Danek75 Zgłoś #161 Napisano 9 Czerwca 2009 Tak informacyjnie dodam do wątku (bo w sumie nie nie wiedziałem do którego konkretnie to przykleić bo o falującyh obrotach jest parę tematów). W kwestii falowania obrotów, to oprócz przepływomierza bądź przepustnicy - przyczyną może być filtr węgla aktywnego który znajduje się w prawym przednim nadkolu. Jeśli filtr jest całkowicie "zabity" - mowa tu o wkładce filcowej na dole filtra - to silnik będzie miał również falujace obroty. Z tego powodu, że nie ciągnie powietrza z zewnątrz a zamaist tego zasysa powietrze ze zbiornika. Można to sprawdzić w prosty sposób - odpalić auto i podejśc i odkręcić korek wlewu paliwa. Jak będzie słychać, że zasysa mocno powietrze z baku to znak, że filtr węglowy jest zapchany. U mnie był tak zanieczyszczony, że przy pełnym baku, zaciagał paliwo do przewodu i ciekło mi z przodu przy kole. Dodatkowo aż "wciągnęło" lekko dół zbiornika. No i to było przyczyną falowania obrotów a czasami nawet gaśnięcia silnika - np: na skrzyżowaniu. Myślę, że to się komuś przyda. ps: no i kwestia dotyczy oczywiscie passatów B5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #162 Napisano 9 Czerwca 2009 U mnie był tak zanieczyszczony, że przy pełnym baku, zaciagał paliwo do przewodu i ciekło mi z przodu przy kole. No to zwracam honor za to,że powiedziałem że kolega nieuk i omijał lekcje fizyki gdzie było na temat rozprężania cieczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borg Zgłoś #163 Napisano 17 Czerwca 2009 Trochę więcej niż pół roku minęło od adaptacji i znowu obroty falują. Dobrze, że chociaż nie gaśnie, tak jak mu się to zdarzało wcześniej. Na pewno mam padnięty przepływomierz i teraz pytanie, czy on też ma wpływ tą nierówną prace silnika? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość rsa92mm Zgłoś #164 Napisano 18 Czerwca 2009 Kolego Twoja rada pomogla mojemu paskowi!! wiec dzieki:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #165 Napisano 18 Czerwca 2009 mam padnięty przepływomierz i teraz pytanie, czy on też ma wpływ tą nierówną prace silnika? Tak - jak najbardziej. Kolego Twoja rada pomogla mojemu paskowi!! wiec dzieki:) Czyja? Moja? No widzisz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borg Zgłoś #166 Napisano 18 Czerwca 2009 Byłem w serwisie (w Koszalinie) zapytać po ile mają przepływki. Pan za ladą z uśmiechem na ustach powiedział, że po 550zł jak oddam starą. Koszmarna cena za regenerowaną część. W sieci znalazłem przepływomierze firmy MTM za 230zł z roczną gwarancją. Ktoś słyszał co to za firma? Chińszczyzna czy może warto kupić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
momin Zgłoś #167 Napisano 9 Sierpnia 2009 kurcze muszę wam powiedzieć że mialem taki sam problem falowały mi obroty i tak jak by na jeden gar nie chodził okazało się że uszczelka pod głowicą między cylindrami miala małą szczelinkę i to było powodem nierownej pracy aż budą trzęsło. zostało to wyeliminowane, ale pozostał mi jeszcze problem za nisko opadających obrotów po puszczeniu gazu - spadają nisko i wracają na swojemiejsce. niech ktoś pomoże co to może być. wymienione kable, świece, lambda, filtr powietrza, czyszczona przepustnica. PASSAT 1,6 AHL zagazowany. dodm jeszcze że tak się dzieje i na gazie i na benzynie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alexx Zgłoś #168 Napisano 9 Sierpnia 2009 Jjakioś rok temu wyeliminowałem tą usterkę spadających obrotów, od tamtej pory ani razu nie spadłu poniżej 900, czy to na gazie czy na benzynie:), gdzieś opisywałem to już na forum. Dokładnie to nie powiem co było przyczyną bo wyczyściłem przepustnicę z silnikiem krokowym włącznie (w pasku to chyba inaczej sie nazywa) oraz wymieniłem przepływkę, miałem na vagu jej błąd, choć nie zawsze, ale obroty na postoju leciały do 200. Jeździłem z odpietą przepływką jakies dwa miesiące (chodził dobrze ale muł był straszny i spalanie duże) dopuki nie kupiłem drugiej. Od tamtej pory jest ok:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberts Zgłoś #169 Napisano 10 Sierpnia 2009 Tez mam paska 1,6 AHL i tez spadaja mi obroty. Vag nie pokazuje nic ;/ mysle ze przeplywka sie konczy. obroty nie faluja tylko czasem spadaja ponizej 600 i podnosza sie na 900. Jak ktos jest z lomzy i ma sprawna przeplywke pozyczyc na podmiane to bardzo bym prosil aby przetestowac czy to jej wina Pozdro Mam gaz i benzynke Obroty spadaja nie zawsze ale czesto ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
momin Zgłoś #170 Napisano 12 Września 2009 Jak juz gdzieś kiedys pisałem w końcu znalazłem przyczynę falowania obrotów w 1.6 ahl, którego i tak po zrobieniu zamienilam na 1.9 tdi:) w moim przypadku przyczyna było nieszczelnośc na zamkniętej przepustnicy. Jak ja zdemontowałem i spojrzałem pod słońce to widac bylo przświty - dlatego czyszczenie nie pomagalo. Wymienilem ja na "nowa" z rozbitka:) ale w dobrym stanie i problem znikł. Pojeździłem jescze chwilę i sprzedałem bo zagazowane 1.6 ahl to totalna kaplica do tej pory zastanawiam sie czy mi coś na glowę nie spadlo jak podjąlem decyzje o zakupie tego syfu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stochastic Zgłoś #171 Napisano 16 Września 2009 Witam koledzy. Mam u siebie falujące obroty na ssaniu. Tylko, że problem jest bardziej złożony, bo od dwóch miesięcy miałem problem taki, że jak odpalałem na zimnym silniku, to przez jakieś 20 sekund chodził przerywanie, drżał silnik i wydawał dziwny odgłos takiej przerywanej pracy. Dziś za to, jak odpalałem rano, to silnik nie wszedł na ssanie, tylko od razu obroty spadły na jakieś 600 obr/min, falował i trzęsło bardzo mocno silnikiem i samochodem, nie reagował na dodanie gazu. Odpalałem 3 razy i było tak samo, dopiero zapaliwszy po raz 4 chodził dobrze... Rozmawiałem przez telefon z mareckiem i mi powiedział, że on to widzi, że to może być przepływomierz lub czujnik temperatury w bloku silnika... Kiedyś mi jeszcze mówił o wężykach podciśnieniowych pod kolektorem dolotowym, sprawdzałem na razie jeden, ten co jest na początku i idzie od kolektora chyba do przepustnicy i wygląda na cały, ale chciałbym go wymienić (jego długość jest ważna, można go poprowadzić w innym miejscu?) i gdzie są pozostałe, jest ich 4 czy 3 sztuki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matej10 Zgłoś #172 Napisano 17 Września 2009 Witam, mam podobny problem z silnikiem AHL. Kiedy silnik jest zimny i dodaje mu gazu to dlawi sie i spadaja obroty. Kiedy sie rozgrzeje wszystko jest ok. Wymienilem swiece, kable wysokiego napiecia, wezyk od podcisnienia, czujnik temperatury plynu chlodzacego. Zastanawiam sie co pominalem??? Pozdrawiam...Matej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #173 Napisano 17 Września 2009 Macie gaz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stochastic Zgłoś #174 Napisano 17 Września 2009 Macie gaz? Mam. ---------- Post added at 22:13 ---------- Previous post was at 22:11 ---------- Jak ciepły to na benzynie idealnie, na gazie lekko faluje, ale nie zawsze. Jak zimny, na ssaniu, to przez 20 sekund po odpaleniu poszarpuje i nierówno pracuje, potem spokój (za wyjątkiem dnia wczorajszego, gdy po odpaleniu nie wszedł na ssanie, tylko obroty opadły na 500-600 obr/min i trzęsło całym samochodem i silnikiem i chodził jak traktor...). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #175 Napisano 21 Września 2009 Wymień wtryskiwacze i będzie po problemie.Któryś z wtryskiwaczy przepuszcza i po dłuższym postoju masz do przepalenia mieszankę lpg i pb podczas rozruchu.A że gaz jest wtedy w stanie płynnym to telepie dopóki nie przepali.100% pewniak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stochastic Zgłoś #176 Napisano 22 Września 2009 Wszystko w porządku, gdyby nie to, że wymieniałem listwę na NOWĄ jakieś 1500 km temu. Wcześniej miałem listwę rail, teraz valtek. Listwa nowa, więc raczej nie to... ---------- Post added at 22:51 ---------- Previous post was at 22:50 ---------- Ale zrobię niedługo test. Skasuje błąd vagiem, i będę jeździł tylko na benzynie jakieś 100 km i zobaczymy, czy dalej tak będzie, czy też nie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwikiel1975 Zgłoś #177 Napisano 4 Października 2009 Problem "falujących" obrotów śledzę od prawie 1,5 roku. Miałem ten problem do zeszłego tygodnia. Zacząłem od kontroli instalacji gazowej, wyszło że jest problem z przepływomierzem. Kupiłem używany na allegro, wymieniłem i nic. Potem była zabawa z VAG-iem, wyszły problemy z sondą lambda. Również wymieniłem, najpierw na zamiennik /musiałem dorabiać przewody bo oryginalny był za krótki/, nie było żadnej poprawy. Znalazłem identyczną sondę lambda na allegro - również wymieniłem. Żadnej poprawy. Czytając różne wypowiedzi co jakiś czas pojawiał się wątek przepustnicy i jej przeczyszczenia. Mając trochę wolnego czasu spróbowałem ją wyczyścić - udało mi się ją odkręcić /niestety podłączony był do niej przewód z płynem chłodzącym i wylało mi się go trochę ok. 2 litrów/ i w środku było sporo osadu - takiego przepalonego smaru. Kawałek szmatki, WD-40 i wyczyściłem ją od środka. Po złożeniu i odpaleniu silnika - problem ZNIKNĄŁ. Gdzieś przeczytałem że po wyczyszczeniu przepustnicy jest ona szczelniejsza i takie tam. Po wyczyszczeniu patrząc pod słońce są delikatne prześwity i być może to powoduje delikatny dopływ powietrza i brak dławienia się silnika. Silnik "bujał" tylko na gazie, jak przepustnica była umazana to nie było tego powietrza i silnik się dławił. No ale wreszcie jest po problemie. Nie robiłem żadnej adaptacji przepustnicy po czyszczeniu, odpaliłem i pojechałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #178 Napisano 4 Października 2009 Wszystko w porządku, gdyby nie to, że wymieniałem listwę na NOWĄ jakieś 1500 km temu. Wcześniej miałem listwę rail, teraz valtek. Listwa nowa, więc raczej nie to... Zamienił stryjek ......... Valdemar to syf,to ssamo co i rail,po 5 minutach się rozkalibrowywuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stochastic Zgłoś #179 Napisano 5 Października 2009 Wcześniej miałem REG Fast (omvl), nie wiem, co ja to napisałem- rail. Była dobra, a ta, to nie wiem. Mówili mi, ze jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marmsn Zgłoś #180 Napisano 11 Października 2009 w moim nie ma linki tylko jest chyba sterowany elektronicznie za pomoca potencjometru...taka moja teoria Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach