Skocz do zawartości

Stanson

  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Stanson

  • Urodziny 13.10.1980

Informacje osobiste

  • Imię
    Piotr
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-CR 140KM (CBAB)
  • Rok produkcji
    2008
  1. Pracuję u dealera, akurat innej marki, ale zasady są wszędzie podobne. Szkody transportowe się zdarzają w około 2-5%. Samochód pokonuje długą drogę od czasu wyprodukowania do salonu. Oprócz wtedy powstałych szkód zdarza się, że auto trafia do lakierni tuż po etapie produkcji, kiedy kontrola jakości wykryje jakieś uchybienie. Już od rzetelności konkretnego dealera zależy, czy poinformuje o tym klienta. Jak dobrze trafisz to powinieneś dostać taką informację na piśmie, że dany element był dwukrotnie lakierowany. Raczej małe szanse na wymianę samochodu, bo producent gwarantuje tym samym fabryczną jakość. Jak źle trafisz to w skrajnym przypadku dealer, u którego kupowałeś odmówi ci później naprawy gwarancyjnej, bo wmówi ci, że sam sobie drugi raz malowałeś. Więc lepiej jednak czujnik mieć ze sobą. Nie wiem też skąd bierzecie te wartości jak 280 mikronów, toż to szpachla już. Fabrycznie lakierowany element nie powinien przekraczać 100 mikronów, w niektórych markach może to być maksymalnie 120-140.
  2. No więc w moim przypadku pomogła operacja czyszczenia, ale na krótko. Błąd znów się pojawił. Jako że błąd dotyczy czujnika klapek kolektora - ten został rozmontowany, był tam syf/nagar/olej, który według mechanika zbierał się przez te ponad 130 tys km, które przejechał samochód. W wyniku tego klapki w kolektorze się nie domykały i otwierały tak jak powinny, bo miały za duży opór. Po ponownym wyskoczeniu błędu (tym razem przejechałem 2000km - wcześniej bez naprawy a jedynie po skasowaniu błąd się pojawił po 50 kilometrach) zostało to ponownie rozebrane i jest czyściutkie. Samochód spala tyle samo co zawsze, mocy nie brakuje, w zasadzie żadnych objawów poza tą świecącą się kontrolką 'check engine'. Mechanik nie wie co dalej robić. No i ja też nie wiem co mam dalej robić, jak pojadę do ASO VW to wymieniacze mi doradzą pewnie wymianę połowy silnika... A może wymienić cały kolektor ssący? Koszt jak patrzę na allegro 200-300zl... Jeszcze taki czujnik wygooglowałem: http://www.pompapaliwa.pl/czujniki-cisnienia-bezwzglednego-w-kolektorze-ssacym-map-sensor/2098-Czujnik-cisnienia-w-kolektorze-ssacym-Map-Sensor-WRC-82212.html ale nie wiem czy to o to chodzi?
  3. Jakby ktoś sobie poradził z problemem to również będę wdzięczny za info, gdyż mam ten sam błąd. Póki co doradzono mi rozebranie i czyszczenie, dam znać jeśli to pomoże, ale oczywiście musi upłynąć trochę czasu jeśli kontrolka znów ma się zaświecić...
  4. Ładnie 2 powyższe posty obrazują różnice między charakterystyką PD i CR. Świetnie widać z tych krzywych skąd kierowcy mają wrażenie "kopa" w PD w porównaniu CR.
  5. B6 2008r., 2.0 TDI CR, 130k, co 15 tys przegląd. Do tej pory padło podgrzewanie lusterka lewego i nie odbija klapka wlewu paliwa (choć silniczek działa). Poza tym bez jakiejkolwiek usterki.
  6. 2.0 TDI CR [CBAB], przebieg 130 000 (prawdziwy), 2008 rok, wczorajszy wynik z hamowni + po wirusie. Wyszło ładnie, ale trzeba kilka koni wziąć z przymrużeniem oka, bo jest zimno. Było: 147/335 Jest: 186/386
  7. U mnie dla odmiany klapka nie chce odskoczyć, słychać, że silniczek pracuje. Wystarczy użyć pomocy drugiej osoby, która z minimalną siłą podważy klapkę i otwiera się elegancko. Może ktoś ma jakiś pomysł co z tym zrobić? Sedan.
  8. Absolutnie nie, wystarczy o milimetr odpuścić gaz i komputer już pokaże niższe chwilowe. Odrobina wzniesienia, a chwilowe będzie wyższe.
  9. Korzystając z okazji tego obrazka z białymi wskaźnikami, podpowie mi ktoś jaką ja mam wersję Passata? Samochód rok prod. 2008, pierwsza rejestracja lipiec 2008, 2.0 TDi CR 140KM CBAB. Mam niebieskie zegary. To znaczy, że mam wersję przed liftem, czy jakąś przejściówkę? A żeby nie było że nie do tematu, ostatnio pali mi średnio 6.5, przy czym 70% to trasa (obwodnica), 30% to miasto ale bez korków. Pewnie o pół litra by palił mniej, jakbym obwodnicy nie robił 140-150 tylko 120-130. Wcześniej, trasą powolną, ale jednostajną cały czas 80-100 km/h , bez świateł, spalanie schodziło do 5.6 wg komputera (z dystrybutora nie mierzyłem). Poprzednik, V50 2.0d 136 palił równe 7, więc tu jest lepiej Takie bajki jak 4,8/100 są zabawne, ale nieprawdziwe. Wystarczy jedno poranne odpalenie i zimny silnik swoje musi wziąć, więc całe takie niskie "średnie" szlag trafia. No bo co to za "średnie", wyzerowane na ciepłym silniku i policzone po 20 kilometrach jazdy za 5-tce z prędkością 90 km/h?
  10. Niby trasy robię non stop, ale nie po autostradach czy drogach szybkiego ruchu. Dojazd do pracy 30+ kilometrów, ale ciężko szybciej niż 90-100 km/h, na 5 biegu, bo jeden pas w każdą stronę i ruch duży. Rozumiem ze w ten sposób tylko zapycham DPF? Może raz w miesiącu pojechać ten odcinek na niższym biegu, czy to coś da?
  11. OK, ale to jest suchy DPF, a nie mokry (wtedy to jest chyba FAP)? Wycinać to czy zostawić w spokoju póki nie ma problemów? Autko ma 130 tys km, serwis regularny w ASO od nowości do końca.
  12. A co jeśli mam 7MB? Podobno to Emissions concept EU 4 plus. Jest DPF czy nie? Samochód z początku 2008, CBAB.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności