soszi Zgłoś #41 Napisano 29 Sierpnia 2013 Czyszczenie turbiny nie pomogło , problemu nadal nie rozwiązałem ale zauważyłem kolejną dziwną rzecz : - komputer pokazuje średnie spalanie cał czas w przedziale 6,4-6,5 / 100 km - niezależnie od tego czy jadę w trasę 600 km czy jeżdżę po mieście , czy z klimą czy bez - cały czas średnie spalanie jest 6,4 - 6,5 l - auto po odpaleniu na zimnym silniku troszeczkę kopci na szaro - po kilku minutach pracy silnika (jak złapie temperaturę) kopcenie ustaje - auto na ciepłym silniku podczas ostrzejszego dodawania gazu przykopca lekko na czarno Czy czasami padający przepływomierz nie daje takich efektów ? Podmiana przepływki była jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem jak zaczęły się problemy ze spadkiem mocy ale niestety nie miałem do dyspozycji nowej przepływki tylko taką z auta po przebiegu > 200 000 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buri2604 Zgłoś #42 Napisano 1 Września 2013 Ja miałem zaślepionego egr-a ale wyciągnąłem tą blasze, bo mi błąd wywalało, kontrolka silnika sie paliła i za każdym odpalaniem piszczał! Ale to wyjęciu blaszki straszne rzeczy zaczęły się dziać! ;/ Zastanawia mnie takie coś, gdyż samemu to zauwazyłem u siebie po czyszczeniu turbiny, na nieszczelnym układzie IC auto lepiej wkręcało się na obroty na biegu jałowym niż ze szczelnym, ze szczelnym układem gorzej niż w mojej starej corsie 1.2 Ciekawi mnie to czy czasem nie może być tak, że np mamy pozapychane chłodniczki IC I powietrza mu brakuje zimnego, może tak być czy błądze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
soszi Zgłoś #43 Napisano 7 Października 2013 Panowie byłem ostatnio z moim problemem braku mocy u kolejnego mechanika , pokazałem mu logi , poinformowałem że sprawdziłem praktycznie cały osprzęt. Popatrzył , posłuchał motoru i powiedział , że za twardo chodzi i jego zdaniem może być przesunięty rozrząd na klinie lub klin może być oberwany.. Zapomniałem dopytać czy chodziło mu o klin wałka rozrządu czy wału korobwego (nie wiem nawet czy w tym silniku są te kliny). Fachowiec stwierdził , że trzeba zdjąć przód i dopiero wtedy da się sprawdzić czy nie ma przesunięcie na tym klinie. Ponoć jest możliwa sytuacja , że rozrząd się zgrywa na znakach a mimo wszystko może być przesunięty - właśnie na tym klinie. Wydaje mi się , że jest taka możlwióśc w moim przypadku bo problem spadku mocy wystąpił właśnie po wymianie rozrządu. Co o tym sądzicie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian1988 Zgłoś #44 Napisano 8 Czerwca 2014 Witam szanownych forumowiczów. Piszę bo mam problem i liczę, że ktoś mi podpowie co mam robić. Posiadam Passata AVF z 2005 roku. Samochód mam od niedawna, ostatnio jadąc do pracy auto straciło moc, tzn. ruszyło normalnie i gdy wcisnąłem pedał gazu samochód szarpnął i potem to mogłem sobie wciskać już gaz ile tylko chciałem a samochód zbierał się jak żółw, Podjechałem do miejsca gdzie pracuje, auto postało kilka godzin zapalam go rozgrzałem trochę i gaz do podłogi, auto idzie jak marzenie. Za jakąś godzinę jadąc do domu na trasie Warszawa Radom rozpędziłem się a tu niespodzianka, na 6 biegu przy około 140 km/h i około 2500 obrotów auto straciło moc (żółw), pomyślałem że to zawór regulacji doładowania turbiny (miałem podobny problem w poprzednim Passacie AFN), więc zgasiłem go, zapaliłem znów jedzie normalnie, po przyjechaniu do domu podpinam pod vaga, a tam 0 błędów. Tego samego dnia pojechałem do Sandomierza i na ładnym odcinku drogi na trzecim biegu rozbujałem go do 4000 tys obrotów i auto normalnie jechało nie traciło mocy, na 4 biegu to samo. Dzisiaj jadąc do Warszawy znów 6 bieg, prędkość 140 km/h obroty w granicach 2500-2600 i kicha, brak mocy jakby ktoś wyłączył turbo, zgasiłem go, zapaliłem i jedzie normalnie więc 3 i do podłogi, obrotomierz się zamknął i wszystko jest ok. Dodam że ogólnie auto wydaje mi się ciut słabsze niż na początku ale tak minimalnie. I tu moje pytanie czy Passat może mieć jakąś blokadę prędkości, jak w Tirach, że mogą jechać tylko do pewnej prędkości? Bo wydaje mi się to dziwne że na niższym biegu auto przechodzi niemal przez pełny zakres obrotów a na 6 dochodzi do 2500 i następuje odcięcie. A może to początek końca turbiny. Bardzo dziękuję za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adacho777 Zgłoś #45 Napisano 4 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam. Koledzy proszę o pomoc. Problem polega w tym że od paru dni mój samochód po rozgrzaniu nie ma siły na niskich obrotach, jeśli osiągnie 2,5 tys. obrotów to jedzie dobrze. Jet to Passat 1.9 TDI w automacie. Przy okazji wspomnę jeszcze że przez to późno przełącza biegi np. przy normalnej jeździe 5 wrzuca dopiero przy 110 km/h. Może miał ktoś z was taki problem? Skrzynia po regeneracji jakieś pół roku temu. Edytowane 4 Sierpnia 2014 przez adacho777 tekst wklejony kilka razy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SLAWEKWOJTEK Zgłoś #46 Napisano 13 Listopada 2014 (edytowane) Panowie potrzebuje momocy. a wiem mój passat po wcisnieciu gedału gazu do oporo dochodzi do 2500 obr zaczyna przerywac i jest stuk jak by uży samo startu słycha metaliczne udezenie na szklance a potem cisza i wkreca sie normalnie na obroty .a jak sie doda gazu i ujmie silnik zaczyna sie normalnie na obr wkręcsać Edytowane 13 Listopada 2014 przez SLAWEKWOJTEK brak mocy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arks Zgłoś #47 Napisano 8 Marca 2015 witam, kolego mam pytanie czy ty w tym passacie masz 5 biegowa skrzynie manualna? bo mam kilka pytań Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hudek Zgłoś #48 Napisano 8 Marca 2015 Panowie Nie cały rok temu rozbierałem turbine do czyszczenia na dzień dzisiejszy wyglada ona tak ledwo nie rusza. i tu moje pytanie od czego ona jest taka zepsuta. Sami zobaczcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Probe041 Zgłoś #49 Napisano 8 Marca 2015 Jak chcesz mieć święty spokój to bez wymiany geometrii na nową się nie obędzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
c-k Zgłoś #50 Napisano 8 Marca 2015 ja wymieniam na nową tzn.regenerowaną.Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z firmą turbo silesia tychy? http://www.turbo-silesia.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #51 Napisano 8 Marca 2015 Panowie Nie cały rok temu rozbierałem turbine do czyszczenia na dzień dzisiejszy wyglada ona tak ledwo nie rusza. i tu moje pytanie od czego ona jest taka zepsuta. Sami zobaczcie. To chyba nie wina samej sadzy a łopatek które ,,napuchły,, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
formac Zgłoś #52 Napisano 9 Marca 2015 Panowie, a ja mam taki problem w moim avb,że auto nie ma mocy. Totalnie wolnossący mimo,że mechanicy twierdzą,że turbina jest ok. Zero błędów na Vag. Jedyna oznaka jak twierdzą,że coś jest nie halo to to,że wąż który idzie do turbiny twardnieje na pół gwizdka przy mocnym dodaniu gazu. diagnoza - twierdzą,że auto było chipowane i coś z chipem. Czy to jest prawdopodobne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darek_rajca Zgłoś #53 Napisano 4 Kwietnia 2016 Witam. Mam problem z moim paskiem. Kiedyś jechałem w dłuższą trasę i po około 300 km zniknęło doładowanie. Zatrzymałem się, zgasiłem auto i odpaliłem ponownie - wróciło. Za kolejnych 100 km sytuacja się powtórzyła - zrobiłem to samo i działało. Od tamtej chwili minęło kilka miesięcy i nie miałem już takich problemów. Aczkolwiek od jakiegoś miesiąca spostrzegłem że zostawiam za sobą trochę czarnego dymu jak się rozpędzam, ale bez tragedii (moc auta - w porządku). Pomyślałem turbina zaczyna puszczać (ale oleju nie ubywało) i trzeba będzie pomyśleć o regeneracji. Minął miesiąc, przyszedł czas na zmianę oleju - zmieniłem olej, filtry itd. Wyjechałem z placu - brak doładowania. Przejrzałem wszystko - okazało się że spadła wtyczka z przepływki - zatrzask zerwany. Podpiąłem wtyczkę, zabezpieczyłem i ruszyłem. Doładowanie wróciło, ale dużo słabsze i dużo później (powyżej 2200RPM) i więcej dymu na wyższych obrotach. Aczkolwiek nie tyle ile zwykle pojawia się przy przepuszczającej turbinie do wydechu. Musiałem wyjechać w trasę. Więc ostrożnie zrobiłem koło 500km. Wróciłem i wyjąłem turbinę (wylot do wydechu czyściutki) i zawiozłem do regeneracji. Wyjąłem EGR, kolektor ssący, to ustrojstwo co chyba chłodzi spaliny - wszystko zawalone już starym olejem - nie lejącym się - tylko w postaci mazi osadzonej na ściankach. Przeczyściłem, sprawdziłem przewody podciśnieniowe. Odebrałem turbinę - zamontowałem, odpaliłem autko i ruszyłem brak doładowania - w ogóle (jazda jak wolnossącym) i mam wrażenie że jest dużo słabsze wspomaganie hamowania, nie wyrabia już na drugi raz a i za pierwszym naciśnięciem pedał jakby troszkę bardziej tempy niż wcześniej. Po podpięciu Vag-a żadnych błędów - ani teraz ani wcześniej. Co to może być? Vacum pompa? Jeśli tak to jak to sprwadzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bipop Zgłoś #54 Napisano 4 Kwietnia 2016 Zrób Logi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darek_rajca Zgłoś #55 Napisano 5 Kwietnia 2016 Problem prawie rozwiązany. Przyjrzałem się jeszcze raz podciśnieniom i jeden wężyk był pęknięty - stąd tępy hamulec. Natomiast na przepływce latała jedna wsuwka od wtyczki i zamiast zaskoczyć wysuwała się do góry. Tak więc hamulec jest, turbina ładuje, ale moc autka nie jest jeszcze jak się należy. Przy wyższych obrotach jakoś dziwnie głośno chodzi a na niskich słychać jakieś bicie w okolicach filtra powietrza. Zrzuciłem pokrywę zaworów i przyczyną jest zjechany wałek. Kupię wałek, uszczelniacz i półpanewki i dam znać czy wszystko wróciło do normy. - - - - - aktualizacja - - - - - Jeszcze jedno panowie doradźcie co z tym wałkiem. Używki koło 400 zł - no i akurat nie w moich okolicach żeby samemu pomierzyć krzywki, a nowy powiedzmy autlog lub ruville koło 500 zł. Lepiej używany oryginał czy coś z tych nowych? Aczkolwiek "zamienników" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sivy07 Zgłoś #56 Napisano 5 Kwietnia 2016 Problem prawie rozwiązany. Przyjrzałem się jeszcze raz podciśnieniom i jeden wężyk był pęknięty - stąd tępy hamulec. Natomiast na przepływce latała jedna wsuwka od wtyczki i zamiast zaskoczyć wysuwała się do góry. Tak więc hamulec jest, turbina ładuje, ale moc autka nie jest jeszcze jak się należy. Przy wyższych obrotach jakoś dziwnie głośno chodzi a na niskich słychać jakieś bicie w okolicach filtra powietrza. Zrzuciłem pokrywę zaworów i przyczyną jest zjechany wałek. Kupię wałek, uszczelniacz i półpanewki i dam znać czy wszystko wróciło do normy. - - - - - aktualizacja - - - - - Jeszcze jedno panowie doradźcie co z tym wałkiem. Używki koło 400 zł - no i akurat nie w moich okolicach żeby samemu pomierzyć krzywki, a nowy powiedzmy autlog lub ruville koło 500 zł. Lepiej używany oryginał czy coś z tych nowych? Aczkolwiek "zamienników" Napisz do Marcina z pro choice, Napewno pomoże z wałkiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hudek Zgłoś #57 Napisano 27 Grudnia 2016 Witam mam pytanie turbo wymienialem na regenerowane okolo 2 lat temu. Dzisiaj jadac do pracy to przy rownych 100 km/h odcielo mi moc z tego co pamietam przed wymiana turbiny moc spadala po 120km/h. Czy w tym przypadku oznacza to samo turbo do naprawy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aggressive Zgłoś #58 Napisano 27 Grudnia 2016 Witam mam pytanie turbo wymienialem na regenerowane okolo 2 lat temu. Dzisiaj jadac do pracy to przy rownych 100 km/h odcielo mi moc z tego co pamietam przed wymiana turbiny moc spadala po 120km/h. Czy w tym przypadku oznacza to samo turbo do naprawy?? Ja Ci niestety nie pomogę, ale dla pocieszenia powiem Ci, że mi jak zamontowali zregenerowane turbo to wytrzymało jakieś 10 tys km Teraz mam następne zregenerowane i zobaczymy jak długo pojeździ. Swoją drogą zwróciłeś uwagę na obroty ? Z tego co pamiętam, wchodzenie w trym awaryjny jest zależne od obrotów, a nie od prędkości. Mi w pierwszym przypadku brakowało mocy po przekroczeniu 3000 obrotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hudek Zgłoś #59 Napisano 27 Grudnia 2016 Ja Ci niestety nie pomogę, ale dla pocieszenia powiem Ci, że mi jak zamontowali zregenerowane turbo to wytrzymało jakieś 10 tys km Teraz mam następne zregenerowane i zobaczymy jak długo pojeździ. Swoją drogą zwróciłeś uwagę na obroty ? Z tego co pamiętam, wchodzenie w trym awaryjny jest zależne od obrotów, a nie od prędkości. Mi w pierwszym przypadku brakowało mocy po przekroczeniu 3000 obrotów. W drodze do domu zobacze co z tymi obrotami. Ale ludze sie ze to moze n75 albo wezyk pomiedzy nimi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aggressive Zgłoś #60 Napisano 27 Grudnia 2016 hudek a od czasu wymiany turbiny dbasz o nią odpowiednio tzn. depniesz jej od czasu do czasu żeby ją "przewiało" ? Do pracy daleko dojeżdżasz ? Zdąży się dobrze silnik zagrzać aby móc operować na wysokich obrotach ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach