Opony zimowe 165/70R14 do B4?

[Przemo-Kielce]

No niestety kupując oponę mammy oczywiście wpływ na wszystkie wymienione przeze mnie czynniki.

 

Przy obecnej różnorodności opon możemy dobrać oponę na każde warunki !!!

I niestety Panaceum nie istnieje.

 

Podałeś przykład zimowych opon rajdowych, zgadzam się są bardzo wąskie, ale związane jest to z warunkami w jakich muszą pracować .

 

Nie porównujmy auta rajdowego do osobówki !!!

 

W normalnych warunkach zimowych w aucie osobowym nie zauważysz różnicy miedzy 185 a 195 szerokości opony.

 

 

Pozdrawiam

Przemek

[Mark73]

Dzięki za podpowiedzi W takim razie zdecyduję się na Sava Eskimo S3. Cenowo porównywalne z Polarisami a więcej użytkowników je poleca, pewnie nie bez powodu

Do tej pory radziłem sobie z zimą na całosezonowych i nalewkach (...)

 

A że się wtrącę jakie całosezonówki ? Czy aby nie letnie ? Bo ja w moim pasku mam z tyłu Dębicę Navigator 2 (całoroczne), a z przodu obecnie Sava Eskimo, i Sava Perfecta na przekładkę na lato i poprzedni właściciel zachwalał takie rozwiązanie jako efektowne i niedrogie. Miałem negatywne podejście do całorocznych, ale jak poczytałem opinie to wychodzi że są nawet OK, po prostu wiele osób myli je z letnimi, które mają twardszą gumę i specyficznym bieżnik.

[Gość Zenon Zmyłer]

A że się wtrącę jakie całosezonówki ? Czy aby nie letnie ? [...]

 

Jakieś używki to były, ale rozwiązanie sprawowało się Całkiem możliwe, że bardziej były letnie niż całosezonowe, szczerze powiem że nie wyznaję się na bieżnikach W każdym razie zapadło mocne postanowienie poprawy i zakup stosownych kapci na zimę w tym sezonie.

Pozdrawiam

[dandi78]

Miałem negatywne podejście do całorocznych, ale jak poczytałem opinie to wychodzi że są nawet OK,

 

No to może i ja się wtrącę...

Kolego zanasz takie powiedzenie? "co jest do wszystkiego to jest do niczego...?

Jak Cię wyprzedzi tył na całorocznych oponach podczas szybkiego wejścia w zakręt lub łuk jezdni to się wtedy zdziwisz... i nie piszę tu o tym z przekory, ale w ten własnie sposób kiedyś przykleiłem się bokiem do krawężnika i cała lewa strona zwiechy była do wymiany

[dandi78]

Nie wiem, czy wiecie, ale standardowa opona zimowa powinna być 2 rozmiary węższa od letniej -również standardowej.

Ciekaw jestem, czy wiecie dlaczego?

Ja upierałbym się przy 175.

 

popieram Cię Kolego w 100% ja mam w swoim pasku 175/70R14 i powiem że się świetnie spisują, a co do tej umniejszonej szerokości zimówek w stosunku do letnich jest to jak najbardziej poprawne, ponieważ zwiększa się nacisk jednostkowy na 1cm2 powierzchni styku opony z nawierzchnią a co za tym idzie lamielki występujące w oponie zimowej dużo lepiej zadziałają... a jeśli chodzi o wytrzymałośc węższej opony Panowie (bo gdzieś wcześniej przeczytałem iz węższa opona będzie słabsza) to kupujmy poprostu opony o wyższym indeksie nośności, albo taką która z powodzeniem wytrzyma ciężar naszego auta ze sporym naddatkiem i sprawa będzie załatwiona...

[Mark73]

Miałem negatywne podejście do całorocznych, ale jak poczytałem opinie to wychodzi że są nawet OK,

 

No to może i ja się wtrącę...

Kolego zanasz takie powiedzenie? "co jest do wszystkiego to jest do niczego...?

Jak Cię wyprzedzi tył na całorocznych oponach podczas szybkiego wejścia w zakręt lub łuk jezdni to się wtedy zdziwisz... i nie piszę tu o tym z przekory, ale w ten własnie sposób kiedyś przykleiłem się bokiem do krawężnika i cała lewa strona zwiechy była do wymiany

 

No to jeszcze raz Miałeś całoroczne, czy letnie, bo to zasadnicza różnica. A jeśli chodzi o opony "do czegoś" to powinno się mieć inne na szuter, inne na asfalt, inne na lato, inne na deszcz, inne na śnieg, inne na lód i gwarantuję Ci, że jeśli jak większość osób masz już założone zimówki to jeśli spadnie deszcz będziesz na nich pływał bardziej niż ci, którzy mają letnie, jeśli zaś spadnie śnieg to oni się będą ślizgać nie ty, a jak ten deszcz czy śnieg zamieni się w lód to żadna opona nie pomoże (no chyba, że z kolcami). Jak wiadomo opony zimowe zostały wymyślone (poza podwojeniem sprzedaży) jako te, które dzięki miększej gumie i innemu bieżnikowi lepiej trzymają się nawierzchni w niskich temperaturach i dają sobie rady ze śniegiem, nie dają sobie jednak rady z wysoką temperaturą i wodą, i tu jest pole dla opon letnich (plus twardsza guma=mniejszy hałas i ścieranie) Ale co z jesienią i wiosną kiedy temperatury są niskie, ale pada deszcz? Więc koncerny oponiarskie albo wymyślą kolejny rodzaj opony, albo mając już możliwości techniczne produkcji gumy trzymającej parametry od -30° do +40° poszukają uniwersalnego bieżnika. To tak jak z maszynkami do golenia: dwa ostrza były lepsze od jednego, trzy lepsze od dwóch, wilkinson zrobił już cztery ostrza, a połowa ludzi goli się jednoostrzowymi.

 

Ps. Żeby nie było też jestem przeciw wariatom, którzy na letnich oponach podają w zimie stwarzając zagrożenie i robiąc korki, ale wierzę, że da się już zrobić w miarę dobrą oponę całoroczną, która szczególnie w okresie jesiennym, przy ciągłych zmianach warunków sprawdzi się lepiej niż opona wyspecjalizowana w danych warunkach atmosferycznych. A to właśnie jesienią jest najwięcej stłuczek. Ponadto jeżdżąc głównie po mieście gdzie na ulicach śnieg zalega tylko podczas opadów (i tak jeździ się wtedy 5km/h) a reszta zimy to błoto i chlapa lepsze chyba opony o miękkiej gummie i z dobrym odprowadzaniem wody.

UFF...

[dandi78]

miarę dobrą oponę całoroczną, która szczególnie w okresie jesiennym, przy ciągłych zmianach warunków sprawdzi się lepiej niż opona wyspecjalizowana

 

no cóż Kolego, warunki jesienne gdzie temp nie spada dramatycznie poniżej zera a sniegu jest jak na lekarstwo to zniesie i opona letnia, ale całoroczna opona może sobie nie poradzić z 5cm warstwą śniegu i lodu zmrożonego do -20C , może i są jakieś cudowne mieszanki gumy które sprostają wachaniom temp od -30C do +50C albo i wiecej bo ponoć asfalt nagrzewa się do +70C, ale ja jakoś w to nie wierzę i wolę zimówki bo pewniej się na nich czuję, sprawdziły się w warunkach w jakich jeżdżę a jeżdżę po drogach na których zima często zaskakuje drogowców nawet na trasach tzw I stopnia odśnieżania

 

POZDRAWIAM i życze przyczepności

[Gość jakubbbb]

Prawidłowy rozmair dla opony zimowej to 175/65/R14 Takie były orginalne Continentale.

Mam nowe oponki POLARIS 2

Na szerszych laciach bedzie wiecej paliło autko. A zimom niema co za szybko jeździć więc ten rozmiar jest obtymalny !!!!!

[Gość sfaragdas]

hej ja na zime mam 185 65 14 a na lato 205 55 15 z tego co ja wiem to prawidlowy rozmiar dla opony 175 powinien byc 175 70 14 chodzi o wysokosc opony by na liczniku ci zle nie pokazywalo... pozdro...

[Danek75]

O czym wy mówicie? 165-są niebezpieczne? Wlaśnie lepiej jest zakłądać węższe na zimę, bo lepiej śnieg tną. Ja w B4 miałem 175-tki i zaje***** się jeździło. Zimą na śniegu to mnie ŻADEN samochód nie wyprzedził.

[Mark73]

Wszystko zależy od tego gdzie się głownie jeździ. Jak po śniegu to wiadomo, że najlepsze łańcuchy, później kolce, a później właściwy bieżnik, a później jak najwęższa opona. Ale np. miejskie błoto pośniegowe to już zupełnie inne wymagania niekiedy wręcz przeciwne. Pewnie wielu z was jeżdżąc już (co chyba(?) normalne) na zimówkach przekonało się jak ślizgają się one na mokrej nawierzchni.

Tak więc dobierajcie opony do warunków w jakich głównie się poruszacie a nie uogólniajcie, bo to co u jednego sprawdza się znakomicie innemu może w najłagodniejszym przypadku podnieść adrenalinę podczas użycia hamulca.

[maarc]

Witam wszystkich

przymierzam sie do zmiany opon na zimowe w moim pasku (wybor padl na Barum Polaris2 ale to osobna historia ). Rzecz w tym, że nie mam pewności co do rozmiaru. Wg tabeli zamienników na http://www.opony.com.pl fabryczne ogumienie to 165/70R14

 

Właśnie założyłem do B3 zimówki Sava w rozmiarze 165/70R14, kalkulator opon pozwalał, w instrukcji do paska też były jako ok, jeździ się też ok - fakt, że bardziej miękko, ale to z powodu wyższego profilu no i innego bieżnika. Dla wątpiących fotka.

Poza tym opinia mojego oponiarza o zimówkach jest taka, że im węższa wejdzie, tym lepiej.

 

Pzdr, Marek

[Gość zamiet]

Przyłączam się do pozytywnych opinii o oponach Sava Eskimo S3. Zanim dokonałem wyboru opon przeglądnąłem kilka for internetowych i testów różnych niezależnych(?) automobilklubów. Wyszło mi z tego, że biorąc pod uwagę moje wymagania (cena/jakość/trakcja na śniegu - mieszkam w końcu prawie w Bieszczadach ) to właśnie Sawa będzie optymalnym wyborem. Nie eksperymentowałem jednak z rozmiarami i założyłem taki jak na lato: 185/65 R14.

[herbu]

Jeśli szukacie najlepszych opon na śnieg w przystępnej cenie to są na allegro nowe Dębica Frigo 1 w rozmiarze 175/70 R14 za 139 zł. Do tego mają 5 lat gwarancji. Osobiście jeździłem na przeróżnych oponach zimowych od najtańszych po super wypasione Micheliny, Goodyeary, Pirelli itp. Każda z tych lepszych miała swoje zalety, szczególnie na suchym i mokrym asfalcie, ale na śniegu, szczególnie głębokim nic nawet nie zbliżyło się do Frigo. Ale to jest moja opinia, z którą oczywiście nie wszyscy się zgodzą.

[edde]

no to jestem pierwszy (który się nie zgodzi)

nikomu frigo nie polecam, za to szczerze odradzam, opony te raz miałem i nigdy wiecej mieć nie będę, założyłem je po barumach polarisach i nie dałem rady jeździć (trzeba było zmieć styl jazdy bo różnica była ogromna), troszkę więcej śniegu i się kopią (na barumach z zasp wyjeżdżałem bez problemu), trochę gołoledzi czy jakiejś śliskości na drodze, mimo miękkiej mieszanki, nie czułem tej przyczepnosci, z mety niebezpiecznie, nie mówiąc już o błocie pośniegowym, do tego zużywają się jakby na 1,5 sezonu były przeznaczone (chyba ze sie jeździ może cały sezon po śniegu, ale jakie teraz zimy śnieżne mamy każdy widzi)

i, sorry, ale argument o 5 letniej gwarancji wcale do mnie nie przemawia, weź zareklamuj taką oponę i wtedy dopiero widać ile warta jest ta gwarancja i czego od ciebie będzie wymagał producent, albo zapytaj pierwszego lepszego a najlepiej znajomego gumiarza jaki promil reklamacji jest uznawany...

[Gość zamiet]

no to będę drugi, który się nie zgodzi

miałem frigo jodełki i ogólnie nie byłem z nich zadowolony

swoją drogą najlepsze, powtarzam NAJLEPSZE na głęboki śnieg były nieprodukowane już, legendarne Kormorany S100. Pamiętam, że auto szło na nich po śniegu dosłownie jak ratrak, a trakcją ustępowały im nawet produkty z najwyższej półki (mówi tutaj oczywiście o trakcji na śniegu, bo na wodzie i suchym to niestety była inna bajka...) Na śniegu jednak....łańcuchy rdzewiały w garażu ...kto jeździł, ten wie

[herbu]

edde, to ty jakieś dziadostwo miałeś. Ja miałem Frigo od 1999 roku, ba nadal mam, co zime robie z 10 tys km i opony spokojnie jeszcze wytrzymaja dłuuugo, choć z racji wieku trzeba będzie je już niestety zmienić. Ale nowe będą również Frigo. Swoją drogą nie mogę z Tobą dyskutować, ponieważ Frigo miałem założone w Seicento, natomiast w Passacie mam Continentale i dopiero po zimie okaże się czy są dobre. Być może Frigo nie nadają się do większych aut, ale w Seicento były zdecywowanie najlepsze. Biły na głowę Pirelli, Goodyeary, a w szczególności Micheliny. Tak się składa, że w firmie mamy flote składającą się z mini autek (Pandy, Seicento) i używmy różnych opon zimowych. I Frigo są zdecydowanie najlepsze, szczególnie w górach na stromych podjazdach itp. A czy opony te sprawują się dobrze w dużych autach, tego niestety nie wiem i nie mogę się tu wypowiadać.

[edde]

edde, to ty jakieś dziadostwo miałeś.

 

no miałem, i zwało się dębica frigo

i nauczony doświadczeniem więcej go nie kupię

[maarc]

no miałem, i zwało się dębica frigo

i nauczony doświadczeniem więcej go nie kupię

 

Panowie, dyskusja powoli schodzi na tory tej o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, chodziło mi o konkretny rozmiar opony, a nie jej markę. Na temat Savy wypowiem się po zimie, a szykuje mi sie dużo jeżdzenia w zaśnieżone tereny.

Poza tym moim zdaniem temat opon nadaje się na jakąś ankietę z ocenami, wiadomo, że co samochód i kierowca to inna opinia. Dopiero przy większej ilości ocen można wyciągnąć jakąś sensowną średnią i ocenić oponę.

Ja założyłem akurat Savę, bo taką dostałem od szwagra który zmieniał samochód i do nowego nie mu rozmiar nie pasuje. Moja ulubiona marka jest zupełnie inna

Pozdrawiam, Marek

[Gość sfaragdas]

Witajcie koledzy ja debice pamietam jak do malucha zakladalem to opona byla lepsza od auta <lol>

 

nie wiem czy wiecie ale debica to Goodyear produkowany w polsce jak wiadomo polak potrafi cos popsuc poczytajcie ponizej...

http://www.debica.com.pl/debica.xml?/lang=PL/cart=2/001794-387069-62020

 

przedwczoraj zakladalem do mojego pasia 4 funfel nowki NOKIAN 185/65 R 14 86T WR ale nie wegierskie a finlandzkie

 

http://www.megapon.com/index.php?view=article&catid=41%3Anokian&id=54%3AWR&option=com_content&Itemid=83

 

powiem tak jak zdjalem te papcie szerokie 205/50/15 i zalozylem te oponki to myslalem ze ktos mi dodatkowe wspomaganie do auta zalozyl bo kiera sie kreci nieziemsko

no i musze przyznac ze komfort jazdy na wysokim poziomie no i na dziurkach troche lepiej a to zasluga wysokiego profilu oponki ladnie sie trzymaja nawet na mokrej drodze taka jak mamy teraz...

 

w sumie nie wiem czy wiecie ale opony zimowe sa po to ze jak macie lato to temperatura waha sie od 10 do 30 st. i macie opony letnie zrobionej z takiej mieszanki ze w tych temperaturach powietrza te oponki maja swoje tam wlasciwosci jezdne ale jak przychodzi temp 2 st czy -1 to taka letnia opona staje sie bardziej sztywna i zmieniaja sie radykalnie jej wlasciwosci jezdne. dlatego nawet jak sniegu jeszcze nie ma a jest juz chlodno powinno sie zakladac zimowki poniewaz ich guma czy jak to tam nazwac zrobiona jest z takiej mieszanki ktora od -20 do 10st ma swoje okreslone wlasciwosci jezdne

 

dlatego np zimowa opona na mokrej nawierzchni w temp 15st zachowuje sie inaczej niz w temp 5 st.

 

i pamietajcie ze na lodzie zadna opona nie jest dobra

 

z tego co sie poczytalem itd najlepsza opona zimowa jest ALPIN A3 z tym ze cena 360zl za sztuke ja dyskwalifikuje dobra zimowka to jeszcze Pirelli SnowControl i ContiWinterContact TS800 no i jeszcze Ultra Grip 7. i z tego co wiem to nokian gdzies tam kolo tego lezy

 

pozdrawiam i zycze przyczepnosci...