Skocz do zawartości
guutson

Lista zadowolonych użytkowników TDI-CR

Rekomendowane odpowiedzi

Co do mocy to ktoś hamował Swoje Auto??Łysy???

 

Ja mam lekko walnięta gruchę podciśnienia ale póki nie padnie totalnie jeźdzę :D mi hamowania pokazała 161 kucy no ale ta grucha...

 

Co do rozrządu jak odbierałem z ASO mówili że 180 maks zalecają przy 150 i przy tylu wymienię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mam lekko walnięta gruchę podciśnienia

To ile CC ma przelotu że gruche wywaliło???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do rozrządu jak odbierałem z ASO mówili że 180 maks zalecają przy 150 i przy tylu wymienię.

 

Ja wymieniłem przy 140tys.km. i mechanik powiedział, że przede wszystkim napinacz był już po mału do wymiany.

 

---------- Dodano o 03:50 ---------- Poprzednia wiadomość o 03:32 ----------

 

Jadąc samochodem na 1 i 2 biegu, ale zaraz po zapaleniu ze stałą prędkością obrotową 1200 obr/min silnik ma dużą tendencję do szarpania, tak jakby dostawał za ubogą mieszankę i za chwilę miał zgasnąć. Lekarstwem jest szybsza jazda, albo delikatna przegazówka na wkleszczonym sprzęgle. Wizyta w serwisie i zgłaszanie takowej usterki na nic cie nie zdaje, poniewaz Panowie magicy nic nie wiedzą na ten temat.

Kolego mam to samo od dnia tj.3 miesięcy, gdy kupiłem mojego B6, przy wymianie rozrządu na kompie 0 błędów...

Edytowane przez macvw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angelus 528 co do gruchy to przeczytaj wątek http://forum.vw-passat.pl/threads/111460-Log-2-0-TDI-CBA-140-KM?p=1959539#post1959539 co do rozrządu to tak jak pisze -łysy ale ja wymieniłem przy 160

Edytowane przez Marek1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ile CC ma przelotu że gruche wywaliło???

 

Jak kupowałem 105tys. Tu przebieg nie ma nic do rzeczy. Wiadomo że tam jest użyty zły materiał który odprowadza ciepło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dokładnie parcieje i rozszczelnia się guma membrany. W nowych gruchach dołożyli stalowy pancerz, który ma chronić membranę przed działaniem temperatury. Co ciekawe defekt daje o sobie znać tylko na wolnych obrotach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest Marku :) moja grucha to dziwny przypadek. Wykasuje błąd 3 miechy nie ma. Potem w ciągu miesiąca są dwa sporadyczne. Kazali jeździc aż totalnie nie padnie. Więc już rok jeźdzę i git. No może nie git bo brakuje 10 kucy do serii :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do rozrządu jak odbierałem z ASO mówili że 180 maks zalecają przy 150 i przy tylu wymienię.

 

Ja wymieniłem przy 140tys.km. i mechanik powiedział, że przede wszystkim napinacz był już po mału do wymiany.

 

---------- Dodano o 03:50 ---------- Poprzednia wiadomość o 03:32 ----------

 

Kolego mam to samo od dnia tj.3 miesięcy, gdy kupiłem mojego B6, przy wymianie rozrządu na kompie 0 błędów...

 

ja wymienialem przy 170 i wedlug mechanika czesci byly jeszcze w dobrym stanie.

 

co do tego szarpania przy 1200rpm to faktycznie potwierdzam, mam dokladnie tak samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potem w ciągu miesiąca są dwa sporadyczne

 

I pewnie niewiarygodny odczyt :).

 

Zostaw go kiedyś 2 minutki na wolnych obrotach i masz spiralkę zaświeconą. Ja jeździłem 4 miechy nie wiedząc że mam walnietą gruchę. Komp rejestrował błąd za błędem a objawów żadnych nie było.

 

Wszystko zależy jak jeździsz. Jak nie schodzisz gwałtownie z wysokich obrotów to błędów nie będzie.

Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zostaw go kiedyś 2 minutki na wolnych obrotach i masz spiralkę zaświeconą

 

Testowane nie chce się grucha poddać ;) Wolne obroty, cisnę do czerwonego idzie ;) Oby przy wyprzedzaniu nie padła i tryb awaryjny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oby przy wyprzedzaniu nie padła

Nie ma opcji. Na obrotach wszystko otwarte na maxa i grucha praktycznie nie ma co robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz PD mam obcykanego po 4 promilach, CR dopiero rok testuje więc faza uczenia się. Ale dzięki będę spokojniejszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma opcji. Na obrotach wszystko otwarte na maxa i grucha praktycznie nie ma co robić.

 

No nie do końca tak jest. Mnie padła grucha rok temu i niestety silnik wkręcał się do 2 tysięcy potem przechodził w tryb awaryjny.

 

Jeszcze jedna ważna sprawa- jak mi padła grucha (pękła membrana) to układ zassał syfy i poszedł jeszcze przy okazji EGR. Tak więc jeśli grucha się kończy lepiej ją wymienić bo koszty mogą wzrastać :dodupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No nie do końca tak jest. Mnie padła grucha rok temu i niestety silnik wkręcał się do 2 tysięcy potem przechodził w tryb awaryjny.

Ale tu mowa jest o sytuacji kiedy auto jest już na obrotach. Oczywiście wymiana wadliwej części możliwie jak najszybciej to najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ryzykuj wyprzedzania przy lekko walniętej gruszce , bo na 5 i 6 biegu przy dodawaniu gazu w układzie wytwarza się większe podciśnienie i małe pęknięcie membrany może puścić a samochód stanie dęba w trybie awaryjnym , nie przekroczysz 3 tys obr i 120 km/h i co wtedy? Co do rozrządu to poczytajcie http://www.intercars.com.pl/pliki/File/INTERCARS/wsparcie_sprzedazy/Biuletyny_Informacyjne/11_Special_01_pl.pdf

Edytowane przez Marek1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przy dodawaniu gazu w układzie wytwarza si e większe podciśnienie

Panowie, kurcze. Grucha jest od zmiennej geometrii, czy tak? No to co ona ma do roboty na wysokich obrotach?

Według mnie to największe podciśnienie jest właśnie na niskich obrotach i wtedy potrzebne jest duże podciśnienie które wciąga sztangę do środka. Im wyższe obroty to podciśnienie spada i sztanga się wysuwa. Zresztą chyba nie jest przypadkiem że błąd gruchy wyskakuje najczęściej na wolnych obrotach. Wystarczy popatrzeć przy jakich prędkościach obrotowych komp zapisuje błędny odczyt.

Jak padnie w trakcie jazdy to co najwyżej nie zamknie klap.

 

Więc na zdrowy rozsądek - bardziej prawdopodobne, że grucha padnie przy 1500 obr niż przy 3000 obr.

 

Kurcze Marek teraz mi zadałeś .... Aż podjadę po niedzieli do mechanika i dopytam jak to jest.

 

pozdro

Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde panowie zdecydujcie się - mam byc spokojny czy nie ?? ;) Mam bardzo dobrego kolege w ASO i nie ryzykowałby mojego żywota ;) Jeździj jak padnie to wymiana. Bo koszty gruchy plus kalibracji trochę mnie przeraza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grucha ok 700 nowa, dramatu nie ma. Wymiana 100-150. Jaka kalibracja? Nie daj się w konia zrobić. Wyciągają starą, ustawiają ogranicznik na sztandze nowej dokładnie tak samo jak na starej i zakładają. I po zawodach. Patrzyłem jak mechanik u mnie wymieniał (nie żebym mu nie wierzył - sam zaproponował). Zrobił dokładnie tak jak napisałem powyżej i wszystko zabanglało idealnie. Potem tylko adaptacja kompem i po wszystkim.

 

Naturalnie polecam wymienić. Natomiast jak ci padnie klapa gasząca (a padnie, albo już padła tylko nie wiesz :D) to spokojnie możesz to olać :). jest to element tak zbędny, że jak zdechnie to nawet nie generuje błędów :)

Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Natomiast jak ci padnie klapa gasząca

 

Tu luz jak kupowałem to padła 2 miechy wcześniej :P mam cały nowy kolektor bo był na gwarancji jeszcze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One więcej jak 2 lata nie wytrzymają :). Olej zawala elektronikę i padają. Ale wymieniali ci klapę gaszącą razem z całym kolektorem? To chyba nie mówimy o tym samym. Klapa gasząca jest od czoła kolektora i wymienia się się samodzielnie. Razem z kolektorem wymienia się sterownik regulujący pracę klap kolektora odpowiedzialnych za zawirowania powietrza (też zbędna część). W sumie nie wiem czemu ją wymieniają razem z kolektorem skoro to całkowicie osobna część. Chyba że to był zbieg okoliczności że wymieniali ci klapę razem z kolektorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności