Skocz do zawartości
Gość adamos12

[B5] Bulgotanie, przelewanie sie wody? albo kamyczki..;)

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś wrzucić fotkę ktory wężyk zdejmujecie do odpowietrzania przy nagrzewnicy... ? Czy to ten 15012010051.jpg?

Odpowietrza sie przy zapalonym silniku? W różnych watkach różnie ludzie piszą,niektorzy odpowietrzają na zilmnym inni na 90 stopniach....

Edytowane przez guzik23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to ten, ale nie trzeba go zdejmować do końca tylko trochę i na nim jest dziurka przeznaczona do odpowietrzania. silnik włączony, bo jak inaczej wypchnąć powietrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś wrzucić fotkę ktory wężyk zdejmujecie do odpowietrzania przy nagrzewnicy... ? Czy to ten [ATTACH=CONFIG]104357[/ATTACH]?

Odpowietrza sie przy zapalonym silniku? W różnych watkach różnie ludzie piszą,niektorzy odpowietrzają na zilmnym inni na 90 stopniach....

 

 

Tak to dokładnie ten wężyk. Jest w nim dziurka od góry. Musisz zrobić tak, że zsuwasz wąz aby ją odkryć, następnie zbiornik wyrównawczy odkręcasz podnosisz do góry tak wysoko jak tylko się da bez odpinania od niego węży (odłącz tylko wtyk od spodu) i żeby nie przechylić go za mocno na bok. Z dziurki ma siknąć strumyk bez pęcherzy. dopiero wtedy masz odpowietrzoną nagrzewnicę.

 

Nie wiem tylko czy ma być odkręcony korek czy nie. Może ktoś potwierdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korek ma być zakręcony aby w układzie było ciśnienie. Wtedy nie trzeba podnosić zbiornika.

 

U mnie problem "kamyczków" pojawił się po wymianie czujnika temp. płynu. Od tego czasu po każdym nocnym postoju miałem mega bulgotanie.

Poziom płynu był na minimum.

 

Dolałem płynu do poziomu średniego. Bulgotanie pojawiało się rzadziej.

 

Dolałem płynu na max. Brak bulgotania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy płyn nie wylatuje otworkiem na spodzie zbiorniczka wyrównawczego.

 

Niestety dolanie płynu na max spowodowało jedynie rzadsze występowanie bulgotania. Wziąłem się na odpowietrzanie i teraz bulgocze tak, że ja pierdykam... Prawdziwa burza po odpaleniu.

 

Próbowałem odpowietrzać na zimnym silniku (obroty jałowe, zbiornik wyrównawczy uniesiony). Po zsunięciu wężyka nie poleciał płyn tylko zassało powietrze. W tym wężu jest podciśnienie dopóki układ się porządnie nie rozgrzeje. Nawet na 2000rpm ciągnęło powietrze.

 

Potem odpowietrzałem na rozgrzanym. Wyleciało trochę powietrza, ale dalej mam bulgot. Narobiłem sobie bigosu bo nie było wcale tak źle a teraz jest dramat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dramat zakończony. Wielokrotne odpowietrzanie poprawiało sytuację tylko na chwilę.

 

Przyczyna leżała w oringu przy czujniku temperatury. Wsadziłem nowy oring, układ praktycznie sam się odpowietrzył, potem jeszcze sam odpowietrzyłem przy nagrzewnicy i od tego czasu nie ma żadnych bulgotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem dość zbliżony do tego powyżej , U mnie jadąc na 5-biegu prędkością ok115km/h jest wszystko ok , jak tylko zmienię na 6-tke po 15 min temperatura silnika skaczę powyżej 100 C. W zbiorniczku pokazuje się nadmiar płynu i brak ogrzewania i dziwne dżwięki do przelewającej się wody w nagrzewnicy.

Wczoraj wymieniałem rozrząd wraz z nową pompą i jest to samo.Podkreślę ze tak już przejechałem ponad 8000km. Korek wody tez nowy.Brak oznak na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą ,

Może zapowietrzony ? albo inne porady ?

Passat 2.0TDI 140

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pękniętą głowicę lub padniętą uszczelkę. Ciśnienie w układzie rośnie? węże twarde ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy temperatura pójdzie do góry to węże twarde. Dziś przejechałem 360km i było wszystko ok . Jakieś 25 km przed domem zmieniłem bieg na wyższy (niższe obroty silnika) i to samo brak ogrzewania i płyn podchodzi do góry i temperatura także.

Edytowane przez lazur26

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wyżej napisał głowica albo uszczelka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie to samo jest ale tylko jak samochód dłużej postoji wtedy gdy lekko mu depne po gaziku :) słychać bulgotanie a to nic innego jak olej napędowy w filtrze paliwowym gdy auto stoji dłuższy czas to trochę paliwa spowrotem wraca do zbiornika paliwa a w filtrze robi się mały ubytek i w ten sposób słychać ten jednorazowy bulgot :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ale pojechałeś:lol3 twój samochód musiałby być z kartonu by z komory silnika w kabinie był słyszalny bulgot paliwa:lol

To z nagrzewnicy słychać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha dobre :lol3

100% z nagrzewnicy bo i u mnie czasami ogrzewania brak.

Jest jakiś dobry sposób aby go odpowietrzyć ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest sposób. Nagrzej mocno auto. Zgaś silnik. W układzie będzie wysokie ciśnienie, a powietrze zgromadzi się w przewodzie doprowadzającym wodę do nagrzewnicy. Zdejmij metalową opaskę i zsuń wąż o kilka mm aż zacznie lecieć powietrze a po nim woda.

 

lepiej jest odpowietrzać na raty żeby nie stracić ciśnienia w układzie. W przypadku gdy ciśnienie zejdzie do zera to będziemy mieć gorzej niż przed odpowietrzaniem bo układ zassie powietrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki jutro będę działał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o zsuwaniu węży przy odpowietrzaniu.

Żeby dobrze odpowietrzyć trzeba odkręcić zbiorniczek wyrównawczy i unieść go do góry, podwiesić jakimś sznurkiem lub coś podłożyć pod niego tak żeby obydwa węże, również powrót był poniżej poziomu cieczy w zbiorniczku. Rozgrzać silnik aż do otwarcia termostatu, ogrzewanie włączone na max. Wyłączyć, poskręcać, uzupełnić płyn i nic nie bulgocze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sposób który opisujesz nie zadziałał u mnie. Może jest to opcja gdy w układzie jest ogromna ilość powietrza np. po wymianie termostatu. Szczerze mówiąc wątpię.

 

Sposób z zsuwaniem węża nie jest wymyślony przeze mnie lecz VW. W króćcu nagrzewnicy jest malutki otworek. Sprawdź to u siebie.

 

W czym ma pomóc włączenie ogrzewania w Twojej metodzie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mnie ostatnio udało się usunąć usterkę bulgotania. Ostatnio zauważyłem plamę pod autem, patrzę a cieknie z chłodnicy... Okazało się ze poci się nad spustem płynu, a dokładnie po drugiej stronie nad króćcem jest taka zaślepka dokręcana imbusem, a pod nim oring (nawet o niej nie wiedziałem). Spuściłem płyn przedmuchałem cały układ kompresorem. Założyłem zaślepkę na nowym oringu, nowy płyn - wszystko się samo odpowietrzyło i CISZA:) Ale to tylko taka ciekawostka bo was to może nie dotyczyć, ale zalecam pooglądać gdzieś z dołu czy nie ma pocenia się lub wycieku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę o zsuwaniu węży przy odpowietrzaniu.

Żeby dobrze odpowietrzyć trzeba odkręcić zbiorniczek wyrównawczy i unieść go do góry, podwiesić jakimś sznurkiem lub coś podłożyć pod niego tak żeby obydwa węże, również powrót był poniżej poziomu cieczy w zbiorniczku. Rozgrzać silnik aż do otwarcia termostatu, ogrzewanie włączone na max. Wyłączyć, poskręcać, uzupełnić płyn i nic nie bulgocze

 

Włączenie ogrzewania na maks nic nie da, obieg przez nagrzewnice jest cały czas. Układ powinien sie odpowietrzyć samoczynnie po nagrzaniu do 90 i przejechaniu kilku km. Jeżeli tak nie jest to na bank cos jest nie tak i odpowietrzanie poprzez zsuwanie węża z nagrzewnicy to tylko chwilowe likwidowanie objawów w postaci bulgotania które i tak powróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak kolego, masz w 100% rację. Układ powinien się sam odpowietrzyć. Jeżeli nie odpowietrza się to albo uszczelka pod głowicą siadła, albo jest gdzieś nieszczelność.

 

W moim przypadku jest jakaś drobna nieszczelność, przez którą dostaje się powietrze podczas nocnego postoju. Co ciekawe, bulgotanie zdarza się tylko gdy temp. spada w okolice 0*C.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności