Lista zadowolonych użytkowników TDI-CR

[hammer]

Nie zgodzę się. Padaki mniej palą

To przepraszam ile Ci pali CR-ek skoro mówisz, że PD mniej palą? Pierwszy raz spotykam się z taką opinią. Mój CR 170 manual na trasie przy spokojnej jeździe schodzi poniżej pięciu, w cyklu mieszanym przy spokojnej jeździe 5,6 (liczone na piechotę). Wcześniej miałem B5 fl 1,9 TDI 131 km na pompowtryskach i na trasie było zawsze 6-6,5 l przy spokojnej jeździe, a jak dostał ognia to było 8,5 i więcej. Nie wspomnę, że brał olej czego przy CR-ach nie ma...

[bullet]

tez uwazam zed CR pala duzo mniej niz PD. Przerobilem 4 passaty B6 , wszystkie identyczne kombi, 170KM DSG, tylko ze raz PD i 3x CR.

Nawet zrobilem trase do szwajcarii jednego roku PDkiem a drugiego CRem- róznica na korzyśc CRa jest wyraźna.

[mkpol]

Mój CR 170 manual na trasie przy spokojnej jeździe schodzi poniżej pięciu

No to nie przekraczasz nawet 90 z tego wniosek . CR w korkach w mieście potrafi wziąć nawet i 9 litrów. Trasa to nie wiem bo ja nie potrafię jeździć poniżej stówy więc 5,5-6,5 minimum. PD szczególnie w mieście jest oszczędniejszy

[Łysy]

mkpol słabszy dzień miałeś pisząc o tym spalaniu CR dużo mniej pali niż PD. Czy to miasto czy trasa. A jak kolega wyżej wspomniał zrobić w trasie nim poniżej 5 średnią to żaden problem

 

No to nie przekraczasz nawet 90 z tego wniosek

 

nie koniecznie 90

[mkpol]

zrobić w trasie nim poniżej 5 średnią to żaden problem

Raz mi się udało, ale aż posiwiałem od tego PSJ-tu . Może ja mam po prostu za ciężką nogę . PD miałem służbowe w poprzedniej pracy i nie miałem kłopotów z zejściem poniżej 5. Być może DSG swoje dokłada a w trasie korzystam z tempomatu, który jest super na płaskie ale już w pagórkowatym terenie to nie za bardzo nadaje się do oszczędzania

 

Kolegom z CR-kami, którym auta mało palą polecam sprawdzenie poprawności działania nastawnika klap na kolektorze dolotowym . Ta część sypie się seryjnie, długo nie daje komunikatów a pierwszym objawem jest zmniejszenie spalania o kilka dziesiątek litra / 100km

[Stanson]

Korzystając z okazji tego obrazka z białymi wskaźnikami, podpowie mi ktoś jaką ja mam wersję Passata? Samochód rok prod. 2008, pierwsza rejestracja lipiec 2008, 2.0 TDi CR 140KM CBAB. Mam niebieskie zegary. To znaczy, że mam wersję przed liftem, czy jakąś przejściówkę?

 

A żeby nie było że nie do tematu, ostatnio pali mi średnio 6.5, przy czym 70% to trasa (obwodnica), 30% to miasto ale bez korków. Pewnie o pół litra by palił mniej, jakbym obwodnicy nie robił 140-150 tylko 120-130. Wcześniej, trasą powolną, ale jednostajną cały czas 80-100 km/h , bez świateł, spalanie schodziło do 5.6 wg komputera (z dystrybutora nie mierzyłem). Poprzednik, V50 2.0d 136 palił równe 7, więc tu jest lepiej Takie bajki jak 4,8/100 są zabawne, ale nieprawdziwe. Wystarczy jedno poranne odpalenie i zimny silnik swoje musi wziąć, więc całe takie niskie "średnie" szlag trafia. No bo co to za "średnie", wyzerowane na ciepłym silniku i policzone po 20 kilometrach jazdy za 5-tce z prędkością 90 km/h?

Edytowane 21 Listopada 2013 przez Stanson

[postmortem]

zrobić w trasie nim poniżej 5 średnią to żaden problem

 

Trudno mi się z tym zgodzić. Przy normalnej jeździe wynik raczej trudny do osiągnięcia. Może da się taki wynik osiągnąć, ale ja nie mam tyle cierpliwości

Poniżej 5l/100km mam tylko w drodze do pracy - rano, gdy zatrzymuję się na światłach tylko 1-2x (czasami wcale). Dystans 22km, w tym 6km w terenie zabudowanym przejeżdżane z prędkością 60-70km/h (wyjeżdżam wcześnie, drogi są prawie puste), reszta obwodnicą - 105km/h na tempomacie. Komputer wskazuje na końcu dystansu 4,4-4,6l/100km (zaniża o ok.5% więc w rzeczywistości jest to 4,6-4,8l/100km).

Z powrotem jest już ok.6 l/100km (poza obwodnicą zwykle muszę przejechać na 1-2 biegu ok.2-3km, reszta dystansu to max.50km/h - ruch jest dużo większy niż rano).

Krótka trasa - ok.50-70km, prawie cały dystans to ekspresówka, 120km/h na tempomacie, to ok.5,3l/100km (w rzeczywistości 5,6) - jeżdżę tak kilka razy w tygodniu.

Przy szybkiej jeździe z dużym udziałem autostrad/ekspresówek spalanie zbliża się do 8l/100km.

Przy prędkości do 150km/h na autostradzie jest jeszcze miło - w okolicach 6l/100km, ale gdy sobie człowiek pozwoli na więcej, to spalanie szybko rośnie

Przy przepisowej jeździe poza autostradami i drogami ekspresowymi spalanie wg komputera 5-5,5l/100km (czasami jeżdżę tak po Czechach czy Słowacji, trasy ok.150-300km).

Generalnie 2.0CR 170KM pali mniej niż 1.9PD 131KM, ale nie jest to 5l/100km

1.9 miał u mnie średnią 6,34l/100km (dane ze 120tys.km), 2.0 ma na razie nieco ponad 6l/100km (dane z ok.13tys.km). Tendencja na razie malejąca

 

Wyniki zapisane w motostat dostępne po kliknięciu linka w stopce wiadomości.

Kiedyś może wpiszę dane poprzedniego auta

 

nie koniecznie 90

 

To zdjęcie o niczym nie świadczy Na chwilę możesz rozpędzić się np.do 150km/h i zrobić zdjęcie, przez chwilową szybszą jazdę spalanie gwałtownie nie wzrośnie.

Przy trasie o zróżnicowanym profilu, w normalnym ruchu trudno zejść poniżej 5l/100km. Takie jest moje zdanie.

Niebagatelny wpływ mają także opony.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez postmortem

[Łysy]

Trudno mi się z tym zgodzić. Przy normalnej jeździe wynik raczej trudny do osiągnięcia.

 

Owe zdjęcie z trasy 110km przejechanej na 6 biegu bez tempomatu jak się nie spieszę lubię się rozkoszować jazdą

 

---------- Dodano o 08:36 ---------- Poprzednia wiadomość o 08:34 ----------

 

Generalnie 2.0CR 170KM pali mniej niż 1.9PD 131KM, ale nie jest to 5l/100km

 

No oczywiście że nie ! Ja napisałem że da się zrobić A2 od Wawy do Poznania w te wakacje przejechałem z prędkością 160-170. Spalanie 6.7

[mkpol]

No oczywiście że nie ! Ja napisałem że da się zrobić A2 od Wawy do Poznania w te wakacje przejechałem z prędkością 160-170. Spalanie 6.7

Licznik ci przekłamuje prędkość albo spalanie .

 

Szymon mam dokładnie takie same spostrzeżenia.

[bullet]

Troche burdel sie robi- jak zwykle przy tematach o spalaniu.

Marek nie porównuj automata do manuala.

 

Kolego Stanson masz po prostu wersje przed pierwszym liftem.

ja miałem auto z października 2008 i już miało białe zegary i satynowe klamki ale kierownice i klime jeszcze starą.

Auta z końca 2009 miały juz nowa kierownice i klime

[Łysy]

Licznik ci przekłamuje prędkość albo spalanie

 

Troche burdel sie robi- jak zwykle przy tematach o spalaniu.

 

od czasu do czasu można

 

---------- Dodano o 09:28 ---------- Poprzednia wiadomość o 09:28 ----------

 

To zdjęcie o niczym nie świadczy Na chwilę możesz rozpędzić się np.do 150km/h i zrobić zdjęcie,

 

No kolego litości nie bawię się w takie rzeczy zresztą napisałem w poście wyżej co i jak

[mkpol]

Marek nie porównuj automata do manuala.

Czytając materiały reklamowe to automat powinien palić mniej . Poza tym ja głównie jeżdżę na manualu (łopatki).

[bullet]

Czytając materiały reklamowe

to masz zepsute auto bo pali za duzo:)

zreszta chyba każdemu na tym forum.

 

Czytając materiały reklamowe

mercedes S500 powinien palić średnio miasto i trasa) 8,6 a mercedes S63 średnio 10,1

a 3 litrowy diesel średnio 5,5 (na trasie 4,7)

 

na serio Panowie skończmy ten temat bo się zrobi 50 stron dyskusji o niczym.

Damian i Marek, spotkamy sie w Mikstacie i sobie pogadamy o PALENIU, sorki spalaniu miało byc

[mkpol]

Łukasz w Mikstacie to sobie pogadamy co najwyżej o tempie spalania alkoholu przez organizm . Poza tym taka dyskusja wcale nie jest o niczym, bo pozwala potencjalnym nabywcom wyrobić sobie wyobrażenie co ich czeka.

[Angelus]

nie koniecznie 90

Łysy jeździsz jak emeryt???hehehe:)

JA też takie widoki miałem ale to nie była jazda!!!!!

w mieście pali mi do 7l fela 18 opona 235

w trasie do Wojtasa 402 KM w równiutkie 4 godziny spalanie 5,5

Co do spalania to ni emam porównania bo nie miałem BMR-a ale mój poprzedni 1.9 130 palił mniej. Superb 1 z tej samej trasy spala mniej niz mój tyle że brat przez radio meldował że nie nadąża:)hehehe

[Łysy]

Łysy jeździsz jak emeryt???hehehe

 

Swoje lata już mam - dzięki kutfa !

[mkpol]

w mieście pali mi do 7l

ale co to za miasto

w trasie do Wojtasa 402 KM w równiutkie 4 godziny spalanie 5,5

ja mam 40 i średnia jak jadę 40 minut to 5, a jak jadę pół godziny to 5,5. Tyle że połowa drogi przez miasto.

 

CR w ziemie i w mieście ma tę wadę że strasznie ciężko go rozgrzać. U mnie nie wchodzi w grę wyłączanie ogrzewania żeby go szybciej dogrzać bo wychodzę z założenia że to auto jest dla mnie a nie ja dla auta. A wiadomo, że póki silnik nie złapie temperatury to dawki wachy są większe. Prawdę mówiąc nie wiem czy ze starymi dieslami też tak było. 5-8 kilometrów trzeba zrobić żeby wskazówka poszła do pionu, a i tak wiadomo, że pion to na początku jakieś 75-78 stopni. To już viagra działa szybciej

[Łysy]

No długo się grzeje to fakt ale B5 Pd miałem to samo.

[bullet]

nie moge sluchac wiecej tych osobniczych spostrzeżeń.

 

5-8 kilometrów trzeba zrobić żeby wskazówka poszła do pionu,

u mnie wystarczą 2 kilometry czyli 10 minut jazdy.

 

Zawsze jak klient dzwoni i pyta ile pali sprzedawane przeze mnie auto (a kłamac nie potrafie) to od razu mowie o średniej predkości z komputera, czasami 18km/h

każde 10km/h w góre, obniża spalanie o 2 litry

Edytowane 21 Listopada 2013 przez bullet

[mkpol]

..... czyli 10 minut jazdy.

Czasowo się zgadza .

Damian i Marek, spotkamy sie w Mikstacie i sobie pogadamy

Damian a ty się wybierasz do Mikstatu? Bo na liście cię nie widziałem.