Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem skończy się tak:

- nowe sposoby sprawdzania/certyfikacji emisji spalin w dieslach

( okaże się że aktualne silniki nie spełnianą normy Euro6 )

- nowo wychodzące z fabryki diesle zostaną przeprogramowane tak żeby miały mniejszą moc (żeby spełnić Euro6)

- spodziewam się pojawiania się pomysłów typu: zakazy wjazdu do miast

 

Proceder ten (tzw. cycle beating) jest powszechnie znany w Europie. Do tego stopnia, że ustawodawcy w Brukseli opracowując nowe normy starają się temu przeciwdziałać. Wraz z tzw. Euro 6c (2019) mają być wprowadzone nowe podejścia. Cykl testowy może być losowany z bazy klkuset cykli (tzw. random cycle) - ale to też nie jest skuteczne gdyż programowo można zaimplementować w komputerze sterującym całą bazę i komputer wykryje jakiemu cyklowi testowemu samochód jest poddawany. Dlatego rozważane jest alternatywne rozwiązanenie tzw. PEMS, tzn. badania będa przeprowadzane z wykorzystaniem sprzętu pomiarowego podczas rzeczywistej, przypadkowej jazdy testowej. Ukróci to też praktyki zaniżanie zużycia paliwa w Europie, które podobnie jak "cyckle beating" były do tej pory tolerowane w Europie, natomiast zupełnie nie przchodzą w Stanach Zjednoczonych. Efektem będzie szersze wprowadzenie systemu SCR, który będzie nie tylkow silnikach 190 KM, ale też 150 KM (sliniki 2.0 L i większe) W dalszej kolejności instalacje SCR moga się pojawić w silnikach diesla 1.6 i mniejszych, chyba że zostaną dopracowane rozwiązania alternatywne. Normy w Stanach wciąż są bardziej restrykcyjne dla diesla jak w Europie - normy w Europie przewiduja taryfę ulgową dla "diesla" w porównaiu do silnika benzynowego. VW sam się prosił o te problemy, inni producenci (np. Mazda) do tej pory nie zdecydowali się na wprowadzenie diesli na rynek USA bez isntalacji SCR - można o tym poczytać na forach amerykańskich. Mercedes czy BMW sprzedają diesle ale tylko z instalacją SCR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem skończy się tak:

- nowe sposoby sprawdzania/certyfikacji emisji spalin w dieslach

(okaże się że aktualne silniki nie spełnianą normy Euro6)

- nowo wychodzące z fabryki diesle zostaną przeprogramowane tak żeby miały mniejszą moc (żeby spełnić Euro6)

- spodziewam się pojawiania się pomysłów typu: zakazy wjazdu do miast

 

Generalnie to już podjęto decyzje odnośnie zmian w pomiarze zużycia paliwa i emisji tylko jest chyba vacatio legis do 2019.

Problem tego, że auta trzymają emisję tylko w warunkach testowych nie dotyczy tylko VW, ale ci przegięli z tym "tajnym" oprogramowaniem. Pytanie czy faktycznie tylko oni.

A do tego ta nagonka na diesle pokazuje, że ci zieloni już się sami pogubili, bo diesel to mniejsza emisja CO2 a większa NOx i pyłów, przy czym te drugie teraz drastycznie ograniczono, za to benzyna to dużo większe CO2, pełna emisja cząstek stałych przy bezpośrednim wtrysku i generalnie nie wiadomo jeszcze czego. Zatem to tylko polityka co jest istotniejsze, w co uderzamy. Hybryda też - kiedyś te akumulatory trzeba zutylizować etc.

Edytowane przez MM_VW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czy to porównanie głośności 140 vs. 160 jest w tych samych warunkach obciążenia silnika, tj. przy ustalonej prędkości. Z doświadczenia wiem, że diesel jest mocniej odczuwalny kiedy silnik pracuje pod obciążeniem (np. przyspiesza) - natomiast hałas redukuje się, w momencie osiągnięcia prędkości i zmniejszenia obciążenia silnika. No jest jeszcze kwestia, że przy 140 dla danego przełożenia i obrotów może mocniej pracować sprężarka. Myślę że przy 160 będzie głośniej w dB, z tym że odbiór jest mniej uciążliwy ze względu na inne brzmienie silnika.

 

Przy ustalonej prędkości na autostradzie, przy 140 głos był dla mnie i mojej żony uciążliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety ten typ tak ma, być może jest to moment graniczny pierwszej turbiny. Też tego nie lubię ale bardziej mnie drażni skrzypiący boczek przy przebiegu 16 tys km. Niestety serwis nic nie potrafi z tym zrobić.

 

Z rana na zimnym silniku słyszę spod maski jakieś nieprzyjemne odgłosy. Silnik pracuje równo więc nie wiem co wywołuje te odgłosy buczenia. To też jest normalne w tym silniku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z rana na zimnym silniku słyszę spod maski jakieś nieprzyjemne odgłosy. Silnik pracuje równo więc nie wiem co wywołuje te odgłosy buczenia. To też jest normalne w tym silniku?

 

Tego akurat nie zauważyłem, sprawdzę rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Top Led - wczoraj pierwszy raz jechałem nocą, wlączyłem drogowe i..... pojechałem dłuższą drogą :) CZAD!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Top Led - wczoraj pierwszy raz jechałem nocą, wlączyłem drogowe i..... pojechałem dłuższą drogą CZAD!!!

 

ja mam samochód od maja i do dzisiaj nocą jeżdżę dłuższą drogą ;) to po automacie dla mnie najważniejsza część tego samochodu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do cortez

 

Teraz nie zastanawiałabym się ani chwili żeby z nich zrezygnować, a mieć te 40 km więcej.

 

Jeszcze jeden taki post i będę musiał zmienić zamówienie.

 

Gdyby budżet mnie nie ograniczał kupiłbym 2.0 TDI 190 KM, ale z DSG.

Jeździłem 150 KM i 190 KM , oba z DSG. I dziś uważam , że jak ktoś chce mieć DSG to preferowanym wyborem powinna być wersja 190 KM. W moim odczuciu rekcja na kick-down w TDI 150 KM była za słaba.

A wybierając TDI 190 KM , DSG, gwarancja na 5 lat, to u mnie dopłata wyniosłaby około 18.000 zł . I tylko w tym jest problem.

 

 

Pisząc, że 2.0 TDI 150 KM, manual to dobry wybór miałem na myśli współczynnik: koszt-efekt.

 

 

Żeby było jasne. Nie prowadzę tutaj krucjaty przeciwko TDI 150 km ze skrzynia DSG;). Jednak Twoje posty i posty powyżej, kolegów effendi2012 i skrendi, mam nadzieję umożliwia czytającym to forum, lepsze podjęcie decyzji odnośnie wyboru silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj potwierdzili mi na 100% termin produkcji w tygodniu 41. To już za dwa tygodnie :) :) .

Kiedy mogę spodziewać się pojazdu do odbioru??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem termin produkcji 36 tydzień a auto odbieram jutro lub w piątek :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mój z 38 tygodnia (czyli zeszły tydzień) jedzie już do Łodzi :)))))) Może w sobote uda się :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest bardziej optymistyczne info ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mój z 38 tygodnia (czyli zeszły tydzień) jedzie już do Łodzi :)))))) Może w sobote uda się :)

Moj tez z 38 tygodnia. Dzwonilem dzisiaj do dilera czy wie czy auto juz jedzie ale cos im sie system rozjechal i nie byl w stanie sprawdzic ( Szczecin )

Moze tez juz jedzie ? ;)

Ktos wie jak wyglada trasa aut z fabryki do klienta ( dilera ) ? Najpierw do importera ( Poznan) a pozniej do miejsca docelowego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak, ponieważ rozmawiałem dzisiaj z VW Polska i mówił że z Niemiec do Poznania zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jest duza szansa ze do mnie tez jedzie tym samym transportem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mmoj handloweiec mowil ze zawsze poznan, a potem go kupuja od vw polska konkretny dealer i jedzie do niego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam moj został dzisiaj wyprodukowany nie moge sie doczekac kiedy bede mógł go odebrac!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże, ja też już nie mogę się doczekać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj diler niestety jest mały i nie ma siły przebicia. Samochód zamówiony w październiku, poza Warszawą (nie chce robic antyreklamą) miał termin dopiero na 35 tydzień, był przekładany kilka razy. Od tygodnia lśniące passerati w kolorze "deep black" stoi juz zarejestrowane, natłok pracy powoduje, ze nie mam kiedy jechać na spokojnie po odbiór. Podobno samochody i mieszkania najlepiej odbierać w środy i soboty haha tak wiem, "wierzyła baba w gusła, aż jej **** uschła", ale wole dmuchać na zimne :lol3 Obecną b7 miałem kolizje po 3 tygodniach ( nie moja wina) także odbieram w tę sobotę. Chce wszystko dokładnie obejrzeć, sprawdzić lakier i zamówione wyposażenie. Wszystko na spokojnie. Czekałem prawie cały rok, przez obowiązki nie myślałem o tym, ani nikogo nie poganiałem, ale teraz juz nie moge spac. Chyba muszę wypić cos mocniejszego na uspokojenie bo nie wytrzymam z ekscytacji. Obowiązkowo prześle fotki i opisze wrażenia z jazdy 190km oska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności