Skocz do zawartości
kamil

krótka historia turbosprężarki

Rekomendowane odpowiedzi

Historia zaczęła się dość normalnie (choć wolałbym aby się nigdy nie zaczęła).

 

Zepsuł mi się samochód pod koniec lipca (padła turbosprężarka po 120 tys). Tamtej turbiny już nie mam, a szkoda. Ale tam uszkodzoenie było inne - łopatki wirnika nie wyglądały tak jak te teraz.

 

Kupiłem nową w poleconym sklepie w Warszawie i zawiozłem do ASO. Tam ją wymienili. Dostałem od sprzedawcy gwarancje na turbosprężarkę, a od serwisu na usługę wymiany.

Wszystko cacy – turbina założona, samochód odebrany.

 

Po 4 dniach (w pierwszej połowie sierpnia) samochód nie miał mocy, oddałem go do serwisu gdzie powiedzieli, że jedna z części nowej turbiny (wirnik – koło ssące) jest zniszczona i konieczna jest wymiana. Sprzedawca turbiny dokonał ekspertyzy i wykazał, że wina nie leży po stronie sprzedawcy/dystrybutora. Serwis ASO stwierdził, że to nie ich wina, że w kanałach dolotowych sprężarki mogły być nieoczyszczone elementy starej turbiny (choć ASO stwierdziło, że oczyściło kanały zgodnie z procedurami)...., że turbina była regenerowana, że może nie pasuje do mojego samochodu, etc.

 

Po długich rozmowach kupiłem na własny koszt zepsuty element (wirnik), który został zamontowany przez producenta, a ASO zamontował turbinę i wymienił elementy (filtr powietrza, olej) na własny koszt. Odebrałem samochód pod koniec sierpnia.

Od razu słychać było lekki świst i wibracje (buczenie między 2000-2200 obr), ale dało się jeździć. Chcąc jednak sprawdzić co jest grane - umówiłem się z ASO na jazdę testową, po której zasugerowali kolejny przegląd turbiny. Samochód po kilku dniach wzięto na warsztat i ....okazało się, że ta sama część uszkodzona.

 

Tym razem ASO twierdził, ze elementy (pozostałości 1 turbiny lub cokolwiek innego), które uszkodziły turbinę (wirnik-koło ssące) są w intercoolerze i muszę go wymienić (kolejny koszt po mojej stronie), ASO stwierdził także, że mógł powstać pompaż - powietrze leci przez turbinę w dwie strony i to powoduje usterkę. Samochód był w ASO od początku września. Ponowna ekspertyza producenta/sprzedawcy turbiny wykazała, ze to nie ich wina. Powołałem niezależnego rzeczoznawcę, który określił, że to nie jest moja wina, ale nie określa kto może być winnym – czyli orzeczenie w zasadzie nic nowego nie wniosło.

Złożyłem reklamacje do ciała nadrzędnego ASO, ale odpowiedz przyszła przygotowana przez ASO, więc w zasadzie ciało nadrzędne nic nie wniosło od siebie. Reklamowałem jakość wykonanych wymian turbiny (nienależycie oczyszczone kanały, co skutkowało kolejnymi zniszczeniami). Wnosiłem o wymianę wszystkich elementów oraz zwrot kosztów ekspertyz i zakupionych części.

Odpowiedz Serwisu uznała moje roszczenia za bezpodstawne. Po kolejnych rozmowach z ASO uzgodniliśmy, że ja po raz kolejny kupuje wirnik, a ASO dokonuje na swój koszt jego montażu. Także nowy Intercooler poszedł w koszty ASO.

Za buczenie, które wykryłem miesiąc wcześniej, miał być odpowiedzialny zestaw zaworów (info z ASO). Kupiłem oryginał zestawu w ASO. Samochód odebrałem 14 września. 15 września przycisnąłem mocniej i znów usłyszałem buczenie i ciche świsty. Na kontrole oddałem go do ASO 17 września (przejechałem od 14 września 200 km). ASO nie wie dlaczego buczy (więc czy konieczny był zakup nowego zestawu zaworów?).

ASO sprawdził także turbinę. Wynik badania: Wirnik-koło ssące jest uszkodzony w taki sam sposób jak poprzednio. ASO twierdzi, ze wszystko dokładnie zostało oczyszczone i jedyną winą na uszkodzony wirnik może być … sam wirnik (ale sklep twierdz, ze wszystkie ustawnia sa Dobre i wszystko zawsze jest właściwie wyważone). Sklep nie może uwierzyć, ze coś takiego mogło się stać po raz trzeci i twierdzi, ze to źle oczyszczone kanały dolotowe lub są nieszczelne i zasysają coś z zewnątrz (ale ASO twierdzi, że wszystko zostało dokładnie sprawdzone, wyczyszczone, filtr powietrza nowy i przerzuca odpowiedzialność na sprzedawce).

Samochodu nie odbieram. Nie za bardzo wiem co mam robić.

 

może macie podobne doświadczenia i jakieś rozsądne pomysły?

 

Dodam, ze od sklepu dostałem gwarancje na sprężarke, a od serwisu gwarancje na montaż....

 

Pozdrawiam

Kamil

Edytowane przez kamil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmień dostawcę turbin i aso

 

ja na twoim miejscu już po pierwszej wtopie z nowym turbo podziękowałbym ASO za współpracę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może Turbo Kamera się zainteresuje i rozwiaże Twoj problem po czyjej stronie leży problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może Turbo Kamera się zainteresuje i rozwiaże Twoj problem po czyjej stronie leży problem

 

Dokładnie!

To będzie wyglądało jak walka o ubezpieczenie! W lutym miałem kolizję Passatem a na wypłatę OC ubezpieczenia czekałem ponad 4 miesiące a samochód stał już naprawiony ,a co ciekawe ASO nie chciało mi go wydać Argumentując ,,jak chce pan auto musi pan zapłacić''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko turbo kamera. Bardzo ciekawy przypadek na 100% zainteresują się tematem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W którym ASO naprawiają Ci Auto???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pojedzie do innego ASO to będzie ponownie ponosić koszty sprężarki i wymiany - to bez sensu.

Moim zdaniem wadliwa jest sprężarka i sklep powinien uznać reklamację już po pierwszej usterce nowej turbiny i wymienić w ramach gwarancji na nową.Nie wymieniałes jej w szopie u pana Henia tylko w autoryzowanej stacji VW i wszystkie procedury wymiany zostały dotrzymane. Teraz sklep,w momencie gdy sam naprawiałeś wirnik może wogóle odmówić wymiany.

Poproś ASO o zaświadczenie , że wymiana sprężarki była przeprowadzona prawidłowo ze wszystkimi procedurami , że stwierdzili wadę turbo i konieczna jest wymiana na nową bez wad. Pokaż to w sklepie i zarządaj wymiany na nową.Jeśli odmówią poproś o pomoc rzecznika praw konsumentów czy jak to się nazywa. Turba kamera tu nic nie zdziała ,zrobią program i tyle.

Ta historia jest przestrogą aby turbo kupować tam gdzie się ją wymienia czyli w ASO bo potem jest problem i każdy odbija piłkę. Gdybys ja kupił w ASO sprawa pewnie byłaby już załatwiona ,a tak jesteś w ciężkiej sytuacji. Powodzenia i melduj o postępach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ich zaj...ł i tych w serwisie i w sklepie.

W takich sprawach jestem cholernym skurw....m i nie popuszczę, zresztą pisałem o moich potyczkach z VW w moim wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnioskuje, ze to jest wada turbiny. Żadne ASO nie mogło by sobie pozwolić na 3 krotne spartoleni montażu. Walcz z dostawcą części i tak jak kolega wyżej napisał poproś o zaświadczenie o prawidłowości montażu wg zaleceń VW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli pojedzie do innego ASO to będzie ponownie ponosić koszty sprężarki i wymiany - to bez sensu.

Moim zdaniem wadliwa jest sprężarka i sklep powinien uznać reklamację już po pierwszej usterce nowej turbiny i wymienić w ramach gwarancji na nową.Nie wymieniałes jej w szopie u pana Henia tylko w autoryzowanej stacji VW i wszystkie procedury wymiany zostały dotrzymane. Teraz sklep,w momencie gdy sam naprawiałeś wirnik może wogóle odmówić wymiany.

Poproś ASO o zaświadczenie , że wymiana sprężarki była przeprowadzona prawidłowo ze wszystkimi procedurami , że stwierdzili wadę turbo i konieczna jest wymiana na nową bez wad. Pokaż to w sklepie i zarządaj wymiany na nową.Jeśli odmówią poproś o pomoc rzecznika praw konsumentów czy jak to się nazywa. Turba kamera tu nic nie zdziała ,zrobią program i tyle.

Ta historia jest przestrogą aby turbo kupować tam gdzie się ją wymienia czyli w ASO bo potem jest problem i każdy odbija piłkę. Gdybys ja kupił w ASO sprawa pewnie byłaby już załatwiona ,a tak jesteś w ciężkiej sytuacji. Powodzenia i melduj o postępach.

 

Za kazdym razem turbina wracała do sklepu i to sklep (jako dustrybutor producenta) wymieniał wirnik. Ja się do tego nie dotykałem.

W zalaczeniu dwa zdjęcia:

 

http://zapodaj.net/36b670b45a11.jpg.html

 

 

http://zapodaj.net/a8790a815e32.jpg.html

 

Kamil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Historia zaczęła się dość normalnie (choć wolałbym aby się nigdy nie zaczęła).

 

Zepsuł mi się samochód pod koniec lipca (padła turbosprężarka po 120 tys).

Pozdrawiam

Kamil

 

Zacznij od początku.... jak wyglądał wirnik tej pierwszej turbiny bo 120 tyś to trochę mało.

 

Zrób tak... jedź do serwisu i karz zdemontować przy tobie cały dolot do turbiny... i od razu weryfikacja Pan z serwisu i samemu... szukajcie możliwości zasysania lewego powietrza z pominięciem filtra powietrza. Na mój gust Masz nieszczelny dolot.

 

Piszesz filtr olej... a filtr powietrza wymieniony, obudowa szczelna, filtr cały, dobrze założony?

 

Następna rzecz to nie jest uszkodzenie związane z cofaniem powietrza z intercoolera czyli wymiana i koszty ... powiem tak trafiłeś na dup..a nie serwis.

Edytowane przez kujon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość voyek

Witam .

Odpowiem za kamila , przy 120 tyś. ukręciła się ośka w turbinie ,wirnik był ok.

Wczoraj TVN TURBO kręciło program o przypadku brata , a serwis kazał zabrać uszkodzony pojazd bo inaczej zaczną naliczać placowe , więc przewieźliśmy samochód pod dom .

Edytowane przez voyek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obie zamieszczone przez Ciebie fotografie ewidentnie wskazuja na wine ASO.smigla sa zniszczone przez tzw cialo obce.tez mi raz tak mechanik super wszystko wyczyscil z pominieciem jednej nakretki ktora wyciela wirnik do zera a pozniej wyladowala w IC.dobra rada,zmien ASO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość genek85

Siema hopaki. Tak to jest jak sie kupuje chinskie turbo na podzespolach sony (6 gatunek). Ja nie widze tu winy serwisu, tylko tego chinskiego gowna. Z tego co zauwazylem to osoby wypowiadajace sie ze to wina serwisu to maja pojecie chyba tylko forumowe, za duzo czytaja tych glupot. Kolega "mariuszby" napisal konkretnie, gdybys od poczatku kozystal z oryginalnych czesci nie mialbys problemow. Gdybys wstawil go do pana Henia tez byloby to samo, bo to wina czesci. Kiedys u chinczykow chcialem kupic bluze, lecz rekawy byly do lokci, chinczyk zaczal je naciagac i powiedzial "dobzie dobzie". Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega sie specjalnie zarejestrowal aby dodac te cenna uwage - pewnikiem pracownik wskazanego serwisu;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość genek85

Z pewnością,

W takim razie mam pytanie, skoro jest wymieniony intercooler, to jak napisał znawca sylwek88 (cyferki w nicku świadczą pewnie o jego wieku, oraz o pełnym doświadczeniu) gdzie podziała się nakrętka??? Obecnie jest mgła, i pewnie słyszał także strzały? a nakrętkę wpier....ło, jak napisał "kamil" po wymianie intercoolera nadal jest to samo. Jakiej produkcji jest ta nowa turbina?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość voyek

Turbina to BorgWarner Turbo Systems , jest to ta sama co KKK ( koncern BorgWarner Turbo Systems ). KKK polecana przez ASO o BorgWarner nie słyszeli - dziwne , niedoinformowani .

 

Rozebrałem pod domem pokrywę zaworów żeby sprawdzić czy może odmą coś nie sadzi ( zaworek odmy ) ale jest OK .

Zdjąłem przewody dolotowe , filtr powietrza ( czysty ), przepływomierz aż do turbiny , wszędzie okruchy metalu a wirnik po 200km wygląda tak

[ATTACH=CONFIG]69160[/ATTACH]

 

Moje domysły - za przepływomierzem jest harmonikowe kolano nr. 6 na rys.[ATTACH=CONFIG]69159[/ATTACH]i w jego załamaniach były dość spore kawałki metalu których nie można było wytrzepać , dopiero po rozciągnięciu tej rury powypadały . Być morze w ASO tylko przedmuchiwali i tego nie zauważyli a pod wpływem wibracji te kawałki wypadały zaciągane przez turbo .

 

Dziś rozmawialiśmy z byłym mechanikiem innego ASO VW i zna te turbiny , montowali i problemów nie było .

Edytowane przez voyek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe, że gdzieś włąśnie jakieś szczątki w zakamarkach były i to mogło by powodem zniszczenia wirnika ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość voyek

Witam .

Dziś była emisja w TVN Turbo! o 22,30 ale zdążyłem na koniec ,na stronie TVN na pewno niedługo się pojawi odcinek 12, sezon 9 , a i w tv prawdopodobnie jeszcze pokażą we wcześniejszych godzinach.

Pozdrawiam

[h=1][/h] [h=1][/h] [h=1][/h]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem i coś mi się kojarzyło że wcześniej czytałem na forum o takim przypadku :D

 

Brawa dla autora w walcę o swoje.

Edytowane przez Mr_Nobody

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności