Skocz do zawartości

Mark73

  • Liczba zawartości

    126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Mark73

  • Urodziny 13.08.1973

Informacje osobiste

  • Imię
    Marek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Jaworzno

Samochód

  • Silnik
    B4 1.9 TDI 90KM (1Z)
  • Rok produkcji
    1995

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. szkielo82 a mógłbyś udostępnić ten schemat do B4? I jeszcze trzy pytania. 1. Gdzie dokładnie w B4 jest przekaźnik wyłączający klimę przy dużej prędkości. Bo już wyczytałem, że jest takowy na linii radio-dźwignia zmiany biegów i odłącza on klimę przy ok. 120 km/h. U mnie właśnie tak się dzieje, niestety aby ponownie klima działała muszę wyłączyć stacyjkę. Co ciekawe climatronic nie pokazuje żadnych błędów. Podobno to częsta przypadłości i wystarczy zmostkować ten przekaźnik, ale... nie mogę go coś znaleźć. 2. Jak się dobrać do wentylatora czujnika temperatury wewnętrznej? Bo czasem mam błąd 031c, który oznacza właśnie błąd tego wentylatorka za czujnikiem. Jak zdejmę zaślepkę złącza komputera i czujnika (nad stacyjką) i np. spinaczem rozruszam ten wiatraczek to na chwilę jest spokój, ale po jakimś czasie znowu stoi. 3. W którym miejscu jest sterowanie climatronic-a nawiewu na nogi? Wszystkie nawiewu działają, błędów climatronic nie pokazuje, a nawiew na nogi bardzo słaby i już mocniej wieje na szybę niż na nogi. A jak dam przód i nogi i zamknę przody na kratkach to aż dmuchawa staje, bo ma taki opór powietrza. Nie wiem czy to sterowanie, czy coś się przytkało, ale denerwujące to jest. Przepraszam, że w temacie o B3, ale climatronic przecież taki sam i jak go ktoś widział wyszarpanego na zewnątrz to pewnie wie więcej niż ja zerkając pod deskę i w schematy.
  2. Ja akurat mam taką ES7109s http://www.panasonic.pl/oferta.php?prod=3712 (dałem na pewnym portalu aukcyjnym 225 zł, w czasach mocnej złotówki, co prawda z amerykańską wtyczką, ale jest przejściówka Nowsze modele serii ES8*** mają podniesioną prędkość do 13.000 ruchów na minutę i czyszczenie ultradźwiękowe. Ale właściwie wszystkie modele są godne polecenia, różnica tylko w zbędnych/niezbędnych dodatkach.
  3. To i ja wtrącę moje 0,03 zł. Mam podobnie jak Ty twardy zarost i wrażliwą skórę, tak, że goliłem się jak musiałem, średnio 2x w tygodniu najróżniejszymi maszynkami ręcznymi (najlepsze bez żadnych pasków aloesowych), od tego kosmetyki AA, a i tak przez 2 godziny po zabiegu wyglądałem jak Indianin. Postanowiłem wypróbować elektrykę. 1. System rotacyjny (2, 3) kręcące się kółka, gdzie liderem jest philips: było nawet fajnie, bo podrażnień zdecydowanie mniej, ale przy moim zaroście po południu już wyglądałem na nieogolonego. Ten system golenia pozostawia jednak ciut dłuższe włoski, przez co przy twardym zaroście należało by się golić 2xdziennie. 2. System folii, gdzie najpopularniejszy jest braun: ciut więcej podrażnień, ale włoski krócej przycięte, więc było OK, ale... folijki w braunach musiałem wymieniać częściej niż ręczne jednorazówki. Pogrzebałem więc w internecie i znalazłem: golarka Panasonic!!! I to jet to o co mi chodziło! System filijkowy, ale folia trochę grubsza niż w braunie, za to duuużo bardziej wytrzymała. Goli tak jak powinna! Używam codziennie i jestem zadowolony, bo wreszcie jest to przyjemność, a nie przykry obowiązek. Do tego panasonic ze stacją dokującą kosztuje stosunkowo niewiele, wkład myjąco-dezynfekujący do stacji kosztuje 30 zł i jet koncentratem, tak , że wlewa się wodę do stacji, wkłada kardridż, i mamy spokój na 2-3 miesiące. W Braunie koszt i częstość wymiany były duuuużo mniej korzystne. Tak, że podsumowując oczywiście dla różnych twarzy, zarostów i wrażliwości różne maszynki i systemy golące będą się lepiej sprawdzać, jednak w moim akurat przypadku najlepiej sprawdził się pomysł na golenie oferowany przez panasonica.
  4. Tarcze Mikoda są dość przyzwoite, ale chyba lepiej kupić bezpośrednio od producenta na http://www.mikoda.pl Kupowałem takie do innego mojego auta i podczas korespondencji z firmą (bardzo dobra obsługa) dowiedziałem się, że do nacinanych/nawiercanych tarczy polecane są są klocki TRW/Lucas. Bo nie piszczą, a i nie ścierają się po 2.000km, jak jakieś no name. Zastrzegam, że klocków Steinhof nie znam.
  5. Też tak mam od 3 lat i wszystko OK, więc... może jednak tak ma być? Myślę, że wynika to z tego, że przy wolnych obrotach alternator nie produkuje na tyle prądu by był on większy niż prąd akumulatora, bo nic prądu nie pobiera, więc regulator nie wie co ma robić. W benzynie potrzebny jest prąd do działania silnika (świece), a w dieslu nie, do tego silnik benzynowy ma dużo wyższe wolne obroty, a alternatory i regulatory takie same. Kiedy włączysz jakikolwiek odbiornik prądu bilans energetyczny się zmienia i nawet ten minimalny prąd z alternatora jest w pełni puszczany do instalacji. Myślę, że ma to też związek ze świecącą się kontrolką akumulatora po odpaleni silnika (trzeba troszkę podnieść obroty by zgasła). Zawsze możesz spróbować wymienić regulator jeśli Ci to przeszkadza, ale myślę, że ten typ tak ma. Jeszcze raz, wolne obroty alternatora (produkującego prąd zmienny) po wyprostowaniu na prąd stały daje impulsy, co "zmyla" regulator napięcia, szczególnie, że po "drugiej stronie" nic tego prądu nie pobiera i kontrolka minimalnie się żarzy. Jeśli się mylę niech mnie jakiś elektryk poprawi.
  6. Mam taki sam samochód, i ktoś jeszcze na forum też. Dokładnie to Passat B3 1,6 TD model 1993r. Z datą produkcji 1994 r. Też mi to nie dawało spokoju i okazało się, że VW owszem skończył ich produkcję w 1993 r. jednakże w niektórych krajach sprzedawał je w 1994 r jako wyprodukowane w 1994. Nie wiem czy chodziło o to, by nie sprzedawać ich jako zeszłoroczny pojazd, (znane u nas wyprzedaże roczników) czy też o wewnętrzne przepisy danego kraju. Mój mimo, że na większości części pisze 93 został pierwszy raz sprzedany i zarejestrowany we Francji w 1994 r i taka też jest wpisana data produkcji, może w tym rzecz.
  7. U mnie kombi pali 6,0 i nie ma większej różnicy po mieście czy na trasie. Ale jak koledzy wspominali ważna jest technika jazdy, bo passat to ciężkie autko i jego rozruszanie kosztuje sporo paliwa, natomiast jak już jedzie ze stałą prędkością to prawie na samym powietrzu Reszta, jak napisał y3t
  8. Mark73

    BIOestry w paliwie

    No miałem dokładnie to samo. Jeździłem na Bioestrze i byłem zadowolony. Łatwiej palił w zimie, jakby troszkę ciszej, ale wycieki z przelewów mnie wystraszyły. Nawet wymiana wężyków nie pomogła. Pomogło rozrzedzenie zwykłym ON. Teraz tankuję sobie 50/50 bioester z ON i jest OK.
  9. Mnie też pomogła wymiana tych ślizgów (w sklepie 1,50 szt.) luz na boki ustał, ale mam jeszcze niewielki luz przód-tył, a na allegro widziałem komplet ślizgów i oprócz tych dwóch, które wymieniłem był jeszcze jakiś trzeci, podejrzewam, że montowany gdzieś w okolicach przodu fotela ale nie wiem gdzie.
  10. Taa u mnie też dostępne w garażu ściągacze nie dały rady, więc odkręciłem całość na dole i wyciągnąłem. nie musiałem nawet niczego ściągać ani wybijać, bo do śrubeczki od kostki można się wtedy dostać. Aha, wymieniał ktoś kiedyś to łożysko w kolumnie kierowniczej? Bo u mnie ma luzy jak cholera, więc chciałbym je wymienić, ale skoro nie dostałem się do niego od góry to niestety nie wiem jaki ma symbol/rozmiar. A boję się, że jak zacznę walczyć z wieloklinem siłą to z łożyska niewiele już zostanie.
  11. Wykręca się śrubę wlewową, która jest z boku i jeśli zacznie wyciekać to jest OK, a jeśli nie to jest za mało. Niewymienialność oleju w skrzyni polega na tym, że zużywa się po ok. 300.000, a na zachód od Odry nikt tak długo autem nie jeździ, więc dla przeciętnego użytkownika tego oleju się nie wymienia przez całą żywotność samochodu. Olej do VW powinien spełniać normę VW 501.50 i co ciekawe nie spełniają jej oleje najwyższej klasy GL-5 (bo są podobno "za śliskie" i synchronizatory nie dają rady)
  12. Mark73

    Głosniki do kombi

    Nie ma tam żadnych zaślepek. Musisz odkręcać wszystkie plastiki od tyłu poczynając od rolety jak masz. Montowanie tam głośników ma sens tylko jeśli chcesz by pasażerowie z tyłu mieli ciszej/głośniej niż kierowca, bo tylnych głośniczków z przodu nie słychać, a i ich rozmiar 6X9" nie pozwala uzyskać mocy ani basu. Było na forum kilka rozwiązań od montażu dodatkowych półek na końcu rolety, poprzez duże głośniki w tylnych drzwiach, a na porządnych basach w klapkach schowków w bagażniku skończywszy. Wybór należy do Ciebie.
  13. Mark73

    CLIMATRONIK

    212. Ja jestem posiadaczem B3 z dokładanym climatronikiem. Niestety nie ja go dokładałem (taki już kupiłem) no i oczywiście nie działa (gość twierdził, że wszystko było OK, ale jak spadł mu pasek to zmielił kable przy kompresorze (i faktycznie kompresor nie ma podpięcia elektrycznego). Poza tym się sprawdza (utrzymuje ustawioną temperaturę) ale tylko w zimie . Badałem sprawę. montażysta poszedł po najmniejszej linii oporu, tzn. 1 czujnik w środku, 1 na zewnątrz, oczywiście wymiana nagrzewnicy, oraz przeróbka chłodnicy (jak domontowali kompresor to wąż od chłodnicy się nie mieścił, więc po prostu odwrócili chłodnicę (!).
  14. Napisz może jeszcze jak odpala w zimny poranek, jak się zbiera, jak hałasuje, no i ile można nim pojechać maksymalnie? W twoim przypadku, jak piszesz, za 6.700 możesz mieć ładne autko z wyremontowanym silnikiem, to za tyle ciężko Ci będzie kupić coś dobrego. A pozostałe koszty i tak musisz ponieść.
  15. Miałem ten sam dylemat i moje spostrzeżenia były takie: - 1.9 odczuwalnie słabszy, ale mniej wysilony i mniej skomplikowany - 1.6 ładnie wchodzi na obroty, niższe opłaty, ale bardziej skomplikowany (turbina, intercooler) w czasie jazdy robią swoje, ale gdy zaczynają padać koszty dość spore. Do tego chyba większy hałas przy wyższych prędkościach obrotowych (ale to może kwestia wyciszenia). W każdym razie ja wyboru nie żałuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności