Skocz do zawartości
MURGEN

Adaptacja przepustnicy w silniku 1.6

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczyscilem przepustnice i chcialem ja zaadaptowac, postepowalem zgodnie z instrukcja z tego tematu http://www.forum.vw-passat.pl/topics16/reset-komputera-vt13310.htm#163108 ale w grupie 001 i 98 nie dzieje sie nic, nie ma napisu o trwajacej adaptacji ani nie slychac pracujacej przepustnicy. mam program VAG COM PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MURGEN - ty masz auto z rocznika 98, więc musisz wejść w grupę 60 :ok:

Grupa 98 jest dla rocznika '97. Ostatnio z kolegą z forum robiliśmy u mnie adaptację - stąd wiem :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie bylem sprawdzic ten kanał 60 i dalej nic.

Moze cos zle robie :mur:

Mam program Polski VAG 1.05

1.Odpalam program

2.Klikam na silnik

3.Bloki danych

 

i tu ustawiam kanal na 98 cos sie dzieje ale jak wlacze 60 to pisze "numer bloku zabroniony"

 

I co teraz z tym zrobic???????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam program Polski VAG 1.05

 

:D dziwne bo w linku który podałeś jest vag-com 311 napisany przez ross-techa a nie chłopaków z obd2 :D

 

I co teraz z tym zrobic???????????????

 

Sprawdzić programen vag-com a nie polski vag :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'MURGEN' w silniku 1.6 AHL po czyszczeniu przepustnicy nie trzeba jej adoptować bo jest połączona linką z pedałem gazu ,miałem taki silnik i też czyściłem przepustnice ale nigdy jej nie adoptowałem a silnik chodził bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
martin434 napisał/a:

1.6 AHL po czyszczeniu przepustnicy nie trzeba jej adoptować bo jest połączona linką z pedałem gazu

A ja mam zupełnie inny silnik i mam tak jak opisujesz (jest połączona linką z pedałem gazu) - i co ty na to :?: A po czyszczeniu - adaptację przepustnicy musiałem zrobić. Dorzucę małą "wskazówkę" - jak KTOŚ ma na tym plastikowym kolanku, dochodzącym do przepustnicy - opaski zaciskowe skręcane, to przy składaniu niech zwróci uwagę - w którym miejscu znajduje się sruba, sciągająca opaskę, bo mi przy składaniu przesunęła się troche i wystajaca część blokowała przepustnicę - a ściślej mówiąc, to śruba stykała sie z takim metalowym, wystającym w dół, srebrzystym CZYMŚ (podobnym do kulki) :zdziwko: pod spodem talerzyka, do którego doczepiona jest linka gazu i komputer nie widział kąta wychylenia przepustnicy, co owocowało błedęm 17967 (którego wcześniej nie było) i za cholerę nie można było zrobic adaptacji.

Może trochę zawile to opisałem - ale mechanikiem nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czyscilem przepustnice juz z tydzien temu, troszke zaczol dziwnie chodzic, ale wczoraj wyciagalem akumulator(zatkal sie odplyw i czycilem) i po tej operacji obroty utrzymuja sie na 1400 i spadaja dopiero po minucie. Dzis sprubuje vag comem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej rubryce wpisz 098, (060) i wciśnij enter. Oczywiście w nastawach podstawowych (po wykasowaniu błędów). Jeśli adaptacja startuje a potem się wyłącza to sprawdź tak jak mówił Danek czy coś nie blokuje przepustnicy (także w srodku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zupełnie inny silnik i mam tak jak opisujesz (jest połączona linką z pedałem gazu) - i co ty na to :?:

A ja na to że masz inny silniki :] jest w nim więcej elektroniki i dla tego muszisz robic adaptacie ,ja w moim silniku i nie tylko moim 1.6 AHL nigdy nie robiłem adaptaci aż wymieniłem go na 2.0 AZM i zaczeła się inna jazda. POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w moim silniku i nie tylko moim 1.6 AHL nigdy nie robiłem adaptaci

 

Po sprawdzeniu "tego i owego" przyznaję rację - moja pomyłka :wstyd: W silnikach AHL nie ma czegoś takiego, jak adaptacja przepustnicy. Coś a'la adaptacja - robi się przy silnikach ANA z automatyczną skrzynią biegów i wtedy sprawdzamy parametry czujnikow położenia pedału przyspieszenia: G79 i G185.

 

Poniżej fotka, przedstawiająca regulację w AHL:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fajnie :mur: to jak teraz wolne obroty wyregulowac!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'MURGEN' a przed czyszczeniem przepustnicy miałes też problemy z obrotami silnika czy czyściłeś ją tylko tak dla zabawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciał spadac z obrotow, jak zmienialem bieg dwujką ciagnolem do 3tys i dawalem trojke to czuc bylo szarpniecie, po prostu jak zmiana biegow bez puszczania gazu (pozatym jak juz spadal to zawieszal sie na 1400 okolo i spadal z nich pomalu).

Po czyszczeniu spada od razu, tylko raz zatrzymuje sie na biegu jalowym a kiedy indziej na 1200 czy 600. Inaczej mowiac obroty biegu jalowego faluja i nasililo sie to po odpieciu akumulatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze nz VAGU zadnych błenduw nie pokazuje,może linka od gazu sie gdzieś blokuje albo łapie lewe powietrze tylko wtedy by miał za niskie obroty,nic innego nie przychodzi mi do głowy no oprucz popsutej przepustnicy tylko wtedy VAG cos by pokazał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
'MURGEN' w silniku 1.6 AHL po czyszczeniu przepustnicy nie trzeba jej adoptować bo jest połączona linką z pedałem gazu ,miałem taki silnik i też czyściłem przepustnice ale nigdy jej nie adoptowałem a silnik chodził bez problemu.

 

Czy po odłączeniu aku również nie trzeba adaptować przepustnicę? Chcę trochę podładować akumulator i nie wiem co robić?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie chciał spadac z obrotow, jak zmienialem bieg dwujką ciagnolem do 3tys i dawalem trojke to czuc bylo szarpniecie, po prostu jak zmiana biegow bez puszczania gazu (pozatym jak juz spadal to zawieszal sie na 1400 okolo i spadal z nich pomalu).

Po czyszczeniu spada od razu, tylko raz zatrzymuje sie na biegu jalowym a kiedy indziej na 1200 czy 600. Inaczej mowiac obroty biegu jalowego faluja i nasililo sie to po odpieciu akumulatora.

 

 

witam.

identyczne objawy miałem jak przepływka padała.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam problem z obrotami silnika na biegu jałowym po przeczyszczeniu przepustnicy i potencjometru.

 

Przed zawieszeniem.png

 

Mianowicie po uruchomieniu silnika obroty utrzymują się w okolicach 928 obr/min, przy gazowaniu obroty nie wracają do wartości początkowej tylko utrzymują się około 1500 obr/min.

 

W trackie wysokich obrotów.png

 

Wykres:

Wykres.png

 

Oraz sterownik sypie błąd o kodzie 533

Blad.png

 

W VAG-u nie przechodzi mi adaptacja przepustnicy ( numer OE 058133063H, sterowana linką ) do końca zgodnie z instrukcją http://www.ross-tech.com/vag-com/cars/throttlebody.html ( kasowałem na kanale 001 wartości wyuczone przez ECU ), zatrzymuje się na takich wartościach:

po adaptacji.png

 

Nawet po wielu długich minutach nie wyświetla mi się ADP OK, tak jak to powinno być w poprawnie

ADP_Ok.png

 

Na podstawie błędu 533 wiem że z dużym prawdopodobieństwem mam nieszczelność układu dolotowego ( aktualnie szukam dziury :) ), natomiast mam pytanie czy na podstawie tych danych przepustnica jest w porządku, czy to zawieszenie przepustnicy może wywoływać ten błąd ?

 

Proszę o porady, wskazówki itd.

 

Dla ciekawostki filmik adaptacji :D ( silnik 1.8 T )

 

Używałem VAG wersji 311-2 i 409-1 i kabelek Obd2 USB KKL

kabel OBD II.jpeg

 

Pozdrawiam

 

# 24 czerwca 2012

 

- > Powyżej opisany problem został naprawiony. Opis już wkrótce ...... :)

Edytowane przez SKM_sk-ce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak po długim okresie czasu zamieszczam odpowiedź w sprawie problemu

z obrotami biegu jałowego po przeczyszczeniu przepustnicy.

 

Problemem nie były kable wysokiego napięcia, świece, przepływomierz, cewka zapłonowa, sonda lambda i wtryskiwacze. Nie musiałem wymieniać przepustnicy na inną. Usterką okazała się zbyt duża szczelina pomiędzy krążkiem a ścianką w przepustnicy, po usunięciu nagaru.

 

Szczelina była na tyle duża, że auto uruchamiało się przy zamkniętej przepustnicy ( odłączona wtyczka kabli sterujących przy przepustnicy, zdemontowana cała rura dolotowa, oczywiście kasowane błędy vag-iem po każdej próbie ).

 

2429465366.jpg

 

Przyczynę udało mi się to ustalić wspólnie z kolegą. Kiedy została za silikonowa ( patrz rysunek ) szczelina tak aby krążek szczelnie zamykał się ( przy odłączonej przepustnicy na próbach auto nie odpalało :) ), po złożeniu dolotu, adaptacji, brak efektu zawieszenia się obrotów biegu jałowego jak opisałem we wcześniejszym poście.

 

Szczelina.png

 

Rozwiązanie takie starcza na około do niecałych 1000 km :). Zdemontowałem krążek, ponieważ jest z aluminium w celu rozszerzenia jego rozmiarów, "rozwalcowałem" go waląc młotkiem przez szmatkę :), następnie obróbka pilnikiem krawędzi ( praca wymagająca dużej cierpliwości, czasochłonna, dla Hefajstos-ów :) ), tak aby szczelina była optymalna.

 

Polecam pasowanie krążka za pomocą kartek papieru ( umieszcza się dwie kartki papieru na przeciw siebie między ścianką, a krawędzią krążka, dzięki temu umieszczony jest po środku, ponieważ przy dokręcaniu krążka przesuwa, co może spowodować jego blokowanie o ściankę oraz nie równomierną szczelinę ). Po udanym dopasowaniu jak najmniejszej szerokości szczeliny nie ma zawieszania i falowania się obrotów biegu jałowego po zagazowaniu.

 

Brak zawieszenia.jpg

 

Występuje bardzo drobne falowanie obrotów między 864 obr/min a 832 obr/min na biegu jałowym ( benzyna, LPG ), możliwe że to starość auta ( 15 lat w 2012 roku, chętnych proszę o sugestie, rozwiązania, z góry dziękuje ).

 

 

Przed przeczyszczeniem przepustnicy obroty podobnie falowały jak,

http://www.youtube.com/watch?v=lXY5VtB4k04,

http://www.youtube.com/watch?v=uiIttL1f_iQ.

 

Co do adaptacji, resetowania ECU, należy ją wykonać jednak nie otrzymałem komunikatu ADP OK.

 

Do tej pory działa.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez SKM_sk-ce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że tak po długim okresie czasu zamieszczam odpowiedź w sprawie problemu

z obrotami biegu jałowego po przeczyszczeniu przepustnicy.

 

Problemem nie były kable wysokiego napięcia, świece, przepływomierz, cewka zapłonowa, sonda lambda i wtryskiwacze. Nie musiałem wymieniać przepustnicy na inną. Usterką okazała się zbyt duża szczelina pomiędzy krążkiem a ścianką w przepustnicy, po usunięciu nagaru.

 

 

wygląda na niezłą rzepę. nie chce mi się wierzyć, że fabryczna szczelina, która nie powiększyła się ani o milimetr (bo niby jak?) powoduje takie problemy.dla mnie jest to lewe powietrze.

 

czyściłem przepustnicę w swoim B4 (2.0 ADY), po czym poddałem ją adaptacji - tam też była szczelina, która taka ma być (powoduje zasysanie minimalnej ilości powietrza na biegu jałowym po nagrzaniu, podczas tzw. ssania szczelina jest większa, gdyż klapa jest odchylona przez ruch silnika krokowego. SILNIK MA ODPALAĆ Z ZAMKNIĘTĄ PRZEPUSTNICĄ!

 

 

czyściłem również przepustnicę w swoim B5 (1.8 ADR) i również ją adoptowałem. tu również występuje ta szczelina (fabryczna, wiadomo). powodem czyszczenia przepustnicy było szarpanie/gaśnięcie silnika przy próbie dynamicznego włączenia się do ruchu. oczywiście, efektowi temu towarzyszył również błąd (nie pamiętam sygnatury).

 

Nie polecałbym takich garażowych modyfikacji rozwiązań fabrycznych - tyle lat samochód przejeździł i działał po to, aby ktoś to zmodyfikował, bo nie potrafi usunąć usterki. jeszcze raz powtórzę - TA SZCZELINA TO NIE JEST DEFEKT. oglądnij sobie zdjęcia fabrycznych przepustnic....

 

PS. w monowtrysku masz to samo (szczelina musi być, bez tego samochód nie dostanie powietrza, chyba, że podciśnienie 'zaciągnie' jakimś świeżo powstałym otworem).

 

pozdrawiam

Edytowane przez dominikddz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja właśnie przymierzam się do wyciągnięcia przepustnicy (1,6 AHL - 96r.) i powiem szczerze jak zobaczyłem jej umiejscowienie to już mnie krew zalała.

 

Jak to ustrojstwo wyjąć ??? - jest tam tak dużo przewodów, sztywnych rurek i węży, że sam nie wiem od czego zacząć a jeszcze te śmieszne opaski zaciskane kleszczami (ciekawe czy można je zastąpić takimi zwykłymi skręcanymi?).

 

Zastanawiam się też czy jak zacznę odpinać to wszystko to mi jakieś paliwo gdzieś nie ucieknie albo coś ...

 

Al mimo wszystko chyba się zdecyduję bo jak zdjąłem dziś rurę lecącą do przepustnicy to cała zawalona była olejem to i pewnie dalej tez jest syfffffff.

 

Czy da się to wyczyścić bez wyjmowania (to jest odkręcania całej) przepustnicy czymś tam psikając np benzyną ekstrakcyjną ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności