postmortem

Jest dokładnie tak jak piszesz. Po dłuższym czasie, ok.9-10h (dniówka w pracy, noc itd.). Po uruchomieniu silnika wszystko działa bezproblemowo. Chciałbym problem jakoś rozwiązać, ale nie metodą wymiany poszczególnych elementów układu. Chciałbym zminimalizować koszty i nakład pracy. Dlatego zależy mi na zdiagnozowaniu przyczyny. Jak to zrobić?

Od jakiegoś czasu po kilkugodzinnym postoju pedał hamulca jest twardy. Nie zawsze, ale w większości przypadków tak jest. Zakładam, że jest jakaś nieszczelność w układzie podciśnienia. Wymieniłem wężyk z zaworem zwrotnym podłączany do serwa (nowy, kupiony w ASO). W starym nie znalazłem żadnych uszkodzeń, może wadliwie działał zawór zwrotny. Przez 2-3 dni wydawało się, że problem jest rozwiązany. Po czym znowu problem powrócił - powiedzmy po 7 na 10 postojów pedał jest twardy. Być może wpływ na to ma temperatura (ostatnio dni i noce są chłodniejsze). Nie pamiętam, czy wcześniej temperatura miała wpływ na występowanie czy nasilanie się problemu. Podczas jazdy nie ma najmniejszych problemów z hamulcami. Gdzie jeszcze szukać przyczyn? Pozostałe wężyki? Pompa podciśnienia? Serwo? Silnik CBBB 2.0 TDI-CR 170KM.

To pewnie zależy także od konkretnego modelu opon. W moim przypadku zużycie paliwa na Goodyear F1 Asymmetric 2 235/45R17 w porównaniu do Continental 205/55R16 i Bridgestone Tiranza ER300 215/55R16 praktycznie się nie zmieniło... Na ER300 jeździłem krótko i to tuż po zakupie auta, więc nie brałbym tego okresu do porównania. Zerknij na spalanie - link do motostat jest w stopce.

Zerknij na kody wyposażenia - tam są wpisane także hamulce (np.w moim przypadku 1ZM z przodu, 1KW z tyłu). Zarówno w katalogach online producentów jak i w sklepach internetowych w opisach są informacje, do jakiego typu hamulców przeznaczona jest dana część. Nie musisz znać numerów katalogowych.

Mam prawie identyczny zestaw (zimowe TS850 205/55R16 94H, letnie identyczne). Różnice w spalaniu są minimalne - 0,2-0,4l/100km na niekorzyść Goodyear, częściowo mogą nawet wynikać z warunków drogowych. Od kilku dni jeżdżę znowu na oponach letnich. Zauważyłem jedynie, że przy porannych przymrozkach na początku jazdy zużycie jest dużo większe (wnioskuję na podstawie wskazań komputera), ale po przejechaniu kilku km wszystko wraca do normy. Jednak gdy jest powyżej +10 zużycie paliwa jest bardzo zbliżone do tego na zimówkach. Tak jakby zmarznięte Goodyeary miały dużo większy opór toczenia ps. Długo masz już Goodyeary? Jak wygląda sprawa zużycia bieżnika? Ścierają się szybko?

Sam spróbowałem Wczoraj na zrobiłem test dystansie ok.50km, z czego ok.40km ekspresówką, na tempomacie ustawiłem 100km/h (na ekspresówce). Założone opony zimowe 205/55R16. Wskazania komputera z całej "trasy": spalanie 4,5l/100km (realne ok.4,8), średnia prędkość 75km/h. Czułem się jak zawalidroga Można jednak zejść poniżej 5 litrów, tylko co to za jazda W każdym razie - żeby trzymać się wątku - w porównaniu do PD 1.9 AVF jeżdżę szybciej, a CR 2.0 CBBB pali mniej, ma większą moc, silnik pracuje o wiele ciszej. Same zalety O awaryjności będę mógł coś powiedzieć za rok albo dwa. Na razie zbyt krótki dystans przejechałem. 14 tys.km to za mało, żeby wypowiadać się na ten temat.

Trudno mi się z tym zgodzić. Przy normalnej jeździe wynik raczej trudny do osiągnięcia. Może da się taki wynik osiągnąć, ale ja nie mam tyle cierpliwości Poniżej 5l/100km mam tylko w drodze do pracy - rano, gdy zatrzymuję się na światłach tylko 1-2x (czasami wcale). Dystans 22km, w tym 6km w terenie zabudowanym przejeżdżane z prędkością 60-70km/h (wyjeżdżam wcześnie, drogi są prawie puste), reszta obwodnicą - 105km/h na tempomacie. Komputer wskazuje na końcu dystansu 4,4-4,6l/100km (zaniża o ok.5% więc w rzeczywistości jest to 4,6-4,8l/100km). Z powrotem jest już ok.6 l/100km (poza obwodnicą zwykle muszę przejechać na 1-2 biegu ok.2-3km, reszta dystansu to max.50km/h - ruch jest dużo większy niż rano). Krótka trasa - ok.50-70km, prawie cały dystans to ekspresówka, 120km/h na tempomacie, to ok.5,3l/100km (w rzeczywistości 5,6) - jeżdżę tak kilka razy w tygodniu. Przy szybkiej jeździe z dużym udziałem autostrad/ekspresówek spalanie zbliża się do 8l/100km. Przy prędkości do 150km/h na autostradzie jest jeszcze miło - w okolicach 6l/100km, ale gdy sobie człowiek pozwoli na więcej, to spalanie szybko rośnie Przy przepisowej jeździe poza autostradami i drogami ekspresowymi spalanie wg komputera 5-5,5l/100km (czasami jeżdżę tak po Czechach czy Słowacji, trasy ok.150-300km). Generalnie 2.0CR 170KM pali mniej niż 1.9PD 131KM, ale nie jest to 5l/100km 1.9 miał u mnie średnią 6,34l/100km (dane ze 120tys.km), 2.0 ma na razie nieco ponad 6l/100km (dane z ok.13tys.km). Tendencja na razie malejąca Wyniki zapisane w motostat dostępne po kliknięciu linka w stopce wiadomości. Kiedyś może wpiszę dane poprzedniego auta To zdjęcie o niczym nie świadczy Na chwilę możesz rozpędzić się np.do 150km/h i zrobić zdjęcie, przez chwilową szybszą jazdę spalanie gwałtownie nie wzrośnie. Przy trasie o zróżnicowanym profilu, w normalnym ruchu trudno zejść poniżej 5l/100km. Takie jest moje zdanie. Niebagatelny wpływ mają także opony.

Sprawdź, czy masz założone gumowe uszczelki. Ja akurat jednej gumki nie miałem (przy wymianie w ASO nie założyli) i jeden podczas deszczu wskazywał bliską przeszkodę, czemu towarzyszył oczywiście ciągły signał. Założyłem gumkę i problem ustąpiłł. Wydaje mi się, że gromadziła się w szczelinie woda i czujnik interpretował to jako przeszkodę. Gumeczka kosztuje niecałe 2zł. Wymiana - u mnie brakowało pierścienia przy czujniku pod grillem - banalnie prosta.

Można sprawdzić komputerem zapełnienie filtra popiołem. Z ciekawości możesz to sprawdzić (ja tak zrobiłem w piątek). Jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów, to po co chcesz to ruszać? Sam w ogóle nie zauważam w trakcie eksploatacji, że mam DPF.

Nie lepiej dołożyć parę złotych i kupić coś markowego i sprawdzonego? http://www.nokaut.pl/opony-zimowe/goodyear-ultragrip-8-195-65-r15-91-t.html#oferty,cena Popatrz na wyniki Kumho i UG8 w tym teście: http://www.adac.de/infotestrat/tests/reifen/winterreifen/2011_Winterreifen_Test_195_65_R15.aspx?ComponentId=87119&SourcePageId=31821

W samochodzie wożę koło zapasowe. Kompresor kupiłem, żeby pompować koła w aucie i rowerach. Dotychczas stosowałem serwisową pompkę rowerową. O ile do roweru się nadaje, to do auta całkowicie nie. Próbowałem tylko raz: zmęczyłem się okrutnie, a pompka bardzo się rozgrzała. Zadanego ciśnienia nie osiągnąłem To dobra, markowa pompka, jednak do pompowania kół samochodowych się w ogóle nie nadaje. Elektryczny kompresorek jest do tych celów idealny! Już nie muszę jeździć na stację benzynową, żeby dopompować koła

Szukałem łopaty do odśnieżania i przypadkowo dowiedziałem, się że firma z mojej miejscowości produkuje skrobaczki z miedzianym ostrzem: http://www.prosperplast.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=199&category_id=23&option=com_virtuemart&Itemid=55&lang=pl&eprivacy=1 Są na allegro i w sklepach internetowych. Kupiłbym taką, gdybym wcześniej znalazł. Kupiłem importowaną z Finlandii, a mogłem kupić od lokalnego producenta

U mnie jest zapisany indeks 93. Max to 94 dla 235/45R17.

W homologacji mojego auta (170KM, variant, bez DSG) jako standard dla rozmiaru 205/55R16 jest indeks 91. Sam jednak kupiłem zimówki z indeksem 94.

Ja kupiłem ContiMobilityKit (kompresor + płyn z datą ważności 06/2017) tylko i wyłącznie z powodu samego kompresora. Nie planuję używania kleju. Parametry: 180W (bałem się trochę z uwagi na pobór prądu 15A, ale kompresor nie powoduje przepalenia bezpiecznika), maksymalne ciśnienie 8bar, maksymalny czas pracy 7min. Kompresor z wężem i kablem zasilającym jest zamknięty w estetycznym i praktycznym plastikowym pudełku. Muszę przyznać, że malutka zabaweczka, a strasznie cieszy Kompresor daje radę! Dopompowanie opony 205/55 R16 z 2,3bar do 2,6bar zajmuje kilkanaście sekund ps. Wartości ciśnień podane w instrukcjach naklejonych na kompresorach nie są ciśnieniami maksymalnymi dla danego kompresora. Do tych wartości należy napompować koło z preparatem uszczelniającym. Ciśnienie to zależy od modelu pojazdu, do którego przeznaczony jest zestaw. U mnie w instrukcji jest 1,8bar, a na obudowie jest informacja, że maksymalne ciśnienie to 8bar. Do tej wartości wyskalowany jest także manometr. Do 2,6bar pompuje bez wysiłku