Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie zaparowanych lamp i stwierdzenie, co jest normą a co nie:

3 tyg. temu odbierałem z bratem nowego B8.

Już w salonie lampy były zaparowane. Szef serwisu zapewniał, że to typowe i jak wyjedziemy na trasę to zniknie.

Tak też zrobiliśmy. I co? zobaczcie dwie poniższe fotki: w serwisie i później na trasie, na stacji benzynowej.

[ATTACH=CONFIG]142443[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]142444[/ATTACH]

Minęły dwa-trzy tygodnie i śladu po zaparowaniu nie ma. Czasami w narożnikach widać odrobinę zaparowania, ale to naprawdę mała sprawa.

 

A napisz proszę czy parkujesz w garażu?

Jak tak to jakie masz temperatury wctym garażu? Chodzi mi o to, czy jest duża różnica temperatur pomiędzy garażem a dworem.

 

Co do mojego wywodu odnośnie praw fizyki to rzeczywiście ta para w reflektorach świadczy o nieznajomości fizyki przez inżynierów VW. A to trochę przeraża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto parkowane przez mojego brata 'pod chmurką'.

 

Co ciekawe - moja mama też ma b8 i nigdy, ale to nigdy nie miała zaparowanych (nawet odrobinę) reflektorów.

A jej b8 jest garażowany, więc można podejrzewać, że ze względu na wspomniane różnice temperatur (i wilgotności) zaparowanie może się pojawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Fedwo: taka trochę masakra... przecież przy takim zamgleniu to nie ma mowy o jakimś sterowaniu inteligentnymi światłami. Piszesz, że teraz już tego efektu nie ma? Tak permanentnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie będzie, tylko snop światła nie będzie ostry na krawędziach, a rozmyty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem parujących lamp pojawił się dopiero niedawno. Pytanie czy to fakt, że auta odbierane są w zimę/późną jesienią (istotnie różne warunki między halą produkcyjną a atmosferą zewnętrzną) i czy zmieniono coś w konstrukcji lamp, a może to błędy montażowe.

Ja np. nie mam żadnego problemu z parowaniem a też parkuję w garażu (temp. garażu w zimę 11-15 st C w zależności jak jest na zew.).

Może niech osoby mające problem parowania podadzą daty odbioru auta to zobaczymy kiedy się problem zaczął.

 

Ja: obiór czerwiec 2015 (KW23)

Edytowane przez MM_VW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@Fedwo: taka trochę masakra... przecież przy takim zamgleniu to nie ma mowy o jakimś sterowaniu inteligentnymi światłami. Piszesz, że teraz już tego efektu nie ma? Tak permanentnie?

 

Potwierdzam, problem zniknął (jak wspominałem, czasami w narożnikach trochę jest pary, ale odrobina).

Opuszczając salon z zaparowanymi światłami sporządziliśmy dokument, w którym został ten fakt odnotowany. W przypadku, kiedy zaparowanie by nie ustąpiło - naprawa (wymiana). A to i tak zapewnia gwarancja, więc żadna rewelacja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parowania być nie powinno i to jest pewne!

Natomiast wpadłem właśnie na taki pomysł:

Zaparowanie reflektorów (takie duże) tak na prawdę ma wpływ na oświetlenie drogi i ewentualne bezpieczeństwo innych użytkowników drogi oczywiście z naszym włącznie. Może należałoby podjechać do jakiegoś patrolu drogówki i "poprosić" o...... Zabranie dowodu rejestracyjnego!!! Jeśli jest taka podstawa! Wtedy do VW i może w końcu ktoś tam ruszy tyłek, żeby coś z tym zrobić.

Kiedyś w samochodzie (dawno temu) w reflektorze miałem trochę wody i było po dowodzie.

 

Mi nie parują, ale jakby parowały to tak bym zrobił. Wtedy do serwisu, samochód zastępczy i niech się martwią!

Edytowane przez skrendi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech się wypowiedzą ci co mają autko parę miesięcy. Zanim auto do nas dotrze stoi gdzieś na mokrych placach nieużywane - wilgoć wchodzi w każdą część. Wydaję mi się, że po paru dniach-tygodniach parowanie powinno całkowicie ustąpić. W mojej toyocie reflektory parowały przez pierwsze 2 tygodnie od odbioru - potem nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odbierałem w czerwcu ubiegłego roku. A parowanie zauważyłem miesiąc temu, gdy wracałem z pracy. Auto stało cały dzień na dworze. Przed wjazdem do garażu zwróciłem uwagę, że w rogach kloszy lamp jest mgiełka. Oczywiście nie wpływa to na jakość światła, ale widząc takie auto na parkingu, pierwsze co mi przychodzi na myśl to "było bite" ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja już też po akcji serwisowej związanej z wiązka. Wszytko było OK, nic nie zrobili. Miałem zastępczego Golfa Sportsvan, całkiem miłe autko, 150km z DSG. Ale właśnie w takich chwilach kiedy spowrotem przesiadam się do mojego B8 czuje różnice, wygoda, prowadzenie, cisza, moc. Zdecydowanie podkreślę że mimo tych wszystkich pierdół które zgłaszałem w ASO to brałbym to auto ponownie. Jest tego niewspółmiernie mało do frajdy jaką daje mi ten Pasek. Co do awaryjności to mam też z pierwszej ręki od brata który pracuje w BMW, że tam tak samo mają mnóstwo problemów i awarii. Co prawda tam trochę lepiej może wyglądać obsługa klienta, bo dają w standardzie auta zastępcze.

 

Wlasnie mialem sie Ciebie juz dawno zapytac czy/dlaczego nie rozwazales wczesniej BMW kupujac Passka ?:) Czy glownym argumentem byla przestronnosc auta i cena ? bo moim zdaniem prowadzenie, feeling za kierownica , zawieszenie , wyglad jest zdecydowanie na plus dla BM-ek ( czy to seria 3 czy tez 5 ). Tym bardziej ze majac kogos z rodziny w BMW mogles pokusic sie o pokombinowanie z fajnym rabatem pracowniczym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam stracha i generalnie uprzedzeń, bo jakiego forum innego auta bym nie czytał, wątki o awaryjności to te, które mają najwięcej postów. Uważam, że nie można po prostu generalizować. Awarie zdarzają się w każdym aucie. Jak kupowałem poprzednią generację Mondeo i naczytałem się forum to w pewnym momencie prawie zrezygnowałem. Jednak wytrwałem w swoim wyborze i nie żałuję, auto sprawuje się dobrze i wymieniam je z uwagi na jego wiek. Zawsze może się trafić egzemplarz bardziej usterkowy i tyle. Nie ma moim zdaniem auta w 100% bezawaryjnego. Podsumowując nie rozumiem ludzi którzy nie maja danego auta, usłyszeli jakieś plotki i jadą na dane auto. To tak jakby ksiądz mi mówił, że posiadanie dzieci to sama słodycz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pierwszy problem - samochód dziś odpalił i zachowywał się tak jakby mu paliwa brakowało tzn szarpał. Do 2 tyś obrotów często i wyczuwalnie. Powyżej już mniej. Na luzie obroty skakały. Przejechałem tak 3 km do pracy i odstawiłem na parking. Później się przejadę i zobaczę czy dalej tak jest. W środę wieczorem wróciłem z trasy, miałem paliwa na 10 km tylko, zalałem na Shell'u 30 litrów lepszej 95. Samochód stał do dziś rana nieruszany na dworze. Rano temp +3,5 stopnia.

Czyżby coś z paliwem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie paruja i nie parowaly. Samochod odebrany w pazdzierniku, garazowany ale okazjonalnie sie zdarza ze stoi cala noc na dworze. Problemem w tych lampach jest to ze ledy grzeja sie od rylu, ksenony od przodu dlatego szybko odparowywuja...jezeli ktos ma taki problem niech sprobuje porzadnie przesuszyc lamy zwykla suszarka albo poczekac az bedzie cieplo i same sie porzadnie wygrzeja. Jezeli problem powroci to wina odpowietrzenia lamp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie miałem nigdy problemu z parowaniem lamp, a przynajmniej tego nie zauważyłem :) Auto jest z KW12 2015.

Wlasnie mialem sie Ciebie juz dawno zapytac czy/dlaczego nie rozwazales wczesniej BMW kupujac Passka ?:) Czy glownym argumentem byla przestronnosc auta i cena ? bo moim zdaniem prowadzenie, feeling za kierownica , zawieszenie , wyglad jest zdecydowanie na plus dla BM-ek ( czy to seria 3 czy tez 5 ). Tym bardziej ze majac kogos z rodziny w BMW mogles pokusic sie o pokombinowanie z fajnym rabatem pracowniczym ;)

 

No powiem szczerze, że rozważałem BMW, ale 3er była zdecydowanie za mała, myślałem o 3GT, ale wersja wyposażona porównywalnie do Paska kosztowała katalogowo 250tyś. Z rabatem firmowym nieco ponad 20% to bym się zupełnie nie spiął w budżecie który na starcie był 140tyś, a dopłaciłem jeszcze z własnej kieszeni prawie 30tyś żeby być w pełni usatysfakcjonowany.

Sprawa się trochę zmieniła we wrześniu kiedy właśnie brat dostał rabaty pracownicze (wcześniej nie mieli...) więc korzystając z jego rabatu (narzut 1,25% na cenę importera) to mógłbym zaszaleć.

Niestety już było za późno bo auto musiałem mieć od marca 2015.

Tak więc teraz czekam 3-4 lata (trochę dłużej niż zakładałem, bo zmieniła się polityka w firmie), liczę też wtedy na większy budżet - 200tyś no i rabat brata, wtedy to już 5er na wypasie mogłaby być :D

Ale w żadnym razie nie żałuję mojego wyboru, za te pieniądze, nawet dopłaciwszy z własnej kieszeni w tej samej sytuacji postąpił bym identycznie :)

Edytowane przez szylton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałem nigdy problemu z parowaniem lamp, a przynajmniej tego nie zauważyłem :) Auto jest z KW12 2015.

 

 

No powiem szczerze, że rozważałem BMW, ale 3er była zdecydowanie za mała, myślałem o 3GT, ale wersja wyposażona porównywalnie do Paska kosztowała katalogowo 250tyś. Z rabatem firmowym nieco ponad 20% to bym się zupełnie nie spiął w budżecie który na starcie był 140tyś, a dopłaciłem jeszcze z własnej kieszeni prawie 30tyś żeby być w pełni usatysfakcjonowany.

Sprawa się trochę zmieniła we wrześniu kiedy właśnie brat dostał rabaty pracownicze (wcześniej nie mieli...) więc korzystając z jego rabatu (narzut 1,25% na cenę importera) to mógłbym zaszaleć.

Niestety już było za późno bo auto musiałem mieć od marca 2015.

Tak więc teraz czekam 3-4 lata (trochę dłużej niż zakładałem, bo zmieniła się polityka w firmie), liczę też wtedy na większy budżet - 200tyś no i rabat brata, wtedy to już 5er na wypasie mogłaby być :D

Ale w żadnym razie nie żałuję mojego wyboru, za te pieniądze, nawet dopłaciwszy z własnej kieszeni w tej samej sytuacji postąpił bym identycznie :)

 

To zycze Szymon duzo zdrowia bo to najwazniejsze i fajnej 5-czki za jakis czas :)

PS . Z ciekawosci to taki pracowniczy w BMW to okolice 18-20 % ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To zycze Szymon duzo zdrowia bo to najwazniejsze i fajnej 5-czki za jakis czas :)

PS . Z ciekawosci to taki pracowniczy w BMW to okolice 18-20 % ?

 

Opony mamy lepsze ;-)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie parujących reflektorów. U mnie przez 3 tygodnie od odbioru tego nie miałem, a parkuję w hali z temp średnio +10 do temp zewnętrznej. Natomiast, parę dni przed odbiorem robiłem zdjęcia przy salonie i wtedy zauważyłem taki papierek włożony do/pod reflektor :

 

Zaznaczenie_497.jpg

 

Przy odbiorze po przeglądzie zerowym już tego nie było. Na mój gust to miało służyć wyciągnięciu wilgoci ze środka. Nie przyglądałem się, czy jest tam na taki "odsysacz" miejsce, ale jak jest, to pewnie można tak się szybko problemu pozbyć ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To zycze Szymon duzo zdrowia bo to najwazniejsze i fajnej 5-czki za jakis czas :)

PS . Z ciekawosci to taki pracowniczy w BMW to okolice 18-20 % ?

Dziękuję serdecznie :) z tym rabatem to nie wiem dokładnie ile poza tym ze dealer narzuca tylko 1,25% marży na cenę importera. Biorąc pod uwagę że na firmę mamy rabaty rzędu 17-23% to pewnie dealerzy maja marzę powyżej 30%, więc jak zamiast 30 będzie tylko 1,25 to robi wrażenie. Zrobię jakąś symulacje i poproszę żeby mi brat wyliczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Reklamować do skutku.

 

i co da reklamowanie relfektorów do skutku? ASO wymieni jakąś ilość reflektorów, i nic się nie zmieni bo nowe też będą parować, bo niestety wszystkie reflektory led mają tą przypadłość, i prędzej czy później każdego użytkownika to dopadnie.

 

Potrafię zrozumieć że irytujące jest, że auto nie tanie, ma usterki auta taniego, ale wy też musicie zrozumieć drugą strone, dealer i serwis nie są gwarantem, są tylko punktem naprawczym, i naprawiają w oparciu o konsultacje z gwarantem czyli z Volkswagen Group Polska, przy czym mają jakąś możliwość działania, lecz duże gro przypadków musi być zgłaszane i konsultowane.

Dzięki temu są akcje fabryczne, informacje naprawcze itp żeby podczas kolejnych wizyt innych aut można było łatwo wyeliminowac przypadłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, auto ma niecały rok. Listwy robią się wręcz miejscami białe.

Auto myte, bez żadnej chemii. Normalne użytkowane, przejechałem nim mniej niż 10tyś km.

 

 

Czy byłeś z tym w serwisie?

 

 

Dzisiaj pierwszy raz od wyjazdu z salonu umyłem samochód (równo miesiąc), myjąc zauważyłem że dolne listwy chromowane nie dają się domyć

[ATTACH=CONFIG]140790[/ATTACH]

 

Po umyciu zacząłem czyścić je pastą, duża część zeszła ale zostały wg. mnie wżery pewnie po soli drogowej

[ATTACH=CONFIG]140792[/ATTACH] Niczym nie da się tego wyczyścić :(

 

Czy tylko ja mam takie kwiatki na listwach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności