broz

Czy jakiś serwis w PL wymienił wam ten element na inny, sprawny? U mnie serwis twierdzi, że nie ma mają żadnych informacji o tym problemie i nie wiedzą co z tym zrobić bo jest dostępna tylko ta sama guma z tym samym numerem.

Zawias to jest tragedia u mnie wiec większa masa nie robi różnicy !

Wczoraj zmieniłem letnie opony na zimowe Dunlop Winter Sport 5 i faktycznie opory toczenia przekładają się na spalanie Jest niższe niz na letnich Dunlopach. Zimowe 17", ciśnienie 2,7.

Istnieje jakaś możliwość aktualizacji systemu aby był wybór?

Czy ktoś z kolegów ma rownież takie nieprzyjemne buczenie silnika przy prędkości 140km/h? Wg forum w DE winowajcą jest ta plastikowa/gumowa owiewka znajdująca się nad chłodnicą. Sprawdzał już ktoś u siebie? Zgłosiłem to do serwisu ale czekam na lepszą pogodę i dogodne warunki do zaprezentowania tego ASO.

1. Nie znaleziono wycieku, nagle spryskiwacz przestał przeciekać i jest od kilku dni sucho. 2. Nie stwierdzono żadnych niepokojących dźwięków i faktycznie po odbiorze samochodów dźwięk znikł 3. Drzwi kierowcy wyregulowano i faktycznie lepiej trzymają, odgłosy dobiegające z zewnątrz są mniejsze jednak do ideału daleko. Co do trzeszczenia to niby posmarowano olejem silikonowym, jednak nadal trzeszczą więc w przyszłym tygodniu to zgłoszę przy wymianie filtra powietrza. 4. W zawieszeniu nie słyszą nic niepokojącego, sprawdzono amortyzatory. Wynik w trybie komfortowym 7O%, w trybie normalnym 73%. Wg serwisu to dobry wynik Przebieg samochodu 20 tys. Jak żyć Panowie? Jak żyć? :rozpacz

Dalej tłucze. U mnie wymiana tulei nic nie wniosła.

1. U mnie cały zbiornik zleciał w ciagu tygodnia wiec wymiana była konieczna. Lewy sączy ale nie mam zamiaru tego tolerować. 2. Powstał taki drugi dźwięk biegnący bardziej z dołu, z pod silnika. Klekot takiego leciwego diesla. Słychać przy ruszaniu i wolno jadąc niezależnie od ciepłoty silnika. 3. Czy ustawienie spowodowało ze z zewnątrz drzwi są jakby głębiej osadzone i nie zlewają się z tylnymi? U mnie z zewnątrz wyglada to idealnie. Czy zmniejszyło to szum powietrza? (Chyba ze u Ciebie nie było dźwięku "niedomknietego okna"?) 4. Standardowo mam DCC i zapewne amorki takie jak wszyscy. Najgorzej jest na poprzecznych nierównościach typu łączenie fragmentów asfaltu z których jeden jest wyżej od drugiego.

Ja nazbierałem już kilka kolejnych awarii: 1.Wycieki z lewego spryskiwacza reflektorów (prawy wcześniej też przeciekał-wymieniony na nowy) 2.Po wymianie skrzyni biegów, do wnętrza dostaje się dźwięk starego diesla, tak jakby ktoś nagle zabrał jakąś matę wygłuszającą. 3.Trzeszczące uszczelki w drzwiach, głównie kierowcy i szum wiatru dobiegający z tych drzwi, tak jakby cały czas było niedomknięte okno (od strony pasażera nie ma takiego problemu) 4.Zawieszenie wali już tak mocno przenosząc drgania do wnętrza, że plastiki na drzwiach i desce rozdzielczej zaczynają się mocno odzywać W przyszłym tygodniu serwis zmierzy się z tymi wyzwaniami... Ogólnie, to powinienem otrzymać wynagrodzenie od VW jako kierowcy testowego...

A przypadkiem ta różnica 21k to nie jest z dodatkiem w postaci napędu 4motion? Za napęd wypada doliczyć 10k i różnica juz nie jest taka duża Sam jeździłem benzyną v6 przez 8 lat i zapewne następne auto, które nie będzie już Volkswagenem wezmę w benzynie. Co nie zmienia faktu, że z osiągów biTDI jestem mega zadowolony (pomijam fakt głośności silnika).

U mnie spalanie oleju wynosi średnio 1 litr na 10tys.

I tutaj zapewne u wielu osób załącza się pytanie na przyszłość czy wypasionego Passata czy np. A6 golasa. Po tym jak emocje już opadną i zachwyt tymi wszystkimi bajerami w środku opada, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że podstawa to cisza w środku i kulturalna praca zawieszenia. Cała reszta przestaje cieszyć gdy zawieszenie tłucze, a wygłuszenie i spasowanie elementów wewnątrz pozostawia wiele do życzenia. Niestety takie jest moje zdanie po roku użytkowania. Ale szczegóły opiszę w innym poście bo trochę mi to czasu zajmie...

Ale w Passacie nigdy nie jest cicho i zawsze słychać głośny szum, tak jakby było okno niedomknięte. W Rapidzie tego nie ma i szczerze to nie obchodzi mnie co ma więcej uszczelek a co mniej. Liczy sie efekt końcowy. Co mi z tego, że Passat ma dużo miękkich plastików a Rapid same twarde skoro te twarde plastiki nie skrzypią, a w Passacie świerszcze odzywają się w wielu miejscach. Jest to wina głównie zawieszenia, które tak mocno przenosi wszystkie drgania do wnętrza zamiast je odpowiednio tłumić. Nawet nie chce wiedzieć jak te plastiki będą trzeszczeć za jakieś 2 lata... Mam jednak nadzieję, że ten problem nie bedzie juz dotyczył mnie.

Daleko nie trzeba szukać. Ostatnio jeździłem zastępczym Rapidem, który jest subiektywnie bardziej cichy od Passata. Tam szum ze strony słupka A nie występuje przy prędkości 80-90km/h. Za Passka którego kupiłem można mieć 3 takie Rapidy...Volkswagen zakpił z nas. Osobiście czuję się wydymany.

Trzymaj się od ASO najdalej jak możesz chyba, że chcesz zeby wszystkie plastiki w drzwiach zaczęły trzeszczeć... U mnie wymieniono skrzynię DSG na nową. Nie dość, że niczego to nie wniosło to jest jeszcze gorzej. Na dodatek silnik zaczął chodzić jak traktor i do wnętrza dostaje się dźwięk "starego diesla" z lat 90. Silnik to była jedyna rzecz, której nie mogłem się czepiać. Spierdo... jest teraz i to. Nawet nie chcecie wiedzieć co trzeba było zdemontować aby wyjąc skrzynię. Jak to zobaczyłem opadły mi ręce...