Skocz do zawartości
pph

Mniejsze spalanie na rezerwie...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich formumowiczów.

Przez wzrost cen paliwa zacząłem używać samochodu na rezerwie. Zwykle jak poziom paliwa zbliżał się do rezerwy tankowałem i z głowy. Teraz, ponieważ robię dość krótkie trasy do pracy mogę sobie pozwolić na jazdę na rezerwie. Zauważyłem przez to, że od chwili zgłoszenia przez samochód, że kończy się paliwo zmniejsza się spalanie. Średnie spalanie przy dojazdach do pracy waha się w granicach 5,8-6,2, a przy jeździe na rezerwie spada nawet do 5,1. Żeby nie zrzucać na chwilówkę spuściłem paliwo do kanistra 20 l i wyjeździłem je dolewając po 2-3 litry tylko po to, żeby cały czas samochód jeździł na rezerwie. Oczywiście nie zmieniłem stylu jazdy. Ciekawe, czy oprogramowanie silnika zmienia jakieś parametry spalania czy może nie włącza dopalania DPF? Nie zauważyłem spadku mocy ani żadnych innych zmian w dynamice. Robił ktoś z Was podobne testy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie obadałem czegoś takiego, ale też nie wpadłem na to żeby jeździć na rezerwie. zwykle to świeci sie to to na żółto - buch na stacyjkie i lejem za +-250 zeta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie to nieświadome zmieniłeś styl jazdy naciskasz pedał gazu (przyspieszenia) mniej żwawo i dlatego spalanie spadło

Ps. no i masz lżejszy samochód jak nie masz paliwa na pokładzie to też jakieś setne l/100 mniej spalisz weź pod uwage F1 jaki tam wpływ na spalanie m ilośc paliwa na pokładzie.

Pozdrawiam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaobserwowałem takiego mniejszego spalania, bo nawet do głowy mi nie przyszło, żeby auto na rezerwie eksploatować... Podobną jazdę do Twojej stosował mój kolega-szybko musiał pompkę paliwa wymienić. Także, aby ta Twoja "oszczędna" jazda nie okazała się kosztowna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko fajnie tylko jak ci pompa padnie to nie bedzie oszczednosci zastanów sie czy warto ?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podobną jazdę do Twojej stosował mój kolega-szybko musiał pompkę paliwa wymienić. Także, aby ta Twoja "oszczędna" jazda nie okazała się kosztowna

 

Dokładnie to samo miałem napisać :)

Zassie syf ze zbiornika , zasyfi układ paliwowy , zatrze pompę paliwa i ..........

Pseudo oszczędności z posiadania paSSeczka w dieslu w pi..zdu pójdą się rymcolić :);).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

suma sumarum co tanie to drogie. sprawdza się zawsze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o to żeby jeździć tak cały czas bo jasne, że pompa musi być smarowana i chłodzona. Chodzi mi tylko o to, że zaobserwowałem takie zjawisko i jestem ciekawy czy komuś się to także przytrafiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak z "grubej rury" - Jak cię nie stać na paliwo to sprzedaj auto i po kłopocie.

 

Nie rozumiem takich postów. Sorry ale ja osobiście wstydziłbym się coś takiego "zainstalować" na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś. Bardziej mi chodzi o to czy można by bardziej zoptymalizować oprogramowanie i redukować spalanie np. przy wolnej jeździe w korach (bo po cholere mi 140 czy 170 koni jak jadę 20 km ze średnią prędkością 15km/h) lub przy eliminacji wydalania paliwa przy dopalaniu DPF. Wiem, że są ekipy wyłączające działanie DPF i zadałem pytanie czy to może być wpływ innego ustawiania silnika przez soft sterownika a nie czy mnie stać na paliwo czy nie :debil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista

jeżeli to byłoby możliwe to Volkswagen od razu zastosowałby taki oszczędny tryb(bez utraty osiągów samochodu na dodatek) i nikt racjonalnie rozumujący nie kupiłby innego samochodu...konkurencja zostałaby daleko w tyle. różnica 20% to bardzo dużo. tak myślę w tym temacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Józef ma chyba rację. Ja też zauważyłem, że na rezerwie spala mniej, ale to faktycznie wynika ze sposobu jazdy gdyż podświadomie(może w obawie?) w momencie zapalenia rezerwy jadę "oszczędnościowo" aby bez problemu dojechać do stacji paliw. Ale wtedy w kasie boli!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój na rezerwie wcale nie chce jeździć. Na kompie pokazuje zasięg 80 km, a auto gaśnie jak by brakowało paliwa. Jak go zaleję za 200 zł, problem znika. Czy to oznacza je jestem kolejnym szczęściarzem który musi wymienić pompę paliwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie;) Jesteś szczęśliwcem właśnie który wymieni pompę paliwa:) Ale łatwo można zrobić to samemu w 2 godzinki nie spiesząc się. Ja kupiłem sam silnik pompy paliwa oryginalny z allegro za 270zł chyba. u mnie przy 3/4 nie chciał zapalić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My tu gadu gadu o pompce... Ale jeszcze nikt nie wspomniał o wtryskach-one też w tyłek zarobią. Przecież jeżdżąc na rezerwie zbieramy cały syf, który siedzi na dnie zbiornika paliwa. Także oprócz tej pompki może dojść dodatkowy koszt wymiany pompowtryskiwaczy lub wtryskiwaczy (w zależności od silnika), który jest już o wiele wyższy od kosztów samej pompki paliwa-także cała "oszczędność" jazdy na rezerwie może się skończyć kosztami kilku pełnych zbiorników paliwa.

pph, jeśli chcesz mieć jakąś oszczędność na paliwie, to wywal DPF, wczytaj wiruska do silnika i oprócz jakiejś tam oszczędności paliwa będziesz się cieszył mocniejszym silnikiem ;) Zawirusowany Passacik powinien zużywać odrobinę mniej paliwa przy zachowanym stylu jazdy sprzed wirusa :) Ale to już chyba OT zaczynam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam...

 

Od kilku dni obserwuję bardzo dziwne zachowanie mojego Paska - ostatnio zapaliła mi się rezerwa i dolałem ok. 12L paliwa (pusto w kasie :swirus). Komputer pokazuje aktualnie średnie spalanie na poziomie 8L/100km, zrobiłem 75km, tymczasem wskazówka zaopatrzenia baku zjechała o trzy kreski, czyli o ok. 13L - średnie spalanie ze wskazań 17L/100km (!). Wcześniej gong przypominający o konieczności zatankowania pojawiał się przy 100km rezerwy, teraz "dzwoni" przy 80km. Do tego dochodzi poszarpywanie oraz stałe trzymanie obrotów na ok. 1000 RPM.

 

Ostatnio wymieniałem olej i wszystkie filtry.

 

Czy ktoś spotkał się już z takimi objawami ?

 

Dodam, że autko tankowane VERVĄ, DPF wypalany 300km wcześniej, wtryskiwacze wymienione...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź błędy VCDS-em.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odgrzewam...

 

Od kilku dni obserwuję bardzo dziwne zachowanie mojego Paska - ostatnio zapaliła mi się rezerwa i dolałem ok. 12L paliwa (pusto w kasie :swirus). Komputer pokazuje aktualnie średnie spalanie na poziomie 8L/100km, zrobiłem 75km, tymczasem wskazówka zaopatrzenia baku zjechała o trzy kreski, czyli o ok. 13L - średnie spalanie ze wskazań 17L/100km (!). Wcześniej gong przypominający o konieczności zatankowania pojawiał się przy 100km rezerwy, teraz "dzwoni" przy 80km. Do tego dochodzi poszarpywanie oraz stałe trzymanie obrotów na ok. 1000 RPM.

 

Ostatnio wymieniałem olej i wszystkie filtry.

 

Czy ktoś spotkał się już z takimi objawami ?

 

Dodam, że autko tankowane VERVĄ, DPF wypalany 300km wcześniej, wtryskiwacze wymienione...

 

Miałem podobnie jak miałem brudny egr. Wyczyść i zobacz czy pomogło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym syfem w baku na rezerwie to może bym tak nie demonizował. Przecież od zalania do pełna tego syfu na dnie nie ubędzie. Dalej przecież jest na dnie zbiornika. Bardziej bym się przejmował wodą gdyż przy pustym zbiorniku na ściankach zbiornika wytworzy się więcej wilgoci niż przy pełnym zbiorniku. Nazywa się to punkt rosy(najprościej mówiąc wynika to z różnicy temperatur na zewnątrz i wewnątrz baku). A co do spalania to wydaje mi się, że bardziej to może wynikać z naszej podświadomości i nieświadomie jeździmy bardziej delikatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności