Zmiana tłokorozdzielacza 10 -> 11mm

[sagon]

Dopóki nie uruchomisz silnika,vagiem niczego nie zdiagnozujesz.Huknij nastawnik w prawo o 1mm na początek i próba.Z przewodów popuszczonych przy wtryskiwaczach ma się lać paliwo i to konkretnie.

Zwiększ dawkę,zwiększaj sukcesywnie.Przyśpiesz ten początek tłoczenia prawie na maxa.Jeżeli nie wyjmowałeś fali,to problem z jej błędnym posadzeniem odpada.

 

Przy zakołkowaniu pompy fala musi być swoim bolcem skierowana na godzinę 15tą.Albo inaczej,wycięcie w wałku na klina pod kołem zębatym ma być na tej samej godzinie,co bolec fali.

Edytowane 4 Września 2015 przez sagon

[EmsoN]

Dopóki nie uruchomisz silnika,vagiem niczego nie zdiagnozujesz.Huknij nastawnik w prawo o 1mm na początek i próba.Z przewodów popuszczonych przy wtryskiwaczach ma się lać paliwo i to konkretnie.

Zwiększ dawkę,zwiększaj sukcesywnie.Przyśpiesz ten początek tłoczenia prawie na maxa.Jeżeli nie wyjmowałeś fali,to problem z jej błędnym posadzeniem odpada.

 

Przy zakołkowaniu pompy fala musi być swoim bolcem skierowana na godzinę 15tą.Albo inaczej,wycięcie w wałku na klina pod kołem zębatym ma być na tej samej godzinie,co bolec fali.

 

Ok czyli wszystko ma się ze sobą pokrywać w jednej osi. Będę próbował na tym nastawniku póki co. Sagon co do fali to niestety ale ją wyciągałem i w tym rzecz że nie poznaczyłem sobie jej w jakim była ułożeniu. Po odkręceniu wtrysków paliwo leci ale ciężko mi określić w jakim stopniu, nigdy nie widziałem jak powinno lecieć.

[banshee]

Jeśli dobrze pamiętam to boleć na fali na być po tej samej stronie co klin na walku pompy od strony koła rozrządu. Kontrolka będzie się zapalać jeśli będziesz długo kręcił a silnik nutę odpali.

[EmsoN]

Próbowałem dzisiaj z nastawnikiem i dalej silnik nie zagadał jedyne co zauważyłem to to że z wydechu zaczął się pojawiać dymek i czuć nieprzepalone paliwo tzn. że chyba coś jakby się działo ale odpalić i tak czy siak nie chce. I tutaj pytanie mam czy gdy fala jest obrócona o 180 stopni to jest możliwe aby podawała paliwo na wtryski? I czy dokładne ustawienie kąta wtrysku ma duże znaczenie przy odpalaniu? Skręcałem pompę w jedną i drugą stronę i nic się też nie dzieje a nie wiem czy muszę się w miarę dokładnie wcelować. Pytam bo mnie to już zaczyna męczyć i już chyba powoli zacznę szukać kogoś kto dobrze się na tym zna. I trochę na siłę szukam powodu aby nie zdejmować pompy bo jest wtedy roboty.

 

Ps. banshee możesz mi zdefiniować słowo "nutę"?

[banshee]

Piszę z telefonu, wpisuje czasem źle słowa. Miało być " nie odpali".

Jeśli fala jest odwrotnie to wtrysk paliwa jest w innym momencie, np.gdy zawory w cylindrze są otwarte i nici z odpalenia. Jeśli wszystko inne jest mniej więcej ustawione to pewnie założyłes źle falę. Możesz jeszcze zrobić taką próbę. Odkręć pierwszy przewód paliwa od wtrysku i ustaw tłok przed suwem sprężania. Kręć wałem zgodnie z kierunkiem pracy i gdy będzie u góry to powinno paliwo polecieć z rurki. Możesz wyjąć pierwszy wtrysk lub patrzeć na znak gmp na kole zamachowym. To taka opcja aby sprawdzić czy fala jest dobrze włożona.

[EmsoN]

Sprawdziłem pompę i mam jednak odwrotnie włożoną falę także muszę znowu wyciągać i wszystko złożyć jak należy.

 

Zainstalowałem vag 311.2 (format na WIN XP) i sprawdziłem błędy. Oto i one:

 

01268 - Quantity Adjuster (N146)

35-00

 

01268 - Quantity Adjuster (N146)

27-00 - Implausible Signal

 

00765 - Modulating Piston Movement Sensor (G149)

35-00 - czyżby błąd który wskazuję na błędne ułożenie fali z tłokiem (180 stopni)?

 

00539 - Fuel Temperature Sensor (G81)

30-00 - Open or Short to B+ - prawdopodobnie dlatego iż w pompie nie ma paliwa

Edytowane 6 Września 2015 przez EmsoN

[EmsoN]

No i jestem po przełożeniu fali i autko odpaliło po paru chwilach, ustawiłem dawkę na 4,4 mg a kąt na 55-60. Generalnie jestem po wymianie rozrządu (tzn. pasek, napinacz, rolka) jak i paska alternatora jak i klimatyzacji z napinaczami no i uszczelnieniu pompy wtryskowej. Wszystko złożyłem to do kupy i jak na pierwszy raz dałem rade - z małymi problemami. Możliwe że zaoszczędziłem kilka set złotych (albo i nie). Teraz mam nowy problem - stukanie pochodzące z silnika :ocochodzi podobne do tego z tego filmiku zamieszczonego na YT

ale to już będę szukał w innym dziale.

 

Dzięki wielkie za rady i pomoc z pompą!!:ok

[banshee]

Może być spowodowane mocniejszą dawką przez co wtryski nie rozpylaja już tak dobrze jak na starej pompie.

[ostryt4]

Jak dla mnie to typowy stuk zużytych szklanek zaworowych.

[EmsoN]

Może być spowodowane mocniejszą dawką przez co wtryski nie rozpylaja już tak dobrze jak na starej pompie.

 

Dawka jak i kąt wtrysku nic nie dawało w samym stukaniu, sprawdzałem na dawce ponad 6 mg i to samo a zmiana kąta wtrysku powodowało trochę twardszą pracę silnika ale samo stukanie nie ustępowało.

[ostryt4]

Wałek rozrządu do góry, analiza krzywek (najlepiej wstawić 38E), nowe popychadła i powinno pomóc.

[polonez15]

Gdybyś chciał to mam szklanki INA po 10000 przelocie... Z których Zaleszan jesteś?

[EmsoN]

Gdybyś chciał to mam szklanki INA po 10000 przelocie... Z których Zaleszan jesteś?

 

Póki co szukam konkretnej przyczyny bo z tego co wyczytuje to nie zawsze jest wina samych popychaczy choć ja sam stawiam na nie właśnie. Z Zaleszan na Podkarpaciu Daleko do Białystoka, ale jak coś będę pisał na priv.

[polonez15]

Hehe bo tu koło mnie są 3 miejscowości Zaleszany...;p

[EmsoN]

Powód stukania w silnika był źle ustawiony rozrząd a nie popychaczy, wtryski itd. - zajechałem do mechanika i z góry mi powiedział że to rozrząd, po przestawieniu jest już wszystko w jak najlepszym porządku (mam nadzieję że jak najdłużej). Gdyby ktoś miał podobny problem i podejrzewał że to popychacze, po prostu sprawdźcie czy macie właściwie ustawiony ów rozrząd (łapałem się za głowę i myślałem o wymianie popychaczy i pompy oleju). Wybaczcie że to nie w tym temacie ale możliwe że ktoś się nauczy na przyszłość i tu

[cind12]

Panowie jakim cudem mogło nagle po demontażu i montażu pompy zmaleć ciśnienie wewnętrzne ? Na początku było ok 5bar później 4bary i w efekcie końcowym jest 0.5bara na biegu jałowym co w rezultacie daje nie równą prace silnika tak jak by na jeden baniak nie chodził ;/

 

Próbowałem podbić ciśnienie zaworkiem ale bez rezultatu, zero reakcji

[banshee]

Wykrec zaworek i sprawdź czy się nie rozsypał.

[cind12]

Zabezpieczenie trzyma ladnie nic nie wypadlo z niego

Wystarczy ze troszke przygazuje i cisnienie idzie w gore.

Jeszcze myslalem ze moze rozkalibrowal sie zawor przelewowy ten na nastawniku dzisiaj podmienie na inny

A zaworki to probowalem ze 3 rozne bo mialem pod reka ale niestety bez skutku

[banshee]

Rozbierales pompę wstępną? Jeśli ja ruszales zapewne tam jest coś nie tak.

[cind12]

Rozbieralem. I za pierwszym razen klin mi nie siadl bo nie moglem odpowietrzyc wtedy rozebralem drugi raz i pozniej poszlo