theOne Zgłoś #641 Napisano 3 Czerwca 2010 1.75 - raczej dobrze zbudowany, jak się nie wcisnę w fotel, to też potrafię polatać na zakrętach Ale za to odpowiednio twarde, przyjemny materiał i nic po jeździe nie boli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dip Zgłoś #642 Napisano 3 Czerwca 2010 Witam, co prawda swojego Passata odbieram dopiero za tydzień, ale są dwie rzeczy (mam nadzieję, że już na zawsze będą tylko te 2 ), które nie podobają mi się w Passacie. Pierwsza sprawa to kolorystyka środka auta. Wybrałem kolor lakieru "Mocca", wiem, wiem, super no i przyszła kolej na środek. Żeby było ładnie i pasowało (nie zaprzeczam, że moja Żona przykładała do tego rękę) chcieliśmy wybrać środek w kolorze "latte macchiato". O ile kolorystyka siedzeń jest ok, to już plastik (dolna część tablicy) w tym kolorze jest paskudny! wygląda jak w tanim samochodzie z lat 80-tych, porażka. No i ostatecznie wybraliśmy czarną tapicerkę "Verona". Szkoda. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena. Drugą rzeczą jest nowinka techniczna w postaci filtra DPF. Rozumiem, ekologia, środowisko, ale ilość negatywnych opisów, testów, skarg jest po prostu nieprawdopodobna. Odnoszę wrażenie, że w wypadku samochodów wyposażonych w ten filtr to nie ludzie wybieraja swój ulubiony samochód, a samochód "wybiera" tych, którzy: a. pokonują wiele kilometrów, b. pokonują je po autostradach, c. mają tyle środków finansowych, że po zapchaniu się filtra wymieniają go za x tys. złotych na nowy. Ale czy np. właściciel małej fimy, zlokalizowanej w dużym mieście, pokonujący niewielkie ilości kilometrów, ale z towarem, którego nie weźmie do auta klasy Golfa, nie może posiadać, a właściwie - nie powinien posiadać tego samochdu ?? Nie, bo się filtr zapycha, nie, bo korki i się zapycha, nie, bo paliwo jest nędznej jakości i się zapcha...rany, po co takie rozwiązanie ? dla kogo ? sam doświadczyłem, że pytając o filtr w ASO najlepszym sposobem to jeździć, a potem, jak sie coś będzie działo to wymienić! podejście spotykane przeze mnie również i na tym forum - masz auto za 100.000 PLN to kolejne 8.000 PLN to żaden wydatek... Tak, wiem, że są procedury czyszczenia filtra. Ale gdzie w mieście jeździć przez 20 minut z obrotami na poziomie 2000-3000 obr./min. ?? czy przejazd w taki sposób, raz na jakiś (jaki?) czas drogą ekspresową wystarczy ? A już montaż emulatora, który nie zastępuje filtra tylko udaje (!) jego obecność i za kilka tysięcy PLN powoduje, że przestajesz myśleć o wynalazku jakim jest filtr DPF to nic innego jak odpowiedź praktyki na to, co ktoś sobie za biurkiem wymyślił i skazał użytkowników na problemy. Być może użytkowników tylko w krajach, gdzie autostrad jest jak na lekarstwo, a paliwa rzadko spełniają swoje normy, być może... Mam głęboką nadzieję, że pomimo tego, że zdecydowałem się na TEN samochód, to będe się cieszył jego bezawaryjnością i długą eksploatacją. A zdecydowałem sie na niego bo...mi sie podoba. Tylko i aż tyle. Bez dorabiania ideologii. A jeżeli w moim przydługim (przepraszam!) poście napisałem cos nie do końca zgodnego z prawdą to proszę o wyrozumiałość i możliwość sprawdzenia wszystkiego podczas eksploatacji Passata. Chętnie powrócę do tematu PS. o hamulcu ręcznym na guzik/przycisk (jeszcze) nie wspomnę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MsKondri Zgłoś #643 Napisano 4 Czerwca 2010 Zależy jakiej jesteś postury. Ja nie mam z tym problemem, syn za to jest też wysoki ma koło 2m. ale nie jest "Szeroki" i trochę lata po fotelu. Ale i tak nie jest źle. też potrafię polatać na zakrętach Jak to trzeba wchodzić w te zakręty żeby przeżyć taką przygode ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość matthew Zgłoś #644 Napisano 4 Czerwca 2010 A mnie sie nie podoba krótki 1 bieg :// Niestety reczny też nie zachwyca - zwłaszcza jesli nie ma sie auto holda ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #645 Napisano 4 Czerwca 2010 A mnie sie nie podoba krótki 1 bieg :// to trzeba było kupić automat:D Niestety reczny też nie zachwyca ręczny fakt też nie lubię tej całej elektroniki, była zwykła wajcha to musieli przedobrzyć.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość matthew Zgłoś #646 Napisano 4 Czerwca 2010 to trzeba było kupić automat Tata chciał mi wziąć DSG jednak ja nie chciałem. Może to troche nie rozsadne ale ja mam dopiero 18 lat i chcialbym sie dobrze nauczyc jezdzic na manualnej skrzyni Chciałem napisać, że automat jest dla dziadków, ale nie można tak mówić o DSG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #647 Napisano 4 Czerwca 2010 Może to troche nie rozsadne ale ja mam dopiero 18 lat i chcialbym sie dobrze nauczyc jezdzic na manualnej skrzyni tu masz rację, ale chwila i nabierzesz wprawy jak już nabrałeś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
theOne Zgłoś #648 Napisano 5 Czerwca 2010 Może to troche nie rozsadne ale ja mam dopiero 18 lat i chcialbym sie dobrze nauczyc jezdzic na manualnej skrzyni Myślę tak samo, najpierw dobrze manuala się nauczyć, a później kombinować z automatem. A co do początków, na pewno odczujesz Passata na parkingach, z początku denerwowało mnie to, ale jak zżyłem się z czujnikami i wizualizacją na wyświetlaczu, to żadne słupek jest niestraszny;), także czujniki bardzo pomogą przyzwyczaić się do gabarytów, chyba, że już jeździłeś troszkę autem seg. D. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #649 Napisano 5 Czerwca 2010 Drugą rzeczą jest nowinka techniczna w postaci filtra DPF. Rozumiem, ekologia, środowisko, ale ilość negatywnych opisów, testów, skarg jest po prostu nieprawdopodobna. Odnoszę wrażenie, że w wypadku samochodów wyposażonych w ten filtr to nie ludzie wybieraja swój ulubiony samochód, a samochód "wybiera" tych, którzy: Widzę kolejny "użytkownik" ,który się naczyta a jeszcze nie pojeździł. Nie jest tak źle bez przesady!! Jak to trzeba wchodzić w te zakręty żeby przeżyć taką przygode ? Normalne na dwupasmówce przy lekkim łuku już czuć ,że ciało Ci "ucieka" A mnie sie nie podoba krótki 1 bieg :// Niestety reczny też nie zachwyca - zwłaszcza jesli nie ma sie auto holda ;/ 1 bieg jest do ruszania a nie do szarżowania. Benzynka to inna bajka ręczny fakt też nie lubię tej całej elektroniki, była zwykła wajcha to musieli przedobrzyć.. A mi się bardzo podoba, Passatem i tak bokami nie polatasz za bardzo, a przydatna rzecz pod górkę , ułatwia życie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dip Zgłoś #650 Napisano 5 Czerwca 2010 Widzę kolejny "użytkownik" ,który się naczyta a jeszcze nie pojeździł. Nie jest tak źle bez przesady!! Dlatego napisałem również : A jeżeli w moim przydługim (przepraszam!) poście napisałem cos nie do końca zgodnego z prawdą to proszę o wyrozumiałość i możliwość sprawdzenia wszystkiego podczas eksploatacji Passata. I nigdzie nie napisałem, że to wszystko tylko wyczytałem :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #651 Napisano 5 Czerwca 2010 A mi się bardzo podoba, Passatem i tak bokami nie polatasz za bardzo, a przydatna rzecz pod górkę , ułatwia życie. ja auto holda nie mam, ale i tak on mnie irytuję, jakoś tyle lat człowiek zaciągał ręczny normalnie.. czasem odczuwam ulgę, gdy przesiadam się do passata B5 a co do DPF to ja praktycznie po mieście tylko jeźdzę i jak ostatnio wybrałem się w trasę, mianowicie podczas wyprzedzania taką łunę dymu zostawił ehh wsyd jak nic jakby mi turbo padło;/ się pytam gdzie tu ta ekologia? heheh jaja sobie robią Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rad0330 Zgłoś #652 Napisano 5 Czerwca 2010 co do DPF to żeby go wypalić to nie trzeba w mieście jechać ciągle z obrotami 3tys.wystarczy kilka mocniejszych startów ze świateł albo pożniejsza zmiana biegów i filterek jest oczyszczony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #653 Napisano 5 Czerwca 2010 wystarczy kilka mocniejszych startów ze świateł albo pożniejsza zmiana biegów i filterek jest oczyszczony__________________ dokładnie tylko duży minus to te łuny dymów:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rad0330 Zgłoś #654 Napisano 5 Czerwca 2010 dokładnie tylko duży minus to te łuny dymów hehe ale czym częściej będziesz to robił tym mniejsza zasłona dymna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dip Zgłoś #655 Napisano 12 Lipca 2010 Witam, teraz, jako posiadacz VW Passata, mogę już powiedzieć co mi się nie podoba: tapicerka welurowa siedzeń teraz, kiedy jest upalnie, nieważne w czym wsiądę do auta jestem mokry koszula...mokry, spodnie od garnituru...mokry, koszulka polo...mokry...klima działa, problemów zdrowotnych nie mam a tapicerka sprawia, że każda rzecz się do człowieka klei... Znalazł ktoś na to antidotum ? będę wdzięczny za podpowiedź... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicked Zgłoś #656 Napisano 12 Lipca 2010 Witam, teraz, jako posiadacz VW Passata, mogę już powiedzieć co mi się nie podoba: tapicerka welurowa siedzeń teraz, kiedy jest upalnie, nieważne w czym wsiądę do auta jestem mokry koszula...mokry, spodnie od garnituru...mokry, koszulka polo...mokry...klima działa, problemów zdrowotnych nie mam a tapicerka sprawia, że każda rzecz się do człowieka klei... Znalazł ktoś na to antidotum ? będę wdzięczny za podpowiedź... Ja polecam antyperspirant Nivea for men :kciuki A tak na poważnie to sam mam taką tapicerkę i nie mam takich problemów jak ty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
genesis Zgłoś #657 Napisano 12 Lipca 2010 Jeśli welur się klei to ciesz się, że nie masz auta w skórze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #658 Napisano 12 Lipca 2010 A ja bym powiedział, że żałuj, że nie masz skóry. Ja na każdej tapicerce szmacianej jestem mokry po dłuższej jeździe czy w upał. Zwłaszcza na grubym welurze-działa na mnie jak ocieplacz. Na skórze zero problemów-skóra oddycha i czuję się na prawdę dobrze na skórzanej tapicerce, przynajmniej w tych autach, w których dane mi było posiadać passat do nich należy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
theOne Zgłoś #659 Napisano 12 Lipca 2010 teraz, jako posiadacz VW Passata, mogę już powiedzieć co mi się nie podoba: tapicerka welurowa siedzeń teraz, kiedy jest upalnie, nieważne w czym wsiądę do auta jestem mokry koszula...mokry, spodnie od garnituru...mokry, koszulka polo...mokry...klima działa, problemów zdrowotnych nie mam a tapicerka sprawia, że każda rzecz się do człowieka klei... To skórę też możesz odpuścić chociaż może było by jak u Patricka. Ja nic takiego nie mam, dziwne, że nawet z klimą się kleisz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dip Zgłoś #660 Napisano 13 Lipca 2010 Witam, dziękuję za odpowiedzi tak sobie myślę, że sytuacja może być spowodowana tym, że odkąd mam Passata to wsiadam do niego w afrykańskim klimacie i pewnie już jestem trochę spocony, a welur ciepła nie odprowadza A na tą pogodę to sprawnych klimatyzacji życzę! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach