CargoHS

a powiedzcie koledzy czy ktoś z Was wymontowywał już maglownice ? jakaś może mała podpowiedź żeby czegoś nie zepsuć ? Dzieki z góry z odp

to że pali się żółta kontrolka silnika to już ten typ tak ma ale że Twoje auto zrobiło się słabe, to napewno nie wina świecy żarowej...dodam że owa kontrolka pali się również w przypadku problemów z układem doładowania czyli turbo itd. btw. tego mechanika bym za jaja powiesił

kolego być może jakieś zwarcie do masy w obwodzie abs, może coś było kombinowane zanim kupiłeś ;P

podpinałeś pod kompa ? jakie błędy?

mi nie pokazuje żadnych błędów a ciągle stuka i gubi zadaną temp. raz wariacko grzeje, a raz wgle...więc się zastanawiam czy to czyszczenie wgle coś pomoże...?

noo ale skoro Ci nie świeci kontrolka to skąd obawy że coś z tym jest nie tak ? masz jakieś niepokojace objawy które wskazują na awarie napędu pompy ? btw. nie wymienia się pompy tylko sam jej napęd lub zabierak

zapewne to nie wymiana pompy oleju lecz samego napędu łańcuchowego na zębaty, przy okazji zwróciłbym uwage na zabierak a co do pompek to niestety trzeba zdjąć pokrywę zaworów, ale czy to ważne skoro auto podlega tej akcji ? wymienią i po sprawie...mam ten sam silnik

można ręcznie sprawdzić czy dźwignia się porusza..prawidłowy skok to ok 2 cm jeśli tyle nie ma to do czyszczenia VTG. Ponadto można kogoś poprosić by przygazował i zobaczyć (jedynie na kanale) lub dotykowo czy zawór dobrze pracuje.

no masz racje...ale wiesz on ma wyjebke na to bo pewnie nie jego auto tylko to jest serwis, idą na łatwiznę ;D

no to już jest remont ;] trzeba wyjąć wał oddać do szlifowania itd ;P a co do pompy to ciekaw jestem czy zabierak był wymieniony profilaktycznie czy po jego awarii..to by miało duże znaczenie.

powiem Ci że też miałem u siebie przeprowadzaną tą akcję i przy 150 tyś wymieniłem cały wałek z zabierakiem. Wyglądało to żeby pochodziło jeszcze ładne parędziesiąt tyś bez wymiany, ale jak już miałem wszystko na wierzchu to wymieniłem : )

[quote name= CargoHS w swoim Passacie też robiłeś tą "operacje"? jak tak to podzieliłbyś sie opinią jak autko lata :jupi[/quote] kolego ja robiłem samodzielnie u siebie regeneracje : ) z tym że u mnie napęd był na koła zębate więc miałem prościej

myślę że warto dołożyć te pięć stów i mieć pewne niż potem się modlić gdzieś na drodze

skoro w pogodne dni jest ok a w pochmurne już nie to może przez wilgoć jest gdzieś zwarcie do masy ? tak dedukuję bo przyczyn może być mnóstwo. Borykałem się długo z problemem trybu awaryjnego, wymieniałem turbine a problem pojawiał się nadal sporadycznie, aż w końcu wszystko się uspokoiło nawet nie pamiętam kiedy.

zabierak jeszcze nie taki tragiczny...mógł być już wymieniany

też miałem podobne objawy z tym że klima działała mi normalnie ale auto po zaświeceniu się silnika i spirali świec tracilo moc. Okazało się że w siłowniku który steruje klapą w kolektorze jest dziura i musiałem go wymienić.

no coś takiego własnie słyszę

ja już go sprawdzałem...nie ma tam żadnych nieprawidłowosci a rzęzi mam wyjebke na to, wazne że działa

jeżeli masz czas i Ci się nie spieszy z tym to pomalutku zrobisz bez problemu, pamiętać tylko musisz potem o dobrym ustawieniu wału korbowego względem modułu...dodam że mi cała wymiana do odpalenia auta zajeła 4 godziny

dobrze zrozumiałem tak więc najszybciej w Twojej sytuacji auto na kanał i miska w dół...moduł wtedy masz na wierzchu. Aby sprawdzić czy to faktycznie wina zabieraka odkręcasz tylko samą pompkę to są chyba dwie śruby na torx i już masz wszystko wiadome P.S bez odpowiednich narzędzi nawet się nie bierz...dodam mi najbardziej w dupe dała miska olejowa, ciężko było odkręcić mi od koła zamachowego

widzę że podchodzisz z żartem do sytuacji ; ) zatem dobrze...ja tylko ostrzegałem, a przypomnisz sobie moje słowa może nie dziś nie jutro ale w przyszłości.

o człowieku...to było bardzo nie rozwazne z Twojej strony. turbina napewno Ci się rozleci nie mówiąc o tym że przypiłowałeś panewki na wale..gratulacje : )

czytam i czytam i nie moge określić jednoznacznego stanowiska...chodzi o to że nie mam książki serwisowej bo przy kupnie auta z włoch po prostu jej nie było. Byłem już kilka razy na małe naprawy w serwisie Bełtowski w Krakowie i się zastanawiam czy jest sens do nich jechać i tracić nerwy żeby chociaż obejrzeli tą rdze czy zapłacić pierwszemu lepszemu lakiernikowi ?

a przeguby wymieniałeś ? ile tam masz przelotu ?

kupiłeś na allgero czy w sklepie ? możesz podać linka jeśli na allegro ?