Rzucanie palenia (nikotyna) str4/post73

[Kuczi]

Dzisiaj nie kładę się spać jak mam mieć takie sny

[adam75pl]

Dzisiaj nie kładę się spać jak mam mieć takie sny

Ta, uważaj bo jeszcze palic przez to zaczniesz

A swoją drogą to po 3 latach od momentu "rzucenia" zauważyłem że nawet lekki zapach palących się fajek mnie wpienia. Czy też tak macie?

Edytowane 20 Lutego 2010 przez adam75pl

[sirgreg]

A swoją drogą to po 3 latach od momentu "rzucenia" zauważyłem że nawet lekki zapach palących się fajek mnie wpienia. Czy też tak macie?

lekki zapach jeszcze ujdzie, drażni mnie kiedy idę za kimś, nie moge go wyprzedzić (teraz to przez ten śnieg chodniki wąskie) a dym napierdziela jak z lokomotywy...

lubię za to czasem poczuć dym z fajek perfumowanych.

nie palę już prawie 9 miesięcy jeszcze 3 miechy i 500PLN wygranej moje!!!!!

ale najpierw było rzucenie palenia, później zakład (siostra nie wierzy/ła że nie będę palił)

[Polski]

A swoją drogą to po 3 latach od momentu "rzucenia" zauważyłem że nawet lekki zapach palących się fajek mnie wpienia. Czy też tak macie?

ja juz nie pale 2 lata i byłem przeciwny rzucaniu palenia ja kochałem palić a teraz jak ktos pali to mi to nie przeszkadza no może troche zaczyna śmierdzieć ale zauważyłem ze większość moich znajomych palących wychodzi na balkon czy pali w oknie nawet jak jest tak zimno żeby tylko nie "kopcić" w domu (choć jak palą w oknie to i tak dym wchodzi do środka )

Życze siły na rzucenie bo to naprawde szkodzi a co za tym idzie kosztuje

[ekurek]

ja kolejny dzień bez szluga kolego kuczlaw dzięki za książke pozdro

[automaniak]

Ja nie palę, gdyż prowadzę zbyt aktywny tryb życia i za bardzo lubię swoje zdrowie

 

Aleeee... Moja babcia pali od ponad 40 lat I generalnie nikomu nie życzę chorób, które powoduje palenie. Wieńcówka i czarne płuca to tylko niektóre z nich. Zapchanie tętnic jest bardzo nieprzyjemne gdyż powoduje praktycznie wyłączenie z normalnego życia.

Niby na rzucenie nie jest za późno, ale jak babcia twierdzi e-fajka nie pomoże. Jej sąsiad zużywał tyle kardridży, że przestało mu się opłacać. :D Poza tym, tak lubił palić e-papierosa, że pewnego dnia przedawkował co zaskutkowało konwersacją z porcelanowym uchem

[pigas1]

Ja jakieś trzy lata temu nie paliłem cztery miesiące, ale miałem ogromne problemy. Zaczęło się od jednego i poszło..... zacząłem palić na nowo.

Teraz przeczytałem książkę i łykam Tabex i na razie dwa tygodnie nie pale i nie ciągnie mnie jakoś. Może pierwsze dwa dni przy kawie miałem ochote zapalić, ale teraz luzik.

Najważniejsze, że chyba dojrzałem do tego, że nie chcę już palić tego gów...

Paliłem 20 lat....sporo.

[Kuczi]

Teraz przeczytałem książkę i łykam Tabex

 

A co pisało w książce ? Żadnych wspomagaczy bo karmisz głoda

[Gość Moro]

A ja tydzień wytzymałem a dziś 8 bronków i też czy jestem wolnym człowiekiem ? przeczytam jutro;)

[ekurek]

kolejny dzień bez szluga były brony i brak ochoty na szluga

[unil]

Witam wszystkich nie palę jóż 3 lata a wcześniej paliłem fajki przez 10 lat.

A z rzuceniem palenia to było spontanicznie na ostatkach 2007r Byłem dobrze wstawiony i skończyły mi się faje poprosiłem żonę żeby mi dała papierosa a ona mi na to " nie masz fajek to nie palisz" i tak się stało że nie zapaliłem więcej. Małżonka żuciła palenie dopiero w grudniu 2009r jak narazie dobrze się trzyma.

Pozdrawiam:D

[grzyb]

Przestałem palić 29 sierpnia ubiegłego roku, zaraz stuknie pół roku. Wcześniej tez były jakieś tam próby ale nie bardzo wychodziło. Najgorzej ciągnęło przy piwku, ale wytrwałem. Jeśli na prawdę ktoś chce rzucić palenie, a nie oszukiwać samego siebie i ma silna wole to na pewno mu się uda.

[pigas1]

A co pisało w książce ? Żadnych wspomagaczy bo karmisz głoda

 

 

Tabex usypia mnie troche i obawiam się, że bdybym go nie brał to byłoby kilka ofiar mojego niepalenia

 

Co do tych wspomagaczy to chyba autorowi bardziej chodziło o plastry i wszelkiego rodzaju substytuty nikotyny. A Tabex nie zawiera nikotyny, tylko stymuluje przysadkę mózgową do wytwarzania dopaminy, ponieważ nikotyna spowodowała, że jej nie wytwarza.

Edytowane 22 Lutego 2010 przez pigas1

[artmin]

juz tydzien bez

[Gość Moro]

juz tydzien bez

no ja tydzień i 3 dni;)

[Kuczi]

Ja od 12 lutego

 

Browca pije i nawet mi sie nie chce

[Gość Moro]

 

Browca pije i nawet mi sie nie chce

 

no ja się upodliłem na wekenda i zero szluga

mam nadzieje że jestem już wolny od nałogu;)

choć niekiedy są przyzwyczajenia ,

Myślę że bez tych tabletek Tabex nie dałbym rady

[adam75pl]

1 czerwca stuknie mi 3 lata

[The_Saint]

Wczoraj 4 miesiące bez fajeczek

[margaretek]

No to też sie pochwalę... 4 tygodnie bez ćmika

...ale tęskno mi