RADEK Zgłoś #41 Napisano 28 Czerwca 2008 twarda guma na szerokość grotu kluczyka gruba (wysoka) nie może być chudsza bo to nic nie da wymiary jej to prostokąt mniej więcej jak pilot do autka. ważne żeby jedną krawędź tą dłuższą ściąć pod kątem mniej więcej 45 st. ułatwi to jej wciśnięcie pomiędzy deskę a wzmocnienie. nie było łatwo ale najważniejsze że pomogło. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Piterek Zgłoś #42 Napisano 28 Czerwca 2008 twarda guma na szerokość grotu kluczyka gruba (wysoka) nie może być chudsza bo to nic nie dawymiary jej to prostokąt mniej więcej jak pilot do autka. ważne żeby jedną krawędź tą dłuższą ściąć pod kątem mniej więcej 45 st. ułatwi to jej wciśnięcie pomiędzy deskę a wzmocnienie. nie było łatwo ale najważniejsze że pomogło. pozdrawiam[/quote Dzieki za odpowiedz! Jak tylko znajde chwilke to sie za to zabiore bo juz mnie to rozbraja...Dam znac jak bedzie po zabiegu.Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #43 Napisano 29 Czerwca 2008 Witam. Próbowałem to zrobic u siebie bez powodzenia. U mnie czarna blacha dotyka do srerbnej blachy - widoczne na fotkach. Nie ma żadnego luzu między nimi. Jak zatem zmieściłeś tam gume ?. Jakoś nie widzę sensu tego zabiegu u mnie, może różne konstrukcje byly ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RADEK Zgłoś #44 Napisano 30 Czerwca 2008 żeby unieść tą jak to nazwałeś "czarną blachę" musisz poodkręcać wszystkie śruby z boku mocujące deskę (te torxy) u mnie też nie było luzu i dlatego tak ciężko to idzie, pisałem nie było łatwo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #45 Napisano 30 Czerwca 2008 musisz poodkręcać wszystkie śruby z boku mocujące deskę (te torxy) u mnie też nie było luzu i dlatego tak ciężko to idzie, pisałem nie było łatwo__________________ Torxy to tam wiele chyba nie trzymają ? Tą dużą śrubę tez odkręcałeś ? Czym uniosłeś deskę, ręką ? Sam czy ktoś Ci pomagal ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RADEK Zgłoś #46 Napisano 1 Lipca 2008 dużą śrubę nie ruszaj - torxy trzymają deskę i je musisz koniecznie odkręcić następnie długim mocnym śrubokrętem musisz podważyć tą "czarną blachę". ja zrobiłem to sam bo dla jednej osoby jest tam mało miejsca a co dopiero dla dwóch Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario535 Zgłoś #47 Napisano 20 Lipca 2008 Ja też stałem się posiadaczem passka i jedyny problem jaki mam to skrzypiąca deska.Problem ten potęguje jeszcze to,że mam DAEWOO Lanosa z 1999 r.i tam takie rzeczy nigdy nie miały miejsca.Co robić?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelb6 Zgłoś #48 Napisano 20 Lipca 2008 Ja też stałem się posiadaczem passka i jedyny problem jaki mam to skrzypiąca deska.Problem ten potęguje jeszcze to,że mam DAEWOO Lanosa z 1999 r.i tam takie rzeczy nigdy nie miały miejsca.Co robić?? może zmienić na lanosa:)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pawik Zgłoś #49 Napisano 26 Lipca 2008 Koledzy piszecie o stronie pasażera, a ja mam pytanie czy taki zabieg miżna zrobić także z drugiej strony? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #50 Napisano 27 Lipca 2008 Dlaczego pasazera??? U mnie jest to strona kierowcy;) Pozdr! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pawik Zgłoś #51 Napisano 24 Sierpnia 2008 Ja mam sposób na skrzypiący schowek. Po długim nadsłuchiwaniu z którego miejsca nadchodzi "dźwięk" doszedłem, że ze styku bolców zamykających po bokach z konsolą. Posmarowałem smarem bardzo cieniutko i schowek się "zamknął". Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #52 Napisano 26 Października 2008 U siebie ze schowkiem poradzilem sobie tak ze odkrecilem caly, wyciagnalem i wkrecilem z powrotem dokladnie dokrecajac sruby. Za pierwszym razem jak lampke wsadzalem ktorej mi brakowalo, to jak pasazer dotykal noga schowka to trzeszczalo jak cholera, a teraz spokoj. Innym problemem jest trzask w momencie skrecania na nierownej drodze, nawet gdy jade mniej niz 20km/h i skrecam w droge osiedlowa przejezdzajac po krawezniku o wysokosci ok 2cm, to wtedy nastepuje "trzask. Albo to z podsufitki albo z deski. Chyba jakies naprezenia w momencie skretu wystepuja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość OSOWIAK Zgłoś #53 Napisano 27 Października 2008 Koledzy tak czytam i fajnie mi się zrobiło ,że nie tylko mnie to wk...wia ale ja mam inny motyw .Amianowicie mi przy mocniejszych skrętach i wybojach a zwłaszcza jadąc po płytach betonowych jakby coś latało i uderzało ( może jakas kostka czy ....) . Jak ktoś miał cos takiego to piszcie.W serwisie powiedzieli mi że to zaczep się wyczepił i juz . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brankiniol Zgłoś #54 Napisano 12 Stycznia 2009 Czyli widocznie te typy tak maja? Wczesniej jezdzilem Audi A4 i takich problemów nie było ,moja żona miała Polo 9N i ciągle był jakiś problem. U mnie w Pasacie tez trzeszczy kiedy skrecam.Myslalem czy to deska czy zawieszenie. passat comfortline,ale niezbyt duzy komfort oferuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #55 Napisano 12 Stycznia 2009 Czy jak ruszacie deska na wysokosci daszka od licznikow do przodu i do tylu to wam cos trzeszczy/stuka przy podszybiu??? Jak zaczely sie mrozy to podczas jazdy zanim kabina sie nagrzeje, z okolicy przedniej szyby tez slychac chiche trzaskanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jachim8584 Zgłoś #56 Napisano 12 Stycznia 2009 JERICHO nie martw się też tak mam ta deska mnie do szału doprowadza. Normalnie mógłbym zrozumieć że gdzieś z tyłu może trzaskać ale ta deska naprawdę to już jest zdecydowanie chyba najgorsza wada w passacie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #57 Napisano 13 Stycznia 2009 A w benzynkach tez daje o sobie ona znac, czy to tylko od drgan dieselka tak sie rozklebotala?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziobass Zgłoś #58 Napisano 13 Stycznia 2009 U mnie w benzyniaku też. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doc Zgłoś #59 Napisano 14 Stycznia 2009 Zastanawiałem się nad zmianą swojego passata na jakiegoś po liftingu typu 2003r. Ta wada o której piszecie i którą mam w swoim B5 (1997) zdecydowanie popycha mnie w kierunku Audi A4 B6 (2002). Wytłumaczcie mi jak VW mógł coś takiego robić ? rozumiem rok, dwa, trzy, ale do końca produkcji nie naprawić tej wady konstrukcyjnej ? Jak to możliwe ? Zmieniając Passata na kolejnego B5 (nowszego i upatrzyłem bogatą wersję), ładując ok 32 000 zł nie zdzierżyłbym tego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #60 Napisano 14 Stycznia 2009 Zmieniając Passata na kolejnego B5 (nowszego i upatrzyłem bogatą wersję), ładując ok 32 000 zł nie zdzierżyłbym tego. Najlepsze jest to ze przy zakupie czesto jest ok, dopiero na gorszych drogach ujawnia sie to cholerstwo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach