oleju w skrzyni biegów - bez kom. Ogólnie posty kolegi zacka są boskie. Bez urazy dla tego kolegi

Witam Masz zdrowie kolego - maniak z ciebie jakich mało:super:

Witam Zmieniając klocki hamulcowe (tył) w moim b5 musiałem wkręcić tłoczki. Z braku jakiego kolwiek płaskownika itp użyłem klucza od szlifierki kątowej pasuje idealnie i praca staje się łatwiejsza:) Być może komuś się to przyda - taki to wynalazek Pozdrawiam

Siemka też się melduje dopiero dzisiaj - pozdrawiam

Zawór EGR N75

Stary jeżeli ci ten "dobry" serwis mówi że w automatach nie zmienia sie oleju to niech oni sobie w głowie zmienią. W automacie zmienia się olej i basta. Tylko w manualu się nie wymienia. Jeżeli masz jakieś wątpliwości pisz na PW do kolegi kps72 on ci powie co miał w skrzyni po poprzednim właś. pozdrawiam

Ja mam tak samo cały czas kręci tylko raz mocniej a raz słabiej w zależności od temp. silnika.

Teoria jest taka - jakby działały to by misiaki z suszarką nie stały (chyba). Skoda by nie krążyła więc teoretycznie są to "straszaki". PS Moja żona przy tych foto miała chyba 110km/h i do tej pory nic.

Może paliwo trochę odparowywuje z przewodów na dużym słońcu i pompa musi dopchnąć.

Do syrenki łatwiej się dostać. Przewodów jest 5. czarny - masa. czerwony, biały, zielony i jeszcze jeden. W syrenie dwa przewody do kluczyka koloru brazowego.

To moge potwierdzić tylko że chodzi o schłodzenie sprężarki. W innych kwestiach pytaj innych userów. Pozdrawiam

W/g mojej oceny jest OK. Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam

Bardzo przepraszam ale nie wierzę. Musi się ją czymś ścisnąć. Podkreślam ścisnąć, nie rozszerzać. Pozdrawiam

Ten klekot jak dla mnie to pochodzi od tłumnika. Pewnie środkowego lub końcowego, po prostu "oberwał" się w środku. Odpal auto i wejdź pod nie (jak masz możliwość) i sprawdź. Pozdrawiam Kosiad

Witam Potwierdzam że zamiast kluczyka wystarczy zwykły "ukryty" mostek. Ale czemu po uzbrojeniu możesz jechac i odpalić tego nie wiem (może jest opcja GPS tzn auto jedzie wysyłając sygnał do firmy ochr. - ale to moje domysły). Ja mam alarm f-my dest i po uzbrojeniu nie ma opcji odpalenia - odcina auto w 3 miejscach.

Ta zawleczka trzyma nie możesz jej poprostu zdjąć jakimiś szczypcami a nie na siłę? Po jej demontażu przegub zejdzie ręką. Pozdrawiam

To znaczy w sensie że tłoczka nie wolno wpychac tylko wkrecać - doregulować do grubości klocka ale kolega pisał że ma nowe więc nie ma problemu

Sprawdzić to ty sobie sam możesz nic trudnego. Po prostu oglądzasz czy nie ma pęknięć, rozwarstwień i innych uszkodzeń mechanicznych. Resztę tzn. naciąg załatwiają napinacze i rolki. A tych mechaników to sobie odpuść - 3 godziny bedą ogladać (rozrząd). Ciekawe ile sobie liczą? Może jeszcze ktoś się wypowie

Kolego Wero - ja sie uporałem z tym problemem w nastepujący sposób. Odkręciłem syrenę od "stelaża" wyciągłem nieco do góry żeby był dostęp do wkrętów. Potem rozebrałem to cholerstwo w drobny mak żeby dostać się do tego wyłącznika (kluczyka). Odciołem od niego te przewody i wyprowadziłem na zewnątrz syreny. Zmontowałem całość tak jak ma być i te dwa przewody zmostkowałem wtyczką od świateł (pod ręka była wtyczka od tico). Tą wtyczkę "ukryłem" w sobie znanym mjejscu i po kłopocie. Mam teraz wyłącznik nie kluczykowy tylko wtyczkowy. Cały ten zabieg musiałem wykonać bo przy kupnie auta nie otrzymałem tego sławnego kluczyka i każda ingerencja w układ elektryczny kończyła sie załaczeniem alarmu. Reasumująć jeżeli te przewody zmostkujesz to alarm jest aktywny (nic się nie stanie) w przeciwnym przypadku syrena jest odłączona. Pozdrawiam

Sprzedając auto byłem w urzędzie i pytałem tej PANI czy muszę wypełnić jakis wniosek o sprzedaży auta a ona powiedziała że teraz nie trzeba. to było 1 rok temu (około) więc nic nie kumam.