Skocz do zawartości
GrzegorzEP

szarpanie po wymianie pompowtryskiwaczy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy,

 

Dziś serwis niemiecki wymienił mi jeden z pompowtryskiwaczy w moim B6 2.0 TDI.

Za pompowtryskiwacz zapłaciłem 2400 zł, oryginalny.

Pracownicy serwisu oczywiście jeździli autem, i wszystko było ok.

Kiedy odebrałem auto i wyjechałem z serwisu, auto zaczęło mieć dziwne objawy szarpania, tzn. w momencie dodawania gazu pomiędzy 2 i 3 biegiem i następnych przełożeniach trzęsło i szarpało, jakby auto nie dostawało paliwa. Przy czy spokojne dodawanie gazu nie sprawiało żadnych problemów. Ale kiedy na 3 biegu wcisnąłem pedał gazu, żeby zdążyć na światłach, auto zaczęło się dławić i trząść. I to samo przy kolejnych przełożeniach.

Czy ktoś miał podobną sytuację ?

Wróciłem do serwisu, pracownik podłączył się z komputerem i komputer nie pokazał absolutnie żadnej usterki. Żadna też kontrolka w aucie się nie zapaliła.

W efekcie zostawiłem auto w serwisie do zlokalizowania problemu.

Jeśli ktoś z was potrafiłby mi pomóc, co to może być, byłbym wdzięczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest problem serwisu. po co ci pomoc. jak było dobrze przed naprawą to po niej tym barziej musi być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, kolego, że miałeś doświadczenia z serwisem VW w niemczech i wiesz, że są kompletnie bezinteresowni i bez potrzeby nie wymieniają ci połowy samochodu ? I pewnie miałeś już nie raz w rękach fakturę na 1 lub więcej tysiecy euro za naprawe twojego "nie passata " z 1987 roku ?

Pytam, bo nie lubię, jak ktoś próbuje mnie naciągać i być może to i problem serwisu, ale jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia, powstrzymaj się od nierzeczowych komentarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to jak auto działało przed naprawą a po naprawie występują inne dolegliwości to reklamacja usługi.(spieprzyli cos więcej lub żle ustawili ten pompowtrysk)

Polski serwis jest nielepszy sam się przekonałem w Zielonej Górze.

Dowiedz sie jeszcze ile dają gwarancji na tą wymiane pompowtryska, najlepiej na to niech wystawią osobny dokument masz na piśmie i nikt się niezaprze w dochodzeniu swoich praw konsumenckich.

Głowa do góry bedzie dobrze. :dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie takie objawy o ktorych piszesz występowały u mnie w poprzednim passacie tyle ze 1,9TDI i spowodowane były właśnie uszkodzonym pierwszym pompowtryskiwaczem, więc może wymienili ci na jakiś wadliwy??

 

Co działo się wcześniej z autem że wymienili ci pompowtrysk??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

auto zgasło pare razy w trasie aż w końcu nie chciało zapalić. To "jedyne" rzeczy, które działy się przed wymianą pompowtrysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem do serwisu, pracownik podłączył się z komputerem i komputer nie pokazał absolutnie żadnej usterki. Żadna też kontrolka w aucie się nie zapaliła.

Niestety takie dolegliwości mozna sprawdzić czasem tylko za pomocą testu dynamicznego. Kontrolki nie będą nic wskazywać, tak jak nie bedzie żadnych błędów - ten silnik dopuszcza dośc duze odchyłki. Gdybyś posiadał VAGa mógłbyś sam sprawdzić, co koledzy z serwisu skopali. Po tym, co piszesz można wnioskować, że pompowtryskiwacz nie został należycie wyregulowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odebrałem dziś wreszcie auto po kolejnym pobycie w serwisie. Po tym, jak auto szarpało po wymianie pompowtryskiwacza przy dodawaniu gazu, dziś wymieniono dodatkowo śruby regulacyjne i zamieniono miejscami wtryskiwacze. To znaczy padnięty był pierwszy, więc włożyli go na miejsce drugiego ( bo podobno chodzą parami - 1 z 2 i 3 z 4 czy coś takiego. ). Przejechali po mieście i autostradzie prawie 40 km, po czym zadzwonili do mnie, że auto gotowe.

Postanowiłem więc w drodze powrotnej do domu trochę auto przegonić ( to ok. 40 km trasy ) i kiedy wjeżdżałem do siebie na wieś, nagle mi zgasł na wciśnietym sprzegle. Uruchomiłem ponownie i pojechałem dalej. Zanim dojechałem do domu, zgasł mi jeszcze 2 razy. Potem, już pod domem, nie mogłem go uruchomić w ogóle. Dopiero po ok. 2 godzinach, kiedy ostygł, udało mi się do odpalić.

Już powiadomiłem serwis o tym, co dzieje się z autem.

Jaka może być przyczyna, że auto "gorące" gaśnie, potem nie chce odpalić, a odpala dopiero kiedy ostygnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów

Miałem bardzo podobne (ja nie takie same) objawy tyle że w skodzie (benzyna). Do tego szarpania dodatkowo tracił moc. Pojechałem do mojego mechanika samochodowego - wymienili pompę paliwa (a raczej tylko wkład). W pompie stwierdzili minimalnie zaniżone ciśnienie. Jeżdżę już kilka dni - samochód ciągnie lepiej niż z fabryki :cool. Może kolego u ciebie też jest coś z pompą paliwa ? Skoda ma przebieg ok. 127 tys. wtryski chyba o.k. - nigdy nie wymieniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pompę paliwa wymieniałem w listopadzie zeszłego roku. Na ostatnim przeglądzie jakieś 4 tys. kilometrów temu wymieniałem też filtr paliwa. Wczoraj konsultowałem się z takim magikiem, co pracował kiedyś w serwisie VW i kazał mi sprawdzić, czy wraz z wtryskami wymieniono też uszczelki pod wtryskami bo takie objawy są wtedy, kiedy nie wymieniono zużytych uszczelek. Jutro pojadę znów do serwisu i niech sie chłopaki męczą. Zapłaciłem już sporo kasy, a auto ciągle nie jeździ jak powinno.

No i w benzynie jest trochę inaczej niż w dieslu...

Z rozrzewnieniem wspominam wymianę cewek zapłonowych w moim b5 FL, za które płaciłem po 380 zł....

 

Jak tylko usterka zostanie zdiagnozowana, opiszę po kolei, co takiego trzeba zrobić przy wymianie wtrysków, żeby następni koledzy nie mieli podobnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za ten silnik 2.0TDI Niemcy powinni bezplatnie naprawiac samochod kazdemu wlascicielowi do konca zycia samochodu .

Jak widac nie radza sobie z nim ani polskie ani niemieckie serwisy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za ten silnik 2.0TDI Niemcy powinni bezplatnie naprawiac samochod kazdemu wlascicielowi do konca zycia samochodu .

Jak widac nie radza sobie z nim ani polskie ani niemieckie serwisy .

Może to celowe działanie, obiżaja ceny auta a później dobijają sobie na serwisie :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to celowe dzialanie ale widac w tym silniku mase oszczednosci i nieprzemyslanych rozwiazan

Wlasnie sam mam takiego Passata w uszkodzonym silnikiem (pompa) na sprzedaz.

Wlasciciel pojedzil nim pol roku uszkodzila sie pompa oleju i silnik do wymiany .

W grudniu dal za niego 47 tys teraz juz sklonny jest sprzedac za 33tys i zapomniec o nim, mimo ze namawialem go na naprawe juz sie tak zrazil ze nie chcego miec mimo tak duzej straty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja swojego też wystawiłem na sprzedaż. Nie chcę już myśleć o tym, co będzie przy 2 wtryskiwaczu, potem 3, potem 4, potem jeszcze coś.... Problem tylko w tym, że auto zarejestrowane na firmę, amortyzacja i te sprawy... Oczywiście, wymieniam co każą i gonię jak tylko nadarzy się okazja...

 

---------- Post added at 17:54 ---------- Previous post was at 17:52 ----------

 

pytanie tylko co kupić, żeby nie wpaść z deszczu pod rynne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym ze dzisiaj nie ma pewnych diesli, kazdy jest bardzo skomplikowany i drogi w naprawach.

Z drugiej strony znajomy ktory jest machanikiem w serwisie VW twierdzi ze juz te nowe silniki w systemie cr sa calkiem dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego pewnie zaliczę powrót do benzyny, bo to co oszczędzamy na paliwie w dieslach, potem oddajemy na naprawy i koszty części. W benzynie zrobiono już chyba wszystko seryjnie, co jest do zrobienia, a w dieslach ciągle coś kombinują. Za rok - dwa dołączą się do tego forum posiadacze common raila i znowu dowiemy się paru rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo mozliwe, aktualnie zdecydowanie lepiej wypadaja silniki benzynowe .

Sam mocno rozwazam sprzedaz diesla i zakup czegos z silnikiem benzynowym .Juz sie nawet zastanawialem nad Passatem z fabrycznym CNG tylko w moim miescie jeszcze problem jest z tankowaniem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazdy mysli ze jak kupi Delsa i zaleje pierwsze lepsze "no name " paliwo i bedzie jeździł miliony.

Siedze w diesalch od 10-15 lat i nie zamienie tego na benzyne. Przynajmniej czuc silnik i słychac.

Myslisz ze benzyna się nie posypie ? Wsadzisz instalacje na GAZ, raz się przełaczy, raz nie, cos tam strzeli w kolektor, jakies gwizdki, siedzisz jak na bombie, smierdzi wszedzie. Tez są koszty utrzymania, tyle ze kazdy "miecio" ze słomą w butach podejdzie i pokręci, w diesalch juz nie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie korzysci sa z jazdy dieslem kiedy w serwisie pokazdych 100tyskm zostawiam 10 tys zl na naprawy . I zapytaj tych co maja problemy z dieslem czy tankuja w niepewnych stacjach.Najzwyczajniej w tej pogoni za ekologia i osiagami a zyskiem przesadzono i stad te klopoty z silnikami diesla.I to bez wzgledu czy to VW, Fiat Toyota czy Subaru w kazdym sa wieczne problemy .Inna sprawa ze VW 6 lat temu przesadzil kompeltnie z tym bublem 2.0tdi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności