Skocz do zawartości
romeo9999

Rdza na elementach nadwozia w Passacie B6

Rekomendowane odpowiedzi

Ile lat miał Pasek gdy wymieniałeś maskę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj przy wymianie swiatel oswietlajacych rejestracje, zauwazylem purchawy wokol nich... Zenada. najpierw maska, teraz klapa. Pewnie zaraz dojda drzwi i dach a auto samo sie zutylizuje w 4 lata.

Jak tam wjade do VW w sobote to im mordy pourywam chyba. Jestem tak wsciekly ze najchetniej zezlomowalbym ten toczacy sie kawalek gowna jakim jest passat.

Na pewno wyjda, popatrza, pokreca nosem i moze zrobia zdjecia, jesli wczesniej nie znajda jakiejs wymowki, ze to moja wina - jak bylo przy klapie - ale ten temat jeszcze raz u nich podejme. Wtedy (gdy wymienili mi maske) jak pokazalem im klape (na dolnej krawedzi) to powiedzieli, ze ktos musial puknac w samochod i klapa sie lekko przesunela i teraz przy zamykaniu musiala lekko icierac, i zjechac lakier, co spowodowalo wejscie korozji. He. *****, dobre sobie. Wtedy trzymalem morde zamknieta, bo cieszylem sie ze wymienili mi cala maske, ale jak mam co roku do nich jezdzic i tracic czas i nerwy, to tak jak mowie - passata zezlomowac czy przerobic na pojemnik na kompost i postawic w ogrodzie a samemu wystrugac sobie auto jak Flinstonowie.

 

Wiem już na pewno, że po B5fl w moim garażu na pewno nie będzie parkowało B6 :papa Będzie albo A4, albo - proszę się nie śmiać - Dacia Duster.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slayer - w tym roku albo zeszłym. Niedawno w sumie.

 

Obywatel - no ja za rok sprzedaje B6 i myślałem o Audi ale to ta sama banda więc nie wiem czy nie będzie tych samych problemów. Chcę kupić auto i 10 lat nim jeździć przynajmniej a nie co chwila coś. Od drobnostek typu włącznik hamulca ręcznego (3 wersje robili i ciągle zrobić nie mogą) czy zamek klapy bagażnika po takie upiory jak dwumasa, dpf czy pomopowtryski.

Później myślałem o Kia a na końcu o tym, żeby w ogóle machnac ręką i kupić jakąś 12 letnią corse żeby tylko jechać na zakupy czy do pracy a dalsze wypady samolotem.

Sory za OT ale nerwa mnie poniosła przez ten szrot że muszę gdzieś to nawtykac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał relanium weź albo browarka sobie lyknij.

Nie napędzają sie. Pojedź grzecznie i posłuchaj co majaki powiedzenia.

A klapa jeśli by ocierala to o zderzak i prędzej on byłby porysowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obywatel - no ja za rok sprzedaje B6 i myślałem o Audi ale to ta sama banda więc nie wiem czy nie będzie tych samych problemów. Chcę kupić auto i 10 lat nim jeździć przynajmniej a nie co chwila coś. Od drobnostek typu włącznik hamulca ręcznego (3 wersje robili i ciągle zrobić nie mogą) czy zamek klapy bagażnika po takie upiory jak dwumasa, dpf czy pomopowtryski.

 

Niestety VW dołączył do grupy producentów, gdzie rządzą księgowi i chu-jki - specjaliści od planned obsolescence. Nie wiem czy to się VAGowi na dłuższą metę opłaci. Ostatecznie najlepiej broni się zawsze porządna robota - czyli tym razem z niemiecka - Deutsche Qualität. Tylko czy VW ma prawo się jeszcze podpinać pod to miano?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje A6 rdza kocha a jest droższa niż wasze paski o jakieś 100 tyś i trzeba się przyzwyczaić auto z 2009 r, a rdza na błotniku i drzwiach, maska, błotniki, klapa aluminiowe więc się z czasem tylko utleniom . Kocham 3 letnie rdzawe audi gdzie serwis ma Cię w dupie :) To nie passat za 100 tyś to audi za 300 tyś ale rdza wspólna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG :oszit To podejrzewam, że dobrze zachowane cygaro (dop. red. Audi 100 z lat '80) trzyma sie lepiej niż dzisiejsza A6-tka. Aleśmy czasów dożyli...

Edytowane przez Obywatel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
OMG To podejrzewam, że dobrze zachowane cygaro (dop. red. Audi 100 z lat '80) trzyma sie lepiej niż dzisiejsza A6-tka. Aleśmy czasów dożyli...

nom dokładnie kolega miał audi 100-tke i tam takich jaj nie było ;) Ekologia pany ekologia :) Większy problem będą mieli wlaścicele audi C7 .... tam blachy są z papieru (jeździłem zastępczymi)

Edytowane przez wojtekk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem że z tą rdzą to nie ma reguły.

Ojciec ma Felicję 98r. już ta po lifcie i ani grama rdzy. Jeździ nią już z 6 lat jest garażowana, nigdy nie wiedziała wosku i blacharka nie była robiona. Niby Felicja to też straszny pruchniak, ale ja wyjątki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam peugeota 106 z roku 99 i nie ma rdzy.

a passat z 2010 ma.

nie bolalo by to gdyby *****y sie wywiazywały z gwarancji.

sprzedaliscie cos na co daliscie gwarancje i przyoszczedziliscie to teraz placcie za swoja glupote.

kowalski by sie stuknął w pierś i wyciągnął wnioski, ale koncern liczy na to że na 1000 kowalskich tylko 50 trzeba bedzie oddac kase.

to i tak taniej niz produkowanie z dobrych materiałow.

to załosne ale jest to coraz czesciej spotykane zjawisko- wszedzie

Edytowane przez bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napisze, ale zgadzam się z nabojem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Parę dni temu zauważyłem że i u mnie "ruda" zaczyna działać:

DSC_0512.jpg

Dzwoniłem dziś do serwisu ale stwierdzili że jak samochód nie jest serwisowany od samego początku do końca , to oni w ramach "dobrej woli" nie są w stanie tego uwzględnić i nie ma podstaw aby występować z wnioskiem do Poznania. Czy to prawda? Jeśli tak, to chyba będę zmuszony zrobić naprawę w swoim zakresie. Jak widać u mnie stadium jest dość wczesne (lakiernikiem nie jestem, ale chyba można tak to nazwać). Pytanie do kolegów co w takim wypadku dalej robić? Bo całego elementu malować raczej nie ma sensu.

DSC_0511.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
stwierdzili że jak samochód nie jest serwisowany od samego początku do końca , to oni w ramach "dobrej woli" nie są w stanie tego uwzględnić i nie ma podstaw aby występować z wnioskiem do Poznania

 

Taa... To jest niestety mega nieuczciwe ze strony VW. Gwarancja to gwarancja i basta! Jeśli w element nie było ingerencji blacharskiej, to bez gadania powinni wywiązać się z gwarancji, a nie szantażować klienta tym, czy wcześniej u nich zostawił taczkę dolarów czy nie. To jest niezgodne z przepisami unijnymi (nie ma obowiązku serwisowania ani robienia przeglądów w ASO), ale i z ogólnie przyjętym dobrym obyczajem. 12 lat gwarancji na perforację ładnie brzmi w reklamie a w rzeczywistości jest c***a warte. Moje następne auto raczej będzie z grupy VAG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale mowa nie jest o perforacji, tylko o akcji dobrej woli i wymianie pordzewiałych elementów. Trzeba po prostu czekać aż przegnije :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perforacja to inaczej dziura.

w momencie kiedy bedzie na wylot to wtedy wymienia na nowe.

 

Ja sie teraz zastanawiam nad wysłaniem oficjalnego pisma do importera aby wskazal mi sposób i koszt przegladów okresowych na blacharke.

auto jest juz po gwarancji mechanicznej wiec nie musze go serwisowac aby utrzymac-- nic nie utrzymam bo sie skonczyła gw.

Ale na perforacje jest 12 lat wiec chce przechodzic okresowe przeglady.

Ciekawe co powiedzą.

i ciekawe co podczas takich przegladów beda robic jak zobacza rudą- bo ja sobie nie zycze szpachlowania bo to chyba nie jest zgodne ze sztuka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie teraz zastanawiam nad wysłaniem oficjalnego pisma do importera aby wskazal mi sposób i koszt przegladów okresowych na blacharke.

auto jest juz po gwarancji mechanicznej wiec nie musze go serwisowac aby utrzymac-- nic nie utrzymam bo sie skonczyła gw.

Ale na perforacje jest 12 lat wiec chce przechodzic okresowe przeglady.

Ciekawe co powiedzą.

i ciekawe co podczas takich przegladów beda robic jak zobacza rudą- bo ja sobie nie zycze szpachlowania bo to chyba nie jest zgodne ze sztuka.

 

Za ok. 4tys km mam przegląd na 90tys km - już oczywiście pogwarancyjny. Pogadam z serwisem co oni na to.

 

Swoją drogą tylko i wyłącznie dla tej ewentualnej "dobrej woli" robię przegląd w ASO, czyli o ok. 50% drożej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym ich inaczej podszedł.

zapytałbym o ich stanowisko przed otworzeniem zlecenia na przeglad.

niech juz sie okresła czy chca tylko brac czy czasem tez coś dawac.

dlaczego masz sobie generowac koszty skoro potem mozesz dostac fige z makiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie na razie mi się udało - maskę wymienili za free, polakierowali drzwi też za free i to po gwarancji. Tylko to mnie trzyma przy ASO. Pytanie tylko czy następnym razem się nie wypną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też dopadło, klapa tylna ale o dziwo nad prawą lampą no i oczywiście lewe tylne drzwi dwa ogniska nad chromowaną listwą ozdobną. U Zasady sprawa wygląda tak, że mój udział w likwidacji tego wynosi 25% (75% pokrywa VW), oczywiście skłaniają się do wymiany na nowe (bo pod listwą i pod lampą pewnie jest tak przegnite że nie da się tego dobrze naprawić) choć VW niechętnie wymienia na nowe. Dopłata byłaby w okolicach 2 tys. zł (klapa i drzwi nowe). I ja osobiście nie uważam żeby to była wygórowana cena jak na taką robociznę w Warszawie, przy uwzględnieniu tego że lepiej jest element wymienić niż go naprawiać (no chyba że jest małe ognisko rdzy to cena w ASO będzie oczywiście mniejsza). Klapa tylna i drzwi na allegro to koszt rzędu minimum 300-500 zł/szt., przezbrojenie w szyby (ori ciemne, wklejenie tylnej) i tapicerkę (200-500), lakierowanie (300-500 element) i montaż, to koszt robi się baaardzo podobny. A w historii pozostaje ślad.

 

Jakbym miał ograniętego lakiernika w Warszawie to może bym się skusił, póki co z robocizny lakierniczej Zasady jestem zadowolony co też mnie skłania w tym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nuttie, jeszcze raz sprawdzam czy to Ty napisałeś.

Taki ogarniety ktoś jak Ty z takim stażem nie może pisac takich banialuków :)

 

Nie rób z tego paszteta matki boskiej.

 

nie widze sensu kupowania na allegro klapy w innym kolorze i przezbrajania jej to pop pierwsze

a po drugie to nie wiesz czy za rok lub dwa nie wyjdzie i na tej.

 

Bezsensem jest tez wymiana materiałów na nowe.... panie mam paska z roku 2007 ale drzwi z roku 2014,..... :(

 

Są dwa rozwiązania i to tanie.

1. jedziesz do lakiernika i on Ci naprawia te rdzawki i lakieruje element. - we wrocku koszt za element 300-700

2. kupujesz gotowe graty kompletne z angola u ludzi z nysy- mają co chwiel towar i sa na allegro, sprzedaja pod kolor auta., swoje sprzedajesz na allegro troche taniej ale też jako idealne w kolorze. podejrzewam że w tej opcji jak sprzedasz swoje graty to zmiescisz sie w kwocie 400zł. A szyba przyciemniona nie jest takim rarytasem.

 

no offence :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności