Skocz do zawartości
mgboczna

Passatem do Chorwacji

Rekomendowane odpowiedzi

ja do chorwacji ktorys rok z rzedu jezdze, pasek ma teraz 428tys (realne!!:) ) nigdy problemu nie bylo, jedyne co, to po powrocie wlalem 0,5l oleju, ale 4 osoby + pelny bagaznik+ bagaznik dachowy + wysokei tmeperatury, klima i predkosci 130-140 non stop na autostradzie, czyli nic niepokojacego z tym olejem. no i jeszcze cos, jakies ch... urwali mi antenke dzien przed wyjazdem ;/ ale ogolnie, zrob sobie porzadny przeglad, klime nabij, paliwo lej i jedz :) i wez literek oleju w razie co :)

Edytowane przez triku88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe;) podobne pytania zadawałem prawie dwa lata temu.... przy podobnym przebiegu wybierałem się do hiszpani;) samochód ten sam, silnik i rocznik również;)

zrobiłem 5.500 km i spoko bez żadnych przygód.. samochód załadowany po brzegi...

co do przygód to chyba tylko jedna, podjechałem i zaparkowałem w taki sposób, że tylni zderzak dotknął źdźbła trawy... a po nim pomaszerowały sobie mrówki przez cały samochód do przedniego zderzaka po owady które były tam rozbite;p przez tydzień miałem mrówki w kabinie.. nie wiem jak tam wlazły ale znalazły.. później chyba się usmażyły...;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też jadę, tyle że mój ma ponad 150 kkm więc nie wiem czy to ucieszy czy zmartwi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sory jeśli kogoś to śmieszy .....ale jakbyś kolego w ciągu czterech lat eksploatacji cztery razy jechał na lawecie

 

Kolego mój więcej był w przeciągu roku :] ale mogę nim obecnie jechać do .... Chin i dojadę, tylko kto mi da na paliwo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Od 1 lipca 2013 Chorwacja wchodzi do Unii Europejskiej

Zgadza się i wiele to ułatwia.

Mirek, czyli przelecisz niedaleko mnie, a te 250 km więcej to pikuś, bo i tak praktycznie całą drogę przelecisz autostradą.

Jak widać z załączonego obrazka jest nas niezła ekipa. Może jakiś spot :beach:???

Edytowane przez bbbb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przebieg nie ma nic do znaczenia, moj ma niedlugo 370 tys. A przelecialem niejednokrotnie na jeden szpil po 6000 nawet 7000 tys i wszystko gralo. a potrafil sie zepsuc pod domem hehe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jaką opcję wybrać - jechać "w ciemno" czy wcześniej zaklepać jakąś kwaterę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem tak i tak więc coś mogę na ten temat powiedzieć.

Jak jedziesz w sezonie i znajdziesz w necie dobrą ofertę to rezerwuj. Wtedy po przyjeździe na miejsce rzucasz walizki do pokoju i pędzisz nad morze.

Jak jedziesz w ciemno i jesteś wymagający to niestety trzeba połazić i poszukać, popytać, pooglądać a się nie chce po całej nocy jazdy. Za to widzisz dokładnie co bierzesz. Jeszcze im jest was większa grupa tym może być trudniej. My byliśmy w 6 osób ( 3 pary ) i szukaliśmy miejscówki ok 3 godz.

W tym roku prawdopodobnie też będzie Chorwacja - trzeci rok z rzędu ;) Wyjazd ok 15-16.08.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek,

Tak na wstępie to zdublowałeś trochę wątek ;)http://forum.vw-passat.pl/threads/33945-Wakacje-Chorwacja-Pytania

Tam masz więcej na temat wypraw forumowiczów do Cro.

PS: W sprawach technicznych koledzy już się wypowiedzieli...sprawdź przed wyjazdem i w drogę. W kwestii zakwaterowania to jeśli nie jedziesz w sierpniu i z dzieckiem to spokojnie jedź w ciemno, bo wyjdzie i taniej i przynajmniej wybierzesz to co ci się podoba na miejscu a nie ze zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy takim ubezpieczeniu koniecznie trzeba sprawdzić limit kilometrów lub limit kwotowy. W OWU takiego ubezpieczenia jest wszystko wyszczególnione. Bez przeczytania go ze zrozumieniem nie kupuj żadnego Assistance!

Ja rok temu bylem Golfem IV 300tyś przebiegu - dojechałem i wróciłem bez awarii

Ja przed wyjazdem do Cro wykupiłem ubezpieczenie w HDI razem z Assistancem i wszystko zawwierało ale powyżej 50km od miejca zamieszkania. Holowanie cała Polska nie zależnie ok km. a za granicą do 1000 albo 800km nie pamiętam dokładnie. Znajomy mi sam to wybrał więc byle gawna by mi nie polecił. Pomimo iż z tego nie skorzystałem to i tak byłem zadowolony w głowie chociaż mniej stresów itd :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyjazd ok 15-16.08.
ja tez tak bede smigał do chorwacji wiec moze by jakos razem pojechac?? macie juz jakies miejscówki??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kilka lat temu jechalem ze wczesnejsza rezerwacja, ale to tylko raz, obecnie jak jezdze, to zawsze ciemno, w 4 osoby jezdizmy przewaznie, w 2 polowie sierpia, czyli szczyt sezonu, najdluzej szualismy 40minut zakwaterowaina, tak podroz obliczalem, zeby zajevhac na miejsce w granicach godzin 9-11 i zeby to byl piatek, bo wtedy ludzie przewaznie wyjezdzaja, duzo wiary mowi ze oprocz ich kwatery, wszystkie sa zajete :) albo mowia ze nie ma miejsc, a jak juz widza ze u kogos znalezlismy miejsce i idziemy z torbami, oni podchodza i mowia ze jednak sie zwolnilo i za taka i taka cene nam dadza :) a co do kwatery, zawsze szukam 5-10 metrow od plazy, czyli moj dom, waska uliczka i chodnik, murek i plaza, problemu z tym nigdy nie ma :) tak wiec jak Wam 3-5 osob najpier odmowi, nie zrazac sie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mgboczna - myślę, że jeśli stan pojazdu jest normalny, tzn. nie słychać żadnych niepokojących odgłosów to śmiało możesz jechać. Przed wyjazdem wystarczy podstawowy przegląd (klocki, stan zawieszenia, płyny, żarówki itd.). Aktualnie mój passat B6 ma przebieg 266 tys. km przebiegu i nic przynajmniej na razie się nie dzieje. W 2011 roku zrobiłem trasę do Czarnogóry 1800 km w jedną stronę (Kotor i Budva) przy przebiegu 230 tys., a w 2012 do Grecji 1840 km w jedna stronę (Półwysep Chalkidiki) i nic się nie wydarzyło. Dodam, że dotychczas nie robiłem dwumasy , turbiny, czy pompowtryskiwaczy - czyli tego czego większość się obawia (robiłem zaciski hamulca ręcznego z obu stron). Na pewno radzę aby na takie wyprawy jechać grupa na kilka samochodów, wtedy w razie czego można liczyć na pomoc np. w holowaniu. W drodze tankuj normalne paliwo z dużych stacji i ciesz się jazdą pożądnymi chorwackimi autostradami. BEZ OBAW - przy normalnej eksploatacji (wymiany płynów, usuwanie bieżących usterek) siniki VW w ogromnej wiekszości wytrzymują 500 - 800 tys. a może i więcej - przynajmniej 1.9 tdi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając ubezpieczenie wykup sobie koniecznie. To nie jest stare dobre b5, które co by sie nie pieprzyło to i tak zajedziesz, w trybie awaryjnym ale zajedziesz. Niestety b6 lubi płatać figle. Mi wydmuchało uszczelke pod głowicą własnie na wyjeździe wakacyjnym co spowodowało uraz. Dlatego bez zabezpieczenia bym sie bardzo bał jechać b6 w 2.0 TDI w taką trase.

 

Znając życie nic się nie stanie, ale strzeżonego i tak dalej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tęskno Wam do lata, zima się dłuży? :)

Co do B6 się nie wypowiadam, ale jeżeli chodzi o kwaterunek, to są różne gusta :)

My pierwszy raz pojechaliśmy do hotelu, na wyspę Vis w 2005 roku.

Cudowny odpoczynek, ale raczej dla szukających spokoju i wyciszenia.

Następne wyjazdy już tylko pod namiot. Passek nigdy nie zawiódł, no ale to B5

 

Polecam Sibenik, Korcula, Hvar, Dubrownik :)

 

p82j.jpg

 

p87y.jpg

Edytowane przez webi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może podacie namiary na tanie pola namiotowe w Chorwacji? Ja miałem w zeszłym roku bazę wypadową w Słowenii (Izola - Kamp Jadranka) za 7€/os z autem i parcelą + 1€ prysznic.

ps. zaraz za płotem kempingu kilku zimków nocowało na dziko (oczywiście Polacy), płacili tylko za prysznic 1€ i przez cały tydzień nikt do nich się nie przyczepił :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista

ja Polonezem zacząłem jeździć do Niemiec jak miał osiem lat i coś około 160000 km. nalatane,a mieszkam blisko granicy ale nie niemieckiej... na autostradzie nie da się nie jechać mniej jak 130, 140 nawet Polonezem. jakoś nie bałem się. ( trochę drutu i kombinerki w bagażniku na wszelki wyp... ) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może podacie namiary na tanie pola namiotowe w Chorwacji?

 

Np Kamp Adriatic, było kiedyś tanio, ale teraz koszty sięgają nawet tańszych kwater.

Trochę lepiej wychodzi jak się jedzie np.: na dwie rodziny i wynajmuje się miejsce pod kamper.

My stosujemy ten Kamp jako przystanek w trasie na południe.

 

mapa

 

[url=http://www.youtube.com/watch?v=dKHvu7CDNqc][/url] http://www.youtube.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsiadać i jechać ... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lata 1985-87 trzy razy do Bułgarii pod granice Turecką na kilka aut duze Fiaty i maluchy zadnych problemów

 

Ja nie wiem ja bym swoim siadał i jechał ale jak czytam ten temat to najbardziej boją się jechac gdzieś dalej osoby które maja nowe samochody szczególnie te b6 dajcie spokój znam gościa ((djdados) był na forum ) paskiem b3 pojechał do włoch , francji za jednym zamachem w 4 osoby pasek nawet nie stękał a jak widze takie wpisy czy b6 dojedzie ..... to po co to b6 żeby po podwórku jeździć, ludzie jedźcie za ta miedze tam chociaż jest się gdzie rozpędzić:)

 

A nawiasem Ziewal to były samochody proste i prawie nie zawodne, a naprawy jednym kluczem sie wykonywało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności